BWmedia
Problem w związku:dziewczyna myśli o byłym i uważa, że za szybko wyznała mi miłość
Moi drodzy otóż od jakiś 4 dni pojawił się problem w moim związku:( Jestem z dziewczyną od 4 miesięcy i wszystko ładnie pięknie, do cofnijmy się 4 dni wstecz kiedy to powiedziała mi, że nie wiem co się dzieje ale czasami wraca myślami do byłego związku..trwał on 2 lata..i mówiła, że mnie kocha..a teraz, że darzy mnie wielkim uczuciem..ale, że za szybko wypowiedziała te słowa "kocham Cię". Teraz przez to nie mogę dojść trochę do siebie..wiadomo boli..nie wiem co dalej robić..no ale pragnę być z Nią..tylko co zrobić aby zapomnieć o tym co mi powiedziała..no i aby zapomniała o byłym związku..bo liczy się przecież to co jest teraz a nie to co było kiedyś;( Po pierwsze, nie "od 4 dni pojawił się problem", tylko "4 dni temu pojawił się problem" albo "od 4 dni jest problem". A po drugie, ile macie lat? Może po prostu jej się już ten związek zaczął nudzić. I raczej nie sprawisz, żeby o poprzednim związku zapomniała, no bo niby jak? Nie ma urządzeń do selektywnego wymazywania pamięci skoro mysli o bylym to niech do niego wroci :) albo niech spada na drzewo.. ja mysle, ze teskni za byłym. Cóż cięzko Ci bedzie zrobic tak, zeby nie myslala o bylym związku, ale da się. Pogadaj z Nia szczerze o Was i o tamtym facecie Może zdała sobie po prostu sprawę, że próbowała widzieć w Tobie kogoś, kim nie byłeś? Załatać dziurę, jaką zostawił jej Twój poprzednik? Uszy do góry, póki piłka w grze, wszystko jest możliwe. Nie próbuj na niej jedynie wymuszać tych dwóch słów, trzeba sobie na nie zasłużyć myślą, mową, uczynkiem i zadbaniem. :) Czy związek jej się zaczął nudzić to nie wiem. Bo mówiła ze łzami w oczach, że chce być ze mną i że po prostu nie może od tak wymazać 2 lat z pamięci od razu. Po ile? 19 ciężko jest tak to wymazać. a to, że się tęskni za czymś co było, nie znaczy, że nie docenia się tego, co się ma obecnie. ona po prostu jeszcze do końca nie zamknęła tego rozdziału, mocno to przeżyła i sobie z tym nie radzi. ja zaczęłam nowy związek zaraz po rozstaniu z kimś innym po 4 wspólnych latach, może nie tyle za byłym tęskniłam, co ciągle w pamięci miałam ból, jaki mi zadał, nawet do dziś czytając jego stare listy lecą mi łzy. sama się zastanawiałam, o co tak naprawdę chodzi, ten facet jak by nie było był częścią mojego życia przez masę czasu, czasami wydawało mi się, że chciałabym do niego wrócić a obecnego nie kocham i na siłę próbuję zmienić swoje uczucia. jednak upewniłam się, że swojego obecnego faceta kocham ponad życie i kochałam od samego początku, a tamto było po prostu przykrym wspomnieniem które wracało bardzo często (bez mojej "zgody"), poniekąd również poczuciem winy, bo to ja go zostawiłam. szczerość, szczerość i jeszcze raz szczerość. pomóż jej się z tego otrząsnąć. pokaż jej, że mimo tego ją kochasz i chcesz z nią być, że w was wierzysz. ona po prostu pogubiła się w tym wszystkim... pokaż jej, jaka jest jej właściwa droga. mojemu obecnemu się to udało, Tobie też się uda :) powodzenia :) Widocznie potraktowała Cię jak zapchajdziurę i teraz wreszcie zrozumiała, że jednak to nie miało sensu. Że albo Ciebie krzywdzi albo sama siebie tym związkiem. Cytat: Bo mówiła ze łzami w oczach, że chce być ze mną i że po prostu nie może od tak wymazać 2 lat z pamięci od razu. Po ile? 19 A po jakim czasie po zakończeniu tamtego związku związała się z Tobą? No to tak : przez jakieś 5 miesięcy spotykaliśmy się już (ona była wtedy z nim) i po zakończeniu związku związała się ze mną po miesiącu. A jesteśmy 4
|
Tematy
|