ďťż

Czy facet może nie lubić całowania??

BWmedia
Czy facet może nie lubić całowania??
  Jestem z facetem już długo i wydaje się, że jesteśmy szczęśliwi, mamy wspólne poważne plany itp.

Ale czuję, że coś jest nie tak. Przeszkadza mi np. bardzo że on nie lubi się całowac. Namiętny pocałunek to mi się dostanie raz na jakiś czas i to tylko w czasie seksu. A tak to zwykły cmok w usta czy w policzek.

Jest dla mnie czuły i opiekuńczy, myślę że mu zależy. Ale z tym całowaniem to trochę mnie to przytłacza.

Rozmawialiśmy o tym i on mówi, że nie wie czemu tak jest, ale po prostu całowanie nie daje mu dużej przyjemności. I że ludzie po prostu lubią inne rzeczy i że powinnam to zrozumiec. Poza tym on już ma swoje lata i to już nie jest takie przyjemne jak kiedy był nastolatkiem i to było takie nowe. Zaczęłam trochę męczyc temat i wygadał się, że możliwe że miał z tym jakieś nieciekawe doświadczenia, ale nie umiał powiedziec co to dokładnie było.

Pytałam czy jakaś laska miała nieprzyjemny zapach albo się śliniła mocno i to go zniechęciło, ale nie umiał mi odpowiedziec.

Przeszkadza mi to o tyle, że dla mnie namiętny pocałunek jest wstępem do seksu i bardzo mnie nakręca. Poza tym kocham go i całując robię to z czułością i to tak trochę jakbym "przelewała" wtedy swoje uczucia - no sami wiecie jaką przyjemnosc daje całowanie kogoś kogo się kocha..

Pytałam go czy jakoś to możemy zmienic i on mówi "no ale jak". Mam go uczyc jak się całowac? Trochę mi się to denne wydaje. Nie wiem jak ugryzc temat.

Myślicie, że można tego nie lubiec, a kochac kogoś ?

Warto w ogóle "pokazac" 30 paro letniemu facetowi że całowanie może byc fajne ? Czy rzeczywiście w tym wieku przychodzi już takie trochę znudzenie tematem...

Kurcze nie wiem. Ale odechciewa mi się seksu przez to.


Myjesz zęby?
A może w całowaniu jesteś monotonna albo nie dostrajasz sposobu całowania do stanu emocjonalnego?
Nie każdy też lubi kotlety.

Wprowadź jakieś innowacje w Waszym całowaniu. Zrób coś, żeby nie był nudny. Bo być może znudziło mi się już to. Za każdym razie wie jak będzie wyglądał Wasz kolejny pocałunek i to go właśnie boli.


Jeśli mam być szczera, to też nie za bardzo lubię pocałunek z języczkiem. O wiele bardziej wolę, jak partner całuje moją szyję.
Może Twój partner też woli pewne rzeczy? Jeśli nie lubi całować się z języczkiem, Ty wycałuj całe jego ciało i znajdź najwrażliwsze części ;)
Tak, facet może nie lubić całowania.
Owszem, moze nie lubic. Trafilam na takiego.
Cytat:
Myjesz zęby? Oczywiście że tak. I pytałam go czy może mam jakiś zapach którego on nie lubi, ale mówi że nie i że wszystko ok. No i nie widziałam nigdy żeby go jakoś odrzucało ode mnie.
Ja myślę, że tu żadne innowacje nie pomogą - tu nie chodzi o walkę z rutyną, tylko takim a nie innym gustem. Szkoda, że ten facet uznał swoje zachcianki i nawyki za najważniejsze w tym związku i nie wychodzi na przeciw oczekiwaniom kobiety. Tak jakby najważniejsze było, że on nie lubi, ale nie ma znaczenia, co lubi ona.
Cytat:
(...)Szkoda, że ten facet uznał swoje zachcianki i nawyki za najważniejsze w tym związku i nie wychodzi na przeciw oczekiwaniom kobiety. Tak jakby najważniejsze było, że on nie lubi, ale nie ma znaczenia, co lubi ona. Beatko, jeśli jedna strona coś lubi, a druga nie - zawsze będzie dochodziło do poświęceń. w tym wypadku to laura cierpi na brak pocałunków, gdyby on "wyszedł na przeciw jej oczekiwaniom" - to on by się poświęcał, robiąc coś, za czym nie przepada.
i tu dochodzimy do owego magicznego dopasowania się w potrzebach. tylko co - zrywać związek z powodu pocałunków ? :rolleyes:

nawiasem mówiąc moja partnerka za mokrymi całusami też absolutnie nie przepada i nie całujemy się tak. wychodzi na to, że ja cierpię... :silenced:
jest podobna w upodobaniach do daj mi ;) - za całusy i lizanie szyi oraz strefy "za uchem" da się pokroić.
Niektóre baby mają takie włoski pod nosem i uparcie udają, że ich nie mają.
^^
Myślę,że trafiłaś na takiego faceta, który nie lubi pocałunków i nic tego nie zmieni. Moj były z czasem uznał, że to go już nie kreci, nie jest mu do niczego potrzebne itd. No coż według mnie nie pozostaje Ci nic innego jak dać sobie spokój z całowaniem.
Może nie lubić. Powiem więcej : znam takich co nie lubią , gdy kobieta robi im loda.To juz perwers całkowity :D
Ani z jednym, ani z drugim w zwiazku byc bym nie mogła .
Cytat:
Może nie lubić. Powiem więcej : znam takich co nie lubią , gdy kobieta robi im loda.To juz perwers całkowity :D
Ani z jednym, ani z drugim w zwiazku byc bym nie mogła .
No właśnie też się zastanawiam czy z nim byc. Jestem sama w szoku, że w ogóle mnie takie myśli nachodzą, bo kocham go do szaleństwa, planujemy kupic razem dom i założyc rodzinę. Jest naprawdę kochanym facetem i bardzo mu ufam.

A z tym całowaniem to nie jest tak, że on w ogóle się zmusic nie może, unika czy coś. Całuje mnie i potrafi to robic czasem bardzo namiętnie w łóżku więc nie jest tak, że mi tego całkiem brakuje czy coś. Ale czasami mam ochotę zwyczajnie poleżec sobie i tylko się całowac. A on za tym nie przepada. I czasem jak mnie odwozi to też chciałabym żeby mi dał namiętnego buziaka na pożegnanie, a dostaję tylko cmok w usta. I kiedy próbuję troszkę dłużej zostac na jego ustach to widzę, że on patrzy wzrokiem gdzieś indziej i nie skupia się w ogóle na tym, nie odwzajemnia. Mówił, że to nieświadomie i że przesadzam. Ale to jest wkurzające.

I o dziwo, nasze życie seksualne jest dosc udane wydaje mi się. Gdyby jeszcze zechciał mnie trochę więcej całowac to byłabym w 7 niebie.

Ostatnio zrobiłam coś może głupiego, ale chyba dało mu do myślenia.
Kładliśmy się spac i widziałam, że on miał ochotę na seks, a ja tylko spytałam po której stronie materaca chce spac. Troszkę go zatkało, no ale położył się tylko i nic nie powiedział. I zwykle, jak śpimy to jesteśmy mocno wtuleni i opleceni ze sobą, a wtedy ja się odwróciłam na bok i przez całą noc nawet go nie dotknęłam. Rano nie dałam mu buzi tylko szybko się ubrałam i powiedziałam, że się śpiesze do pracy. Przed wyjściem dałam mu buziaka w policzek i .. był zszokowany. Już miałam odejsc jak mnie zatrzymał i pocałował w usta. Widział chyba że coś jest nie tak skoro jestem taka oschła i teraz dzwoni do mnie co chwilę i jest jakiś inny, flirtuje ze mną.

No ale czy to jest dobry sposób? Czy bycie dla niego chłodną i nie całowanie go ma za zadanie sprawic, że on wydobędzie z siebie więcej czułości? Chyba nie. Myślę, że to pogorszy naszą sytuację. Ale po prostu nie chce mi się już jego całowac skoro on tego nie lubi. A jak nie ma całowania to i seksu mi się nie chce.
"No właśnie też się zastanawiam czy z nim być"

"bo kocham go do szaleństwa, planujemy kupic razem dom i założyc rodzinę."

Kochasz go do szaleństwa ale zastanawiasz się czy warto z nim być bo nie całuję cię tak jak chcesz. Albo go nie kochasz albo masz rozdwojenie jaźni.
Cytat:
"No właśnie też się zastanawiam czy z nim być"

"bo kocham go do szaleństwa, planujemy kupic razem dom i założyc rodzinę."

Kochasz go do szaleństwa ale zastanawiasz się czy warto z nim być bo nie całuję cię tak jak chcesz. Albo go nie kochasz albo masz rozdwojenie jaźni.
Kocham bardzo, ale fakt, że on nie lubi się całowac działa na mnie troszkę odpychająco. To tak jakby on mnie do końca nie akceptował. I to mnie zniechęca do bliskości..
Takie zachowanie faceta moze zniechęcić i to bardzo. A taka zabawa na dłuższą metę nie jest dobra, bo w tym momencie moze faktycznie dotrze do niego, ze coś jest nie tak skoro jesteś oschła ale z czasem może sie okazać, ze on jednak nie podejmie gry.
Myślę, że całowanie, to nie jest powód do rozstania..
A co mają zrobić pary, gdzie jedno z dwojga nie potrafi się całować?? To chyba nie jest najważniejsze.
Przyczyną jest wiek, poprostu już nie ma w tym wieku ochoty na namiętne pocałunki, może wystarczyło mu to co przeżył we wcześniejszych latach. Znam sporo takich osób co już nie lubi się w ten sposób całować tylko w grę wchodzą same buziaki :P Może jest to dla Ciebie trudne ale nie widze powodu do takich działań, może zachce mu się tak całować tylko musisz go odpowiednio podejść. Czas pokaże.
znam przypadek mężczyzny który tolerował tylko 'suche pocałunki' bez wymiany jakichkolwiek wydzielin.
najlepsze z tego, że trafił na fankę suchych buziaków :)
Sławek ja to rozumiem, ale zastanawiam się nad tą formą poświęcenia - aż strach pomyśleć, że obdarowywanie kobiety pocałunkami, może być niczym kara :D
może za dużo śliny? :P
A może to facet z gatunku tych, co się brzydzą mikrobów?
Cytat:
aż strach pomyśleć, że obdarowywanie kobiety pocałunkami, może być niczym kara :D No widzisz, nie każda kobieta zasługuje na pocałunek.
Powered by wordpress | Theme: simpletex | © BWmedia