ďťż
BWmedia
Oswiadczyny
Witam Juz nie dlugo zamierzam sie oswiadczyc mojej dziewczynie, z ktora jestem juz ponad 2 lata..Wiem ze ona sie zgodzi bo juz rozmawialismy co nie co na te tematy, jednak zastanawiam sie jak sie do tego zabrac. Czy zrobic jakis specjalny romantyczny dzien, sporo kwiatow, dobra kolacja, itp czy zapytac po prostu w najmniej spodziewanym momencie? Chcialbym zeby ona ten moment po prostu zapamietala na cale zycie i milo go wspominala, oraz zeby w tym dniu czula sie jak ktos wyjatkowy. Jakies rady moze? pomysly? Co Wy dziewczyny wolicie najbardziej? romantycznie czy z zaskoczenie? No cóż, zawsze można walnąć prosto z mostu np przy okazji pastowania butów. Sam stwierdziłeś, że ma się czuć w tym dniu wyjątkowo, więc i okoliczności tego faktu nie mogą być tuzinkowe. Posługiwanie się szablonami też nie jest w dobrym smaku, sam wiesz najlepiej czego Twoja dziewczyna oczekuje, jakie ma upodobania itd, zakombinuj coś w tym kierunku, albo zaskocz ją totalnie. Ja np mojej żonie oświadczyłem się w pracy, wparowałem z hukiem i bukietem róż do sekretariatu (pracowała u prezesa firmy w której ja również pracuję) i powiedziałem, że przed drzwiami stoi jakiś facet, który prosił o wręczenie jej tego bukietu i pyta czy wyjdzie za niego. Wyszła oczywiście sprawdzić a jak wróciła to powiedziała, że się zgadza. I cierpię do dzisiaj ;) To Ty znasz swoją dziewczynę i sposób, w jaki się oświadczysz w pewnym sensie "dopasuj" do niej :) Sam wiesz najlepiej, czy lubi romantyczne kolacje, pikniki na łonie natury, czy woli np. spływy kajakowe albo wspólne uprawianie sportu. Jakie ona ma hobby? Może warto pokombinować coś w związku z nim? Zeby to bylo takie proste ;) znam swoja dziewczyne bardzo dobrze, tylko jak mowie, bardzo bym chcial zeby ten moment zapamietala do konca zycia, czula sie jak ktos specjalny, hmmm.... To okresl chociaz czy ma byc wersja full romantic czy extreme :) bedzie latwiej o jakies pomysly :D To opowiedz nam trochę o niej: jaka jest, co lubi, co jej sprawia radość. Może wspólnie coś wymyślimy? Problem jest tez w tym ze moja dziewczyna mieszka w Niemczech, takze planowanie tak wszystkiego tez nie jest latwe, no ale ogolnie mam taka wizje. Jako ze dziewczyna ma dwa domy, w jednym my mieszkamy podczas naszych spotkan, wiec, chce ja wyslac do drugiego domu i powiedziec zeby wrocila wieczorem, powiedzmy o 18:00, w miedzy czasie przygotowalbym pokoj w swiece, muzyke, kwiaty i inne romantyczne *******ki, nastepnie wieczorem udalibysmy sie do dobrej restauracji, po czym powrot do domu, gdzie moglibysmy spedzic romantyczne chwile z romantyczna muzyka, kwiatami, itp. Teraz pytanie gdzie sie oswiadczyc? przed wyjsciem, w restauracji czy po kolacji w domu? Mysle jeszcze tez o opasce na oczy w przejsciu do pokoju, tak zeby ja pozniej zdjela a ja bym przed nia kleczal z pierscionkiem. Ogolnie zagubiony z tym jestem :) Pomysl fajny :) Ja bym "czynu" dokonal juz w domku, a w restauracji dal do zrozumienia ze to zwykle wyjscie tak zeby nie nabrala zadnych podejrzen. Opaske na oczy załóż tuż przed wejsciem do mieszkania tak zebys mial czas na zapalenie swieczek, ustawienie muzyki etc. Cytat: Pomysl fajny :) Ja bym "czynu" dokonal juz w domku Masz na mysli po powrocie z restauracji, jak rozumiem? tez jestem bardziej za tym. Pytanie czy wreczyc jej jakies ladne kwiaty do reki? Przed restauracji lub po, czy wstawic je do wazonu i zostawic w pokoju ze swiecami, itp? Zawsze jest z tym problem ;D zależy od kobiety ;D Ja chciałbym oświadczyć się w balonie przy zachodzie słońca na sporej wysokości ^^ Hann, a jak Twoja partnerka będzie miała lęk wysokości? Klops ;) Biedrona, a jak wręczysz jej bukiet, to nie wyda się podejrzane? Ponoć miała być niespodzianka :P :O o tym nie pomyślałem Kata ;D Cytat: Biedrona, a jak wręczysz jej bukiet, to nie wyda się podejrzane? Ponoć miała być niespodzianka :P Jezeli jej powiem zeby poszla do drugiego domu na caly dzien i nie przychodzila tez bedzie podejrzane ;) Pytanie co do pierscionka: czy powinienem jej zalozyc na palec czy w tym malutkim pudelku? jak bede kleczal przed nia Trzymasz w pudeleczku, otwierasz przed Nia a jak uslyszysz TAK wyjmujesz i zakladasz Jej na palec :D Z tymi podejrzeniami to faktycznie racja :) W kwestii pierścionka odpowiem tylko za siebie, bo przecież nie jestem Twoją partnerką: ja bym chciała, żeby pierścionek był w otwartym pudełeczku w dłoni klęczącego partnera, mnie by opadła szczęka, on by zadał wiadome pytanie, odpowiedziałabym i wtedy założonoby mi pierścionek, o. Pomijając fakt, że nie chcę się zaręczać przynajmniej przez najbliższe 2 lata :P Dyzio, Ty mi się wcinasz już któryś raz! :P Cytat: Jakies rady moze? pomysly? Głównie lata się z kwiatami czy czymś tam, chowa się pierścionki w pudełkach, w szampanie, w kanapce albo pada na ulicy na kolana. Można też bardziej oryginalnie np. w przerwie meczu piłkarskiego wylecieć na stadion, dorwać się do mikrofonu i przy tysiącach obcych ludzi wyznać miłość. Gorzej jak zaskoczona adresatka powie ,,goń się" albo pokaże środkowy palec do kamery, wtedy zostaje się łosiem roku a oświadczyny lądują na jujubie. Można też pod wodą, w trakcie skoku ze spadochronem albo zadzwonić do radia Zet itp. itd. Wszystko zależy jaka to dziewczyna, czy tradycjonalistka czy jakiś postrzelony pędziwiatr. Cytat: Co Wy dziewczyny wolicie najbardziej? romantycznie czy z zaskoczenie? Ani to ani tamto. Ogólnie wcale. ^^ Facet oświadczył mi się w łóżku, po dzikim seksie. Nagle, z zaskoczenia. I z nutką dowcipu, bo wykonał ruch, jakby chciał sięgnąć do kieszeni (po pierścionek), zatrzymał dłoń i powiedział, że niestety nie ma dla mnie pierścionka, bo i tak nie miałby go gdzie schować :D Wspominam bardzo miło ^^ Romantyczne oświadczyny napełniają mnie lękiem. Takie to sztuczne, przeładowane patosem. Ale ja nie jestem Twoją dziewczyną, ona może miećinny gust. Zrob tak, jak mowi Nilleth, zapakuj w kanapke, na pewno bedzie oryginalnie i bez patosu. Szczegolnie jak polknie wszystkie karaty i bedziecie sie bawic w poszukiwaczy zlota nad muszla.:rockon:Bez patosu ale za to z patyna.:yawn: Cytat: Romantyczne oświadczyny napełniają mnie lękiem. Takie to sztuczne, przeładowane patosem. Ale ja nie jestem Twoją dziewczyną, ona może mieć inny gust. Dokładnie. Gdyby już ewentualnie miało mnie to spotkać, to tylko i wyłącznie z jajem z pieprzem i z majonezem. Jakoś tak na żywioł i bez jakichś ceregieli, totalnie szurnięte i wyzute ze standardowego obrządku. Coś jak LOTHR, gdzie trzeba ten pierścień wrzucić do ognia, albo wyłowić z zamulonego dna jeziora. I koniecznie bez złota, bo nie znoszę wszelkiego żółtego metalu. Autorze, Ty również zrób sondę, czy Twoja dziewczyna nie ma nic przeciwko złotym ozdobom, bo może się okazać, że wolałaby np. w srebrze. Rzadki przypadek, ale jednak. Cytat: zapakuj w kanapke, na pewno bedzie oryginalnie i bez patosu. Szczegolnie jak polknie wszystkie karaty i bedziecie sie bawic w poszukiwaczy zlota nad muszla.Bez patosu ale za to z patyna. :shifty: :yawn::yawn::yawn: <padła na dziób i nie wstała przez kwadrans> Gwoli ścisłości, to nie jest mój pomysł z tymi kanapkami. Gdzieś kiedyś obiło mi się o uszy, pewnie w jakimś reality show typu Panna młoda od zaraz albo coś w ten deseń. Jeden pierścionek dostałam w śliwce w czekoladzie - one są duże, jest gdzie wepchnąć, a ja je uwielbiam :D A drugi normalnie - powiedział, że mnie nie kocha i że się rozstajemy, a po dwóch dniach wrócił w garniaku, z bukietem róż, padł na kolana i się oświadczył, machając pierścionkiem w pudełku. Pierwszy sposób mi się podobał ;) Zasadniczo jestem przeciwniczką oświadczania się przy ludziach. To powinno być głęboko intymne, Wasze przeżycie. Cytat: Autorze, Ty również zrób sondę, czy Twoja dziewczyna nie ma nic przeciwko złotym ozdobom, bo może się okazać, że wolałaby np. w srebrze. Rzadki przypadek, ale jednak. Bingo! Ja jestem tym rzadkim przypadkiem ^^ Nie trawię na sobie żadnego metalu poza srebrem. Raz że z racji estetyki, dwa, że po złocie wychodzi mi niemal natychmiast dzika wysypka. Na szczęście luby był bystry :D Cytat: Zasadniczo jestem przeciwniczką oświadczania się przy ludziach. To powinno być głęboko intymne, Wasze przeżycie. A, to też się zgadzam. Kiedy już dostałam pierścionek, to też było sam na sam - na szczęście. U mnie było bardzo romantycznie, wzruszająco i pięknie. To naturalne, że każda dziewczyna inaczej sobie tę chwilę wyobraża, inne ma oczekiwania. Powinieneś znać Twoją kobietę na tyle, żeby mniej więcej wiedzieć czy jest zwolenniczką romantycznych uniesień czy raczej niebanalnych pomysłów. Cytat: I koniecznie bez złota, bo nie znoszę wszelkiego żółtego metalu. Autorze, Ty również zrób sondę, czy Twoja dziewczyna nie ma nic przeciwko złotym ozdobom, bo może się okazać, że wolałaby np. w srebrze. Rzadki przypadek, ale jednak. Nili, zapominasz o istnieniu białego złota Mój były oświadczył mi się na spacerze. Poszliśmy nad rzekę porozmawiać a on w pewnym momencie klęknął i wyjął pierścionek z kieszeni. Byłam w takim szoku, że nie wiedziałam co odpowiedzieć. Jak nieco doszłam do siebie to pierwsze co powiedziałam to idioto wstań. I uważam podobnie jak daj_, nieco intymna sytuacja, niepotrzebny do tego tłum ludzi a nawet zbędny. I zamiast romantycznego wolałabym niebanalny sposób. Nawet coś takiego jak jajek zrobił.
|