BWmedia
Idylla
Mam pewną sprawę :) jestem z moim chłopakiem 3miesiące wcześniej się jeszcze znaliśmy 4lata ja mam 18lat on 21 czyli nie za duża różnica wieku :) układa nam się doskonale pasujemy do siebie jak mało kto jesteśmy zaprzeczeniem że przeciwieństwa się przyciągają mamy te same zainteresowania to samo mówimy w tym samym czasie przypadkiem :) słuchamy tej samej muzyki,mamy te same dewiacje seksualne i co najważniejsze kochamy się, niema w naszym związku sporów dużo rozmawiamy także na tematy seksu ale do rzeczy :) w łóżku jest nam wspaniale nigdy nie myślałam że po lubię seks ,może dla tego jest nam tak dobrze razem w łóżku bo kochamy się i nie mamy przed sobą żadnych tajemnic, jesteśmy trochę seksoholikami ale tylko wobec siebie oby dwoje wiemy że nie zależy nam tylko na seksie ale ciągle dochodzi do tego, gdy się spotykamy... pożądanie. mówimy sobie że spróbujemy tego nie robić ale i tak do tego dojdzie nie chcieliśmy tego robić bo chcieliśmy sprawdzić jak długo wytrzymamy ,ale ciągle do tego dochodziło bo nie możemy się przy sobie opanować czy to dobrze?? jak myślicie?? ale ja nie rozumiem dlaczego chcecie sie ograniczac .... to dopiero bedzie chore ;> No to chyba dobrze że macie na siebie ochote, nie ? Jeśli byłoby odwrotnie, pisałabyś jak to jest źle, że wogóle się nie kochacie. Skoro obydwoje chcecie uprawiać seks, nie wiem po co sie hamować. Chyba ze w formie zabawy, żeby podsycić namiętność. Ja tu nie widze problemu. To dobrze że potraficie się też dogadać poza łóżkiem ;) no ja też tak myślę hehe tylko chciałam zasięgnąć opinii innych na ten temat ;* uzywaj *******onych kropek i przecinkow na litosc boską. strasznie ciężko było przeczytać Twojego posta, ten nadmiar spacji i brak interpunkcji... ale nie rozumiem dlaczego chcecie się ograniczać, co chcecie przez to osiągnąć? Ona się najwyraźniej obawia tego, że jej związek zacznie się opierać na seksie. Ja tak to zrozumiałem. Dokładnie. Tego się obawia. Ale dlaczego się tego obawia? Wychowanie (konserwatywne), wpływ rodziców, środowisko, koleżanki itd itp. Być może niekoniecznie te czynniki mają na to wpływ. Po prostu może boi się stracić z nim emocjonalną więź. Chce mieć chłopaka, a nie tylko gościa, który ją bzyka. Cytat: Chce mieć chłopaka, a nie tylko gościa, który ją bzyka. ale dopóki Ona jest dziewczyną która chętnie bzyka się ze swoim gościem powinno się układać, w końcu ich potrzeby się nie rozjeżdżają. ja mam tak samo i nie zamierzam tego zmieniać:D Cytat: Być może niekoniecznie te czynniki mają na to wpływ. Po prostu może boi się stracić z nim emocjonalną więź. Chce mieć chłopaka, a nie tylko gościa, który ją bzyka. Wiesz zgadzam się z tym ostatnim i myślę że tak właśnie jest bo oprócz łóżka to wyjeżdzamy,odwiedzamy znajomych,kupujemy sobie prezenty z różnych okazji to nie jest tak że ciągle siedzimy w łóżku i nic więcej ;) Cytat: ja mam tak samo i nie zamierzam tego zmieniać:D to gratuluje ;** Cytat: Dokładnie. Tego się obawia. Ale dlaczego się tego obawia? Wychowanie (konserwatywne), wpływ rodziców, środowisko, koleżanki itd itp. hmm trochę się nie zgodzę raczej brak interwencji i jakiego kolwiek zainteresowania ze strony rodziców,koleżanki hmm raczej nie zwracam uwagi na ich opinie :) Nie ma to jak na sile wymyslac sobie problemy... Cytat: Nie ma to jak na sile wymyslac sobie problemy... a czy ja sobie wynajduje problemy?? chciałam zasięgnąć opinii innych na ten temat a nie wymyślam problemów Fatalnie piszesz - zerowa interpunkcja , a do tego rozdzielanie "oby dwoje, po lubię" (sic!) - masakra. Te same upodobania co do dewiacji ? A zapoznałaś się ze znaczeniem tego słowa? Radzę poczytać. W Twoim wieku mogłabym Cię co najwyżej o jakieś perwersje posądzić, no ale ludzie bywają różni. Generalnie nie ma nic dziwnego, że sypiacie ze sobą za każdym razem kiedy się widzicie. Rozumiem Twoje dylematy - to z reguły kwestia wychowania, obracania się w dość specyficznych towarzystwie, wartości nam wpojonych. Seks już dawno przestał być tematem tabu, ale za to lubienie go i częste uprawianie, a w szczególności przez kobietę, wciąż jest przez wielu odbierane negatywnie. Radzę wyzwolić się z tych myśli - Wasze życie seksualne jeszcze zdąży zwolnić. A cieszcie się w cholerę tym seksem . Toć to najlepsze co może być .! Cytat: Fatalnie piszesz - zerowa interpunkcja , a do tego rozdzielanie "oby dwoje, po lubię" (sic!) - masakra. Te same upodobania co do dewiacji ? A zapoznałaś się ze znaczeniem tego słowa? Radzę poczytać. W Twoim wieku mogłabym Cię co najwyżej o jakieś perwersje posądzić, no ale ludzie bywają różni. Generalnie nie ma nic dziwnego, że sypiacie ze sobą za każdym razem kiedy się widzicie. Rozumiem Twoje dylematy - to z reguły kwestia wychowania, obracania się w dość specyficznych towarzystwie, wartości nam wpojonych. Seks już dawno przestał być tematem tabu, ale za to lubienie go i częste uprawianie, a w szczególności przez kobietę, wciąż jest przez wielu odbierane negatywnie. Radzę wyzwolić się z tych myśli - Wasze życie seksualne jeszcze zdąży zwolnić. co do interpunkcji to sorry :rolleyes: i dzięki za zrozumienie co do tematu ;* Czasami miewam niepokojące myśli, gdy jest "zbyt" dobrze :) Obawy tego typu, że może być wkrótce gorzej . Dlatego rozumiem chęć założenia takiego tematu :) Gratuluję i pozdrawiam :) no właśnie ja też tak mam niby ładnie pięknie się układa :) ale jednak :) Nie zadręczaj się, bo nie ma czym:) ciesz się, ze wam się układa, martwić się będziesz jak się zepsuje:) hehe no racja :) Cytat: Mam pewną sprawę :) jestem z moim chłopakiem 3miesiące wcześniej się jeszcze znaliśmy 4lata ja mam 18lat on 21 czyli nie za duża różnica wieku :) układa nam się doskonale pasujemy do siebie jak mało kto jesteśmy zaprzeczeniem że przeciwieństwa się przyciągają mamy te same zainteresowania to samo mówimy w tym samym czasie przypadkiem :) słuchamy tej samej muzyki moze jestescie rodzenstwem jasne :) nie jesteśmy :P
|
Tematy
|