ďťż

Nie umiem tego zrozumiec :( Pomocy :(

BWmedia
Nie umiem tego zrozumiec :( Pomocy :(
  Witajcie moim tematem bedzie pewien powazny problem, albo jak wy to uznacie ze to jest po prostu smieszna sytuacja. Otórz jestem juz z dziewczyna ponad miesiac i przez ten okres było wszystko dobrze do sobotniego wieczora.

Ze jako wieczorem bylismy w kinie to nastroił sie nawet fajny klimacik ale gdy wieczorem kładlismy sie spac to cos prysło ( nie myslcie ze my juz to robimy ). Z soboty na niedziele bylem u niej na mieszkaniu a ze ona studiuje to do siebie mamy 200Km. Z wieku jestesmy tego samego po 19lat. Od pierwszego spotkania cos miedzy nami zaiskrzyło od tamtego spotykamy sie tylko na weekendach i zawsze jest miło do wczorajszego dnia do momentu zanim nie wyjechałem z jej miasta byłem spokojny. Gdy wsiadłem do autobusu to poczułem taki impuls ze cos własnie straciłem. Tamtej nocy z soboty na niedziele powiedziałem jej ze czuje do niej coraz wieksza sympatie. Po tych słowach wiedziałem ze cos ja zmartwiło. Dzisiaj pisalismy o tym i powiedziała mi ze nie wie czego chce, ze nie umie nikogo pokochac, moim zdaniem cos ja blokuje ale mi nie mówiła o niczym takim i nie mowiła ze była nieszczesliwie zakochana. Tak samo wspominała ze spotykała sie tylko z debilami i ja sie jej trafiłem konkretny chłopak takiego jakiego szukała, ale teraz to nie wiem co mam o tym myslec mam metlik w głowie obawe ze moge ja stracic. Dzisiaj cały dzien sie bałem jakies przeczucie, nawet rano radio było przeciw mnie po tym jak go właczyłem leciala piosenka o odejsciu. Napisała mi SmS ze miała ze mna sen w którym ja Specjalnie stanołem na drodze po to by samochód mnie potracił. Moje pierwsze skojazenie do tego snu to był pewien cytat który brzmi tak " Spieszmy sie kochac ludzi, tak szybko odchodza " Tak samo jej napisałem ale Odpisała "ze byc moze tak ale... "

To mój problem jesli jest cos niejasne to piszcie. prosił bym was o konkretne odpowiedzi bo wiem ze Tutaj sa konkretni ludzie którzy umieja pomoc a nie tylko głupio dogadywac... Pozdrawiam


Miesiąc do dla niektórych długo, a dla innych za krótko na poważne deklaracje. Widać, że dziewczyna czuje się niepewnie, więc nie naciskaj. Nie okazuj jej też dystansu tylko dlatego, że nie potrafi "przejść do konkretów". Jeśli zobaczy, że jesteś cierpliwy, prędzej poczuje się przy Tobie bezpiecznie i odważy się na zaangażowanie.
wiesz z kobietami jest tak że jak Ty mówisz 'kocham' one mówią 'ja nie'
jak Ty powiesz 'nie kocham' ona powie 'kocham'
tak źle a tak jeszcze gorzej szkoda że tak to odebrała może pomyślała że nie ma już dla niej nadziei na znalezienie drugiego takiego jak Ty musisz jeszcze troszkę o nią powalczyć i pokazać że to coś więcej niż sympatia jesli tak oczywiście jest jeśli nie zostańcie na relacjach siema siema ale mogę Ci powiedzieć że stracicie kontakt...
Hagath jesli chodzi o czas to ja moge jej dac miesiac, dwa, trzy, byle by sie odblokowała, ale martwi mnie to ze takie sie jej sny snia nie moge tego tez zrozumiec, ze wogóle tak sie stało. Pewnego wieczora mówiła mi ze z nikim nie czuła sie tak wspaniale jak ze mna i ze bardzo mnie lubi powtarzajac to wczoraj to sie zmieniło. Dlaczego ? :(

dobrze sie dogadujemy nie mamy zadnych ukrytych tematów, a co do tej nadzieji to sama mi napisała, ze ona nie jest mnie warta...

Czy to wynika z tego ze ja mam za dobre serce? juz taki jestem ze od zawsze miałem wielki sentyment do dziewczyn tych brzydkich i ładnych dla mnie nie ma ładnych czy brzydkich dla mnie liczy sie srodek a ona ma to czego inne nie miały...


Byki w ortografii, interpunkcji, używanie alfabetu zamiast abecadła, nieskładność wypowiedzi - nic dziwnego, że studentka cię nie chce - studiuje pewnie jakąś logopedię ;)

A tak poważnie, skoro ona nie chce to jej nie zmusisz. Rozejrzyj się za kimś innym.
Człowieku, gdybym ja miała przejmować się snami, to bym chyba zwariowała. Śniła mi się już śmierć połowy rodziny, ucieczka przed tyranozaurem i seks na tylnym siedzeniu malucha z moim byłym sprzed pięciu lat. Marzenia senne nie zawsze są odwzorowaniem tego, co siedzi nam w głowie, często to tylko losowo wybrane przez mózg pierdoły.

A co do nagłej zmiany, może się okazać, że to tylko chwilowy spadek nastroju. Taki mały dołek, a nie żadne wygaśnięcie uczuć. Każdemu się zdarza.
I jeszcze jedno - tam, gdzie jedną osobę dopadają wątpliwości, druga musi zachować spokój. Jak zaczniesz okazywać, że panikujesz, to tylko ją nakręcisz do negatywnego myślenia.
Cytat:
Byki w ortografii, interpunkcji, używanie alfabetu zamiast abecadła, nieskładność wypowiedzi - nic dziwnego, że studentka cię nie chce - studiuje pewnie jakąś logopedię ;)

A tak poważnie, skoro ona nie chce to jej nie zmusisz. Rozejrzyj się za kimś innym.
Wybacz ale polonista nie jestem i chyba nie bede. a co do tego drugiego to ona chce, tylko ze ty raczej nie umiesz czytac ze zrozumiem...
Odpadłam w połowie czytania. Czuję się usprawiedliwiona ;)
Cytat:
Człowieku, gdybym ja miała przejmować się snami, to bym chyba zwariowała. Śniła mi się już śmierć połowy rodziny, ucieczka przed tyranozaurem i seks na tylnym siedzeniu malucha z moim byłym sprzed pięciu lat. Marzenia senne nie zawsze są odwzorowaniem tego, co siedzi nam w głowie, często to tylko losowo wybrane przez mózg pierdoły.

A co do nagłej zmiany, może się okazać, że to tylko chwilowy spadek nastroju. Taki mały dołek, a nie żadne wygaśnięcie uczuć. Każdemu się zdarza.
I jeszcze jedno - tam, gdzie jedną osobę dopadają wątpliwości, druga musi zachować spokój. Jak zaczniesz okazywać, że panikujesz, to tylko ją nakręcisz do negatywnego myślenia.


Rozumiem ze Sen jest snem, ale takie sny raczej sie zdazaja po jakims dłuzszym czasie albo ich wcale nie ma. A co do spadku nastroju mozesz miec po czesci racje nie wiem w jakim stopniu, jestem spokojny i dalej pisze jej miłe słówka jak wczesniej. Moge czekac i ja tylko wspierac tyle mi pozostaje...

Cytat:
Odpadłam w połowie czytania. Czuję się usprawiedliwiona ;) ok nie bede robił scen :)
Dziewczyna się romansideł naczytała i dlatego takie farmazony plecie. A Ty się tym nakręcasz...
Dla głupiutkiej nastolatki liczą się wielkie porywy namiętności - dlatego też opowiedziała Ci o tym głupim śnie, w którym dla miłości do niej tracisz życie, dlatego też mówi, że sama nie wie czego chce.
Poradzić Ci mogę tylko jedno - uciekaj, bo nieważne jak wielkich czynów dla niej dokonasz, to nie sprostasz chłopakowi z jej marzeń.
Cytat:
Wybacz ale polonista nie jestem i chyba nie bede. a co do tego drugiego to ona chce, tylko ze ty raczej nie umiesz czytac ze zrozumiem... I co z tego, ze nie jestes polonista? Szacunek do ojczystej mowy trzeba miec, a nie kaleczyc ja w taki sposob, ze emo tnace sie zyletkami o poranku to przy tym pikus.
Cytat:
jesli chodzi o czas to ja moge jej dac miesiac, dwa, trzy, byle by sie odblokowała To się tak nie odbywa - to nie sklep z artykułami na sprzedaż z gwarancją. Możesz dać jej i z pięć lat, a po tym okresie może się okazać, że nie jesteście sobie pisani. Jeśli zamierzasz się wiązać z kobietami, w nadziei, że "wszystko dobrze się ułoży" - to poczekaj aż dorośniesz.
Cytat:
Człowieku, gdybym ja miała przejmować się snami, to bym chyba zwariowała. Śniła mi się już śmierć połowy rodziny, ucieczka przed tyranozaurem i seks na tylnym siedzeniu malucha z moim byłym sprzed pięciu lat. Z sennika jakiegoś tam: "śmierć kogoś bliskiego" - spotka Cię wielkie szczęście... :P (serio)

Cytat:
jesli chodzi o czas to ja moge jej dac miesiac, dwa, trzy, byle by sie odblokowała Powiedz jej tak i już jej więcej nie zobaczymy. Miesiąc? Trzy? Co to jest... Jak mi jeden facet dopiekł, to minęły dwa lata, zanim się do niego odezwałam. Takie "cześć, cześć" na ulicy. I nie wiem, czy za dziesięć lat będę z nim umiała rozmawiać normalnie, czy już nigdy.

A Ty swojej lasce chcesz dać trzy miesiące na pokochanie Cię, no błagam...
Z tym radiem to normalne ... To jest tak jak sie bzykasz z panna i lapiesz fobie ze bedzie dzidzia, to wszedzie widzisz kobiety w ciazy , pampersy itd ... Wiec tutaj to trudno powiedziec, o co jej chodzi. Moze zbyt szybko jej to powiedziałeś?
Spokojnie, miesiąc to bardzo mało i zazwyczaj człowiek boi się podejmować decyzję o jakimś wielkim związku. Już nie mówiąc o tym, że jak zaryzykujecie to problem odległości również robi swoje. Może to ją martwi. Nie chce się za bardzo przywiązać bo wie, że macie "ograniczony" kontakt. A ty studiujesz?

Przede wszystkim uważam, że nie warto naciskać. Cieszcie się sobą na razie, a potem się zobaczy co z tego wyjdzie.
Ja jeszcze nie studiuje koncze szkołe srednia Technika, a ze ona była w liceum to skonczyła o rok wczesniej, ale zamierzam isc sie uczyc tam gdzie ona ale inny kiedynek no własnie wiem ze to za wczesnie zrozumiałem to po swoim błedzie... A z oglegloscia to własnie tez jest problem ona przyjeżdża co jakis czas a ja nie mam jak sie do niej wybrac tylko w ostatni weekend byłem u niej ale to tylko jedna noc :(

I nurtuje mnie jeszcze jedno co mam zrobic jak mam reagowac na słowa dziewczyny, które mówi tak " nie wiem czego chce" ? Jak gdzies wyczytałem to w przypadku meżczyzn wyglada to w ten sposób ze kobieta powinna dac odejsc chlopakowi i stedy sie sprawdza czy wróci, czy nie wróci. Jak wróci to kocha, a jak nie to niestety... Jak jest z wami z dziewczynami jak tak mowia?
Cytat:
... ale zamierzam isc sie uczyc tam gdzie ona ale inny kierunek No to już jest duży plus bo wiesz, że będziecie studiować w tym samym mieście. Więc dla Ciebie działa to pozytywnie bo możesz ją zapewnić, że będziecie blisko siebie.

Cytat:
Co mam zrobic jak mam reagowac na słowa dziewczyny, która mówi tak " nie wiem czego chce" ? J Po prostu nie jest jeszcze gotowa, nie chce się pośpieszyć z pochopną decyzją, zastanawia się nad czymś, może nad sensem waszego "przyszłego" związku. Dlatego daj Jej czas. Zapewnij Ją, że Ci na niej zależy, ale że na razie jest dobrze tak jak jest, a kiedy poczuje, że chce czegoś więcej, niech da znać.
Nie ma co sobie zawracać głowy dziewczyną, która spotykała się z debilami. Nie szanowała siebie. To tak zwana "dziewczyna z przejściami". Jeśli jest Ci zbyt wesoło, chciałbyś w końcu poczuć co to niepokój zmieszany ze stresem, doprawiony smutkiem ze szczyptą załamania i garścią zawiedzionych nadziei, jeśli pragniesz się na własnej skórze przekonać, czym są wrzody żołądka, to moja rada - walcz o jej miłość.
Dziekuje wam najlepiej mi pomogły te dwie ostatnie wypowiedzi.

e-rotmantic czytajac twój post myslałem, ze na koncu mi napiszesz daj sobie spokój, a tu niespodzianka jednak inaczej jest jak myslałem <--- jednak za szybko przeczytałem i wiem o co chodzi ;/

Ms.Madzia Masz racje w tym co piszesz, ale nie wiem jak sie zachowywac ograniczyc pisanie SmS, pisac czółe słówka itp. nie wiem jak to mam zrobic zeby ja w sobie rozkochac? Moze jakies sugestie :)
Cytat:
Dziekuje wam najlepiej mi pomogły te dwie ostatnie wypowiedzi.

e-rotmantic czytajac twój post myslałem, ze na koncu mi napiszesz daj sobie spokój, a tu niespodzianka jednak inaczej jest jak myslałem:)
Ekh ekh, na pewno dobrze zrozumiałeś wypowiedź e-rotmantica ?
Powered by wordpress | Theme: simpletex | © BWmedia