ďťż

Kiedy kobieta Was piesci...potraficie opisać co czujecie?

BWmedia
Kiedy kobieta Was piesci...potraficie opisać co czujecie?
  Potraficie opisac co czujecie, gdy kobieta Was piesci?

Conajmniej kilka zdan poprosze....


Ciekawe pytanie :)

Czuje radość, że jestem z kimś kogo kocham i jesteśmy w tej chwili tylko dla Siebie i nic więcej się nie liczy.

Fizyczna przyjemność i wiele dobrych emocji. Spełnienie i bezpieczeństwo.

Seks to zawsze wielka frajda, ale jak o wiele lepiej smakuje, gdy ciało i umysł w pełni się temu oddają.
Lubię, bo:
*to kobieta przjmuje inicjatywę,
*wie, co ma robić i co sprawia mi przyjemność,
*to odpoczynek po tym, kiedy sam ją pieściłem (to oczywiście z przymrużeniem oka;),
*bo to najlepsze potwierdzenie na Jej pociąg do mnie,

Co jeszcze mogę czuć? Na pewno zadowolenie, satysfakcje, że nie mam 'kobiety-kłody',(chociaż to kruchy grunt), a najważniejsza jest owa intymna atmosfera między Nami, kiedy wiem, że jesteśmy tylko dla siebie;)
Więc:
-oddanie sie dla chwili uniesienia jest niesamowicie mile i wiadomo ze wtedy na okolo glowy kreca mi sie serduszka z milosci
-czuje sie jak w niebie..ona robi to tak dobrze tak milo tak dokladnie ze staram sie przedluzyc ta chwile jak najbardziej moge :)
-czuje ta bliskosc jak i podczas stosunku
-czuje ze ona chce mi zrobic dobrze chce bym byl szczesliwy z czego bardzo sie ciesze


Dzięki za odpowiedzi, mam nadzieję, że mogę liczyć na więcej.
... czuje, ze jestem od Niej uzalezniony. Wiem, ze jesli przestanie to grunt usunie mi sie z pod nog 'o' Ona dobrze o tym wie i czesto to wykorzystuje ale to nie zmienia faktu, ze przejecie inicjatywy przez kobiete jest wyjatkowo przyjemne. Wlasciwie to uwielbiam gdy plec piekna ma duzo do powiedzenia w lozku.
Bosko, ciepło, gorąco i niech to trwa trwa i trwa.
Generalnie zdecydowanie przekładam aktywność w łóżku nad bierność - przyznaję jednak, że kiedy to kobieta jest górą - również jest cholernie przyjemne.

Uwielbiam, gdy mnie kąsa, wodzi językiem po skórze (plecy!). Ale... to tylko preludium.
W pewnych sytuacjach natomiast, przestaję myśleć. Odlatuję, nie ma mnie - a to dość ... specyficzne uczucie, bo na ogół w seksie sporo kalkuluję - może nie tyle z chłodnym umysłem, co - metalicznym :)
Powered by wordpress | Theme: simpletex | © BWmedia