ďťż
BWmedia
Ósemka rośnie , boli, sposób na ból
Rośnie ósemka, gęba spuchła= wyglada jak w pełni i nic - prochy nie pomagaja, dentysta nic nie poradzi, mówić nie moge, o oralu nie wspomnę :yawn: a jak wy sobie radziliście ? :angry: Może jakieś żele czy coś ? pozdrawiam Moja siostra tez to kiedyś miała ale jej po tygodniu przeszło... Nie wiem jak będzie u ciebie. Kazdy czlowiek to inny metabolizm. Sa żele dla zabkąujacych dzieci. Ja uzywalam tez masci Mucosit. a ja polecam dentystę:/ Wyrwij chwasta. Niewiele Ci poradzę, bo mnie nie bolało. Ale dentystka jakiś czas temu przepisała mi Ketonal forte jak musiałem czekać na wyrwanie (właśnie ósemki). Pomagał, więc może i tobie pomoże. Niestety jest tylko na receptę. nie moge wyrwać czegos , co nie urosło jeszcze :P u dentysty bylam , powiedzial ze nic nie widac jeszcze i nie moze mi wyrwac, ze mam brac proszki przeciwbólowe i tyle , a to mi nie pomaga. Chyba zmienie dentyste;/ Możesz też kpić sobie taki kompres zelowy i okladać zimnym buzie. Ok dzieki wszystkim :) Asia dzielna , da rade zasnac a jutro do apteki . Mam nadzieje ze bedzie dobrze :) pozdrawiam :* http://www.beztabu.com/showthread.ph...t=z%B1bkowanie w dalszym ciągu nie zdobyłam się na chirurgiczne usunięcie moich wrednych ósemek... :yawn: :shifty: co jakiś czas przypominają mi o swoim (ukrytym) istnieniu... wtedy muszę przeczekać ból - czasem wspomagając się tabletkami przeciwbólowymi... ;) P.S. Asiulek - też tak mam - nie widać ich, przeciętnie 2 razy w roku odzywają się, czasem któraś nawet spulchni dziąsło (odnoszę nawet wrażenie, że ono miejscami pęka), a po kilku dniach spokój... na następne x m-cy... 1,5 roku temu dentystka powiedziała, żebym zrobiła prześwietlenie szczęki, bo nie mam miejsca na zęby mądrości - więc jeśli będą chciały mi wyrosnąć, to trzeba będzie chirurgicznie się ich pozbyć... :shifty: 8) a ja wiem, że one są schowane (czasem bestyje wredne odzywają się wszystkie 4 razem) :knockout: no w każdym razie prześwietlenia nie zrobiłam i więcej nie pojawiłam się u dentysty :P moja kuzynka miała chirurgicznie usuwane 8-ki i opowiadała o tym bólu... :rolleyes: :knockout: :silenced: ja się nie dam pokroić!!! :rockon: Ja bym byla zadowolona jakby na górze mi 8 urosły , zcisneły by pozostałe zęby i przerwa miedzy jedynkami by mi znikneła :yawn: A co do operacji, jesli nie bedzie innej mozliwosci to dam sie pokroić, juz tyle operacji mialam ze sie uodpornilam na stres z tym zwiazanym :P Cytat: Ja bym byla zadowolona jakby na górze mi 8 urosły , zcisneły by pozostałe zęby i przerwa miedzy jedynkami by mi znikneła :yawn: A co do operacji, jesli nie bedzie innej mozliwosci to dam sie pokroić, juz tyle operacji mialam ze sie uodpornilam na stres z tym zwiazanym :P też mam szpar(k)ę (między jedynkami) ;) ale nie chciałabym się jej pozbywać... :P :lol: a co do operacji - mojego ciała nie tykał ani jeden skalpel ;) (lub laser) :D więc tak łatwo się nie (p)oddam... Ja to przeszłam - jest do przeżycia, choć na pewno nie bezbolesnie. Mialam usuniete dwie dolne, czeka mnie usuniecie dwoch gornych, ale one na szczescie 'wyjrzaly' troszke z dziasla. Podstawa w takim przypadku, to dobry chirurg szczekowy. Tu tylko famus pomoze a jak chcesz isc na tanioche dwa saidery dziennie do poki nie wyrosnie. Albo idz do lekarza po recepte ketanol 100 lub morfina. Jasne. Już widzę, jak lekarz przepisuje komuś morfinę. :> A przy okazji pewnie kupon z 30% zniżką na Pavulon? Ketonal pomaga, ale straszliwie harata żołądek. Są takie tabletki niby na gardło, Orofar, które mają w składzie lidokainę. I płucz buzię szałwią. O właśnie, rojze dobrze mówi. Płukanie szałwią naprawdę pomaga. Dziekuje, zakupilam i lepiej juz :) Dziekuje wszystkim :* znowu sie zaczeło, tym razem jednoczesnie rosna mi dwie 8 , do tego doszlo krwawienie dziąsła i ból niesamowity pod żuchwa, az nachodzi na gardło . W aptece kupie chyba wszystkoi co mi poradziliscie ;/ Przyjmij wyrazy współczucia. Ale pociesz się... poboli, poboli i przestanie. Ja na twoim miejscu zrobiłbym zdjęcie pantomograficzne, opuchlizna twarzy przy wyrzynaniu zęba nie jest na porządku dziennym, a do tego ból dość daleko promieniuje, może zęby są źle ustawione i rosnąc uciskają okolice. Nie chce straszyć, ale to się może skończyć germinektomią (usunięcie zawiązka zęba) A jaednak Jan Gąska miał rację mówiąc: "W Polszcze najwięcej ci medyków" tez to nie dawno mialem pchaly mi sie 4 osemki na raz dwie z gory i dwie z dolu jedna mi zainfekowalo poszedlem zdj. zrobic gosc mi powiedzial ze trzeba to jak najszybciej usunąc bo pościska zeby na dole i beda krzywe wyrwalem ta jedna co bolała i spokój a bolało strasznie ciezko sline bylo przełknąc wal jak najszybciej do dentysty pozdrO Cytat: O właśnie, rojze dobrze mówi. Płukanie szałwią naprawdę pomaga. szałwia to dobry sposób na ból ,tyle ,ze działa bardzo negatywnie na zęby no opuchlizna juz zeszła, płukalam cały czas szałwią . Boli mniej , ogolnie jest lepiej, niedlugo pojde do dentysty i zobacze co dalej ;) paffcio , dlaczego zle wpływa? Cytat: no opuchlizna juz zeszła, płukalam cały czas szałwią . Boli mniej , ogolnie jest lepiej, niedlugo pojde do dentysty i zobacze co dalej ;) paffcio , dlaczego zle wpływa? z tego co wiem to niszczy zęby ,może sprzyja powstwaniu próchnicy ? kiedyś o tym czytałem ponieważ swego czasu mialem problemy z gardłem więc często stosowałem szałwię no ja czesto musialam plukac buzie szalwia po tym jak przekulam jezyk, teraz tez plucze czesto , ale jak narazie prochnicy nie ma i mam nadzieje ze nie bedzie ;/ Cytat: no ja czesto musialam plukac buzie szalwia po tym jak przekulam jezyk, teraz tez plucze czesto , ale jak narazie prochnicy nie ma i mam nadzieje ze nie bedzie ;/ po kilku płukaniach na pewno nie ja mówię o 2 tygodniach ciaglego płukania, teraz jedno opakowanie szałwii poszlo mi w 3 dni takze to nie jest pare płukan;0 Cytat: ja mówię o 2 tygodniach ciaglego płukania, teraz jedno opakowanie szałwii poszlo mi w 3 dni takze to nie jest pare płukan;0 to sobie wypłukaj a powiedzmy po 30minutach wyczysc sobie zęby i po kłopocie Paffciu, szałwia jest składnikiem wielu past do zębów... Jedną z najbardziej cenionych zarówno przez zielarzy, jak i stomatologów roślin jest szałwia. Swą skuteczność zawdzięcza właściwościom antybakteryjnym oraz przeciwzapalnym. Płucząc codziennie rano jamę ustną naparem z szałwii, możemy mieć nie tylko zdrowe dziąsła, ale także zapobiec przykremu zapachowi z ust. http://www.dentonet.pl/?s=1&sID=83&a=4&pID=611 Cytat: Paffciu, szałwia jest składnikiem wielu past do zębów... Jedną z najbardziej cenionych zarówno przez zielarzy, jak i stomatologów roślin jest szałwia. Swą skuteczność zawdzięcza właściwościom antybakteryjnym oraz przeciwzapalnym. Płucząc codziennie rano jamę ustną naparem z szałwii, możemy mieć nie tylko zdrowe dziąsła, ale także zapobiec przykremu zapachowi z ust. http://www.dentonet.pl/?s=1&sID=83&a=4&pID=611 wiem ,ze jest i sam sie zastanawiałem czy napisać o tej szałwi ale tak słyszałem ,moze w większych ilościach szkodzi ? Mi też wyrosła ósemka:D Ale nic nie bolało ani nie spuchło, mogę powiedzieć że rosła jak włos na głowie, wcześniej nie wiedziałem nawet o tym zjawisku:P. Myślałem że jestem jakimś mutantem:P ale widzę że to się zdarza i juz jestem spokojny. Mam nadzieję że nie jest to wpływ Czarnobyla:yawn: Asiulek,jak tam 8? ja jednak radze ci wizyte u dentysty.moze trzeba naciac dziaslo, aby pomoc jej wyjsc. ja mam trzy osemki, a raczej juz dwie.jedna byla usuwana prze chirurga i mialam zalozonych 6 szwow.nieprawidlowo urosla.moze powinnas zrobic zdjecie. Spokoj jest :) nic nie boli , jak znowu zacznie pojde do dentysty i usune go . Ósemki to trudne zęby bo niektórym rosną i rosnąć powinny (tak jak mi bo mam przerwy między zębami i one mi je wypełnią) ale niektórym trzeba wyrwać i to chirurgicznie... W końcu temat na który mogę się wypowiedzieć. I jeśli boli to trzeba iść do dentysty bo on Ci powie co i jak.. (dajcie zarobić mojemu tacie:)- żart). Więc nawet jeśli teraz przestała boleć to niestety jeszcze zacznie... mam ten sam problem... na ból i podrażnienia polecam płukanie jamy ustnej szałwią + leki przeciwbólowe w skrajnych przypadkach... mi jedna z rosnących ósemek blokuje szczękę, ze nie mogę jej otwierać szerzej niż na 2 cm... nie powiem... jest to uciążliwe... bylam u dentysty... czeka mnie zrobienie zdjęcia panoramicznego i ziwyta u chirurga zakończona wyrwaniem zęba... też go prawie nie widać, ale stomatolog powiedział, ze dadzą mi narkozę i najpierw potną dziaslo by dostać sie do zeba a później go wyrwą... zapowiada sie rzeź niewiniatek... dostalam tymczasowo antybiotyk i muszę przyznać ze jest znaczna poprawa... wlaśnie zmierzyłam i mogę juz o cm szerzej otwiera buzię :) moze obędzie sie bez rwania :)
|
Tematy
|