ďťż

Atakowac czy się wycofac?

BWmedia
Atakowac czy się wycofac?
  Dzisiaj przez znajomych do wiedziałem się, że dziewczynę która mi się mega podoba jakiś czas temu zostawił facet. Znam ją na 'cześc'. Co radzicie? Atakowac czy dac sobie spokój?


dzisiaj to już po wszystkiemu jest, skończyła pracę o 16. pracuje kilka kroków ode mnie i praktycznie codziennie jak jade do pracy to ją mijam. tylko martwi mnie to że w czwartek widziałem jak jakieś fagasy się koło niej kręciły.
no i co z tego?
Spróbować możesz, jak Cie oleje, trudno.
Cytat:
no i co z tego?
Spróbować możesz, jak Cie oleje, trudno.
chciałbym żeby to bylo takie proste


Jak nie sprawdzisz to się nie dowiesz czy to jest takie proste czy też ma pewne utrudnienia :P
ja poderwałam faceta który w ogole nie zwracał na mnie uwagi , o "cześć" nie było mowy, a pozniej latał za mną jak piesek.
Życze powodzenia.
tu chodzi o to że zawsze w takiej sytuacji mam wrażenie że wyjde na największego pacana na świecie. dlatego mam opory. trzeba jeszcze przygotowac plan działania
Cytat:
tu chodzi o to że zawsze w takiej sytuacji mam wrażenie że wyjde na największego pacana na świecie. dlatego mam opory. trzeba jeszcze przygotowac plan działania Skąd ja to znam:yawn:
Jeżeli uważasz, że ta dziewczyna jest taka super to warto próbować. Sam pisałes, że jesteś bardzo wybredny, więc szybko możesz nie spotkać 2 takiej. Skoro znasz już ją na "cześć" i masz w sobie troche "elokwewncji":P może się coś uda...taka sytuacja może się szybko nie powtórzyć...
Wiem że łatwo się to wszystko mówi....ale chyba nie chcesz pożniej żałować przez kilka lat/miesięcy/dni(?)
Powiem tak lepiej być ryzykantem niż zabłąkanym kundlem.
dobrze powiedziane. a więc teraz musze pomyślec nad planem działania
chodzi o to żeby się nie wygłupic
Oczywiście, że warto próbować. A nuż potrzebuje teraz pocieszenia?
wiesz, zrobic z siebie przyjaciela-pocieszyciela to ja bym nie chciał. słyszałem że już troche czasu minęło.
Młody wóz albo przewóz! Pamiętaj, że w życiu najczęściej żałuje się niezdecydowania, a nie podjetych decyzji, bo nie bedziesz się zastanawiał co by było gdyby... poprostu będziesz wiedział. Więc do dzieła:)
lepsze to niz narzekanie, ze nikt nie pisze wiec gogogo
mówisz? to wymaga zebrania energii
skąd wiesz że lubie dostawac w dupe? ;)
Hi hi hi hi hi hi hi

Jakaż to cudowna ironia losu. Aż mi się wierzyć nie chciało :)

Taki kozak. Taki przystojny. Taki wypakowany. Laski się do Ciebie same kleją. Rwą na każdym kroku. Ale Ty jesteś zbyt wybredny i na byleco nawet nie spoglądasz. Tylko te najpiękniejsze i idealne...

A tu dupa. Wyszło szydło z worka. Pan najlepszy nie wie jak zacząć rozmowę. Biedactwo.
Może spróbuj zacząć o sterydach. Albo może o siłowni. Na pewno znajdziecie jakiś wspólny temat. Może odżywki??

Jak już się wyzłośliwiłem to może chcesz radę od flaka?? Takiego co zna normalne dziewczyny.
I nawet pozwala im ze sobą rozmawiać !!!

Powiedz jej jak masz na imię :D
albo czytasz na wyrywki albo faktycznie masz jakiś uraz do umięsnionych facetów. nigdy nie zgrywałem kozaka który potrafi poderwac każdą laskę. nawet odwrotnie. pare razy wspominałem że nie umiem podrywac kobiet. ale chyba sobie coś wmówiłeś i starasz się dopasowywac ludzi do swoich urojonych wizji. zapewne wyobraziłeś mnie sobie jako mega napakowanego, zarozumiałego macho któremu w glowie tylko koks i siłownia. przejechałeś się stary. nie jestem taki i na takiego nie pozowałem. tylko w twojej fikuśnej główce ktoś kto trenuje i zażywa sterydy jest automatycznie burakiem. i nie rozumiem do czego pijesz? że mam pojęcie o dopingu, treningu i odżywkach? zachowujesz się tak jakby inteligentny facet nie miał prawa miec z tym nic wspólnego. tak jakby mięsnie odejmowały IQ i tylko wychudły szczupak miał coś interesującego do powiedzenia. Leczysz tak własne kompleksy?
Cytat:
Bo bedac raz na tej planecie,czlowiek powinien wybierac to co najlepsze....Najlepsze dla Ciebie,najlepsze dla mnie,najlepsze dla Niego. Dobrze powiedziane :)
Cytat:
tu chodzi o to że zawsze w takiej sytuacji mam wrażenie że wyjde na największego pacana na świecie. dlatego mam opory. trzeba jeszcze przygotowac plan działania Większość facetów tak ma. Ja np. barzdo często i zbyt długo się nad tym zastanawiałem. Cóż, radzę, by się przemóc, nawet jeśli miałoby się zrobić z siebie pacana. Przecież w tak wielu sytuacjach zachowujemy się gorzej niż owy 'pacan':)
Cytat:
albo czytasz na wyrywki albo faktycznie masz jakiś uraz do umięsnionych facetów. Albo czytam całościowo Twoje wypowiedzi z ostatnich kilku wątkach na tym forum...

Cytat:
nigdy nie zgrywałem kozaka który potrafi poderwac każdą laskę. nawet odwrotnie. pare razy wspominałem że nie umiem podrywac kobiet. O ile dobrze pamiętam to zarzekałeś się, że nawet nie spoglądasz i nie rozmawiasz z kobietą, która nie wygląda jak Twój ideał. Mówiłeś, że masz bardzo wybredny gust... itp itd
Te parę razy to dokładnie 1 post w wątku Lubartowiaka.

Cytat:
zapewne wyobraziłeś mnie sobie jako mega napakowanego, zarozumiałego macho któremu w glowie tylko koks i siłownia. przejechałeś się stary. nie jestem taki i na takiego nie pozowałem. Raczej wyobrażałem sobie Ciebi jako kogoś kto dąży do takiego wyglądu. Kto wielkościa mięśni stara się wyleczyć swoje kompleksy.
I chyba tak też jest. Sam o tym piszesz.

Cytat:
tylko w twojej fikuśnej główce ktoś kto trenuje i zażywa sterydy jest automatycznie burakiem. Fikuśną główkę mam poniżej pasa ale jak już ona się włącza to raczej nie dla ciebie :P

Cytat:
zachowujesz się tak jakby inteligentny facet nie miał prawa miec z tym nic wspólnego. tak jakby mięsnie odejmowały IQ i tylko wychudły szczupak miał coś interesującego do powiedzenia. Leczysz tak własne kompleksy? :D Genialne. Każdego kto się z Tobą nie zgadza nazywasz flakiem, szczupakiem, chudzielcem itp. itd. ale to niby ja mam komleksy...

Tak sie składa, że ja nigdy nie wspominałem o swoim wyglądzie bo nie uważam go za najważniejszy, a nie dlatego, że mam się czego wstydzić. Najzwyczajniej w świecie uważam forum za miejsce wymiany poglądów, a nie przechwalania się kto jest ładniejszy.
Cytat:
O ile dobrze pamiętam to zarzekałeś się, że nawet nie spoglądasz i nie rozmawiasz z kobietą, która nie wygląda jak Twój ideał. Mówiłeś, że masz bardzo wybredny gust... itp itd
Te parę razy to dokładnie 1 post w wątku Lubartowiaka.
Bo mam wybredny gust i co ja na to poradze? Nie chodzi o to że wywyższam się czy nie spoglądam - po prostu nie jestem zainteresowany kimś kto nie jest w moim typie. Poza tym co to ma do moich umiejętności poznawczych?

Cytat:
Raczej wyobrażałem sobie Ciebi jako kogoś kto dąży do takiego wyglądu. Kto wielkościa mięśni stara się wyleczyć swoje kompleksy.
I chyba tak też jest. Sam o tym piszesz.
Jakiego wyglądu? Czy dążę do zwiększania obwodu mięsni? Oczywiście, jest to moim celem. Ale ma to się nijak do kwesti zarozumiałego macho.

A co do leczenia kompleksów to cóż - chcę dobrze, lepiej wyglądac. Daje mi to większą pewnosc siebie.

Cytat:
Genialne. Każdego kto się z Tobą nie zgadza nazywasz flakiem, szczupakiem, chudzielcem itp. itd. ale to niby ja mam komleksy... Nie odwracaj gościu kota ogonem. Najpierw żeś kpił i wyśmiewał (a nie niezgadzał się - to różnica) że moge z nią rozmawiac tylko o koksie, siłowni i sterydach a teraz stawiasz się w roli ofiary.
Tak jak ty piszesz to wydajesz się być prawiczkiem:yawn: . Jak udało Ci się z dziewczyną "połączyć" skoro ty taki przestraszony jestes?? - normalnie jak ja:yawn: - najprawdziwszy prawiczek...
C'mon, ppl - marnujemy czas na popierdułki a tu trzeba obmyślić strategię działania :)

master - gdyby mu nie odpowiadała fizycznie, chyba nie założyłby tego topiku - hę?

mlody - znasz ją tylko na 'cześć-cześć', czy wiesz o niej coś więcej? Musisz nam doprecyzować zwierza łownego, wtedy pomyślimy o odpowiednich narzędziach zbrodni ;)
pare razy zamieniłem z nią kilka słów, pracowała w sex shopie, ja dwa piętra wyżej w sklepie z odżywkami. teraz pracuje u mnie na osiedlu. nie można mówic o żadnej znajomości, ale tez nie jestem dla niej kompletnie obcy.

Cytat:
Tak jak ty piszesz to wydajesz się być prawiczkiem . Jak udało Ci się z dziewczyną "połączyć" skoro ty taki przestraszony jestes?? - normalnie jak ja - najprawdziwszy prawiczek... nie przestraszony. nerwowy raczej i negatywnie nastawiony.
Cytat:
pracowała w sex shopie Wtedy była najlepsza okazja aby się zapoznać;).
Poszedłbyś do niej i spytał czy by Ci nie poradziła w wyborze jakiegoś filmu:D albo innej zabawki:yawn: wtedy dowiedział byś się co lubi i w ogóle rozmowa byłaby bardziej na loozie:)... tak mi się wydaje.
W końcu jak rozmawia się na tematy "niby tabu" to można rozmawiać o wszystkim:)
powoli zbieram siły. bo jak tym razem dam ciała to będę sobie w brode pluł
No to juz bez złosliwości.

Im dłużej zwlekasz tym gorzej dla Ciebie. Tu przeszkodą jest Twoja psychika. Sam wynajdujesz sobie przeszkody żeby z nią nie zagadać. Jeśli będziesz tak dążył do ideału to nigdy do niej nie podejdziesz. Znajdziesz sobie tysiące powodów i już.

Tutaj najważniejsza jest szybkość działania i trafność, a nie wysublimowane strategie. To czy się jej spodobasz ona będzie wiedziała już po pierwszej sekundzie. To co powiesz jest mniej ważne (w granicach rozsądku).
Nawet jeżeli będziesz gadał bez ładu i składu. Ona już się domyśli o co chodzi...

Lubartowiak - zastanów się. Miał wejśc do sex-shopu i po powiedzieć że szuka gumowej lali i czy pomogłaby mu wybrać??
już lepiej jakby trochę pomarudził, a potem przyznał się, że tak naprawdę to przyszedł tam tylko dla niej i niczego nie chce kupić
tyle że właśnie wtedy ją poznałem jak pracowała w sex-shopie. i tu kwestią nie jest to czy ona jest w moim typie. wiem że jest i nie mam wątpliwości. tutaj gorsze pytanie czy ja jestem odpowiednio zrobiony dla takiej kobiety. troche w tym wydziwiania i tłumaczenia własnego nieudacznictwa, ale czas z tym zerwac.
Cytat:
Lubartowiak - zastanów się. Miał wejśc do sex-shopu i po powiedzieć że szuka gumowej lali i czy pomogłaby mu wybrać??
już lepiej jakby trochę pomarudził, a potem przyznał się, że tak naprawdę to przyszedł tam tylko dla niej i niczego nie chce kupić
To było półżartem powiedziane;)

Młody969 przełam się i idź na całość. Może Ci się uda a wtedy będziesz najszczęśliwszym facetem na świecie - w twoim mniemaniu oczywiscie;)

A jak Ci się już uda, to opowiesz tu wszystkim jak to zrobiłeś, aby inni mieli jakieś wzorce do naśladowania:D. I wszyscy będą zadowoleni:yawn:
mam już jej numer. co prawda nie od niej ale już coś.
Powered by wordpress | Theme: simpletex | © BWmedia