ďťż

Bzykanko bez gumki dwa dni po okresie - ocencie prawdopodobienstwo

BWmedia
Bzykanko bez gumki dwa dni po okresie - ocencie prawdopodobienstwo
  Kocham sie z moim chlopakiem bez gumki.Dwa dni temu skonczyl mi sie okres-wychodzi na to,ze to dni niepodne.
Kochalismy sie ale finisz byl na zawnatrz...czy jest jakies ryzyko zajscia w ciaze?


Poszukaj, bo to nie boli. Ach... Och... znaczy było już coś takiego.
Generalnie sporo ryzykujecie... chcesz kochać się bez gumki, używaj pigułek.
hmm ale to nie ten sam problem ...napiszcie cos na ten temat!


Finisz na zewnątrz nie sprawi, że seks będzie bezpieczny - w czasie kochania się uwalnia się płyn nasienny zawierający plemniki. Dlatego KAŻDY kontakt bez gumki należy traktować jako ryzykowny.

Najprawdopodobniej nic się nie stało, ale nie ryzykuj tak w głupi sposób.
Ostatnimi czasy z moją dziewczyną, zwarzywaszy na fakt że jesteśmy już po oswiadczynach, usamodzielniliśmy się finansowo, więc dzicko nie byłoby dla nas tragedią, pozwalamy sobie na "jazdę bez trzymanki", najczęściej w sytuacjach gdy nie chce nam się iść po gumkę. Aby jednak nie prowokować zbytnio tego "szczęścia" wystarczy przestrzegać kilku elementarnych zasad.

1. Nie kończyć w pochwie. Na wytrysk w średku pozwoliliśmy sobie 2 razy i to tylko w pierwszy dzień po okresie.

2. Kochać się bez gumki można tylko raz w krótkim okresie czasu, tj. za drugim razem jest duże ryzyko że niedokładnie umyliśmy penia ze spermy która może pozostać np. pod napletkiem. Dodatkowo jak zapewne większość wie w płynie który wydostaje się z penisa przed wytryskiem, mogą znajdować się plemniki. Dokładniej są to plemniki które mogły pozostać "w penisie" po pierwszym wytrysku, tak więc dobrze jest przynajmniej raz oddać mocz pomiędzy takimi stosunkami bez gumki.

3. Aby zbytnio nie prowokować losu można powstrzymać się od takiej zabawy w dni ktore według kalandarza teoretycznie są płodne... tak na wszelki wypadek:)

U nas jak do tej pory wpadki nie było. Jakie zalety i wady. Ogólnie uważam że sex bez gumki jest fajniejszy, nawet nie dla tego że doznania są lepsze, bo tu akurat tak kolosalnej (jak powszechnie się sądzi) róznicy nie ma. Chodzi o większą zabawę. Sex w gumce zmienia się trochę w taki "stosunek". Bez gumki mozna trochę "popenetrować", następnie trochę pobawić się w inny sposób (np. oralnie) aby znów wrócić do penetracji. Tyle że jeśli ktoś panicznie boji sie wpradki, strach go tak sparaliżuje że nie będzie czerpał żadnej przyjemności, więc nie jest to zabawa dla nastolatków czy par z kilkumiesięcznym starzem które jeszcze nie wiedzą czy chcą spedzić ze sobą resztę życia.
sex bez gumki 2 dni po orkesie jest bezpieczniejszy niz sex z gumką w dni plodne. Spokojnie mogliscie pozwolic sobie na wytrysk w srodku. do 3 dni po okresie można szalec , i 7 dni przed okresem też . Jeśli miesiackzi są nieregularne to mozna skrocic ten czas na 3 dni rpzed i 3 dni po . Kochalem sie z dziewczyna z finiszem w srodku w dni nieplodne i nic sie nie stalo. Teraz przeslzismy na tabletki bo nie moglismy zniesc tych przerw w dni plodne
Nie chcę was straszyć, ale moja szwagierka w podobny sposób zaskoczyła. Sex bez gumy w końcówce okresu. Maturę zdawała z ogromnym brzuchem (rodziła w połowie lipca). Córka wyrosła na fajną dziewczynkę...
Nie uwierzę nigdy w "kalendarzyk małżeński" ani inne naturalne metody. Żadna tam metoda termiczna czy objawowa. Wystarczy lekkie przeziębienie czy infekcja w okolicy pochwy i wszelkie obserwacje można wsadzić sobie w dupę.
A finisz na zewnątrz niczego nie załatwia. W preejakulacie są plemniki!!!
Boże jak mnie to denerwuje. Skoro wiedzieliście jakie są konsekwencje to po co kochac sie bez zabezpieczenia a potem piszą ludzie takie idiotyczne tematy w stylu "jakie jest prawdopodobieństwo". Przypominam że kobiete może zapłodnic jeden plemnik i nigdy nie mozesz byc pewna czy to jest dzień niepłodny. Ale wiesz co ci powiem. Państwo zaczyna wspierać naturalne metody antykoncepcji więc może dadza ci za pare lat medal za zasługi, i nie bedziesz musiała płacic podatku za bezdzietność!!!!!!!!!!!!
Cytat:
Nie chcę was straszyć, ale moja szwagierka w podobny sposób zaskoczyła. Sex bez gumy w końcówce okresu. Maturę zdawała z ogromnym brzuchem (rodziła w połowie lipca). Córka wyrosła na fajną dziewczynkę...
Nie uwierzę nigdy w "kalendarzyk małżeński" ani inne naturalne metody. Żadna tam metoda termiczna czy objawowa. Wystarczy lekkie przeziębienie czy infekcja w okolicy pochwy i wszelkie obserwacje można wsadzić sobie w dupę.
A finisz na zewnątrz niczego nie załatwia. W preejakulacie są plemniki!!!

nie wierze ze zaplodnienie bylo pdoczas orkesu. To rpzecyz biologii- musiala robixc to tez wczesniej lub pozniej, albo wciska taka bajke zeby sie wytlumaczyc. Owszem przez przeziebienia itp okres moze sie przemiescic o pare dni ale bez przeady - jak sie to robi 3 dni po okresie to chyba nic sie juz nie mzoem rpzesunąć bo wiadomo keidy on nastąpil. Zaplodnienie moze miec miejsce tylko w scisle orkeslonym czasie a plemniki nie zyja az tak dlugo w kobiecie. Zrobic dziecko nie ejst tak latwo jak niektorym sie tu wydaje. Panikujecie nawet w przypadku seksu przerywanego 2 dni po okresie rpzeciez to paranoja
Mylisz się.
U kobiet które mają krótkie cykle nie ma dni niepłodnych między miesiączką a owulacją.
Rojze, przecież ich nie przekonasz.

W takie naturalne metody to się można bawić, jak się ma pod trzydzieści lat (kobieta ma nieco gorszą zdolność do bycia zapłodnioną), stabilny i przewidywalny tryb życia.

W przypadku osób w okolicach 20 roku życia kochanie się na zasadzie "można kończyć w środku do dwóch dni po okresie" przypomina kręcenie granatem na palcu przełożonym przez kółko od zawleczki.
black_rider możesz wierzyć lub nie. To co napisałem to szczera prawda. Tym bardziej, że teraz szwagierka opowiada tę historię jako ciekawostkę i przestrogę. Co do uświadomienia - dziewczyna była wtedy w 5 klasie medyka (szkołę skończyła z wyróżnieniem). Po prostu pech.
Drugie jej dziecko to też wpadka w dni teoretycznie niepłodne. Teraz bierze pigułki bo trzecia ciąża po dwóch cesarkach mogłaby skończyć się niedobrze.
A co z tym, że plemniki potrafią sporo czasu przeżyć w drogach rodnych kobietY?
Dodaj do tego to, o czym mowi Rojze i mozliwosc wpadki sie powieksza...
Zresztą, biorąc pod uwagę dostępność, cenę i łatwość stosowania pigułek, to "brykanie bez niczego" jest - wybaczcie ostrość sformuowania - równie idiotyczne, jak jazda samochodem bez zapinania pasów bezpieczeństwa. :sick:
tabletki to nie jest rozwiazanie dla każdego, w pewnych spontanicznych sytuacjach nie wchodziw gre taka forma antykoncepcji a nie kazdy lubi sex z gumą. Ja niestety wolę zrezygnować całkowicie niż męczyć się w latexie.
Wiadomo- trzeba uważać, ale niektórzy z was to najchętniej braliby tabletki, smarowali sie kremami plemnikobujczymi, zakladali 2 gumy na raz z finiszem w chusteczce a na drugi dzień jeszcze doprawiło postinorem.
Cytat:
W pewnych spontanicznych sytuacjach nie wchodziw gre taka forma antykoncepcji a nie kazdy lubi sex z gumą. Nie bardzo rozumiem, o jaką spontaniczność chodzi - bo jeśli masz na myśli spontaniczny seks na zasadzie pierwszego razu z daną dziewczyną, która akurat nie bierze pigułek, to robienie tego bez gumki...

A jeśli względy medyczne (np: noszenie szkieł kontaktowych) nie pozwalają dziewczynie brać pigułek, no to siła wyższa - zakłada się gumkę.
Cytat:
Ja niestety wolę zrezygnować całkowicie niż męczyć się w latexie. . I to sie nazywa - przepraszam, ale to moje zdanie- głupota i nieodpowiedzialnosc no chyba ze masz stała patnerkę i jesli by nastapila wpadka, nie plakalibyscie z tego powodu.
Cytat:
Wiadomo- trzeba uważać no chyba nie takie wiadomo, skoro nie uwazasz ;)

DLa mnie głupota jest zaufanie do naturalnych metod, uprawiajac stosunek przerywany , nakladanie 2 gumek naraz, gumka + tabletki , ale mieszac sie w niczyje zycie nie bede.
Admin, gdzie jest Admin! Modowie zamknijcie ten temat, jak ktoś jest tak niedojrzały żeby nie pamiętać o środkach anty to sam sobie winien! Tu już wszystko zostało powiedziane. Howk.
Cytat:
I to sie nazywa - przepraszam, ale to moje zdanie- głupota i nieodpowiedzialnosc no chyba ze masz stała patnerkę i jesli by nastapila wpadka, nie plakalibyscie z tego powodu. A jak mówimy o "niestałej" partnerce, to zawsze facet może trafić na "skarb ginekologa"*

* czyli taką, którą można leczyć, leczyć, leczyć, leczyć, leczyć... :lol:
Sluchaj laska... zawsze jesli masz obawy mozesz zarzyć tabletki tak zwane tabletki "po" ( antykoncepcja "po") jednak... są ostre zasady musisz je zażyć DO 72 godzin po stosunku z facetem jedną tabletke a druga bierzez 12 godzin po pierwszej i jest gites.. ino wiesz.. licz sie z tym ze... heh.. na to jes recepta lek nazywa sie "Postinor Duo" i same DWIE ( bo tyle jest w opakowaniu ktore ma wymiary 2cm na 5cm ) kosztują 74 zł 54 gr. i.. jesli pójdziesz z tą sprawą do ginekologa to dodatkowo placisz za recepte 50 zł.. ;/ a jeszcz ejak trafisz na wrednego ginekologa to ci zbada! ( tzn. kazdy musi zbadać ) i zbada a na na koniec ci powie ze ich ci nie moze wypisać i zacznie prawic jakies bla bla bla historie z nieba chyba ze do kieszeni wcisniesz mu nie 50 zł a 100 zł. wtedy nie ma gadki i na dowidzenia sie nawet uśmiechnie... as i jesli nie masz 18 lat to musisz byc w tym czasie z osoba pelnoletnią ;/ ładny kanał ....
Ale nie martw sie.. teraz takie recepty wypisuje okulista a nawet lekarz weterynarii jak amsz jakis znajomcyh to zrobia ci to za czekolade :)....

Mysle ze nie jestes.. ja mialam podobna sytuacje chlopak spuscil sie na mnie ... i wiesz zazylam tabletki recepte wypisala okulistka zaazylam je mimo ze. tego dnia ggdy szlam po recepte mialam okres.. ale wolalam nie ryzykowac kase miala. wiec mmoglam tylko ja stracić.. i zazylamm.. tylko po tym mialam dwa razy dluzej okres...;/
Nie jest źle.. nie jesteś wciąży..

EJ a tak nawiasem .. jak rozpoznac ciaze.. ? czy odrazu odzuwa sie jakies bóle jak sie zajdzie nie wiem np: jajników brzucha.. czy na 100% nie ma sie miesiaczki.. czy. poprstu czuje sie jakeis wypelnienie wymioty... czy nawet sie moze byc A NIE bedzie zadnych objaów.. ( to nnie mozliwe raczej nie? :))
malinka1300 z twojego postu od razu można wywnioskować, że nie grzeszysz nadmiarem wiedzy o rozrodczości i mechanizmach nią kierującymi.
PostinorDuo to nie witamina C i nie możesz łykać go za często. To "bomba" hormonalna na kilka miesięcy rozregulowująca cały układ hormonalny. Prawdopodobnie przyjęcie takiego specyfiku jest dużo bardziej szkodliwe niż regularne przyjmowanie pigułek anty. A już na pewno po takim środku nie można opierać się w sexie na metodach naturalnych.
Cytat:
sex bez gumki 2 dni po orkesie jest bezpieczniejszy niz sex z gumką w dni plodne. Spokojnie mogliscie pozwolic sobie na wytrysk w srodku. do 3 dni po okresie można szalec , i 7 dni przed okresem też . Jeśli miesiackzi są nieregularne to mozna skrocic ten czas na 3 dni rpzed i 3 dni po . Kochalem sie z dziewczyna z finiszem w srodku w dni nieplodne i nic sie nie stalo. Teraz przeslzismy na tabletki bo nie moglismy zniesc tych przerw w dni plodne BLACK RAIDER chrzanisz 2 dni po okresie to niebespieczny okres moja partnerka w tym okresie zaszla w ciaze plemniki w pochwie zyja 72 godziny wiec roznie bywa
sam chrzanisz człowieku nawet robiąc to drugiego dnia gdy plemnik rpzezyje kolejne 3 dni to razem masz 5 dni . 5 dni + max 4 dni okresu = plemniki dożyją conajwyżej 9 dnia cyklu a niebezpieczny okres to 13-14 dzień , nawet jak kobieta ma krótsze cykle to nigdy to nie będzie 9 dzień. .. no chyba że jest kompletnie rozregulowana :-)

a co do uwag wszeczniej -to faktycznie mam stałą partnerke i wpadka nie bylaby zadną zyciową tragedią i mysle ze to jest zdrowe podejście do sprawy - jak ktoś ma zakładać po 2 gumy, zazywac tabsy i jeszcze z zegarkiem czekać na okres to chyba powinien sobie odpuścić sex bo szkoda nerwów ... do pewnych rzeczy trzeba dojrzeć, no chyba że ktoś lubi ryzyko albo seks z byle kim
Cytat:
sex bez gumki 2 dni po orkesie jest bezpieczniejszy niz sex z gumką w dni plodne. Wytłumacz mi na jakiej podstawie to uważasz.
To jedyna wypowiedź w wątku, która wzbudziła me zainteresowanie.
Jesteś kolejną osobą, która uważa, że poprzez seks w gumce, bez kontaktu nasienia z pochwą dziewczyny może Ona zajść w ciążę [przypadki takiego rozumowania już były na BT]?

No offence.
Pewnie chodziło mu o możliwość pęknięcia gumy, lub nieumiejętnego jej założenia.
dokładnie...a głównie chodziło mi o to żeby pokazać że ta panika jest nieuzasadniona
Żeby nie było że się wymądrzam:
Czy kobieta może zajść w ciążę podczas „okresu”?
Odpowiedź brzmi: tak. Na przełomie lat 20. i 30. naszego wieku ginekolodzy z Japonii i Austii odkryli proces jajeczkowania dokonujący się na dwa tygodnie przed miesiączką. Wyniki ich badań stanowiły podstawę do wyznaczenia u kobiet dni płodnych.
Zapobieganie ciąży jest jednym z zasadniczych problemów przed którym staje człowiek rozpoczynający współżycie seksualne w nowym związku partnerskim. Brak dostępu do rzetelnej informacji jest jednym z podstawowych zmartwień, które czasem mogą zamienić się w prawdziwą życiową katastrofę.
W naszym społeczeństwie funkcjonuje wciąż wiele mitów dotyczących seksualności, a w szczególności tych, związanych z płodnością.
Kobieta, szczególnie nastolatka, może zajść w ciążę w czasie „okresu” (menstruacji), chociaż prawdopodobieństwo prokreacji jest mniejsze niż w innych fazach cyklu płodności. Ciąża w tym przypadku może pojawić się jako konsekwencja dwóch zasadniczych czynników:
1/nieregularności owulacji (jajeczkowania) i menstruacji co może być związane m.in. z takimi czynnikami jak choroba, stres (np. w szkole, w pracy), czy zmiany klimatyczne (związane np. z podróżą)
2/ faktu, że plemniki mogą w ciele kobiety zachowywać zdolność do zapłodnienia nawet do tygodnia po ostatnim kontakcie seksualnym.
Połowa populacji wie o tym, a połowie fakt ten nie jest znany. Lepiej poinformowani są ludzie młodzi, samotni, rozwiedzeni, dobrze wykształceni
i ci, którzy nie są w stałym związku partnerskim. Gorzej jest u zamężnych/żonatych, owdowiałych i słabo wykształconych.

http://www.seksuolog.pl/?type=popularna&kod=1065839827
Brawo rojze. Właśnie o to mi chodziło, kiedy wypowiadałem się na temat mojego stosunku do metod naturalnych.
ej a jak sie uwalnia ten płyn nasienny wewnątrz kobiety to da sie to wyczuć...???...\\

A tak poztym to zajście w ciąże w dwa dni po okresie gdy facet trzyma swego czlonka 3 /.4 sekundy w pochwie.,.. jest nie mozliwe.. i chyba akurat w tyym momencie sie plyn nie uwolni.. co nie? ,. bo jak sie go nawet calego nie wlozy..
Cytat:
ej a jak sie uwalnia ten płyn nasienny wewnątrz kobiety to da sie to wyczuć...???...\\

A tak poztym to zajście w ciąże w dwa dni po okresie gdy facet trzyma swego czlonka 3 /.4 sekundy w pochwie.,.. jest nie mozliwe.. i chyba akurat w tyym momencie sie plyn nie uwolni.. co nie? ,. bo jak sie go nawet calego nie wlozy..
No jak nie?
Cóż, na Postinor chyba za późno, zatem życzę Ci miłego wychowywania dziecka... Becikowe jeszcze jest, nie? :)

PS. Geez...
Cytat:
ej a jak sie uwalnia ten płyn nasienny wewnątrz kobiety to da sie to wyczuć...???...\\

A tak poztym to zajście w ciąże w dwa dni po okresie gdy facet trzyma swego czlonka 3 /.4 sekundy w pochwie.,.. jest nie mozliwe.. i chyba akurat w tyym momencie sie plyn nie uwolni.. co nie? ,. bo jak sie go nawet calego nie wlozy..
Hm, niby jak masz go wyczuc. W cipce mokro a ten płyn nie leje się litrami.
jest możliwe, ze te wredne kijanki się uprą i właśnie w tym momencie sprintem z ptaka wylecą. I nie musi byc cały włozony, wystarczy ze czubek główki tkwi w środku, te kijanki (o ktorych mowilam wczesniej) to przebiegle bestie, mimo ze w cipce ciemno znajdą drogę.
hahaha. malinka nie sluchaj tych bzdur- na 100% nie jesteś w ciąży- bez paniki
Powered by wordpress | Theme: simpletex | © BWmedia