ďťż
BWmedia
Kłótnia...
Witam, ok 3-4 miesiace temu poznalem pewna dziewczyne, spotykalismy sie na luze, ostatnio jednak zaczynalo to isc w powazniejsza strone. Dzis jednak poklocilem sie z nia o jakas *******e kompletna.. W kazdym razie musialem trafic w jej czuly punkt (poszlo chyba o cos ze ona dla mnie zrobila a ja to olalem i ja potraktowalem zle), bo zareagowala histerycznie, ubrala sie i wyszla. Pozniej mi wyslala wiadomosc, ze nie chce mnie znac, ze nie chce miec ze mna nic wspolnego, mam do niej nie pisac, nie odzywac sie i dac jej spokoj. Dodam, ze to klasyczny problem w komunikacji, bo ja naprawde nie mialem totalnie nic zlego na mysli... A ona odebrala to bardzo zle. Dodam, ze bardzo niedojrzale emocjonalnie to wyszlo, ale coz, moze zmadrzeje (ma 20l) Zlapalem dola po tym, bo mi na niej zalezalo... Napisalem jej ze ja przepraszam, jesli zle to zrozumiala, ale nie chcialem jej urazic i ze nie bede wiecej sie tlumaczyl, bo nawet nie wiem co zrobilem zle. Na inne smsy nie odpisuje.. Nie wiem co mam zrobic. Akurat jest czas kiedy jestem w Polsce, moglibysmy sie spotykac..pozniej jade na urlop i nie chce tego tak zostawic.. Nie wiem co robic. Olać. W tym wieku powinna być mądrzejsza i lepiej kontrolować emocje. Nawet, jeśli da się przebłagać, to zapewne sytuacja będzie się powtarzać, skoro zamiast wyjaśnić, co ją zabolało, woli strzelać focha. Zacznij przepraszać, a niedługo skończysz, jak inny facet. Poszukaj sobie tematu ,,Od miłości do nienawiści" i poczytaj. Tamten pan też przepraszał aż mu się stoczyło. Weź na przetrzymanie. Jeśli dziewczyna tak reaguje to lepioej bedzie jeśli to przetrzymasz. Lekko nie będzie, bo będziesz w te i we wte rozkminiał co jest nie halo, ale zaciśnij zęby i milcz. Ułoży się tak czy siak, bo jak wróci to znaczy że jej zależy. A jak nie, to znaczy że to nie było nic poważnego i czas poszukać sobie kogoś innego. Z poltora miecha temu byla podobna akcja, tez foch o jakas *******e... Tydzien trwalo i jej przeszlo. Ale teraz chyba jest mocniejszy. Nie wiem czy jej przejdzie. Chcialbym bardzo :( Jeśli wszystko wyjaśniłeś - to olej. Błędy w komunikacji są bardzo powszechne wśród ludzi, którzy jeszcze zbyt dobrze się nie znają. Zdarza się, że ktoś zakpi czasami z naszego bardzo poważnego problemu, bowiem nie wie, jakiej jest wagi dla nas, ile znaczy. Jeśli Twoja partnerka nie zrozumie, że czasami tak bywa i się naprawdę śmiertelnie obrazi - to jest niewarta poświęcania czasu. Chiałbys bardzo zeby jej przeszlo? A co potem? Bedzie tak samo albo i gorzej. Zgadzam sie z przedmowcami,olać. Panna ma 20 lat a zachowuje sie jak rozkapryszona nastolatka i podejrzewam ze wlasnie oczekuje ze Ty bedziesz biegal, dzwonil, przepraszał,kupował kwiaty..Nie badz pantoflem:) To jest jakis dramat, nie potrafie tego zrozumiec... Spedzalismy mase czasu, fajnego czasu ze soba przez ostatnie miesiace i nagle tak szybko sie to ma skonczyc przez jedno moje zdanie ?? Narazie nie moge sie na niczym skoncentrowac, caly czas o tym mysle i mnie boli ta sytuacja. Jak mogla tak mi napisac, wykasowac mnie z gg, nie rozumiem, cos niesamowitego..... Olej! Nie warto skakać za nią, bo nie wróci. Chyba, że wroci i zrobi z Ciebie pantofla, bo zobaczy,ze dasz sie okrecic wokol palca No coz takie wlasnie bywaja kobiety:P A powaznie czlowieku nie trac na nia czasu.Jezleli posprzeczaliscie sie o jakas pierdółę bo ona cos zle zrozumiała, probowales to wszystko wyjasnic a do dziewczyny nadal nic nie dociera to poprostu daruj sobie widocznie jej na Tobie kompletnie nie zalezy. Cos sie konczy zeby co innego moglo sie zaczac,nie trac na nia czasu.. Ona miala ciezkie dziecinstwo, nastoletnie lata, rozbita rodzina, pozniej jeszcze facet ja potraktowal bardzo bardzo zle.. Wiec podejrzewam, ze stad sie biora jej reakcje. Wydawalo mi sie przez te miesiace, ze pokazywala ze chociaz troche jej na mnie zalezy.. To jest jakas strasznie dziwna sytuacja, nie moge tego pojac, tak po prostu nagle z godziny na godzine z za******ego kontaktu mialoby sie zrobic cos takiego ?? Rzeczywiscie jej nie przejdzie ? A moze szukala pretekstu zeby zerwac ze mna kontakt.. Ale co wczesniej udawala caly czas :/ Cytat: Ona miala ciezkie dziecinstwo, nastoletnie lata, rozbita rodzina, pozniej jeszcze facet ja potraktowal bardzo bardzo zle.. wiec stala sie samozwancza ksiezniczka, ktora miala tak zle, ze teraz wszyscy powinni jej nadskakiwac i blagac o jej uwage. Nie odzywaj się teraz do niej, a tym bardziej nie przepraszaj ponownie, jak jej zależy to zrozumie i sama się do Ciebie odezwie ;) i na przyszłość też za często nie przepraszaj bo skończy się to, jak zauważyła Nilieth, podobnie do innej historii na tym forum... Jeśli uważasz, że zasługuje na drugą szansę, to jej ją daj. Ale tylko i wyłącznie wtedy, gdy pierwsza wyciągnie rękę. Ty naprawdę nie masz za co przepraszać. Jeśli jakoś się dogadacie, to postaraj się jej od razu łagodnie, lecz jasno wytłumaczyć, że takie zachowanie jest nie fair.
|
Tematy
|