ďťż

Czy to mozliwe?(brat nagrywa moje rozmowy na ilove)

BWmedia
Czy to mozliwe?(brat nagrywa moje rozmowy na ilove)
  Wiem ze to nie jest w sumie odpowiednie forum ale mam wielki problem:( Mam konto na ilove.pl i gadam tam z ludzmi -wiadome. Wprawdzie nie uzywam do tego komputera normalnego (z haslem) lecz laptopa do ktorego wszyscy domownicy maja dostep bo hasla tu nie ma. Moj brat powiedzial ze nagrywal moje rozmowy z tego ilove.pl i wie o czym i co mowie do ludzi. Oczywiscie zeby na konto w tym portalu wejsc musialby miec moje haslo na konto. Czy on mogl sie wlamac i ponagrywac moje rozmowy (skopiowac je gdzies). To dla mnie bardzo wazne bo mnie szantazuje ze opowie ojcu o wszystkim :/

Nastepnym razem opisz dokladnie swój problem w temacie posta bo temat bedzie usuwany! A.


haha owned :)

nie musial sie wlamywac Ci na konto, wystarczy ze w jakis sposob monitorowal i logowal np pakiety wysylane i odbierane przez konkretna aplikacje, z uprawnieniami administratora postawic takie cos mozna, ale musialby posiadac niemala wiedze jak takie rzeczy robic

ale prosciej pewnie przechwycic haslo... to juz jest duzo prostsze
Pewnikiem masz Win XP na lapku i za pierwszym logowaniem zaznaczyłaś opcję żeby zapamiętal hasło i masz pecha. Ewentualnie sprawdił historię w przeglądarce i wszedł w ten sposób. Może jets dobry z obsługi systemu albo ma program do odzyskiwania haseł z rejestru ( w necie jest tego full). Zmień hasło i login ale mleko sie wylało.tych moze może byc wiele al prawdopodobieństwo oscyluje w okolicy 100%
Wpisz sobie w Google hasełko: keylogger.


Cytat:
Wpisz sobie w Google hasełko: keylogger. To samo miałem napisać ;).
Zainstalowanie keyloggera, który będzie rejestrował wszystko co robisz to nie problem...

Pomijam w ogóle jeszcze możliwość nagrywania tego, co dzieje się na monitorze bezpośrednio do pliku, w tle.
Czyli przejżyj dokładnie zawartoś kompa może jeszcze tego nie wywałił (nie liczyłbym jednak na to) i możesz to wywalić
Swoją drogą, hefalumpka, fajnego masz brata :).

PS. No, ale by się narobiło, gdyby na jaw wyszło to, że od długiego czasu matkę wtajemniczałaś we wszystko, a ojca nie... ;).

"Współczuję z góry".
Glizdziarz, tego nie sposób znaleźć bez znajomości obsługi softu. Program jest trudny do namierzenia i nie figuruje np. na żadnej liście etc. Zazwyczaj aktywuje się go hotkeyem (CTRL+ALT+SHIFT+coś jeszcze, dajmy na to) i tyle.
Ja bym polecał hefalumpce poszukanie w swym otoczeniu kogoś, kto się interesuje informatyką, a szczególnie software'm... Nie powinien mieć z tym problemów ;).

Ale fakt. Bez znajomości to może być lipa..
Nie no az taka glupia nie jestem zeby zapamietywac haslo i logowac sie automatycznie:P Brata mam ...no coz wrednego kabla i tyle. Pewno sie znajdzie jakis kumpel. Moze zhakuje mu jego kompa i cos znajdzie bo na lapie nie ma nic zapisanego. A moze daloby sie uszkodzic twardy dysk w JEGO kompie tak zeby wygladalo to na "naturalne zejscie"?
Są do tego odpowiednie programy ale zawsze to zostawia jakiś slad
Cytat:
Nie no az taka glupia nie jestem zeby zapamietywac haslo i logowac sie automatycznie:P Brata mam ...no coz wrednego kabla i tyle. Pewno sie znajdzie jakis kumpel. Moze zhakuje mu jego kompa i cos znajdzie bo na lapie nie ma nic zapisanego. A moze daloby sie uszkodzic twardy dysk w JEGO kompie tak zeby wygladalo to na "naturalne zejscie"? No pewnie ;). Potrząsnąć kilka razy, wylać troszkę wody na jakiś układ i już, powinno poskutkować, z tym że...

Co, jeśli On zapisał gdzieś te dane jednak na laptopie? Wtedy na bank ojcu powie + doda swe przypuszczenie dot. tego, że rozwaliłaś mu dysk, by "zlikwidować" dowody... Moim zdaniem zbyt ryzykowna gra :].

Najlepszą opcją byłoby znalezienie jakiegoś haka na niego, który nie pozwalałby mu zakablować, gdyż bałby się konsekwencji Twojego rewanżu.. ;).
Nie no wiecie w psuciu kompow jesli moge z nich kozystac to ja jestem dobra. Dzisiaj załatwiłam laptopa:) Posypal sie cały XP :D Poprostu wrzucialam zainfekowana plytke z gra :D Jakbym mogla chociaz na 5min. wejsc na jego kompa to tez bym mu zniszczyla na dobre. Ale juz zalatwiam kumpla ktory mu obczysci calutki dysk tak ze niczego nie odzyska :) Dzieki wszystkim za uswiadomienie mnie ze mogl jednak podpatrzec co pisze i to zapisac.

PS: Na niego haka nie mam a nawet jakbym miala to on nie boi sie konsekwencji. I tak jest debilem i ojciec nic wzgledem niego nie wskora.
hefalumpka Ty tez jestes debilka
Cytat:
hefalumpka Ty tez jestes debilka
Dlaczego tak twierdzisz??
1. prowadzisz na komputerze do ktory wszyscy maja dostep rozmowy, ktore chcesz ukryc przed ojcem (nie wiem dlaczego)...

2. niszczysz i psujesz nie swoja wlasnosc zeby to ukryc (a spowodowane jest to Twoja nieodpowiedzialnoscia)

3. to ze juz jest taki material, ktory panicznie chcesz ukryc przed Twoim ojcem (i zapewne zywicielem) nie swiadczy o Tobie dobrze

wystarczy czy wysilac sie na cos nieoczywistego?

PS uwazam, ze Twoj brat zachowuje sie bardzo nie w porzadku, ze nie szanuje tajemnicy Twojej korespondencji, ale w zadnym wyadku nie usprawiedliwia Cie to w niszczeniu wlasnosci (systemu operacyjnego laptopa), szczegolnie ze korzystaja z niej takze inne osoby (ojciec? matka?). Nie usprawiedliwia to takze niszczenia dysku twardego brata... Zreszta jesli on mysli to pewnie ma gdzies kopie zapasowa, na jakiejs poczcie, koncie internetowym, CD, pendrivie ect.
Cytat:
1. prowadzisz na komputerze do ktory wszyscy maja dostep rozmowy, ktore chcesz ukryc przed ojcem (nie wiem dlaczego)... Gdybyś przeczytał wątek hefalumpki, dot. "chłopaka na noc", wiedziałbyś czemu przed ojcem chce to ukryć. Polecam lekturę.

Cytat:
2. niszczysz i psujesz nie swoja wlasnosc zeby to ukryc (a spowodowane jest to Twoja nieodpowiedzialnoscia) Moim zdaniem gdy w grę wchodzi SZANTAŻ, a więc coś skrajnie niemoralnego, można popełnić wiele "czynów", których normalnie by się nie popełniło. Oko za oko, ząb za ząb, a własny interes najważniejszy.

Cytat:
3. to ze juz jest taki material, ktory panicznie chcesz ukryc przed Twoim ojcem (i zapewne zywicielem) nie swiadczy o Tobie dobrze Nie miałeś nigdy rzeczy, którą za wszelką cenę chciałeś ukryć przed rodzicami, a może inaczej - nie wyobrażałeś sobie sytuacji, w której oni mogliby ją przechwycić? Czasem są sytuacje, gdy nie można o wszystkim mówić wprost..

Pozwoliłem sobie wtrącić parę zdań, gdyż uważam, Luk, że nie powinieneś obrażać nikogo z forumowiczów. Wszak po co psuć atmosferę w miejscu, w którym tyle czasu spędzamy?

Pozdrawiam.
Cytat:
Gdybyś przeczytał wątek hefalumpki, dot. "chłopaka na noc", wiedziałbyś czemu przed ojcem chce to ukryć. Polecam lekturę. zaraz sobie przejrze, szkoda ze nie dales bezposredniego linka

Cytat:
Moim zdaniem gdy w grę wchodzi SZANTAŻ, a więc coś skrajnie niemoralnego, można popełnić wiele "czynów", których normalnie by się nie popełniło. Oko za oko, ząb za ząb, a własny interes najważniejszy. ktos wie PRAWDE - ja jestem za nia ODPOWIEDZIALNY - wiec mu cos zniszczmy hurra!!! Ale to jeszcze nic, zniszczmy cos wszystkim domownikom! Lacznie z bogu ducha winnym ojcem, ktory mnie utrzymuje! To jest szacunek do zywiciela ****a w dupe mac! Juz pal szesc, ze go oklamujemy, ale niszczenie mienia z premedytacja? Usprawiedliwione!?!?

Cytat:
Nie miałeś nigdy rzeczy, którą za wszelką cenę chciałeś ukryć przed rodzicami, a może inaczej - nie wyobrażałeś sobie sytuacji, w której oni mogliby ją przechwycić? Czasem są sytuacje, gdy nie można o wszystkim mówić wprost.. dopoki bylem gowniarzem to tak bylo, pozniej wydoroslalem chodz troche i wiem ze nie robie niczego czego mialbym sie wstydzic

Cytat:
Pozwoliłem sobie wtrącić parę zdań, gdyż uważam, Luk, że nie powinieneś obrażać nikogo z forumowiczów. Wszak po co psuć atmosferę w miejscu, w którym tyle czasu spędzamy? uzylem tylko takiego sformulowania jakiego uzyla hefalumpka, nic wiecej
Cytat:
zaraz sobie przejrze, szkoda ze nie dales bezposredniego linka Sorry, mam nadzieję, że sobie poradzisz :).

Cytat:
ktos wie PRAWDE - ja jestem za nia ODPOWIEDZIALNY Przepraszam Cię bardzo, ale tę PRAWDĘ udostępniałem tylko jednej osobie, czyli osobie, z którą czatowałem, tak? Jeśli ktoś łamie moją prywatność, wyciąga logi z moich rozmów, a potem mnie szantażuje, to... Sorry... Jeśli ktoś mnie uderzy, oddam - 3x mocniej. W przeciwnym wypadku nigdy nie zrozumie błędu ta osoba..

Cytat:
- wiec mu cos zniszczmy hurra!!! Ale to jeszcze nic, zniszczmy cos wszystkim domownikom! Lacznie z bogu ducha winnym ojcem, ktory mnie utrzymuje! To jest szacunek do zywiciela ****a w dupe mac! Juz pal szesc, ze go oklamujemy, ale niszczenie mienia z premedytacja? Usprawiedliwione!?!? Dobra, akurat niszczenia czegoś, z czego korzysta cała rodzina nie popieram.. :).

Cytat:
dopoki bylem gowniarzem to tak bylo, pozniej wydoroslalem chodz troche i wiem ze nie robie niczego czego mialbym sie wstydzic Myślę, że hefalumpce nie chodzi o wstyd...
W każdym razie - jeśli coś starasz się ukryć to niekoniecznie robisz to z powodu wstydu [to faktycznie gówniarstwo jest], lecz z powoduje chęci uniknięcia konsekwencji tegoż... :rolleyes:

No dobra, amen :).
Dajmy się hefalumpce wypowiedzieć :).
Cytat:
Sorry, mam nadzieję, że sobie poradzisz :). oczywiscie, ale byloby szybciej :)
Przeczytalem i podtrzymuje moje wypowiedzi w tamtym watku - sam sobie zajrzyj jak chcesz...

Cytat:
Przepraszam Cię bardzo, ale tę PRAWDĘ udostępniałem tylko jednej osobie, czyli osobie, z którą czatowałem, tak? Jeśli ktoś łamie moją prywatność, wyciąga logi z moich rozmów, a potem mnie szantażuje, to... Sorry... Jeśli ktoś mnie uderzy, oddam - 3x mocniej. W przeciwnym wypadku nigdy nie zrozumie błędu ta osoba.. zgadzam sie, brat postepuje bardzo zle, ale nie usprawiedliwia to niszczenia mienia calej rodziny - zgodziles sie z tym nizej, ani nawet niszczenia mienia tylko jego... niech Ona znajdzie na niego haka 3x mocniejszeg i go szantazuje... oki ich sprawa, ich piaskownica, ich dziecinada, ale niszczeniu mienia mowie nie i nazywam tak jak uwazam - debilizmem.

Cytat:
Dobra, akurat niszczenia czegoś, z czego korzysta cała rodzina nie popieram.. :). widzisz...

Cytat:
Myślę, że hefalumpce nie chodzi o wstyd...
W każdym razie - jeśli coś starasz się ukryć to niekoniecznie robisz to z powodu wstydu [to faktycznie gówniarstwo jest], lecz z powoduje chęci uniknięcia konsekwencji tegoż... :rolleyes:
odpowiedzialnosc to gotowosc na przyjecie potencjalnych konsekwencji swoich czynow... tu potencjalne maja duza szanse zamienic sie w aktualne, ale autorka dojrzale sie nie zachowuje napewno
po pierwsze nie mam sie czego wstydzic. Laptop i tak mial miec wymieniany system. Pozatym laptop kupiony byl za moje pieniadze wiec nie jest wlasnoscia rodzicow. No i na koniec - nawet jezeli robie cos na kompie ktory nie ma hasla ogolnego to nikt nie ma prawa monitorowac moich rozmow. Na szczescie kolega wlamal sie na kompa brata i skasowal mu to co moje bylo:-) A to ze ja nazwalam brata debilem nie upowaznia cie zebys mnie tak nazywal. Temat uwazam za zakonczony :-)
Moim zdaniem takie tematy powinny być umiesczane w OFF TOPICu!
Luk *******y gadasz. Swiete prawo rozmawiac Hefalumpce przez neta z kim chce i o czym chce. Moze gadac o sexie, o swoich prywatnych sprawach, o czym jej dusza zamarzy. To, ze z laptopa korzystaja inne osoby nie moze jej w zaden sposob ograniczac. Jej brat zachowuje sie rzeczywiscie jak debil i ma ona pelne prawo bronic swoich tajemnic. Ja tez bym nie chciala, zeby moj ojciec wiedzial o moich prywatnych sprawach. Wiec jesli Hefalumpka opowiadala komus o tym jak lubi anal, piss czy animal sex ( Hefalumpka to tylko przyklad, bo ja nie wiem o czym ty gadasz z ludzmi :) ) to wylacznie jej sprawa i jej prawo, i jej dupkowaty brat nie moze wywlekac tych rozmow i na dodatek szantazowac, ze pokaze je ojcu.
Ja korzystajac z komputera nigdy nie pomyslalam o tym, ze mialabym sie z czyms ograniczac.
chyba nie czytacie ze zrozumieniem
Cytat:
Wiem ze to nie jest w sumie odpowiednie forum ale mam wielki problem:( Mam konto na ilove.pl i gadam tam z ludzmi -wiadome. Wprawdzie nie uzywam do tego komputera normalnego (z haslem) lecz laptopa do ktorego wszyscy domownicy maja dostep bo hasla tu nie ma. Moj brat powiedzial ze nagrywal moje rozmowy z tego ilove.pl i wie o czym i co mowie do ludzi. Oczywiscie zeby na konto w tym portalu wejsc musialby miec moje haslo na konto. Czy on mogl sie wlamac i ponagrywac moje rozmowy (skopiowac je gdzies). To dla mnie bardzo wazne bo mnie szantazuje ze opowie ojcu o wszystkim :/

Nastepnym razem opisz dokladnie swój problem w temacie posta bo temat bedzie usuwany! A.
Hehe zawsze mozesz mu zrobic laske i wtedy niepowie ojcu :P

A tak na powaznie to owszem mogl ci wejsc na konto tak jak moi poprzednicy mowili jest wiele sposobow jednym z nich jest zainstalowanie programu ktory bedzie zczytywal wszystko co sie pisze na klawiaturze i zapisywal to do pliku ;) dosc perfidne ale prawdziwe i sprawdza sie jak cholera niestety...
Otoz:
Albo sprawdzal "ciasteczka" i stad wie, bo nieraczylas wcisnac ctrl+shift+del.
Albo dal jakiegos keyloggera nowej generacji.
Albo zapomnialas odchaczyc opcji, zeby niezapamietal hasla.
No i pewnie duzo wiecej opcji by bylo.
margerita czytaj temat pisalam ze nie wiem czy to odpowiednie forum. Bouncy Dee zdaje sie ze raz juz mowilam ze nie dawalam zapamietywania hasła.
Popieram : brat idiota.. Najwazniejsze to chronic swoja prywatnosc.Nikt nie ma prawa do szantazowania kogos, a szczegolne perfidne jest to ze robi to jej braciszek...

A niszczenie mienia rodziny?- co to za niszczenie... zawsze mozna zrobic kopie plikow domownikow [tych najwazniejszych i sprawdzonych]. Kulturalnie formata odwalic i niech sie odczepia... mysle ze Hefalumpka by nie posunela sie do trwalego uszkodzenia laptopa... po cholere wywalac wtedy 3 tys w bloto?

Dobrze ze juz sie wszystko uspokoilo. Radze teraz zrobic jakies swinstwo braciszkowi... Mnie tacy ludzie jak on osobiscie "leczą"...
Aa to zwracam honor. My bad, my bad nigga ;/.

A tak w ogole, co to za hamski brat?
Zrob mu jakies swinstwo. Wez kamerke od rodzicow i go nagraj jak konia wali, albo oglada pornucha na kompie ;]. Pozdro
Jak brat sie choc troche zna na kompach to i po formacie odzyska chocby czesc plikow, no ale kobiety mysla ze format zalatwia sprawe :yawn:
Cytat:
Jak brat sie choc troche zna na kompach to i po formacie odzyska chocby czesc plikow, no ale kobiety mysla ze format zalatwia sprawe :yawn: Ależ oczywiście, że da się sformatować dysk tak, by większość programów typu EasyRecovery Pro, itp. miały naprawdę spooory problem :).
Skoro sama Jakubowska o tym nie wiedziała, to.. podejrzewasz o to hefalumpkę? ;)
Cytat:
Ależ oczywiście, że da się sformatować dysk tak, by większość programów typu EasyRecovery Pro, itp. miały naprawdę spooory problem . Raczej wyzerowac. Bo jesli masz na mysli Low Format to nie ta bajka.

Cytat:
Skoro sama Jakubowska o tym nie wiedziała, to.. podejrzewasz o to hefalumpkę? Tylko przypuszczam bo wiekszosc kobiet zazwyczaj nie interesuje sie informatyka w AZ takim stopniu zeby wiedzialy, ze format nie zalatwia sprawy. No a Jakubowska sie na tym przejechala :yawn:, naiwna.
Cytat:
margerita czytaj temat pisalam ze nie wiem czy to odpowiednie forum. Czytałam Twój temat. Forum jest jeszcze podzielone na działy do których się przyporządkowuje odpowiednie tematy. Działy są po to, żeby był porządek. Gdyby każdy robił tak jak Ty byłby tu niezły rozgardiasz.
Cytat:
Regulamin
Forum dyskusyjne Beztabu.com służy do wymiany poglądów, informacji oraz wzajemnej pomocy w wybranych tematach. Korzystanie z Beztabu.com jest bezpłatne, lecz obowiązują na nim jednak pewne zasady, których trzeba przestrzegać:

I. Posty i tematy:
-Temat powinien znajdować się w odpowiednim dziale

No niestety przy obecnych wersjach Windowsa i programach do odzyskiwania danych praktycznie nie da się usunąć informacji z HDD tak aby nie dało sie odzyskać. Tylko mechaniczne rozdrobnienie gwarantuje w 95% zniszczenie danych. Jak powiedzial mi kedyś informatyk z firmy zajmującej się odzyskiem danych trzeba by dysk na mikrocząsteczki rozdrobnić żeby odzyskanie danych było niemożliwe. Jak stwierdził nawet połamanie cylindrów z HDD czy CD pozwala na odzyskanie danych i wszystko jest sprawą ceny.

O Modowie Wielcy i Sprawiedliwi miedzy Windowsami proponuję zamknąć temat bo wszystko zostało powiedziane.

Apel do ludu BT: Zanim coś zapiszecie na kompie pomyślcie 3x czy ktoś z tego nie zrobi użytku przeciwko wam. W sieci nikt nie jest anonimowy (nie wierzcie w programy szyfrujące IP) i każdy może zajżeć wam przez ramię.
Skoro tak to ......
Powered by wordpress | Theme: simpletex | © BWmedia