ďťż

Uczucia...

BWmedia
Uczucia...
  Nie wie czy pisze to w dobrym dziale ale musze sie z kims tym podzielic i chcialbym uzyskac jakies rady w wiekszosci bardziej doswiadczonych ludzi niz ja... Mianowicie mam taki problem, ze bylem ze swoja obecna dziewczyna 2 miesiace na 2 miesiace sie rozstalismy i teraz juz znow jestesmy ze soba od jakis 6 miesiecy ale zaczynaja mnie ponownie nachodzic mysli ktore mnie nachodzily przed pierwszym zerwaniem...Ona jest naprawde cud dziewczyna, jestesmy swietnymi przyjaciolmi (i bylismy na dlugo zanim zaczelismy byc ze soba), i wiem ze wszytko by dla mnie zrobila i w ogole wiem ze ciezko bedzie znalezc mi lepsza ale czuje sie jakos dziwnie...Ciagle mysle ze bedzie to trzeba skonczyc, rozmyslam sobie ze fajnie byloby czuc sie tak hmm...wiecie tak jak to jest zawsze na poczatku jakiegos uczucia, i odnosze wrazenie ze bycie w tym zwiazku jest wbrew sobie ale z drugiej strony bardzo wiele mnie z nia laczy, czuje do niej niemalo, nawzajem wprowadzamy sie w zycie sexualne i naprawde nie wiem co mam zrobic jak to rozegrac...Czy sprobowac przeczekac ten okres a jak nie wyjdzie to pech czy co robic? A jesli z nia zerwe to co zrobic zeby znow sie z nia nie zejsc za jakis czas (bo tak tez moze byc)... Sorry ze zagracam forum takim tematem ale naprawde nie wiem kogo sie poradzic bo ludzie na osiedlu stoja jakby po "mojej stronie" ludzie w szkole po "jej stronie" a chcialbym poradzic sie kogos "z boku"... Z gory dzieki za pomoc!


nie wiem czy dobrze cie rozumiem. chcesz uslyszec co powinnienes zrobic w takiej sytuacji? no to bedzie problem, bo kazdy pewnie poradzi ci cos innego. ja na przyklad bym zrezygnowal i sie roztal z nia, ale to takie moje osobiste zdanie. powiniennes sam podjac decyzje. a co do tego powrotu to to nie jest dobry pomysl. powroty przwaznie nie sa dobrym pomyslem.
Tzn bo sytuacja jest taka ze jak z nia je4stem to wkrada sie troszke nudy a jak z nia nie jestem to tak za nia tesknie ze koniec...Zadanie dodatkowo moze utrudniac to ze jestesmy wjednej klasie (i nie chodzi tutaj o sytuacje miedzy nami bo wiem ze zostalibysmy przyjaciolmi ale o to ze codziennie bysmy sie widywali...).Tzn nie wiem szukam jakiejs porady moze ktos byl w podobnej sytuacji...I jeszcze pytanie - dlugo teskniliscie za swoimi eks po rozstaniach?
hhmm... zaraz przed zerwaniem zawsze jest tak, że jak jesteście razem to jest nuda a potem siedząć samotnie w domku zastanawiasz się, czy czasami to nie jest "Ta jedyna" i strasznie tęsknisz. Po zerwaniu robi się łatwiej. Jeśli sie męczysz, to po co przedłużać męczarnie? Pocierpicie oboje... ona pewnie dłużej... ale to minie. Jeśli masz już jakieś wątpliwości.. tzn. że COŚ jest nie tak. Przemyśl wszystko dokładnie żeby nie zrobić głupstwa, pogadaj z kimś (najlepiej przyjaciel itp.) a potem z nią.


moj kumpel tak mial e sie zaczol meczyc i pol roku to ciagnal az go naszlo kiedys wkoncu iz skorzystal z okazji i zerwal (zrwyali tak na okraglo jak ona sie fochala i potem wracali, ale nei tym ostatnim razem) Dziewczyna ostrego dola zlapala, 2 dni w lozku ale przezyla ;) Teraz kumpel cieszy sie wolnoscia i jest happy. Do tego kreci z 5 dzieczynami naraz :P
Powered by wordpress | Theme: simpletex | © BWmedia