ďťż

Co robić? (wybrać nowego czy zostać przy starym)

BWmedia
Co robić? (wybrać nowego czy zostać przy starym)
  Od pewnego czasu spotykam sie z facetem... poznalismy sie na portalu internetowym i dlugo pisalismy zanim sie spotkalismy. Stwierdzil ze nie umie sie zakochac...ze podchodzi luzno do dziewczyn. Ja mam swojego chlopaka na stale i nie myslalam nawet o zdradzie, az przyszlo do spotkania. Pierwsze drugie trzecie itp.... w koncu odwiedzilam go w akademiku i stalo sie... było cudnie potem jeszcze sobie dlugo lezelizmy i bylo mi nadwyraz milo jak mnie tulil i delikatnie masowal skore... to byl kosmos nidy tego nie przezylam :) :) :) :)
Teraz juz sama nie wiem co robic...
Dobrze mi z chlopakiem ale z tamtym kolesiem czuje sie inaczej jakos tak... :cool:
Czy mam zakonczyc znajomosc z tym chlopakiem czy moze zakonczyc znajomosc z moim chlopakiem?? Nie chce bardzo zranic chlopaka swojego bo ma same zle wspomnienia jesli chodzi o dziewczyny.
Trudno mi teraz... Pomozcie (tylko darujcie sobie teksty : trzeba bylo nie zdradzac itp.)


Wiesz, wydaje mi się, ze gdyby zależało ci BARDZO na którymś z nich, to nie miałabyś wątpliwości którego wybrać.
Czy nie jest tak, że do obu masz podobny stosunek- ciepły ale nie gorący?
jak zawsze trafiasz w sedno :) To smutne nie umiem juz kochac tak jak kiedys bo naprawde kocha sie raz a ja juz kochalam. Teraz patrze gdzie otrzymam wiecej ciepla zrozumienia i gdzie ja moge dac to samo. Nie powiem patrze tez na to jak mi w seksie, ale to chyba normalne. Moze przy tym chlopaku bym nawet zucila fajki bo moj chlopak pali ;/ Ale z drugiej strony moj jest pewny bo go juz mam i jest zawsze pod reka a tamten jest tutaj tylko na studiacha mieszka gdzie indziej. I dlatego ta rozterka:(
Ja teraz tylko czekam na post twojego chłopaka: "zdradziła mnie dziewczyna której ufałem, teraz żadnej kobiecie nie zaufam bla bla bla..."
Może to on powinien rzucić Ciebie?


moze...ale sam wepchnal mnie w ramiona inego. Probowal wmowic ze go zdradzam a bylam niewinna. Wiec dalam mu czego chcial. Nie jestesmy narzeczonymi wiec jako takich nie mam zobowiazań do wiernosci calkowitej...
Heh, kurka jakie związki mogą być pokręcone, i kto mówi że bycie singlem jest złe?
Cytat:
moze...ale sam wepchnal mnie w ramiona inego. Probowal wmowic ze go zdradzam a bylam niewinna. Wiec dalam mu czego chcial. Nie jestesmy narzeczonymi wiec jako takich nie mam zobowiazań do wiernosci calkowitej... Wyszlo na to ze Twoj facet mial racje. Powiedz mu ze go zdradzilas a reszta sie sama potoczy.

Najwazniejsza w zwiazku jest uczciwosc ;)
kolejna *****ka, jakich niestety wiele
Cytat:
To smutne nie umiem juz kochac tak jak kiedys bo naprawde kocha sie raz a ja juz kochalam. Ależ to nieprawda. Można kochać wiele razy i za każdym razem jest inaczej.
Wydaje mi się że prawie zawsze w przypadku zdrady wina leży po obu stronach.
Czemu po prostu nie zerwiesz ze swoim facetem i nie zaczniesz od nowa?
luk :)
my wypowiadamy swoje zdanie decyzja nalezy o Ciebie i Ty musisz ja podjac !! zostaw tego biednego chlopaka w spokoju, watpie ze Ci to wybaczy a zyciew klamstwie to do dupy jest. z tego co moge sobie wyobrazic nie sa to dla Ciebie wielce znaczace postacie
Spawam :>
  Luk po pierwsze nie jestem *****ka. Po drugie to z dzieckiem n rozum sie zamieniles chyba bo pisalam ze tego typu wypowiedzi mnie nie interesuja jak chcesz cos powiedziec to powiedz cos madrego a jak chcesz sobie zwiekrzyc ilosc postow to nie takimi tekstami. Obrazanie kogos nie znajac jego przeszlosci i przezyc jest poprostu dziecinadą.
Moze faktycznie nie postapilm fer ale ROJZE ma chyba racje. Lepiej go zostawic i byc "wolnym ptaszkiem".

ale jak teraz gadam z moim facetem przez gg to on mowi do mnie (bo sie poklocilismy przed tym jak go zdradzilam) jakby mial sobie co zlego zrobic jak zerwe. A tego sie poprostu boje.
Nie będę oceniał moralnie.
Bądź pragmatyczna i regularnie bzykaj się (wiesz, co mam na myśli ;) ) z tym, z którym Ci lepiej.

Inna rzecz, że ten nowy kiedyś się Tobą znudzi i zostaniesz na lodzie. Czujki w gaciach jakieś takie mam :>
kolejna tepa laska co ja zaswedziala szpara heh zalosne .
zycze tego samego od twoich przyszych chlopakow niech im bedzie cudownie z innymi , a twojemu mezowi z kochankami .. pozdro
Cytat:
kolejna tepa laska co ja zaswedziala szpara heh zalosne .
zycze tego samego od twoich przyszych chlopakow niech im bedzie cudownie z innymi , a twojemu mezowi z kochankami .. pozdro
Znalazł się... świętoszek.
Złe, niedobre, wstrętne, wszeteczne kobiety.
Straszne.
Cytat:
moze...ale sam wepchnal mnie w ramiona inego. Probowal wmowic ze go zdradzam a bylam niewinna. Wiec dalam mu czego chcial. Nie jestesmy narzeczonymi wiec jako takich nie mam zobowiazań do wiernosci calkowitej... trzymajcie mnie bo zara yebne :D lol gratukuje masz 11 czy 12 lat?

Cytat:
Znalazł się... świętoszek.
Złe, niedobre, wstrętne, wszeteczne kobiety.
Straszne.
pisze co mysle :] zdradzila i jeszcze mowi sobie ze to jego wina , i ze nie slubowala mu wiernosci no dla mnie to zalosne

W takim razie powiedz jej to na prv a nie moralizuj... proszę uniżenie - R.
Cytat:
pisze co mysle :] zdradzila i jeszcze mowi sobie ze to jego wina , i ze nie slubowala mu wiernosci no dla mnie to zalosne

W takim razie powiedz jej to na prv a nie moralizuj... proszę uniżenie - R.
Raine, trucik niestety ma rację.
hefalumpka zdradziła i uspokaja swoje sumienie tym, że on popełnił mały błąd - to się nazywa represja.
Gdyby to on ją zdradził, byłby wielki płacz i krzyk, że facet to świnia ;-)
Niektorych podejscie mnie dobija:
JAK FACET MA KILKA DZIEWCZYN JEST DOBRZE
ALE JAK DZIEWCZYNA PO RAZ PIERWSZY RAZ W ZYCIU ZDRADZILA SWOJEGO FACETA TO JUZ JEST KOOREWKA I TA NAJGORZEJ POTEPIONA.

do "Truciak" nie mam mniej niz 18 wiec te teksty wsadz sobie w miejsce gdzie kiedys miales mozg!
Cytat:
Niektorych podejscie mnie dobija:
JAK FACET MA KILKA DZIEWCZYN JEST DOBRZE
ALE JAK DZIEWCZYNA PO RAZ PIERWSZY RAZ W ZYCIU ZDRADZILA SWOJEGO FACETA TO JUZ JEST KOOREWKA I TA NAJGORZEJ POTEPIONA.
hehehehehehehe tonacy sie brzytwy czepia :D co ma jedno do drugiego hmmm a co do tego wyzej ze jak facet ma kilka dziewczyn i jest jakis tam a laska jak ma to jest koorewka to popatrz na to z drugiej strony jakie konsekwencje ma koles grzmocac wszystkie pelno lasek ? to ze go beda nienawidzily , a laska a niech wpadna i co myslisze ze facet ozeni sie z tego powodu z ta laska ktora w miedzyczasie obsluzy pol imprezy :D

PS . Raine ja to myslalem ze forum jest od wyrazania swoich mysli na dany temat a nie priv ;]
Sorry, każdy kij ma dwa końce. Więc mi tu nie róbcie siary, że panna jest jednoznacznie be, buuu i fuj.

Odpowiedzcie jej po prostu na pytanie, zamiast prowokować pyskówkę - nie o to chodzi.

A jak ktoś chce wyzywać kogoś od jawnogrzesznic, niech sobie poczyta taką fajną książkę... macie pełne kieszenie kamieni. Na zapas je zbieracie, czy co? ;)

PS. Truciak - wiesz, co to jest 'off-topic'? Jeśli nie, chętnie wyjaśnię :) A jeżeli masz problem z rozeznaniem co jest nie na temat, proponuję przeczytać końcówkę pierwszego postu :)

PPS. Cytat:
(...) co myslisze ze facet ozeni sie z tego powodu z ta laska ktora w miedzyczasie obsluzy pol imprezy Doczytaj sobie. To była pierwsza zdrada w jej wykonaniu i to bynajmniej nie z kimś przypadkowym. Zacznij czytać, wyciągać wnioski - to nie boli :>
Wypowiadanie swojego zdania a obrazanie kogos to dwie rzne sprawy.
A ja nie mowie ze puszczam sie na prawo czy lewo. I te opinie mnie nie interesuja jak ktos chce znowu napisac cos typu truciak to niech idzie gdzies indziej i sobie daruje.
Moim zdaniem, powinnaś dać sobie spokój z facetem, bo gdyby było Ci z nim naprawde dobrze, nie szukałabyś "pociechy" u innego.
Mówisz, ze nie umiesz kochac , to nie pchaj sie w zwiazki tylko baw się , a nóz znajdziesz kogos , kogo nauczysz się kochać.
skoro piszemy nie po mysli autorki to juz jestesmy bleee? rozumiem ze spodziewa sie rozgrzeszenia na necie ze kazdy napisze ze to wina chlopaka i ze kazdy by tak postapil na jej miejscu?

a dla mnie kazda osoba ktora zdradza jest niedojrzala , i glupia osoba obojetnie koles czy laska a tu mamy przyklad jeszcze brak jakich kolwiek wyrzotow sumienia ;| jeszcze mowi ze to jego wina i ze nie slubowala mu wiernosci ;| grsatuluje takiego podejscia do sprawy .. zycze tego samego jak ty kogos pokochasz;) dla mnie to zalosne
Cytat:
Niektorych podejscie mnie dobija:
JAK FACET MA KILKA DZIEWCZYN JEST DOBRZE
ALE JAK DZIEWCZYNA PO RAZ PIERWSZY RAZ W ZYCIU ZDRADZILA SWOJEGO FACETA TO JUZ JEST KOOREWKA I TA NAJGORZEJ POTEPIONA.
A ja powiem tyle, że obie płcie oceniam tak samo, jak z kimś jesteś to nie bzykasz się z innymi, bo Ci się akurat zachciało. Ocena moralna jest jednoznaczna i wobec faceta i wobec kobiety. Przeszłość Cię nie usprawiedliwia, bo jeśli kiedyś byłaś zdradzona, to wiesz jak to boli i nie powinnaś robić tego komuś innemu. A tekst, że sam Cię do tego pchnął i ma czego chciał to naprawdę żałosna próba obrony.

A co do tego, z którym facetem masz być, to powiem krótko- na miejscu tego nowego faceta potraktowałbym CIę tylko jako miłą przygodę, fajną zabawkę, bo skoro zdradziłaś obecnego faceta to skąd ma mieć pewność, że za jakiś czas jego nie puścisz kantem z innym miłym facetem??? Wierdząc, że już kiedyś zdradziłaś ja bym Ci nei zaufał, a bez tego związek nie ma sensu, ale krótki miły romans czemu nie.
hefalumpka, na 105 kobiet przypada 100 mężczyzn więc facet nie zdradza a dzieli się sobą :D

Na twoim miejscu powiedziałbym prawdę obecnemu facetowi. Wg mnie w związku każdy może popełnić tylko 1 taki błąd. Jeśli to przeżyje to będziecie razem, jeśli nie to masz 2 kandydata, któremu nie musisz być wierna.. ;-)
Cytat:
Moim zdaniem, powinnaś dać sobie spokój z facetem, bo gdyby było Ci z nim naprawde dobrze, nie szukałabyś "pociechy" u innego.
Mówisz, ze nie umiesz kochac , to nie pchaj sie w zwiazki tylko baw się , a nóz znajdziesz kogos , kogo nauczysz się kochać.
Wydaje mi się, że to najsensowniejsza rada, cytuje ją by dać jej większe szanse na przeżycie w tej ogólnej pyskówce.
Cytat:
skoro piszemy nie po mysli autorki to juz jestesmy bleee? rozumiem ze spodziewa sie rozgrzeszenia na necie ze kazdy napisze ze to wina chlopaka i ze kazdy by tak postapil na jej miejscu?

a dla mnie kazda osoba ktora zdradza jest niedojrzala , i glupia osoba obojetnie koles czy laska a tu mamy przyklad jeszcze brak jakich kolwiek wyrzotow sumienia ;| jeszcze mowi ze to jego wina i ze nie slubowala mu wiernosci ;| grsatuluje takiego podejscia do sprawy .. zycze tego samego jak ty kogos pokochasz;) dla mnie to zalosne

Teraz odpowiedziales jak normalny czlowiek. Nie obrazajac i odpowiadajac z sensem (jako takim ;] )

Cytat:
Wydaje mi się, że to najsensowniejsza rada, cytuje ją by dać jej większe szanse na przeżycie w tej ogólnej pyskówce. faktycznie ja preczytalam najuwazniej
"Życzę tego samego" - a ja wczoraj obejrzałem po raz drugi w życiu "Dzień Świra" i jakoś tak mi się przypomniała scena 'modlitwy balkonowej'... pasuje do sytuacji jak ulał ;)
do Hefalumpki: każdy jest indywidualnym przypadkiem, tak więc nie porównuj się do innych i nie broń się facetami. moje zdanie znasz bo wypowiedziałem się wcześniej, daj sobie siana miej "luźne" znajomości tak jak ja, bo taki układ jest najlepszy, jak znajdziemy dla siebie kogos to sie zmienimy :) a raczej powrócimy na jakąś tam droge (prosze nie rozumieć tej luznej drogi jako kur** sie: to oczywiscie do jedno- komórkowców/jajowców)
Cytat:
Luk po pierwsze nie jestem *****ka. Po drugie to z dzieckiem n rozum sie zamieniles chyba bo pisalam ze tego typu wypowiedzi mnie nie interesuja jak chcesz cos powiedziec to powiedz cos madrego a jak chcesz sobie zwiekrzyc ilosc postow to nie takimi tekstami. Obrazanie kogos nie znajac jego przeszlosci i przezyc jest poprostu dziecinadą. Alez mnie ten tekst rozbawil. To nie Ty decydujesz co jest mądre.

jeszcze coś- Luk nie musi znac Twojej przeszlosci, przezyc, zjedzonych lodow i zrobionych kup zeby napisac co napisal. Wystarczylo przeczytac Twojego pierwszego posta
Hm... no coz... skoro go zdradzilas to ewidentny powod ze pora na koniec tego zwiazku. Lepiej jak zerwiesz niz pozniej dojdzie wiecej zdrad z tym gosciem z daleka. Skoro nie mialas oporów i nie za bardzo masz wyrzuty sumienia to najlepiej skonczyc i ew. zajac sie tamtym studentem :) Ja mw w ten sposob rozbilam 2 zwiazki mojemu 'przyjacielowi', on twierdzi ze z innych powodow zerwal z tamtymi laskami ale jakos to sie dziwnie skladalo ze zrywal z nimi po tym jak je zdradzil ze mna... ;) tez nie mial wyrzutow sumienia... No ale nie jestesmy razem tak czy siak. Ale wiem ze w jakikolwiek zwiazek teraz wstapi i nie daj boze zdarzy mu sie ze mna spotkac to zdradzi... No chyba ze bedzie ze mna ;P Reasumujac- i tak Twoje zycie i Twoja decyzja. Skoro taki uklad Ci odpowiada to po co go zmieniac.
Powered by wordpress | Theme: simpletex | © BWmedia