ďťż
BWmedia
"Spuchnięta macica". Pomocy!!
Chcialbym Was prosic o pomoc :( moja dziewczyna byla dzis u ginekologa i powiedzial jej ze ma spuchnieta macice i prawdopodobnie jest jzu w 2 miesiacu ciazy w poniedzialek ma USG :( ale niestety ale my nie chcemy tego dziecka :( TYLKO NIE PISZCIE ZE NIE POWINNISMY TEGO ROBIC, ZE POWINNA JE URODZIC ETC. Bardzo prosze o pomoc :(( Spuchnięta macica? To nomenklatura medyczna? Jak mamy Ci pomóc? Mamy zdalnie przeprowadzić zabieg aborcji czy jak? doradzic w jaki spsob mozna to wykonac oraz jakie sa ewentualne niebezpieczenstwa. jednym z problemów jaki możecie mieć,a konkretniej Twoja dziewczyna to problemy z zajściem w ciąże później. A w ogóle ile wy macie lat że aż tak barzdo nie chcecie tego dziecka? Doradzić, jak pozbyć się dziecka ? No cóż - chyba wymagasz zbyt wiele: możemy tutaj rozważać kwestię moralności tego czynu i wyrażać opinie za i przeciw, ale nie sądzę by ktoś w kwestii aborcji doradzał w takim miejscu. To bardzo delikatne sprawy. Poza tym - jeśli to prawda - to Twoja dziewczyna jest w ciąży i to ona powinna o wszystkim decydować. Ty nie masz prawa decydować o czymkolwiek, co dotyczy jej ciała i umysłu. Twoje podejście do sprawy ewidentnie wskazuje na totalny brak wiedzy, szacunku, wyczucia, poczucia obowiązku, odpowiedzialności itd. Innymi słowy - kiepska postawa zarówno jak na człowieka, jak i faceta. Zalatuje mi tu. ps. czarnulka, źle wykonana aborcja może zabić. ja 17 ona 16. bardzo prosze o jaka kolwiek pomoc :( jaką pomoc.... co my tu możemy zrobić????? sorry ale naważyliście piwa, które teraz trzeba wypić. nie zrozum mnie źle.... ale po prostu odpowiedzialność przede wszystkim Koniecznie zgłosić sprawę rodzicom - podejmując jakiekolwiek decyzje samodzielnie, możecie wyrządzić sobie wiele złego. "jezebel" to nie ja tylko ona nie chce tego dziecka :( dla mnie to moze sie urodzic teraz za 3 lata za 5. wazne zeby bylo moje. niestety moja dziewczyna nie chce tego dziecka teraz. zgadzam się z jezebel :) pzdr niestety ale nie mozemy powiedziec rodzicom bo beda chciali Nas rozdzielic :( nie robcie nic na wlasna reke, zadnych durnych sordkow, ktore znajdziecie w internecie na jakichs madrych forach, lekow etc. musicie powiedziec rodzicom bo przeciez kasy na nielegalny zabieg i tak nie uzbieracie. nie możecie powiedzieć rodzicom... prosze Cię... teraz to nie czas na zabawę w chowanego..... SERIO zrozumcie powagę sytuacji i do rodziców' Biegiem :) pzdr i trzymam kciuki latwo Wam powiedziec ksoro jej rodzice i tak mnie nie lubili ;/ nie pozwalali Nam sie spotykac to nie chchems e wyobrazac co teraz bedzie :( Biorąc pod uwagę, że w Polsce aborcja jest nielegalna /dopuszczalna w bardzo ekstremalnych przypadkach np.zagrożenie życia/ , uważam dalsze rozważania na temat przeprowadzenia aborcji za niesłuszne. Mam nadzieję, że nikomu nie przyjdzie do głowy ciągnięcie tematu w kierunku jakichkolwiek sugestii jak doprowadzić do poronienia. Autor mi podpada, ale jeśli temat jest zgodny z prawdą, to nie ma tu miejsca na jakiekolwiek ruchy, poza tym, żeby powiadomić rodziców, dla dobra przede wszystkim dziewczyny będącej w ciąży. a jak zabrac sie do rozmowy z ginekologiem na temat zabiegu ??:( Popieram JEZEBEL pamiętajmy też o zdrowiu dziecka... które staje się faktem pzdr niezbyt duzo mi pomogliscie ale spoko :( Ale czego Ty tak naprawde od nas oczekujesz?Nie rozumiem zupełnie? Idzcie porozmawiać z rodzicami tj większość wam doradza,bo już samo to że szukasz u obcych pomocy świadczy o tym że sobie sami z tym nie potraficie poradzić.Pomocy od nas nie uzyskasz bo nikt was nie poglaszcze ani nie pochwali za to że nie chcecie tego dziecka,a jak potrzeba wam np namiaru na jakiegoś ginekologa to wystarczy że Twoja mądra dziewczyna zagada odpowiednio do któregokolwiek by nie poszła.Napisałam Ci czym to grozi,więcej niestety nie wiem jak bym mogła pomóc? Z lekarzem nie pogadasz o zabiegu, bo jest nielegalny. Trudno wchodzą Ci do głowy bardzo oczywiste fakty, więc albo przestań udawać, albo ściągnij ten kask. W dzisiejszych czasach przeciętny półdebil, jest w stanie sobie wiele wygooglać, ale Ty chyba postanowiłeś się tutaj zabawić naszym kosztem w bardzo poważnej sprawie - mogę się mylić, ale jak dla mnie - zmyślasz. zmyślasz..... może i nie....ale ogarnij się, idźcie do rodziców.... Tyle myślę, że ZAMYKAMY TEMAT Jeśli nie możecie zatrzymać dziecka to je oddajcie podpisując dokumenty o CAŁKOWITYM zrzeczeniu się praw rodzicielskich - tylko takie dziecko może zostać adoptowane, a noworodki "schodzą" bardzo szybko. Przewrwanie ciąży jest bardzo ryzykowne, gdyż jest nielegalne, więc środki i przyrządy użwane w czasie zabiegu są stale monitorowane przez odpowiednie organy. Zatem gabinet, który przeprowadza taki zabieg może nie być odpowiednio wyposażony, może nie mieć lekarza z odpowiednim wykształceniem (np. innej specjalności - zdesperowani ludzie pójdą wszędzie) czy odpowiednimi umiejętnościami. Nielegalna aborcja jest wielkim zagrożeniem dla kobiety. Szukanie pomocy to nakłanianie innych do przyłożenia ręki do złamania prawa. Nie dostaniecie takiej pomocy. Niech dziewczyna zadba o to, by urodzić zdrowe, dobrze wykształcone dziecko. Jej rodzice jakkolwiek by nie byli wściekli i tak pewnie zatrzymają dziecko. A skoro chcieliby Was rozdzielić - słusznie, po co ich córce taki "człowiek nie posiadający krzty mózgu ani moralności"... ///edit Cytat: Z lekarzem nie pogadasz o zabiegu, bo jest nielegalny. Nawet mając orzeczenie sądu (np. gdy dziecko pochodzi z gwałtu) lekarze nie podejmą się takiego zabiegu i będą odsyłać od drzwi do drzwi. Cytat: a jak zabrac sie do rozmowy z ginekologiem na temat zabiegu ??:( nijak. za pozno jest. nie rozumiesz jak Ci wszyscy to mowia? Ja pierdzielę. Głowa jest od myślenia a nie od tego, żeby w szyję nie napadało. No ale skoro jesteś z antykoncepcją na bakier, a dziewczynę nie zaniepokoił 2-miesięczny brak okresu, a w dodatku biorąc pod uwagę wasz wiek i zapewne brak pieniędzy zostaje wam rozmowa z rodzicami. Trzeba wziąśc odpowiedzialnośc za swoje zachowanie.
|
Tematy
|