BWmedia
Preejakulat, a ciaza
Hej, Czy jest na forum osoba ktora moze sie przyznac (forum przeciez jest prawie anonimowe :P) ze uprawiajac stosunek przerywany doszlo do ciazy? (Oczywiscie w momencie gdy ma 100% pewnosc ze nie doszlo do wytrysku w partnerce, ani nie przeniosl plemnika chociazby palcem do srodka) Pozdrawiam Ten preejakulat ciagle budzi kontrowersje, ponoc mozna od niego zajsc, ale jakos nikt od tego nie zaszedl, wiec moze ktos sie pojawi i potwierdzi... Kilka razy mi się taki "numer" udał. Do czasu :D Jak wiadomo - preejakulat może zawierać plemniki. Nie udowodniono, czy w preejakulacie są plemniki zdolne do zapłodnienia, ale osobiście nie chciałabym być tą, która udowodni, że są. Natomiast ryzyko stosunku przerywanego polega przede wszystkim na: a) tym, że preejakulat może wypłukać plemniki pozostałe po poprzednim wytrysku - zdolne do zapłodnienia, b) któregoś razu facet nie wytrzyma, a parę kropli spermy wystarczy na dzidziusia. Ty jesteś niepoważny człowieku ? Przecież tu już ludzie wiele razy przyznawali, że są z przerywanej ciąży, że ich rodzeństwo jest, lub ich znajomi zaliczyli wpadkę. Poszukaj dobrze na forum, anduka kiedyś wrzucał materiały na temat preejakulatu. Przestańcie w kółko zawracać dupsko tym, co już było sto razy wałkowane. Sam napisałeś: Cytat: Z tymi plynem to jest taka smieszna sprawa ze niektorzy od niego zachodza, a inni nie Generalnei znam duzo par ktore sie kochaja od paru lat i nic. A znam tez przypadki gdzie w ciaze zachodza bardzo szybko. w tym temacie : http://www.beztabu.com/showthread.ph...ht=preejakulat Nie rób z siebie osła :) błagam. I o czym moj cytat moze swiadczyc? Przeciez nie siedze w sypialni swoich znajomych, a co za tym idzie nie mam tak naprawde zielonego pojecia czy kolega ktory ma dziecko zdazyl wyjac na czas czy nie... Mam za to wielu znajomych ktorzy z antykoncepcji zrezygnowali, a mimo to jakos wciaz nie maja malego dzidziusia, ale tu tez nie mam 100% pewnosci czy ich dziewczyna potajemnie nie lyka tabletek Materialow i opinii o preejakulacie jest sporo, pewnie tyle ilu ginekologow na swiecie. Ponoc plemniki zyja, ponoc jest ich bardzo malo, ponoc mozna zajsc, ponoc nie mozna. Jakos nie moge tez znalezc tych tematow gdzie ludzie by sie przyznali ze to WLASNIE ONI maja dziecko przez takie cos, bo to że znajomi znajomych zaszli ze stosunku przerywanego to bardzo idiotyczny argument i az sie dziwie ze go wymienilas. Chcialbym tez uslyszec rodzica który do wlasnego dziecka mowi ze niestety, synek sie urodzil bo tatus nie zdazyl wyjac na czas :)) Powiem Ci tak: Może i nie można, ale ja tam wolę nie ryzykować. Prezerwatywa fortuny nie kosztuje. Jest zdecydowanie tańsza niż utrzymanie dzieciora A ja ryzykuję od 7 miesięcy i nic. A chętnie bym wpadkowe dziecię zaliczyła - jestem na tyle stara, że dzidziuś by był mile widziany.
|
Tematy
|