ďťż

Halucynacje i przywidzenia podczas ciąży.

BWmedia
Halucynacje i przywidzenia podczas ciąży.
  Hej :)
Jestem w 12 tygodniu ciąży. Wiem, że mogą się pojawiać wtedy zupełnie różne, dziwne rzeczy, nieopisane w żadnej książce, indywidualne. Moja matka na przykład traciła równowagę. A ja mam... przywidzenia. Niby każdy je ma, kątem oka coś tam zobaczy czego nie ma, ale nie w takiej ilości! Nigdy wcześniej tak nie miałam, narkotyków nie biorę, trawkę kiedyś paliłam ale od ok. 7 lat nie używam żadnych tego typu rzeczy. Pojawiło się to na początku ciąży, właśnie kątem oka widziałam człowieka, którego tam nie ma, lub czarne psy. Często też jak coś czytam to mi się przestawia, ot choćby dziś było napisane "kierowca-handlowiec" a ja dałabym sobie rękę uciąć, że tam pisało "hitlerowiec" :D
Niby śmieszna sprawa, w sumie nie przeszkadza mi to zanadto, ale jestem ciekawa czy ktoś jeszcze to miał lub cokolwiek wie na ten temat, bo z całą powagą i odpowiedzialnością mówię, że nie robię sobie z Was żartów.
Podczas następnej wizyty spytam o to lekarkę, o ile nie zapomnę, ale teraz chciałabym się dowiedzieć czegoś od Was.

________
Tak, wiem, że to śmieszne :) Ale na 100% prawdziwe.


Za-je-bis-te!
Ja też chcę być w ciąży, ja też!
:yawn:
Raine, najedz się grzybków halucynogennych, przywidzenia będą o niebo wyraźniejsze, a później pieluch nie będziesz musiał zmieniać ;)
Czy to możliwe, żeby wzburzone hormony aż tak uderzały do głowy? Ciężko mi uwierzyć, nigdy nie słyszałam o takich przypadłościach ;) Jednak myślę, że to lepsze niż regularne, poranne mdłości :P


No właśnie też nigdy o czymś takim nie słyszałam i pewnie nie wiązałabym tego z ciążą (no ale z czym?) gdyby nie to, że to się pojawiło na jej początku.
Mdłości niestety też są, ale popołudniowo-wieczorne :/
A może to nie wynika bezpośrednio z ciąży (bo naprawdę nie widzę związku), ale raczej np. z osłabionej koncentracji? Może chodzi o to, że rozwijający się płód osłabia Twój organizm, ubywa składników odżywczych niezbędnych dla prawidłowego działania mózgu i dlatego on Ci robi psikusy? ;)
A może masz ostatnio niższe ciśnienie, a te "czarne psy" to po prostu tzw. mroczki? Też tak czasem mam, gdy na przykład szybko wstanę lub się zmęczę, a w ciąży nie jestem ;)
Nie wim czy to zabawne ale moja koleżanka w pracy miała dość stresowy okres w życiu i zaczęła widzieć w biurze na podłodze biegające czarne myszy... i inne rzeczy.. tyle że nie widziała ich kątem oka a normalnie...

no i potem już poszła do psychiatry i tam dostała ładne pigułeczki i jej przeszło.. teraz co jakiś czas musi zwracać uwagę na to czy aby nie zadużo ma stresu bo myszki co jakiś czas wracają..

może u Ciebie też to ma coś z tym wspólnego?
Hymmm często widzę kątem oka przebiegające myszy .
To źle "?
Cytat:
Hymmm często widzę kątem oka przebiegające myszy .
To źle "?
Zrób test czy nie jesteś w ciąży ;)
Cytat:
Hej :)
Pojawiło się to na początku ciąży, właśnie kątem oka widziałam człowieka, którego tam nie ma, lub czarne psy.
omg kto/ lub co w takim razie jest ojcem dziecka? ;)
Nie byłam w ciąży, ale kiedyś pracowałam w firmie zajmującej się produkcją i dystrybucją maszyn do gier hazardowych i tam miałam koleżankę, chyba wówczas 4-5 miesiącu. Akurat przeglądałyśmy na allegro kołyski - straszną miała zajawkę na stylizowaną, drewnianą kołyskę, jak za dawnych czasów. W pewnym momencie koleżanka zaczęła mówić przestawiając sylaby i zamazywało jej się to co widzi. W biurze oprócz nas byli jeszcze dwaj koledzy. Wszyscy wybuchnęliśmy śmiechem - koleżanka brzmiała jakby mówiła w obcym językiem, ale w wymawianiu słów zachodziła niewiarygodna prawidłowość - ona po prostu przestawiała całe sylaby jak w jakiś słownych rebusach. Po chwili , kiedy znowu zaczęliśmy ją rozumieć, już nie było tak śmiesznie - każdy po prostu myślał że ona się zgrywa, mimo, że na twarzy miała wymalowany strach. Pierwszy i ostatni raz widziałam coś takiego.
Ja bedac w ciazy widzialam jedynie te mroczki. Moze ciaza i ewentualnie za duzo bodzcow wzrokowych tak na Ciebie dzialaja. Jezeli jest to katem oka to bym sie nie przejmowala. Gorzej jakby to bylo w stylu tych czarnych myszy.
Kątem oka bo kątem, ale bardzo często, przed ciążą nie miałam tego tak bardzo. W sumie to w ogóle tego nie miałam. A czarne psy to nie myszy, wiecie, to takie duże psy są... coś w stylu czarnych dogów. Idzie sobie taki, merda ogonem, a kiedy chcę nań spojrzeć - już go nie ma. Podobnie jest z ludźmi, też taki sobie idzie jakby nigdy nic a kiedy chcę na niego popatrzeć, to skurczybyk znika. Nigdy nie miałam tak wyraźnych i częstych przywidzeń. Najczęściej jednak jest z napisami, aż się boję czytać na głos :D Nawet teraz przeczytałam to co napisała Jezebel "Akurat przeglądałyśmy na allegro kołyski", zamiast kołyski przeczytałam rosyjski...
Ale może ona77 ma rację, może chodzi o osłabioną koncentrację...
Halucynacje mogą być objawem guza na mózgu. Zrób sobie tomografię na wszelki wypadek.
Az chce sie powiedziec tekst z pewnego serialu:

"Zmien dilera albo bierz polowke..."

Ogolnie, co moze miec oslabienie organizmu, do czestych halucynacji?

Jak sie wysypiasz? Moze to po prostu z przemeczenia? ;)
Cytat:
Halucynacje mogą być objawem guza na mózgu. Zrób sobie tomografię na wszelki wypadek. tak, świetna rada, zwłaszcza, że w ciąża jest jednym z p/wskazań do tomografii.
W ciąży wykonuje się ją jedynie w stanach zagrożenia życia, a z takim chyba nie mamy tu do czynienia.

jeśli te objawy Cię niepokoją radziłabym skonsultować się z lekarzem od razu.
O rany ! Ja bym wolała nie urodzić niż umrzeć.

Guz mózgu nie jest zagrożeniem życia ?
Cytat:
Ogolnie, co moze miec oslabienie organizmu, do czestych halucynacji? Osłabienie organizmu to mniej więcej to samo co przemęczenie, więc chyba niepotrzebnie pytasz ;)
Chodzi mi o to, że osłabiony organizm robi różne psikusy. Z doświadczenia wiem, że jak jestem osłabiona (ogólnie, np. chorobą lub czasowo, np. wysiłkiem) to kręci mi się w głowie, mam zaburzenia widzenia i koncentracji, a to stąd, że mózg jest czasowo niedotleniony. Może po prostu autorka tematu też ma raczej niższe ciśnienie i w dodatku niedobór żelaza (to chyba możliwe przy ciąży).
Warto iść do lekarza, ale sądzę, że należałoby się po prostu lepiej odżywiać (+ witaminki) i starać się wypoczywać :)
sister przez zagrożenie życia rozumie się stan bezpośredniego zagrożenia życia, w danej chwili a nie za kilka miesięcy...

nie chce mi sie wierzyc że o to pytasz i mam podejrzenia co do głupiego żartu.
Sajana, ja bym się bała o siebie przede wszystkim. W tym przypadku nie żartuję.

Natomiast zdecydowanie rozgraniczyłabym złudzenia wzrokowe, powidoki jakieś itp. od halucynacji. A tu autorka nam wmawia, że widzi jakieś byty, postacie, zwierzęta.
Uważasz, że to normalne ? Objaw zdrowia ?

P.S. Poza tym nie napisałam, że dziewczyna ma lecieć natychmiast na tę tomografię. Wiecznie w ciąży przecież nie będzie. Radziłabym dla świętego spokoju zrobić to badanie.
objaw zdrowia może nie, ale też nie zagrożenie życia, więc przede wszystkim wizyta u lekarza i przedstawienie objawów,
potem trzeba liczyć że lekarz będzie wiedział co zrobić...
a metody diagnostyczne mimo ciąży są, chociażby MRI, dla którego ciąża nie jest p/wskazaniem.
Cytat:
Hej :)
Jestem w 12 tygodniu ciąży. Wiem, że mogą się pojawiać wtedy zupełnie różne, dziwne rzeczy, nieopisane w żadnej książce, indywidualne. Moja matka na przykład traciła równowagę. A ja mam... przywidzenia. Niby każdy je ma, kątem oka coś tam zobaczy czego nie ma, ale nie w takiej ilości! Nigdy wcześniej tak nie miałam, narkotyków nie biorę, trawkę kiedyś paliłam ale od ok. 7 lat nie używam żadnych tego typu rzeczy. Pojawiło się to na początku ciąży, właśnie kątem oka widziałam człowieka, którego tam nie ma, lub czarne psy. Często też jak coś czytam to mi się przestawia, ot choćby dziś było napisane "kierowca-handlowiec" a ja dałabym sobie rękę uciąć, że tam pisało "hitlerowiec" :D
Niby śmieszna sprawa, w sumie nie przeszkadza mi to zanadto, ale jestem ciekawa czy ktoś jeszcze to miał lub cokolwiek wie na ten temat, bo z całą powagą i odpowiedzialnością mówię, że nie robię sobie z Was żartów.
Podczas następnej wizyty spytam o to lekarkę, o ile nie zapomnę, ale teraz chciałabym się dowiedzieć czegoś od Was.

________
Tak, wiem, że to śmieszne :) Ale na 100% prawdziwe.
Anka85 - rzeczywiście szczególne doznania.
O ile 'przestawianie liter' nie jest specjalnie niepokojące, o tyle halucynacje /nazwijmy to tak umownie - bo w zasadzie są to tzw. halucynoidy -masz zachowany krytyczny osąd zjawiska/ są już czymś innym...
Miewasz bóle głowy? Jak długo te postaci się pojawiają /sekundy? minuty?/
Na początek proponuję Ci wykonać EEG. Jeśli problem będzie się u3mywał - do rozważenia wykonanie MRI /ciąża jest względnym p/wskazaniem, nie znamy do końca wpływu pola magnetycznego na rozwijający się organizm/
Zgadzam sie z sister, ze halucynacje moga byc objawem guza... dlatego pytalam o to "katem oka" bo przy guzie to wlasnie nie katem oka. No a z drugiej strony Sajana ma racje, w ciazy tomografii czy rezonansu sie nie robi, aczkolwiek po wywiadzie lekarskim kto wie, moznaby bylo taka osobe zakwalifikowac.
Oczywiscie nikt nie mowi o guzie od razu... ja mysle ze to niebawem minie
Nie straszmy od razu guzem i poważnymi chorobami, bo stres też nie jest dobry dla kobiety w ciąży...
Anka, przejdź się do lekarza i wszystko powinno się wyjaśnić. Życzę, żeby to nie było nic poważnego :)
Hihihi nie, to nie jest takie super poważne, szczerze mówiąc nie przeszkadza mi to w codziennym życiu. To tylko takie... ciekawe zjawisko. Nie sądzę, żeby trzeba to było jakoś specjalnie leczyć, ale wspomnę o tym lekarce podczas następnej wizyty. Chociaż spodziewam się że to jedno z wielu dziwactw, jakie nachodzą ciężarne kobiety.
ciekawa praca mogłaby powstać na ten temat :)
a może już ktoś zbadał tego typu zjawiska u ciężarnych...
przestawianie liter w odczytywanych słowach tak, że wychodzą inne jak owi "hitlerowcy" jest normalne i wynika z przemęczenia, dekoncentracji, albo koncentracji na jednej rzeczy bardzo mocno. jeżeli zajmowalismy suę czymś długo albo mysleliśmy bardzo intensywnie o czymś to przestawiane słowa będą miały związek z tematem myśli :)
jeżeli natomiast widzi się rzeczy których nie ma, tak normalnie w biały dzień to radzę iść do lekarza, może to oznaczać początek stanu psychotycznego, jeżeli w rodzinie były wcześniej takie zdarzenia, to ciąża może być wyzwalaczem.
tyle wiem ze swoich studiów :)
Wydaje mi się, że to wzrost ilości płynów w organizmie, nie tylko śródtkankowego, ale także mózgowo rdzeniowego. Zwykle jednak objawia się porażeniem Bella.
Cytat:
Zwykle jednak objawia się porażeniem Bella. A po polsku? ;)
Porażenie Bella to porażenie nerwu twarzowego o bliżej niewyjaśnionej etiologii. Klinicznie objawia się to paraliżem mięśni mimicznych połowy twarzy. Najczęściej ustępuje samoistnie.
Dziękuję ślicznie za wyjaśnienie. Dotąd takie porażenie kojarzyło mi się tylko ze skutkiem wylewu, ale, jak widać, mało wiem.
Powered by wordpress | Theme: simpletex | © BWmedia