ďťż

Seks bez gumki - prawdopodobieństwo zajścia

BWmedia
Seks bez gumki - prawdopodobieństwo zajścia
  Słuchajcie mam taki problem :) Chodzi o to że zawsze kocham się w prezerwatywie, natomiast ostatnio dziewczynie zachciało się żebyśmy kochali się bez ogumienia ::shifty: oczywiście było nieporównywalnie dobrze ;) tylko mam takie pytanie czy mimo wszystko że nie finiszowałem w środku mojej dziewczyny ( nie powiem gdzie bo było by jak opowiadanie erotyczne, ale daleko od pochwy :) ) czy jest możliwość zajścia w ciąże. Dla ułatwienia dodam że mniej więcej był to jej 7 dzień cyklu ( u niej średnio trwa 28 dni ) mam lekkiego stresika ;) dzięki za mądre odpowiedzi
Poczytaj regulamin a szczególnie pkt o nazywaniu tematów. Bell


Jak jej się chce kochać bez gumki, to niech stosuje antykoncepcję hormonalną. Stosunek przerywany to nie jest żadna forma antykoncepcji :rolleyes: zakładając jednak, że do owulacji jeszcze ok tydzień (o ile wszystko chodzi jak w zegarku), a Ty nie skończyłeś w niej - szanse są bardzo małe.
Ryzyko jest jak przy każdym stosunku przerywanym.
Nikt tu wróżką nie jest, więc zainwestuj w test ciążowy i za ok. 2 tyg będziesz miał pewność. A na przyszłość jednak stosujcie jakieś zabezpieczenia (polecam odwiedzić dział Akademia Antykoncepcji).
gdzieś czytałem że jeśli faktycznie jakieś plemniki znajdują się w tej wydzielinie przed wytryskiem to jest ich mniej i są mniej ruchliwe czy coś w tym stylu :) w sumie jeśli był to jej 7 dzień cyklu więc raczej by nie dotrwały , mam taką nadzieję ;) posłuchaj się kobiety i potem nerwy :)


Słuchaj kobiety tylko jak mądrze gada ^^
święte słowa :) za test płaci z własnej kieszeni :)
Oby tylko za test.. Oby:rolleyes:
musiałbym mieć wielkie "szczęście" w dzień niepłodny zapłodnić bez wytrysku w środku, obym go nie miał
Szczerze tego życzę;)
Cytat:
to jest ich mniej i są mniej ruchliwe czy coś w tym stylu wyrazenie "Czy cos w tym stylu" zajebiscie dokladnie oddaje stan twojej wiedzy ^_^
dlatego zapytałem was o pomoc
Życzę aby wszystko było OK.

Tak OT
Cytat:
... natomiast ostatnio dziewczynie zachciało się żebyśmy kochali się bez ogumienia ::shifty: Świetne sformułowanie. Kupuję. :D
kurcze znam taki przypadek, że dziecka miało nie być bo dni nie płodne, pan nie doszedł, a jednak było :) kobieta to nie maszyna z zegarem atomowym :]
Dawno dawno temu raz miałem takie lęki i myślałem o prawdopodobieństwu zapłodnienia. Doszedłem jednak do wiązku, że tego prawdopodobieństwa nie da się wyliczyć i pozostaje co najwyżej martwienie się.

W czasie pierwszego dnia okresu dziewczyny uświadomiłem sobie, źe jeśli ma być seks, to tylko taki, który nie będzie źródłem strachu.
Ostatnio też miałam ochotę na seks bez zabezpieczenia (jak przypomne sobie jak latałam z ciążą na BT oO), ale o tyle dobrze mam, że akrut były to pierwsze dni po okresie, a chłopak był już po pierwszym wytrysku, no i naprawdę musiałby się stać cud, żebym wpadła z moim zdrowiem :D

PS. Oczywiście seks bez zabezpieczenia to głupota, jeżeli nie jest się gotowym na dziecko!!
Panienka ma ochotę zaciążyć i poprostu szuka jelenia. A może już zaciążyła z innym i teraz właśnie szuka jelenia? Brzuszek zacznie rosnąć a ona do kolesia: No niestety nie udało się. To takie moje gdybania. Obym się mylił.
Cytat:
chłopak był już po pierwszym wytrysku To akurat jest czynnik zwiększający ryzyko, gdyż preejakulat wypłukuje plemniki z pierwszego wytrysku.
Czysto statystycznie rzecz rozpatrując, przy takim jednorazowym wybryku prawdopodobieństwo wpadki jest znikome. Jednak drastycznie rośnie wraz z kolejnymi stosunkami przerywanymi, więc radzę oszczędzić sobie stresu pomyśleć o jakiejś lepszej metodzie. :)
Cytat:
To akurat jest czynnik zwiększający ryzyko, gdyż preejakulat wypłukuje plemniki z pierwszego wytrysku. Akurat u niego to działa tak, że przed pierwszym razem ma tego bardzo dużą ilość, ale po min. godzince po wytrysku już sperma nie wycieka z niego, a preejakulatu przed drugim stosunkiem prawie nigdy nie ma już :) wiem, wiem że to jest niebezpieczne, on się sprzeciwał, ale był atmosfera zrobiła swoje. A pamiętam swój pierwszy post nt. "ciąży z palca" ;p

Trzeba brać odpowiedzialność na swoje barki, jeżeli kocha się bez zabezpieczenia to trzeba brać pod uwagę ewentualną ciąże.
Spoko, nie oceniam Waszego zachowania. Wolałam jednak to zaznaczyć na wypadek, gdyby jakiś mniej doświadczony użytkownik wywnioskował, że jak się strzeli raz, to potem jest bezpieczniej.
Myślę, że ciąża z powodu seksu bez zabezpieczeń w dni niepłodne jest prawdopodobna, jak wyrzucenie kostką szóstki dziesięć razy pod rząd. Bardzo mało prawdopodobne, ale przecież może się zdarzyć. Wszystko się może przecież zdażyć, jeśli prawdopodobieństwo jest większe od zera.
Szansa pół na pół :) albo bedzie dzidzia albo nie :P A tak powaznie to ja ze swoją Kobitką tez czasamy brykamy bez gumki ale dzidzi nima :) Moze jestem bezpłodny ?? <JUPI> :)
ja bym się nie cieszyła z bezpłodności... kiedyś zachce Ci się dziecka i twojej kobiecie i będziecie mieć zaj*bisty problem.
Cytat:
ja bym się nie cieszyła z bezpłodności... kiedyś zachce Ci się dziecka i twojej kobiecie i będziecie mieć zaj*bisty problem. W obecnej dobie to raczej nie jest za******y, ale co najwyżej poważny problem. :)
Powered by wordpress | Theme: simpletex | © BWmedia