ďťż
BWmedia
Bolesność gruczołów piersiowych - ciąża?
Witam! Mam pewne obawy na temat mojej przyszlosci :) otoz kochalem sie z moja dziewczyna tydzien temu, w dzien planowanej owulacji i pekla prezerwatywa przy wkladaniu penisa do pochwy - dwukrotnie. Uznalismy jednak, ze nie trzeba isc do ginekologa, bo chwile przed sikalem (kochalismy sie w toalecie) i potem zalozylem gumke, a za drugim razem przed zalozeniem chwile mi possala. Dodam ze w zadnym z tych dwoch przypadkow nie doszlo do wytrysku. No a dzisiaj, 6 dni pozniej, moja dziewczyna ma nabrzmiale i obolale piersi ;/ troche sie boimi ;/ oczywiscie ja tego jej nie pokazuje, bo to ja musze podtrzymywac ja na duchy, bo jakby sie tak stresowala to jeszcze moze okres by sie spoznial etc. Nie jestem pewny czy to jest pierwsza z objaw ciazy. Dodam ze nic poza tym sie nie dzieje. Nie ma podwyzszonej temp. etc. Okres ma miec za tydzien w piatek. Zaczalem ten temat po to, zeby tylko sie upewnic, ze nic sie nie stanie, bo w sumie teraz i tak nic nie moge zrobic... Dzieki za przeczytanie :) Gruczoły piersiowe moga być bolesne w okresie między owulacja, a miesiaczką, a zwłaszcza tuz przed miesiączką. Nie musi to miec zwiazku z ciażą. Musicie spokojnie poczekać. E, obrzmiałe piersi to często się ma przed okresem. Nie martw się, skoro nie doszło do wytrysku, a pęknięcie gumki zauważyłeś przy wkładaniu, to szanse są minimalne. Niemniej jednak (żeby już Cię tak całkiem nie uspokajać, bo do tego ginekologa warto jednak było iść), nabrzmiałe piersi są często pierwszym zauważalnym objawem ciąży. Nabrzmiałe piersi = okres ;) po za tym uważam, że jeżeli nie doszło do wytrysku, a opisana sytuacja wskazuje na to, że nie kochaliście sie dalej to uważam, że nie ma całkowicie się o co martwić ;) hmmm... znaczy kochalismy sie dalej tylko w innej pozycji ;p bo toaleta mala byla i najwidoczniej ta pierwsza byla kiepska pozycja (i tak nie skonczylem w niej, bo ja to maratonczyk jestem a to bylby juz drugi wytrysk wtedy [pierwszy - petting]) ;p a do okresu jeszcze 8 dni ;/ dodam ze prawie taka sama sytuacje mielismy miesiac temu ;/;/ tylko wtedy zobaczylem w trakcie ze prezerwatywa pekla. No i nastepnego dnia poszlismy do ginekologa i przepisal te tabletki hormonalne "po". Wydaje mi sie, ze w obecnej chwili nie ma sensu isc do ginekologa, bo powie i tak ze nalezy czekac ;/ bo pierwszy test ciazowy mozna robic najwczesniej 2 tyg po domniemanym zaplodnieniu czyli gdzie w pierwszych dniach okresu, a na okres i tak trzeba czekac ;/ Za duzo jak dla mnie stresu wywoluje seks - postawilem jej teraz sprawe jasno - albo zacznie brac tabletki antykoncepcyjne (ma juz pozwolenie od ginekologa) albo wracamy do pettingu na stale, az do zakonczenia szkoly A może po prostu źle używanie gumek.. może ona jest za bardzo sucha, czy coś w tym stylu, może spróbować z jakimś nawilżaczem. I tak sądze, że ona nie jest w ciązy, ale rzeczywiście jeśli macie być pewni to lepiej będzie jak dziewczyna będzie brała tabletki, ja co prawda jeszcze się nie zdecydowałam, ale może niedługo ;) Jeszcze to do mnie nie dociera ;] my, jakby nie patrzec, jestesmy jeszcze dzieci - dopiero po 17 lat. No ale biorac pod uwage, ze ja pierwsza polucje mialem w wieku 11 lat, a ona okres dostala w wieku 10 to chyba nie ma sie co dziwic, ze juz chcemy seksu. A co do uzywania gumek to wlasnie tak mi sie wydaje, ze cos nie tak bylo - bo chcielismy od tylu i musialem tak bardzo wpychaci i cos mi sie wydaje ze chyba troche powietrza w zbiorniczku bylo i duze parcie spowodowalo pekniecie. Potem jak wchodzilem "normalnie" (szczegol, ze ona siedziala na wannie :P) to wszystko ok bylo. A co do nawilzaczy to wydaje mi sie, ze ona jest odpowiednio nawilzona. Chociaz mowilem jej kiedys, zeby sprobowac jakis durex play'ow ale potraktowala to jako zart, a jak chcialem kupic to sie oburzyla (?) sory, ale musialem sie wygadac (wypisac? :P) hm... myśle, że powinniście troszke czasu spędzić na prawidłowym zakładaniu prezerwatywy. My z moim partnerem jakoś nigdy nie mieliśmy takiej przygody, ale właśnie dość dokładnie staramy się założyć :) Także wydaje mi sie, że troche praktyki i będzie dobrze, a nie ma też co zmuszać partnerki do brania tabletek, bo przez to można zniszczyć związek. A co do tego, ze was ciągnie do seksu to jak najbardziej normalne i chyba nie tylko chodzi tu o okres czy coś, po prsotu ten wiek tak ma ;) mamusia partnerki i tak ja zmusi do brania tabletek wiec to tylko kwestia czasu kiedy zacznie je brac :P Cytat: No ale biorac pod uwage, ze ja pierwsza polucje mialem w wieku 11 lat, a ona okres dostala w wieku 10 to chyba nie ma sie co dziwic, ze juz chcemy seksu. Do seksu powinni się brać ci, którzy są odpowiedzialni, a nie ci którym się "chce". Cytat: Do seksu powinni się brać ci, którzy są odpowiedzialni, a nie ci którym się "chce". staram(y) sie byc odpowiedzialny, co wedlug ciebie w moim zachowaniu jest wyjatkowo nieodpowiedzialne? Przypadek (pech) raczej sprawil pekniecie prezerwatywy. Wedlug mnie tu raczej chodzi o to, ze seks wsrod mlodziezy jest ryzykowny bo moga byc wlasnie takie "wpadki". Gdybym mial juz dwadziescia pare lat to takim czyms bym sie nie przejal bo wtedy jest odpowiedni czas na dziecko. Mysle, ze w sumie jestem odpowiedzialny, bo sie marwie o przyszlosc, "co by bylo jakby?" a nie beszczelnie olewam to i tylko korzystam z seksu jako z przyjemności, bo mi sie "chce". rownie dobrze moglbym sie zmasturbowac i tez byloby mi dobrze. never mind... To był ogólny wniosek. Cytat: Przypadek (pech) raczej sprawil pekniecie prezerwatywy. Z mojego doświadczenia wynika, że pęknięcie prezerwatywy (tym bardziej dwukrotne) wynika z niewłaściwego używania. Więc - najpierw naucz się 'ubierać ptaszka' a dopiero potem bierz się za bzykanie. Cytat: Gdybym mial juz dwadziescia pare lat to takim czyms bym sie nie przejal bo wtedy jest odpowiedni czas na dziecko. Mam te dwadzieścia parę lat a jednak bym się przejęła bo nie mam pracy/pieniędzy/mieszkania itp. Bo tu chyba nie chodzi o wiek, tylko o właściwe okoliczności. Cytat: Z mojego doświadczenia wynika, że pęknięcie prezerwatywy (tym bardziej dwukrotne) wynika z niewłaściwego używania. Więc - najpierw naucz się 'ubierać ptaszka' a dopiero potem bierz się za bzykanie. Mysle jednak, ze to nie chodzi o samo "ubieranie ptaszka" jak juz pisalem ostatnim razem byly troche dziwne okolicznosci (nie tak jak zawsze "na mesjasza" etc) i wydaje mi sie ze to przez pozycje bardziej (pekniecie nastopilo przy wkladaniu czlonka) a nie przez nie precyzyjne ubranie "ptaszka" pekl condom. Co to pierwszego razu to nie wiem (moze i z niedoswiadczenia), bo prezerwatywa pekla jak "bzykalem" Cytat: Mam te dwadzieścia parę lat a jednak bym się przejęła bo nie mam pracy/pieniędzy/mieszkania itp. Bo tu chyba nie chodzi o wiek, tylko o właściwe okoliczności. No racja - zgadzam sie. Tu chodzi bardziej o dojrzalość spoleczna. Moj blad. Ale chodzi mi o to ze czym czlowiek starszy tym bardziej jest wlasnie dojrzaly spolecznie. Pewnie mialabys lepszy start niz ja (my) w tej chwili (choc nie jest to pewne). No ale biorac pod uwage, ze np moglas sie dluzej uczyc, masz wieksze mozliwosci znalezienia pracy, a my teoretycznie jeszcze dzieci jestesmy. W tej chwili to nawet nie bylbym pelnoprawnym ojcem ;/ never mind... Dzisiaj moja dziewczyna dostala okresu - ufff ;] od razu ulzylo :P ale trzeba przyznac, ze ten jakis taki o wiele mocniejszy (bolesniejszy) jest - sama mowi ze "takiego" jeszcze nie miala ;p nie miała takiego bo jeszcze się tak nie stresowała, ew. jak się uprawia seks krótko przed okresem to może być boleśniejszy okres (ja tak czasami mam) Ale widzisz.. czasami lepiej wyluzować, a nie panikować. Bo często nie ma po co. Cytat: nie miała takiego bo jeszcze się tak nie stresowała mysle ze w ubiegle wakacje sie bardziej stresowala kiedy byla jeszcze ze swoim bylym, bo okres jej sie spoznial 3 tygodnie a o tym ze pekla prezerwatywa przy stosunku i ze jej byly mial wytrysk w niej dowiedziala sie w dzien planowanego przyjscia okresu :P straszny idota byl, jest i prawdopodobnie bedzie jej byly :P z tego co czytam to po prsotu wnioskuje, że wcale nie "spóźnia się" ale dopiero ma go dostać :P to znaczy, ma bardzo nieregularny okres. juz dostala a okres ma zawsze bardzo regularny tylko teraz tak jakos dziwnie wyszlo :P ale jest juz ok :D dzieki ;] Może trzeba by było iść do ginekologa? Takie opóźnienie okresu bywa oznaką np. stanu zapalnego. Tym bardziej, że okres był obfity i bolesny.
|
Tematy
|