ďťż

"Wzejście" jądra - pierścień pachwinowy - podbrzusze

BWmedia
"Wzejście" jądra - pierścień pachwinowy - podbrzusze
  Sytuacja mało ważna.

W każdym razie leżałem sobie na wznak, i nagle zauważyłem, że podbrzusze z lewej strony członka (zaraz nad moszną) mam mocno wybrzuszone.

Ja mocno zdziwiony sprawdzam mosznę i tak - nie ma lewego jądra :/

Szybko wstałem, zaraz samo wróciło na miejsce (nawet bez pomocy).

Trochę się strachu najadłem, wprawdzie czasami czułem, że lewe jądro podchodzi mi jakoś wyżej, ale nigdy aż tak.

Mam pytania na ile taka sytuacja jest nienormalna (jak bardzo). I czy takie możliwości rozciągania pierścienia pachwinowego nie grożą tym, że za którymś razem jądro może nie chcieć wrócić, lub mogę dostać przepukliny mosznowej?

Czy powinienem się udać do lekarza?
Najchętniej prosiłbym o odpowiedź osoby, które w temacie znają się chodź trochę.


tzn ja mam stosunkowo czesto to o czym mowisz.
po pierwsze jadro Ci nigdzie nie ucieknie, wszak jest podpiete do nasieniowodow ;)

o przepuklinie mosznowej nic nie wiem niestety.
jesli bedzie Ci sie to czesto powtarzalo a beda temu tez towarzyszyly bole to na Twoim miejscu bedac udalbym sie do lekarza.
w moim przypadku jest to normalne, moge "schowac" jadro w kazdej chwili.. zawsze wraca na miejsce, ale niestety nie wiem czy ta sytuacja jest nienormalna - czekam na inne posty :)
tzn z tego co sam mniej więcej wiem, problemem na pewno by było gdyby za którymś razem wrócić już nie chciało


Ja mam podobna sytuacje :)...tylko to nie odemnie zalezy czy sie schowa tylko od upodobania mojego jaderka :D
Powered by wordpress | Theme: simpletex | © BWmedia