BWmedia
Czy ktoś jest równie roztargniony?
Tak się zastanawiam, czy tylko ja mam tak nie równo? Otóż kupiłem bilet na wyjazd, ale jak się okazało, jestem na tyle za******y, że pomyliłem się w dacie, w związku z czym pomyłka nastąpiła o jeden dzień - mam 2 sprawdziany, ktore bedą decydowały o mojej ocenie. Aż mi sie słabo zrobiło. Czy ktoś ma takie szczęscie jak ja, albo jakiś ciekawy pomysł, jak się dostać do Wrocławia z K-ka na 12.30? Jestem otwarty na każdą ciekawą uwagę...ehhhh:/ nie mozesz wymienic biletu w kasie? :/ Wymienić mogę, ale pier... mają odjazdy do miejsca docelowego dopiero po świętach. Stąd wiec, nie byłoby mnie na święta z rodzicami, a i tak już ich nie widziałem z 7 miechów... Może spróbuj stopem. Albo pks-em. Przed świętami podstawiają często tzw. bisy, czyli dodatkowe autobusy. www.rozklady.com.pl - jest kilka pośpiechów (busy), ale z racji godziny pozostaje Ci tylko iść na stopa. Możesz przebukować bilet, bez opłat dodatkowych na późniejszą godzinę, bądź inny termin, co za problem ? Przewoźnicy i tak się wycwanili,dopłaciłem i inny termin mam. Chociaż całego zamieszania mogłem spokojnie uniknąć, wkurzenia także. Często zdarza się Wam być tak beznadziejnie roztargnionymi, ze dopiero po jakimś czasie uświadamiacie sobie, jak łatwo można było coś uzyskać, załątwić? Jak u Was objawia się owo roztargnienie? P.S Dzieki za pomoc, linka do rozkładów sprawdziłem najszybciej, no i kombinowałem. Heh, no cóż, zobaczę się z rodziną kilka dni później, ważne, że w święta. Hehe, pozdrawiam:)
|
Tematy
|