ďťż

Czy cos moze jeszcze z tego byc?

BWmedia
Czy cos moze jeszcze z tego byc?
  Witam,

znam pewna dziewczyne od roku, swietnie sie rozumielismy, wszystko bylo okej i na poczatu tego roku bylismy przez kilka miesiecy para. Ale ona jest jeszcze mloda, popelnilismy pewne bledy, ja moze bylem za bardzo dobry, dostepny, jej przyjaciolke mialem przeciw sobie (bo to takie nierozlaczne sistars, i byla zazdrosna), przyplatal sie jakis facet do tego, ona stwierdzila, ze chce miec normalny zwiazek z facetem w swoim wieku (ja mam 22 lata i jestem 5 lat starszy), ze sie zle z tym czula, jej znajomym sie to nie podobalo itp. Ale ja wciaz ja kocham i tak naprawde od zerwania caly czas mamy kontakt. Ona nikogo teraz nie ma. Tyle, ze to ciagle byly klotnie, emocje wyrzuty z mojej i jej strony o jakies glupoty. Zadna ze stron nie umie i nie umiala sie odciac, bo tez naprawde swietny mielismy kontakt.
I ostatnio cos sie ruszylo na plus, ja stwierdzilem, ze zagram w otwarte karty, napisalem ze ja kocham, ze chce wrocic.. I ja to chyba ruszylo. Bo od paru dni jest tak, ze jak ja nie napisze smsa to ona pisze pierwsza pod jakims pretekstem, pyta co z kim robie itp. Ja sie staram troche odpuszczac, nie pisac, i wlasnie ona wychodzi z kontaktem. To nie jest to co bylo kiedys, ale po tamtym esie juz sie przynajmniej nie klocimy, zaczelismy znow normalnie pisac i rozmawiac. Napisalem, ze chce sie z nia spotkac w tym tygodniu i pogadac. Chce jej powiedziec co czuje, powiedziec ze moze warto sprobowac, zeby to przemyslala. Bo czuje podskornie, ze ona w jakims stopniu cos jeszcze czuje. Naprawde bylo goraco miedzy nami i nie wierze, ze mozna tak o zapomniec. Moze powodami zerwania byly wlasnie te obiektywne trudnosci.. Tak jakbysmy sobie oboje nie umieli poradzic z ta relacja.


hmm wiesz co tez tak kiedys mialam identycznie ta sama historia.... ale my dalismy sobie spokoj po drugim razie, zostalismy przyjaciolmi i bylo o wiele lepiej , zawsze moglam na niego liczyc a on na mnie (chodz wiedzialam ze on jeszcze mnie kocha) powodzenia.... :)
Ale myslisz, ze ona cos moze jeszcze czuc? Jak ona na to patrzy Twoim zdaniem? Wiadomo, ze nie jestes w jej glowie, ale moze sa jakies analogie jesli bylas w podobnej sytuacji.. dzieki za pomoc!
mysle, ze nie mozesz odpuszczać z esami, pokaz jej ze ci na niej zależy, ze jest kimś ważnym dla ciebie, ze zrobisz dla niej wiele....
musi wiedzieć ze walczysz o nią...

jeśli ona cos czuje do ciebie to na bank się uda...
i nie moze pozwolić żeby jej ktoś/sistars popsuła relacje z tobą...


Cytat:
(chodz wiedzialam ze on jeszcze mnie kocha) powodzenia.... :) ChoĆ to mogła być dla Niego męka.

Olej ją, ma 17 lat, chcesz być z kimś kto nie jest na Twoim poziomie?
Z siedemnastolatką chcesz związek stworzyć? Pogięło? To już lepiej sobie kota kupić.
[quote=Duke;545091]ChoĆ to mogła być dla Niego męka.

moze i byla sam zaproponowal wiec ...... ale to nie ja mam problem , szczerze ci powiem bylam mlodsza i bylam z nim 3 lata , nie wiem co jej tam w glowie siedzi , ale wiem jedno nie mozesz jej pokazac ze az taj bardzo ci zalezy , owszem staraj sie ale jesli ona zobaczy ze ty jestes gotowy zrobic wszystko to zle to widze 8) . niejedna 17 jest na tyle dorosla ze wie czego chce a drugie za przeproszeniem szukaj starszego zeby miec sie czym pochwalic wsrod kolezanek. wiec to ty sie zastanow czego chcesz. ( ja w wieku 16 lat bylam ze starszym i wiedzialam czego chce, teraz jest moim mezem wiec sorry) powodzenia :lol: pozdrawiam :rockon:
Powered by wordpress | Theme: simpletex | © BWmedia