BWmedia
Czy w nieplodnych mozna zajść?
Witam moja kobieta ma miec okres w Ciągu 2-5 dni... Dzis pękła nam gumka... Jej dni teraz są nie plodne :d wiec czy mogla ona zajsć w ciąze? posiedź na forum jeszcze ze dwa tygodnie to napewno się dowiesz W czasie dni niepłodnych zajść się nie da. Za to dni płodne mogą się przesuwać tak, że nie będziesz w stanie ich precyzyjnie wyliczyć - co sprawi wrażenie poczęcia w dni teoretycznie niepłodne. Tak jak teska napisała - teoretycznie nie można, praktycznie owszem. Dokładnie jak napisała przedmówczyni. W dodatku macie szansę na dziewczynkę - plemniki XY żyją średnio do 48 godzin, XX średnio do 72 godzin.. Poza tym, pomimo dni niepłodnych mogło dojść do spontanicznej owulacji - zdarza się tak czasami, choć nieczęsto.. Test ciążowy / wizyta u ginekologa - za parę dni - da odpowiedź.. do lekarza po prostinor marsz. macie 72 godziny, na pogotowiu nawet powinni wypisać a na przyszłość może lepiej pomyśleć o tabletkach. www.ponton.org.pl tutaj są adresy ginekologów którzy wypisują recepty w róznych miastach. Jak sama nazwa wskazuje dniach niepłodnych nie można zajść w ciąże, gorzej jak z nienacka zaskoczą cię płodne dni. tere-fere, organizm to nie komputer, różne dziwne rzeczy się zadziać potrafią.. kiciu, przeicerz to właśnie napisałem:P w niepłodne nie można zajść... w niepłodne nie można zajść... w niepłodne nie można zajść... w niepłodne nie można zajść... ja tak sobie powtarzam cały czas jak mantrę, chyba skutkuje :cool: Heh, w niepłodne nie można zajść, jak sama nazwa wskazuje. Jednak plemniki "zaaplikowane" w dni niepłodne mogą przeżyć kilka dni i zapłodnić w dzień płodny. zgadzam się z Gurgun'em ;] jestescie tego pewni na 1000%? bop wlasnie znow pekł durex... i nie wiem czy isc do lekarza... po tabletke po... W dzień niepłodny nie można zajść. To pewne. Pytanie teraz, jaką Ty masz pewność, że to dzień niepłodny oraz że płodny nie przyjdzie na tyle szybko, by plemniki mogły tego doczekać. z obliczen w kalendarzyku... Plemniki moga przezyc max 3 dni tak? Z obliczeń, powiadasz... Super. To teraz dwa pytania: 1. Czy cykl jest idealnie regularny? 2. Czy w ostatnim czasie pojawiał się silny stres, choroby lub podróże? Jeśli na pierwsze pytanie odpowiedź brzmi "nie", a na drugie "tak", to nie ma pewności, czy dni niepłodne się nie przesunęły. Skoro macie takiego pecha do gumek, może czas na pigułki? Co do żywotności plemników, to nie pamiętam, ale ktoś pewnie Ci zaraz odpowie. Tak byly podroze... Jednak jak wiemy pierw jest okres pozniej dni nie plodne pozniej plodne i nieplodne(tutaj jestem ja) wiec nie wiem... Jak wiemy... Jak wiemy, gdy wyskoczysz z gołą d...ą na śnieg, to się przeziębisz. A jednak znam takich, co się nie przeziębili. Wskaźnik Pearla dla kalendarzyka to 5-25. Czyli nawet jedna czwarta korzystających z niego kobiet zaciąża. To chyba wystarczająco wymowne. czyli lekarz i tabletka? Jeszcze jedno pytanie... Lekarz bez problemu wypiesze? Wybór należy do Was. ja tylko piszę, że pewności co do dni niepłodnych nie ma. Lekarz raczej nie powinien się wzbraniać przed wypisaniem, ale 100% gwarancji żaden forumowicz Ci nie da. Najwyżej pospacerujecie od gabinetu do gabinetu. Zależy jaki lekarz. Jeden przepisze bez spojrzenia na pacjentkę, inny będzie się domagał badań i przeprowadzi wywiad (jeśli chodzi o tabsy antykoncepcyjne, bo z Postinorem jest inaczej - nie ma czasu na badania, trzeba szybko działać). Tak czy siak problemu z wypisaniem recepty zwykle nie ma. Chyba, że pójdziecie do ginekologa przy katolickiej Poradni Rodzinnej ^^ Cytat: Jej dni teraz są nie plodne Jej dni są teraz policzone :P dostala tabletke okolo 24h po peknieciu gumy. czy 100% pewnosci jest ze nie bedzie w ciazy? Nigdy nie będzie 100%. Jeśli już doszło do zapłodnienia, to tabletka nie wpłynie na ciążę (a przynajmniej teoretycznie nie powinna). Jeśli jeszcze nie doszło - to nie powinno do niego dojść. Co nie znaczy, że ktokolwiek na forum da Ci gwarancję, że nie dojdzie. Pozwolisz Ćwiartka, że Cię poprawię ;) Racja skuteczność nie jest 100% to i nie ma 100% pewności, ale jeśli nawet doszło do zapłodnienia to nie ma znaczenia. Escapelle działa na zasadzie blokady oluwacji jeśli do niej nie doszło, uniemożliwia zapłodnienie komórki, a jeśli już doszło do zapłodnienia to uniemożliwia implantację zapłodnionej komórki w macicy. Jeśli jednak zapłodniona komórka zacznie się zagnieżdżać w macicy, to Escapelle nie przerwie ciąży a dodatkowo ją podtrzyma.
|
Tematy
|
W trosce o komfort korzystania z naszego serwisu chcemy dostarczac Ci coraz lepsze uslugi. By moc to robic prosimy, abys wyrazil zgode na dopasowanie tresci marketingowych do Twoich zachowan w serwisie. Zgoda ta pozwoli nam czesciowo finansowac rozwoj swiadczonych uslug.
Pamietaj, ze dbamy o Twoja prywatnosc. Nie zwiekszamy zakresu naszych uprawnien bez Twojej zgody. Zadbamy rowniez o bezpieczenstwo Twoich danych. Wyrazona zgode mozesz cofnac w kazdej chwili.