ďťż

Miałem powód do zazdrości? Moja dziewczyna ostentacyjnie flirtowala ze swoim kolegą przy mnie.

BWmedia
Miałem powód do zazdrości? Moja dziewczyna ostentacyjnie flirtowala ze swoim kolegą przy mnie.
  witam!

nurtuje mnie reakcja mojej drugiej połowy na pewną sytuacje... otóż pewnego dnia miałem spotkać się z moją dziewczyną. co do konkretnej godziny nie ugadywaliśmy się. ale jak to w słoneczną niedziele bywa postanowiłem przyjechać do niej wcześniej. po otarciu na miejsce widzę że moja panna siedzi z kolesiem którego powiedzmy (delikatnie) nie trawie. no ale żeby nie robić wiochy przywitałem się z nią i z nim. potem po jakimś czasie zaczęły sie głupie odzywki typu: a Kuba sie pewnie zaraz wkurzy... (ich adresetem byl on). szczerze miałem ochotę posłać mu petarde w twarz ale jakoś się opanowałem i usiadłem sobie na ławeczce z boku. moja dziewczyna (nie wiem w jakim celu? może żeby było śmiesznie) zaczęła chodzić przede mną z nim pod rękę. kiedy on odjechał powiedziałem jej że nie chce żeby coś takiego więcej się powtórzyło i wyszła nieziemska awantura jaki to jestem zazdrosny... dodam że bywam zazdrosny ale potrafię nad tym zapanować. z natury jestem też nerwusem.

jak myślicie miałem powód do zazdrości? jak Wy czulibyście się w mojej sytuacji? kiedy Wasza połowa flirtuje (na złość) z jakimś palantuniem którego baaaaaaaaaaardzo nie lubicie


Faktycznie mogłeś mu wy****ć, ja bym to zrobił. Niech sobie z mamą pod ręke chodzi. Tą szmate też olej.
No powiem tak dziwne ze wziela go podreke specjalnie zeby ci zrobic na zlosc albo cos. i Watpie zeby miedzy nimi nic nie bylo!!! Najlepiej rzuc ja jak najszybciej moze leci na dwa fronty! miej oczy szeroko otwarte Nic dziwnego ze sie wkurzyles ja bym zrobila z tego pieklo na ziemni :)
Cytat:
jak myślicie miałem powód do zazdrości? Nie...


Tak. I jemu i jej ostro z kopa.
Do zazdrości może nie, ale mogło Cię to wkurzyć więc może zasugeruj jej, że nie podoba Ci się gdy chodzi pod rękę z innymi facetami. Do tego masz pełne prawo :P
Miałeś prawo byc zazdrosnym, nie dziwię Ci się.
Ale "petarda w twarz", nic by tu nie dała.
Problem tkwi w Twojej dziewczynie, która najwyraźniej Cię nie szanuje.

Zmień kobietę, szkoda Twoich nerwów.
Cytat:

Zmień kobietę, szkoda Twoich nerwów.
Nie przesadzasz trochę? Rzucać dziewczynę po jednym takim incydencie? :P
dziwna sytuacja....
zazdrosny to wiadomo, ze byleś, ale pytanie po co ona tak ostentacyjnie przed tobą z nim pod rękę szla?
może żeby cie zdenerwować???
a może to był jakiś żart??
tak czy inaczej miałeś prawo się zdenerwować i żądać od niej wyjaśnień...
Cytat:
Nie przesadzasz trochę? Rzucać dziewczynę po jednym takim incydencie? :P Nie widzą mozliwości bycia z osobą, która nie szanuje moich uczuc. W związku dwojga ludzi, nie ma miejsca na robienie sobie na złośc. Dla mnie związek z taka osobą to strata czasu.
Też takiej możliwości nie widzę ;). Ale autor wątku nie napisał żeby taka sytuacja miała wczesniej miejsce, z czego wnioskuje że był to jednorazowy incydent który można wyjaśnić. Może dziewczyna miała powody żeby się tak zachować.
Faktem jest, że nie znamy wszystkich okoliczności, możemy tylko gdybac :)
W każdym razie, sytuacja mało przyjemna i dla mnie conajmniej dziwna.
Cóż, ja mimo wszystko skłaniałbym się ku "drastycznym" rozwiązaniom;p
Byc może bierze się to z mojego ograniczonego zaufania do kobiet ;)
Tak więc prosiłabym autora o uściślenie, czy takie sytuacje miały miejsce wcześniej, czy też zdarzyło się to pierwszy raz, no i czy dałeś swojej dziewczynie powód żeby się tak zachowała? Bo rzeczywiście jej zachowanie było paskudne, dlatego wierzyć mi się nie chce żeby postąpiła w ten sposób ot tak sobie, żeby zrobić Ci na złość. To by było bardzo dziwne.
Cytat:
Tak więc prosiłabym autora o uściślenie, czy takie sytuacje miały miejsce wcześniej, czy też zdarzyło się to pierwszy raz, no i czy dałeś swojej dziewczynie powód żeby się tak zachowała? Miło będzie jak autor doda jeszcze wiek swojej dziewczyny.
Może się okazac, że to wszystko wyjaśni :)

Może dziewczyna poprostu jeszcze nie dojrzała do normalnego związku i bawia ją takie akcje ?
A ile ta laska ma lat? 15,16? Alez mnie denerwuja takie kretynskie zagrywki , przeciez ona sie tylko cieszy,ze Ty taki zazdrosny jestes, pewnie zaraz obdzonila wszystkie psiapsioleczki.
Jeżeli oni nie mają po naście lat to ten świat czwórkami biegnie ku Apokalipsie. Dobrze, że panna "tylko" chodziła pod rękę z innym na jego oczach, a nie zaczęła np. całować się lub uprawiać seksu? Zresztą czort ją tam wie, co robili, jak nie było jej faceta. Inne pytanie, czy wiedziała, że oni się nie lubią i jak to może go wkur***ć? Czy miała ku temu powody? Od tego jest rozmowa a nie robienie scen.

A jak długo to trwało, całe ich chodzenie na Twoich oczach?
Ja bym już sobie panne odpuścił widać że Cie nie szanuje.
Dajcie spokój, dziewczyna przespacerowała się dla żartu z kolegą pod rękę a wy już po niej jedziecie...
Cytat:
Dajcie spokój, dziewczyna przespacerowała się dla żartu z kolegą pod rękę a wy już po niej jedziecie...
Z żartami jak z solą: nie przesadź, bo bolą...
Cytat:
Dajcie spokój, dziewczyna przespacerowała się dla żartu z kolegą pod rękę a wy już po niej jedziecie... nie wiadomo czy to żart czy ironia.......
Cytat:
Dajcie spokój, dziewczyna przespacerowała się dla żartu z kolegą pod rękę a wy już po niej jedziecie... Rzeczywiście, jest to jedynie dosyć nerwowa demonstracja... czegoś. Może zażenowania w związku z byciem przyłapaną? :)
Na ostentację reaguj ... obojętnością.
Nawet nie wiesz, jak to drugą stronę w****ia.
moja dziewczyna ma 18 lat. wcześniej też dawała mi powody do zazdrości a kiedy zwróciłem jej uwage to albo sie obrażała albo ucinała rozmowe. dobrze wie jaki jest mój stosunek do tego kolesia. trwało to może kilka minut
Też bym się wkurzyła jak by mój facet z jakąś dziewczyną chodzili za rękę przede mną. Piszesz, że jak chcesz z nią o tym porozmawiać to ucina rozmowę, do nie jest w cale dobry znak . Może ma coś do ukrycia skoro nie chce z Tobą rozmawiać?
Cytat:
moja dziewczyna ma 18 lat. wcześniej też dawała mi powody do zazdrości a kiedy zwróciłem jej uwage to albo sie obrażała albo ucinała rozmowe. dobrze wie jaki jest mój stosunek do tego kolesia. trwało to może kilka minut To wiele wyjaśnia.W tej chwili jestem już pewien, że Twoja dziewczyna Cię nie szanuje. Niedojrzała, egoistyczna gówniara, która myśli że jest pępkiem świata i nie musi liczyc się z innymi.
Nie brnij w to dalej kolego, to bez sensu. Po co się narażac na kolejne takie zagrywki? Szkoda nerwów i czasu...

Pozdrawiam
Jeśli nie chce rozmawiać to najwyraźniej kłamie. Rozumiem wygłupy z kolegą, jak się postaram to mogę znaleźć też wytłumaczenie dla jej obrażania się (może uważa że chcesz ją odciąć od przyjaciela z powodu głupiej zazdrości) ale nie rozumiem czemu unika tematu. Olej ja na próbę, jeśli nadal nie będzie chciała się wytłumaczyć to przynajmniej będziesz wiedział że nic wartościowego nie straciłeś.
Z natury jestem zazdrosna ale zawsze staram się przemyśleć sprawe czy aby na pewno mam powód...celowego wzbudzania złych emocjii zupełnie sobie nie wyobrażam w żadną stronę.
patrząc na to okiem dziewczyny, myślę, że ona
1. kręci z tym kolesiem za Twoimi plecami
2. dowiedziała się, że Ty z kimś świrujesz (lub widziała, jeśli miała okazję) i chce Ci pokazać 'jak to jest'
3. prowokuje Cię do zerwania.

któraś z tych opcji, która, pomyśl sam ;)
Cytat:
patrząc na to okiem dziewczyny, myślę, że ona
1. kręci z tym kolesiem za Twoimi plecami
2. dowiedziała się, że Ty z kimś świrujesz (lub widziała, jeśli miała okazję) i chce Ci pokazać 'jak to jest'
3. prowokuje Cię do zerwania.

któraś z tych opcji, która, pomyśl sam ;)
Tak czy inaczej, nie prowadzi to do niczego dobrego ;p
Ja mialem podobna sytuacje tyle ze moja dziewczyna tydzien przed rocznica dziewczyna dziwnie sie zachowywala zmienila sposub pisania wiedzialem ze ma 2 na boku jak pytalem sie co sie dzieje (choc wiedzialem ze mnie zdradza) ucinala rozmowe pojechalem do niej nie mowiac jej by sie dowiedziec o co chodzi a ona siedziala z tym kolesiem w domu i jak mnie zobaczyla to zaczela go calowac ja zareagowalem tak ze zaczelem ja obrabiac. Zrozumial bym gdyby sie przyznala ale ze krecila to zerwalem z nia , innej jak mnie zdradzala powiedzialem ze mam AIDS (ona mi loda robila) a potem zerwalem z nia kntakt i co najleprze powiedziala ze ma AIDS od chlopaka i wszyscy ja wysmiali i teraz nie ma znajomych jednym slowem ZERWIJ ze swoja dziewczyny skoro tak sobie z Ciebie zartuje
Daj sobie z nią spokój... Jakby mnie takie coś spotkało lub jeszcze dziewczyna by mnie zdradziła, to najpierw rozprawiłbym się z tym facetem, a potem zniszczył życie tej dziewczynie.
Cytat:
Daj sobie z nią spokój... Jakby mnie takie coś spotkało lub jeszcze dziewczyna by mnie zdradziła, to najpierw rozprawiłbym się z tym facetem, a potem zniszczył życie tej dziewczynie. a co on winny? Jak suczka nie chce, piesek nie weźmie. Nie lubię napier***nia rywali, to pannę na smyczy trzeba trzymać (jak ufać nie można) ale nie lać każdego co się za nią obejrzy. Często taki facet nie ma pojęcia, że panna jest zajęta, a nawet jak jest, może sobie tłumaczyć, że pewnie związek do kitu albo się właśnie rozpada. To panny wina, że skacze na boki, a nie faceta, że korzysta - jakby była uczciwa, to by postawiła sprawę jasno (jestem zajęta, spadaj)
Chłoooopie, współczuję Ci, byłem w niemal identycznej sytuacji - http://beztabu.com/showthread.php?t=21891
Powered by wordpress | Theme: simpletex | © BWmedia