ďťż

Seks w dni płodne bez zabezpieczenia

BWmedia
Seks w dni płodne bez zabezpieczenia
  Wczoraj kochałem sie z dziewczyna...miała końcówke dni płodnych...robiliśmy to tylko max przez 5 min...nie spuściłem się...tym bardziej śluzu tez nie było.Czy możliwe jest zajście w ciąże?

Dodam , że wchodziłem w nią płytko i bardzo szybko , ponieważ miałem suchego i trudno miał wejść.Stało się to ok. godz. 19 a kolo 15 masturbowałem...penisa wytarłem w ręcznik...ręce umyłem...niestety fiuta nie umyłem;/...ale ona przed zrobila mi "loda".

Czy możliwe ze jest w cąży?

Proszę pomóżcie...nie wiem co robić...cały aż się pocę ze stresu ;(
i proszę bez głupich odpowiedzi...ludzie pomórzcie ! ;(

Wiem ze jestem głupi...ze mogliśmy z zabezpieczeniem...ale stało się...człowiek uczy się nie błędach;(...proszę udzielajcie się !


Czego oczekujesz???
Pocieszenia?

Już stwierdziłeś, że jesteś 'głupi'...

Poczytaj n/t fizjologii etc.

I 'uprawiaj sex', kiedy będziesz do tego DOJRZAŁY.

Może zamiast sexu zacznij czytać książki. Będzisz pisał bez błędów. Może nawet zdasz maturę...

pozdrawiam
Przepraszam , że robiłem błędy ale może ktoś się wypowie...jestem cały czas w stresie...czy możliwe jest to , że zaszła w ciaże?

Dodam , że przeczytałem wszystkie wątki na tym forum.
zajście w ciążę jest wyjątkowo nikłe. Jak chcesz mieć 100% pewność to zróbcie test ciązowy minimum 7 dni po stosunku, Chociaż zapewne i tak wynik będzie negatywny.


Jeśli się nie spuściłeś nic się nie stanie i twoja dziewczyna nie zajdzie w ciąże. Je ze swoją kocham sie w te dni uwielbiam wtedy jej Myszkę jest cudownie wilgotna. Więc jeśli panujesz nad sobą i swoim Penisem to raczej nie ma takiej możliwości aby zaszła. Chociaż są przypadki..... Nie martw się na zapas...
Szkodik - to ja zycze szczęscia....Radzetroche poczytać co do spuszczania się i zachodzenia bez spuszczania (czyt. płyny ejakulacyjne)
mysle ze nie doszlo do zaplodnienia ale na przyszlosc uwazaj i nie wierz za bardzo w dni plodne bo mozesz sie przejechac ,lepiej zainwestowac w gumki albo inne srodki antykoncepcyjne
Nie było płynu ejkalucyjnego...na pewno...sprawdzałem co chwile.
Byłem także w stresie jak to robiłem więc i przez to molem się nie spuścić...a współżycie trwało kilka min. i płytka w nią wchdoziłem bo jest jeszcze dziewicą.
eeee....czyli nie wchodziłeś....błona jest zaraz u wejścia, jak mozna gdzieś wejśc jak jest zamkniete?
no wlasnie tez sie nad tym zastanawiam... przeciez jak palcami mozna przebic blone to tym bardziej nawet jak "plytko" wejdziesz... a ile masz ?
Ale kiedy ona mówiła , że wchodziłem...owszem zrobiłem jej palcówke...i sie zastanawiałem , że tam tak mało miejsca i jakim cudem mógł wejść jej tam mój penis...gdy chciałem włożyć 2 palce to sie nie dało...czy ona mnie w "konia" robi z tym "pieprzeniem"?

Ja juz nic nie rozumiem ;(
jak bylam dziewica to mi 2 palce wchodzili ale z trudem... wiec moze ona jest ciasniejsza , najlepiej wybierz sie z nia do ginekologa i wybierzcie forme antykoncepcji
Czyli możlwe jest to , że jest w ciaży?

Pisałem wcześniej , że nie mogłem w nią wejść , ponieważ miałem suchego...pamiętam też , że przez parę pierwszych min. uświadomiłem sobie , że w nia nie wchodze...przechodził obok...już sam nic nie wiem...
mi sie wydaje ze raczej nie ale na przyszlosc uwazajcie i wchodz w nia tylko w zabezpieczeniu
jeśli chodzi o długość członka to ma on prawie 16cm...nie wiem jakim cudem moglem jej nie rozdziewiczyć.
ale skad wiesz ze nie rozdziewiczyles? bo nie bylo krwi i nie bolalo? ja podczas 1 razu nie krawilam ani mnie nie bolalo wiec moze miala to samo albo palcami wczesniej ja rozdziewiczyles... ale juz zbaczamy z tematu wiec po prostu idzicie razem do ginekologa - tak bedzie najlepiej
Nie powiem nic głupiego, bo kiedyś jeden delikwent miał podobną sytuację i marnie się to dla niego skończyło...

Cytat:
i płytka w nią wchdoziłem bo jest jeszcze dziewicą. Błona znajduje się zaraz u wejścia do pochwy tj. 1-2 cm. Niemożliwe, że aż tak płytko w nią wszedłeś.
i wchodzić z boku ;)
krauzak.....Naucz sie czytać napisałem że sa przypadki!!!!! to po pierwsze po drugie nie mów mi co mam czytać tylko ty poczytaj. Wiesz gościu ile nasienia trzeba zeby zaplodnić kobiete???? co ty myślisz ze odrazy jak się spuścisz na wargi sromowe to ja odrazu zapłodnisz????? Są przypadki ale to jest jak 1:1000000.
Normalnie w ejakulacie nie ma plemników zdolnych do zapłodnienia, ale w tym wypadku mogły w nim zostać po poprzednim wytrysku. A zapewniam Cię, że jednej kropli płynu byś nie poczuł/nie zauważył.

Swoją drogą, co to za pieprzenie o dziewictwie... "Wchodzę płytko, bo ma błonę"... Po pierwsze błona jest u wejścia, bo drugie, kurde, to uprawianie seksu świadczy o braku dziewictwa, nie kawałek błonki... Ją można przerwać nawet przy gimnastyce.

Wydaje mi się, że szanse na ciążę macie małe, ale macie. Na przyszłość radzę dojrzeć do seksu, choćby do momentu zrozumienia, że warto mieć przy sobie gumy, jak i do oswojenia się z nowiną, że Twoja panna dziewicą już nie jest.
hehe no Popieram przedmówce
I potem ludzie sie dziwią ze jest tyle ,,przypadkowych" dzieci. W dni płodne bez zabezpieczenia to jest bardzo genialny pomysł. Zanim jeszcze zaczęłam stsowac konkretne metody zapobiegania to seks bez zabezpieczen w ogóle odpadał i nieważne czy były to dni płodne czy tez i nie. Za duże ryzyko i już. Ale jak ktoś lubi taką adrenalinę to prosze bardzo, teraz ma jej pod dostatkiem.
Ale wyszło na to , że ten "dzień płodny" był ostatni lub był pierwszym "dniem bezpłodnym".Czy to dużo daje?

Trochę mnie uspokoiliście bo już od 2 dni na załamce jestem...spać , jeść...nic :(

Więc jak to jest ztymi ostatnimi dniami płodnymi i pierwszymi bezpłodnymi?
Cytat:
Więc jak to jest ztymi ostatnimi dniami płodnymi i pierwszymi bezpłodnymi? Pójdziesz do szkoły średniej to pani/pan od biologii Ci wytłumaczy.
a TY teraz nie możesz?...ludzie na forum się nawzajem pomaga...
Pół googli przeszukałem...nie mówiąc o tym forum.
Prosze pomóżcie.:(
Cholera, teraz to czekać, czekać ! Z fusów mamy Ci wywróżyć ? Może z ręki ? Nawywijałeś więc teraz czeka Cię kilka ładnych nieprzespanych nocy (może to Cię czegoś nauczy) - mnie troszkę nauczyło, tego trzeba doświadczyć ;)
A za tydzień kupcie test i zróbcie go (niech zrobi to ona, a nie Ty) żeby wszystko było jasne. A następnym razem rusz głową tą na karku, a nie tą niżej.
Ale dodam , że nie było wytrysku...tym bardziej przed wytryskiem nie było tego "śluzu"...miałem suchego nawet jak z niej wyciągłem...czy możliwe , że do tego doszło (ciąża) ?:(
Nie musi być wytrysk, pisałeś że waliłeś konia o 15, i plemniki mogły zostać, a potem być w preejakulacie, i niemożliwe żebyś miał całkowicie suchego fiuta, wiec jakieś tam prawdopodobieństwo może być, ale teraz to tylko czekanie na następną miesiączkę co i tak nie daje 100 % pewności że nie jest, a następnym razem założenie gumy czy coś...
Cytat:
Pójdziesz do szkoły średniej to pani/pan od biologii Ci wytłumaczy. Chyba biologia jest tez w gimnazjum, moze sie chłopak jutro zapytać.
Nie poszedł mi nawet preejukaliat !
Dobrze pamiętam , że go nie było.

Ona mi mówi , że na nast. dzień bolał ją brzuch (owszem wypiła tyle , że ledwo co stała na nogach i wymiotowała.Więc raczej normalne).
Na drugi dzień nic jej nie było (poszła jej lekka krewka z cipki , chyba dlatego , że straciła cnotę)...Czy były by jakieś objawy?...test już kupiła , czekamy do środy i go wykona.
Taaaa po 3 dniach objawy byś chciał... Nie ma opcji takiej, czekajcie i róbcie test, już chyba więcej zrobić się nie da.
Swoją drogą fajnie jak się tak nachlała... Co to się dzieje z tym światem...
Cytat:
Ale wyszło na to , że ten "dzień płodny" był ostatni lub był pierwszym "dniem bezpłodnym".Czy to dużo daje?

Trochę mnie uspokoiliście bo już od 2 dni na załamce jestem...spać , jeść...nic :(

Więc jak to jest ztymi ostatnimi dniami płodnymi i pierwszymi bezpłodnymi?
Człowieku, to nie jest tak, że wyznaczysz jeden dzień płodny i granica jest kamienna i nie do ruszenia. To zawsze są dane około. Margines plus minus od uwolnienia jajeczka. Wystarczy podróż, zmiana trybu życia, więcej stresu, i następuje zakłócenie cyklu, czasem nie do przewidzenia. Znam kobietę, która zaszła w ciążę dwa tygodnie po dniach płodnych. Nie ma reguły, bo gdyby była, to kalendarzyk byłby najskuteczniejszą metodą antykoncepcyjną.
E Dark czepiasz się, na pewno dziewczyna zadowolona że straciła dziewictwo po pijaku...
Rozumiem...ale jak to z tymi dniami jest?
Proszę napiszcie jak wiecie...nie tylko mi się to przyda ale i innym , którzy z własnej głupoty takie coś zrobili :(
Bujda weź, poważnie, nic mi nawet nie mów :D 15 latki nachlane w sztok, ni stylu, ni miejsca, ni klimatu, wszystko byle gdzie, byle jak... Kurdę...

Tych dni sam nie kumam do końca, na szczęście ta moja wie o co chodzi :) Ale ja tam wolę dodatkowo się zabezpieczać :D
Napisałam Ci powyżej, jak jest. Organizm to nie komputer, tu nie masz stałych wytycznych. Litości.
Cytat:
nie było tego "śluzu" Nazwanie płynu ejakulacyjnego mianem "śluzu" świadczy tylko o Twojej nie wiedzy i udowadnia nam to, jak niedojrzały jesteś. Seksić się zachciało... :goth:
Człowieku czy tak trudno się domyślić?
Czy jest duże prawdopodobieństwo zajścia?:(
Cytat:
Czy jest duże prawdopodobieństwo zajścia? Takie prawdopodobieństwo JEST i ta informacja powinna Ci wystarczyć, żeby nie próbować powtarzać kiedykolwiek takiej zabawy.
Nie możesz się upierać przy tym, że nie było preejakulatu, bo mogłeś tego nie czuć, a też nie widziałeś. Dni płodne też nie są Ci do niczego przydatne, bo dziewczyna w Twoim wieku zazwyczaj nie ma regularnych cykli.
Czekaj na wynik testu ciążowego i módl się (jeśli wierzysz, że to pomaga).
Cytat:
Takie prawdopodobieństwo JEST i ta informacja powinna Ci wystarczyć, żeby nie próbować powtarzać kiedykolwiek takiej zabawy.
Nie możesz się upierać przy tym, że nie było preejakulatu, bo mogłeś tego nie czuć, a też nie widziałeś. Dni płodne też nie są Ci do niczego przydatne, bo dziewczyna w Twoim wieku zazwyczaj nie ma regularnych cykli.
Czekaj na wynik testu ciążowego i módl się (jeśli wierzysz, że to pomaga).

Ale zrozum...pamiętam , że miałem suchego...nawet go sprawdzałem.Dziewczyna przed tym jeszcze mi robiła "loda"...kurde już nie wiem co mam myśleć :(:(:(:(
Nie wierzę.. Facet, przed sprawdzałeś! Nie w trakcie! Nie masz pojęcia, czy preejakulat wydzielił się, jak byłeś w kobiecie! I co ma robienie loda do tego?!

A plemniki, gdyby były, nie zostają na wierzchu penisa, tylko w nasieniowodzie, i płyn preejakulacyjny może je wypłukiwać!

Radzę Ci dobrze - cofnij się do podstawówki, potrzeb przejdź przez gimnazjum i liceum... i uważaj na biologii. To może jeśli tym razem unikniecie wpadki, następnym razem nie zrobisz pannie dziecka. Bo szkoda potomka tak rozgarniętych rodziców.
Zaraz mnie coś trafi...przestań tu już nam zrzędzić i się wywodzić. Zaczekaj te kilka dni i zróbcie test to będziesz mieć pewność. Albo idź do wróżki, tylko dobrej, to od razu płeć dziecka ci powie :rolleyes:
Ćwierćnuta...sprawdzałem także PO !!
I był suchy...sam nie wiem czemu.Nie byłem chyba tak podniecony żeby uwolnił się płyn ejkulacyjny...gdy była gra wstępna (całowanie) było za dużo osób i chyba przez to się "speszyłem"...po prostu nie spuściłem się...ale wcześniej waliłem (umyłem ręce i je wytarłem...myłem je nawet parę razy)...owszem wcześniej ona mi jeszcze loda robiła...
ale nie wiesz co było w trakcie.
Facet, miałeś kamerę zamontowaną w pochwie tej panny?
Jasne, że jak sprawdzałeś po, to nic nie było, wszystko zostało w niej. Chyba że w ogóle Ci nie stał, nie wszedłeś w nią... w końcu to było tylko całowanie, a Ty się ciąży obawiasz...

Masz może tłumacza, który przełoży z Twojego na nasze?
haha :D
Ja proponuje do dzialu humor to dac ;)
to tak jakby blodynce wyjaśnieć co sie w samochodzie popsuło ;)
On swoje wy swoje....
Jak można się kłocić ze czegoś nie było, gdy nie ma się pojęcia co to jest?
Cytat:
Facet, miałeś kamerę zamontowaną w pochwie tej panny? Cytuję, żebyś przeczytał to jeszcze raz. Zastanów się i zrozum, że nie wiesz, czy był preejakulat. I uprzedzę pytanie: szanse są 50/50.
dziewczyna zrobiła test 2x i wyszedł n negatywny :D
Można zamknać.
Dziękuje za sensowne odp i pozdrawiam. :)
ja pierd....le.... nie ma jak zwalić konia, nie umyć go a po 4 godzinach wsadzić go dziewczynie do ust... :O

ja bym się tak nie cieszył... żaden test nie wykryje ciąży na drugi dzień...

kolejny doświadczony...
Tragedia. Modlmy sie tylko zeby jednak ciazy nie bylo... bo miec takich rodzicow...
Powered by wordpress | Theme: simpletex | © BWmedia