BWmedia
Plamienia w połowie cyklu, spóźniający się okres - ciąża, poronienie?
Witam. Mam zmartwienie. Moja dziewczyna misiąc temu miała normalny okres, wszystko w porządku, byl lekko spóźniony. Jednak 2 tyg później miała przez 3 dni tzw. "plamienia" a potem przez dwa dni krwawiła). Mówiła że to nie jest okres, inaczej pachnie itd. do dzisiaj nie wiemy co to było a ona sie tym zbytnio nie przejmuje już. Przynajmniej tego mi nie mówi. Teraz w teorii powinna mieć okres ale jakoś on sie nie zbliża. Czy może ona być w ciąży? Albo wie ktoś co to wszystko może oznaczać? ps: Nieznalazłem nigdzie podobnego problemu.. czy ja szukać nie umiem? nie wiem, lecz proszę o odpowiedz Nie jestem czarownica ani wrożką wiec nie dam Ci 100% pewnosci, ze nie zostaniecie rodzicami. A kiedy uprawialiście jakies stosunki i czy były jakies zabezpieczenia? Okres mogl sie jej przesunąc z powodu przeziebienia, stresu, lekow itp. Najlepszym rozwiazaniem bedzie pujsc do ginekologa opowiedziec mu o tym niby okresie a on napewno zaradzi temu lepiej niz wszystkie osoby z BT razem wzięte i rozwieje wątpliwosci dotyczace ciązy. własnie nie przypominam sobie o żadnym pęknięciu gumki ani o niczym takim, nie wytryskam w niej wiec w teorii nie powienna byc w ciązy ... i była chora no i ma troche stresów ... i tez odkryła że podobnie do tego co miała wygląda poronienie ale to raczej nie jest możliwe ... A wizyty u gino moje kochanie sie boi.. z pewnych przyczyn wczesniej zaistniałych.. ps: dodam że ma 17 lat O litości to jak sie boicie to po co się bzykacie? Ginekolog nie gryzie, marsz mi do niego a nie wymyślac niewiadomo co, bo to tez może byc objaw jakiejs choroby. I niegdybac mi tu czy to poronienie, czy okres czy jeszcze niewiadomo co tylko do lekarza mi z tym. Weź pannę za rękę i sio do ginekologa. To nie smok wawelski pożerający dziewice. W ciąży raczej nie jest, plamienia się zdarzają, a powody do opóźnienia okresu a także do plamień sam wypisałeś.
|
Tematy
|