BWmedia
Przyjaciółki
Niedawno poznałem dwie super dziewczyny. Są przyjaciółkami i obydwie mi sie strasznie podobają, ale do jednej czuje coś więcej. Zauważyłem że z kolei druga czuje coś domnie. Jak myślicie, gdy zaprosze dziewczyne ktora mi sie podoba w najbliższym czasie na impreze, czy może to być przyczyną kłótni między nimi ? Niechciałbym psuć tej przyjaźni, mam straszny mętlik w głowie. Co robić ???? pewnie myślicie ,że to pytanie powinienem wysłac do słynnego psychologa w BRAVO ale ja powaznie mam problem. Pzdr heheh ja bym zaryzykował , i zaprosił jedną tą która Ci się podba a co tam ;D co ma być to i tak będzie ;p ja bym zaryzykował ;D Dwóch srok za ogon nie uciągniesz na pewno. Zgoda między dwiema kobietami jest wprawdzie możliwa, ale tylko w wypadku zawiązywania spisku przeciwko komuś trzeciemu :> Proponuję zdać się na stary dobry rzut monetą ;) weź na impreze tą, która ci się podoba Nie rezygnuj z SIEBIE- przecież to Ty się masz dobrze bawić! Zaryzykuj ;) Przyjaciolki to potezna bron, jezeli obroci sie przeciwko Tobie....uwazaj. Ale rownie latwo przyjazn moze sie rozpasc, jezeli w gre wchodzi mezczyzna - zwlaszcza w mlodszym wieku (a zgaduje ze maja jak Ty kolo 18lat). Wszystko zalezy od dziewczyn i ich wzajemnych stosunkow. Jezeli nie sa o siebie zazdrosne, to zdecydowanie zapros ta, ktora Ci sie podoba. Pamietaj jednak, jezeli ta druga powiedziala jej, ze sie jej podobasz, to w imie przyjazni mozesz dostac kosza. Dzisiaj gadałem z moją zaufaną koleżanką (z nią moge o wszystkim :) ). Podpowiedziała mi żebym pogadał z jedną, wyjaśnił jej sytuacje (oczywiście tylko obrazowo) i poprosił o zgode na zaproszenie drógiej. Co wy na to ? Dupa to nie jej ojciec.Ja po pewnych doświadczeniach boje sie takich przyjaźni w moim przyadku było to troche większe grono przyjaciółek ok 4-5. wchodzą w związek z jedną czujesz sie jak w Big Brotherze i jakbyś wszedł w związek z wszystkimi bo zawsze wiedzą od twojej jedynej wszsytko o tobie co mówiłeś nie ważne jak dla ciebie to ważne!! Uważam to za straszne!! Wszystko zależy odtego w jak bliskich stosunkach są jeśli zobaczysz tylko przebłyski że jedna mówi drugiej o rzeczach których według ciebie nie powinna to wogóle uciekaj jak najdalej!! Ale jak narazie to bym poszedł z tą która ci sie podoba na Twoim miejscu.Powiedz jescze skąd wnioskujesz że ta druga coś do ciebie czuje!! Mozesz, ale to ryzykowne. A co jak 2 podlapie to jako gest? Szkoda ze trojkaty nie sa u nas powszechniejsze, nie? :cool: Uważaj!! Moim zdaniem sprawa potwornie ryzykowna.. Jeden zły ruch i obie laski zjędzą cię na pierwsze śniadanie i to bez popijania... Jeśli to jakieś papużki nierozłączki i w dodatku mają fiu i cotam jeszcze w głowie, to na prawdę mogą nieźle naknocić i uprzykrzyć ci życie Nie no, akurat należą do grona powazniejszych (tzw. przyszłościowych) a nie stereotypowych pustych blondyn jeśli o to chodzi Eneo :) A co do wypowiedzi Exile, takie rzeczy sie czuje, widać jakie dziewczyna ma do ciebie podejscie, jak sie zachowuje, i wogole. Pzdr PS: Bender, sam sie zastanawialem nad trojkątem, odpada :) Owszem czuje sie ale czasami to tylko nasze odczucia!! W tym wypadku jestem prawie pewien że to nie tylko moje odczucia. Wielu moich znajomych stwierdziło źe coś tu jest grane. Pzdr heheh to przemyśl dokładnie czy ta druga nie jest bardziej warta twoich uczuć.Może lepiej ją poznaj!! a jeśli z tego nici to nie rezygnuj!! A na impreze ja bym wzioł nie zobowiązująco obie!!:D Exile, brałem to pod uwage. Powiem szczerze na początku brałem pod uwage te pierwszą panne ale po krotkiej rozmowie stwierdzilem ze to nie to. Nawet jeśli zaprosze obydwie, to problem powtórzy się na bibie. Tzn, gdy konkretnie zajme się jedną, druga będzie siedziała sama w obcym towarzystwie (nikogo nieznają z mojego towarzycha) no i po jakimś czasie może wyjść głupia sytuacja że bęzie chciała wyjść lub niewiem co innego. Więc narazie jeszcze daruj sobie konkretne zajmowanie sie którąś!! Ehhh to czekanie. Wsumie wczorajszą impreze sobie odpuściłem, ale myśle że na następną (w piatek) już cza by było działać. Narazie czekam na rozwoj wydarzeń. Dzieki za rady (oczywiscie tematu jeszcze nie konczymy). Pzdr EDIT: 16.02.2006: Kurde, jutro kolejna biba, już wiem którą zaprosze, ale teraz mi sie wzięło na nieśmiałość, dzisiaj niemialem odwagi podejść, jutro sie przemoge (kurna ale zemnie cipciuch...) Hyh, dzisiaj rozmawialem z jedną z nich. Po dosc dlugiej rozmowie zapytalem o plany na weekend :) Powiedziala że jej sie nudzi i nic chyba nie planuje. Spontanicznie zaprosilem ją na te bibe. Zgadnijcie co powiedziala ?? "niewiem co na to moj chlopak, ja bardzo chętnie...". Okazalo sie ze chodzi z moim qmplem ;] ZONK. ALe i tak bede na nią czekał :) Pzdr i dzieki za rady
|