ďťż

Dojrzały partner i dojrzałe.. kobiety.

BWmedia
Dojrzały partner i dojrzałe.. kobiety.
  Kochani,
przyłapałam kiedys partnera na wyłudzaniu zdjęć od starszych kobiet (ja mam 21 lat Narzeczony 33) w celu masturbowania sie przed obliczem obwisłych biustów ;)
Parę razy nawet znalazłam rozmowę z kobietą posiadającą baaaaardzo obwisłe piersi, która miała na celu spotkanie się na Skype'ie. Narzeczony miał walić sobie konia podczas oglądania spektaklu urządzanego przed około 20 lat starszą babkę.
Przyłapałam Go na tych zabawach.
Co więcej, przyznał mi się do wyłudzania zdjęć oraz do spotkań na Skype.
Nie jestem pewna czy potrafie Mu zaufać, gdyż niedawno pozdrawiał 52-latkę (kobieta w Jego centrum zainteresowań raczej..) na pewnym portalu społecznościowym. Dalej mówimi (mój Narzczony( że podobają mu sie dojrzałe Kobiety.)
Ponadto, parę lat temu zdradxił swoją była żonę.
Czy ja mam, ****a, czego obawiać, czy cos mi we łbie poprzewracała?


jak najszybciej pozbądź się go :D

legalnie :)
Jeśli pytasz o to, czy Cię zdradzi z jakąś starszą kobietą, to trudno powiedzieć. Z pewnością można jednak stwierdzić, że interesują go i podniecają starsze panie. Wiadomo też, że kontaktuje się z nimi przez internet, że szuka tego typu treści, nierzadko masturbując się przy tym.
Pytanie, czy swoją byłą żonę zdradził właśnie z kobietą sporo od niej (i od niego) starszą.
Pewne jest, że Ty w wieku lat dwudziestu, jeszcze długo nie będziesz go mogła uraczyć obwisłym biustem... a jeżeli takie właśnie są jego preferencje, to pozostaje do rozważenia kwestia, czy będzie szukał przyjemności na boku.
Z drugiej strony, z jakiegoś powodu związał się z Tobą, jest między Wami spora różnica wieku, i to w inną stronę. Jak u Was z seksem? Czy Twój narzeczony podnieca się bez żadnych problemów w kontakcie z młodą dziewczyną?

Ostatecznie tylko Ty będziesz mogła zdecydować, czy chcesz ryzykować.
Co Twój partner mówi na ten temat? Rozmawiałaś z nim poważnie o swoich obawach?
Powiem Ci jeszcze jedno: gdyby Twój facet miał taki fetysz w stopniu dosyć zaawansowanym, czyli jedynie w kontaktach ze starszymi paniami i ich ciałami, może być wystarczająco spełniony, to wiązanie się z Tobą byłoby nieuczciwością. Jeśli szaleje na punkcie dojrzałych pań, a wiąże się z dwudziestolatką, to trudno, żeby potem winił ją za to, że jest młoda, a jej ciało nie przypomina ciała starszej kobiety, a następnie zdradzał, bo nie czuje się spełniony.
Cytat:
... Jeśli szaleje na punkcie dojrzałych pań, a wiąże się z dwudziestolatką, to trudno, żeby potem winił ją za to, że jest młoda, a jej ciało nie przypomina ciała starszej kobiety, a następnie zdradzał, bo nie czuje się spełniony. dlatego to nie jest idealny partner dla ciebie...
nie wolałabyś młodszego?:rockon:


Poza tym faktem, wszystko jest w porządku.
Narzeczony dba o mnie i absolutnie nie mamy problemów w łóżku, a wręcz przeciwnie.
Chociaż... Na początku był kłopot. Całkiem na początku. Nie potrafił sie podniecić. Tłumaczył to tym, że "wyglądam jak Anioł i bał się mnie skrzywdzić". Od tego czasu minęło parę miesięcy, ale dziś nad tym się zastanawiam.
W kwietniu Go przyłapałam i podobnoż zaprzestał swoich "praktyk". Rozmawialiśmy o tym długo, obiecał, że więcej tego nie zrobi, że kocha tylko mnie i że to ja go pociągam.
Panicznie boję się zdrady, boję się, że On nadal to robi lub ma taki zamiar. Przez to nie potrafię spokojnie spać.
W związku z tym, że potrafił ostro flirtować i pisać starszym babkom że mają "piekne piersi", "napisał, że kogoś ma tylko dla świętego spokoju" siedzą tuż obok mnie w taki sposób, że nie mogłam zerknąć do Jego komputera, w****ia mnie nawet stukanie Jego palców w klawiaturę.
Z tego robi się potworna chandra i nie potrafię sobie z tym poradzić.

Narzeczony ma stresująca pracę, a była żona wciąż robi Mu problemy. W związku z tym poszedł do psychologa. Byłam z Nim, kiedy wchodził do gabinetu, ale po wyjściu nie dałam rady i poczułam się odtrącona. Myślałam, że to ja, jego "najbliższa osoba" powinna być powiernikiem spraw, z którymi poszedł do lekarza. Zaatakował mnie i od wczoraj jesteśmy pokłóceni.
W zasadzie kłócimy się o byle głupotę, bo ja nie mogę przestać myleć o tym, co kiedyś się stało.
Pomyślałam, że też się zwierzę. Choćby tutaj ;-)
Cytat:
W związku z tym, że potrafił ostro flirtować i pisać starszym babkom że mają "piekne piersi", "napisał, że kogoś ma tylko dla świętego spokoju" Hm, o ile rozumiem on napisał o Tobie że jest z Tobą 'tylko dla świętego spokoju'? Kiedyś był tutaj wątek o tym że facet dowiedział się że jego dziewczyna podczas flirtu na imprezie powiedziała do psiapsiółki 'jakby co to ja nie mam nikogo'. Tutaj mamy chyba coś gorszego. Gdyby ktoś po czymś takim zerwał związek to nie uznałbym tego za przesadzoną reakcję. Takie słowa potwornie ranią i stawiają pod znakiem zapytania sens bycia z dana osobą.

Tak w ogóle wydaje mi się że istnieje ogromna różnica między waleniem konika pod anonimowe fotki/filmy z netu i pod fotki/filmy osoby z którą nawiązało się indywidualny kontakt w necie. Dla mnie to drugie to już forma zdrady.
Cytat:
1) Panicznie boję się zdrady, boję się, że On nadal to robi lub ma taki zamiar. Przez to nie potrafię spokojnie spać.
2) W związku z tym, że potrafił ostro flirtować i pisać starszym babkom że mają "piekne piersi", "napisał, że kogoś ma tylko dla świętego spokoju" siedzą tuż obok mnie w taki sposób, że nie mogłam zerknąć do Jego komputera,
Z tych dwóch powodów rzuć go w cholerę, nie ma się po co męczyć, znajdziesz lepszego, młodszego. Nie po to się jest z mężczyzną, żeby przeżywać takie jazdy i przykrości.
ale naiwna małolata a stary przekłada na boku :lol:

Boże jakie życie jest słodkie! :cool:

niedługo załozysz temat ze ci w*******ił ale zaraz przeprosił i czy to oznaka miłości? za rok tu wrócisz! ^^
Weź sobie daj z nim spokój. No chyba że zafundujesz sobie obwisłe, pomarszczone cycki ;)
same cycki nic chyba nie dadzą, facet w ogóle lubi 50-latki a nie 20-letniego anioła ;)

pogoń go w trzy wiatry:D
jest masę młodych, fajnych ludzi, choćby tu na BT
Satanicpanic, odniosę się do tego, co poczułaś, kiedy partner zwrócił się o pomoc do psychologa (na marginesie, psycholog nie jest lekarzem). Piszesz, że poczułaś się odtrącona, że to Ty powinnaś pomagać mu w jego problemach, to Tobie powinien się zwierzać. Oczywiście, że w związku dobrze jest dzielić się z partnerem naszymi problemami, a także radościami, dobrze też móc liczyć na pomoc partnera, na poradę, na to, że nas choćby wysłucha. Jednak to nie wystarczy, jeśli pojawiają się problemy z psychiką. Nie jesteś specjalistką, nie będziesz też obiektywna, bo to bliska dla Ciebie osoba. Szczególnie trudna jest sytuacja, jeśli partner ma jakieś problemy w relacji z Tobą, czy też problemy ze swoją seksualnością. Nie mogłabyś spokojnie z nim o tym rozmawiać, bo to Ciebie dotyczy, trudno pozbyć się emocjonalnego podejścia, jeśli rozmawia się o swoim związku, na którym nam zależy. Za to pomoc osoby, która jest obca, a przede wszystkim- jest specjalistą, jest zupełnie innym rodzajem pomocy i czemu innemu służy. Osobie bliskiej można się wygadać, poprosić o poradę, jednak to od psychologa można uzyskać fachową pomoc. Oczywiście, bywa, że osobą bliską jest właśnie psycholog, wtedy również warto się zwrócić do psychologa, który jest osobą obcą, bo psycholog jest człowiekiem i do swojego związku, do osoby, którą kocha, nie będzie w stanie podchodzić jak do pacjenta/klienta, którego nie zna ;)

Czy wiesz, w jakiej sprawie Twój mężczyzna zwrócił się o pomoc do psychologa? Oczywiście może też być tak, że nie powiedział Ci dokładnie, jakie ma problemy, o tym mówił tylko w gabinecie...

Jeszcze raz zapytam: co dokładnie mówi, jak informujesz go o swoich obawach? Zapewnia, że na pewno Cię nie zdradzi?
Z kim zdradził żonę i dlaczego? (jak to tłumaczył?)
Cytat:
Z kim zdradził żonę i dlaczego? (jak to tłumaczył?) a jaki to ma związek z faktem ze gość leci na zwisające cycki?
Cytat:
W związku z tym, że potrafił ostro flirtować i pisać starszym babkom że mają "piekne piersi", "napisał, że kogoś ma tylko dla świętego spokoju" siedzą tuż obok mnie w taki sposób, że nie mogłam zerknąć do Jego komputera, w****ia mnie nawet stukanie Jego palców w klawiaturę. ja bym wyłączyła kompa z gniazda
Cytat:
W zasadzie kłócimy się o byle głupotę, bo ja nie mogę przestać myleć o tym, co kiedyś się stało. kobieto...szanuj siei swoje uczucia....
Problem polega na tym, że internet daje mu szerokie pole do popisu. Każdy normalny facet będzie świrował pawiana z innymi babkami czy starszymi czy młodszymi :) tacy są faceci ;) Jeżeli zdradził żonke w przeszłości i nadal próbuje grać w Skype, czaty, fotki itp itd to raczej nic dobrego z tego nie wyniknie :/ Porozmawiaj z nim o tym i powiedz co o tym myślisz. Też troche dziwne ;p stary facet a bierze się za starsze dupy? ;p nie powinno być odwrotnie? :D
Może to tylko fetysz a może nie...sama musisz stwierdzć czy można mu zaufać. Dla mnie byłoby by to takie żółte światełko po którym wysoce prawdopodobne jest czerwone.
Stela7 to trochę dziwny ten fetysz skoro lubi starsze panie ?? rozumiem młodsze . Musisz uważać na swojego partnera bo skoro takie coś robi dalej a robił wcześniej to nic z niego nie będzie takie moje zdanie ...
Nie sądze by Fetysze można określać tak od razu jako dziwne,co dla jednego jest sufitem dla innego będzie dopiero podłogą. Osobiście moge tylko wyrazić zdanie,że nie chciałabym mieć takich dylematów z swoim partnerem..że okazuje się,że podnieca go coś zupełnie z czym nie mam nic wspólnego,typu nasza młoda bohaterka a on się masturbuje na stare zwisy.
Cytat:
Stela7 to trochę dziwny ten fetysz skoro lubi starsze panie ?? rozumiem młodsze . On, przeczytaj sobie co to jest fetysz, bo to właśnie ma to do siebie, że większości ludzi to nie podnieca.

Julianna, związek ma ze sprawą, ponieważ można próbować szukać jakiejś zależności. Jeśli facet od zawsze marzy o starszych kobietach i zdradził już kiedyś z tego powodu, że seks z młodszą kobietą mu nie wystarczał, nie mógł się powstrzymać przed zdradą, bo był niespełniony, to możliwe, że będzie chciał zrobić to znowu, bo nadal nie jest związany (nie uprawia seksu) ze starszą panią.
Cytat:
Panicznie boję się zdrady, boję się, że On nadal to robi lub ma taki zamiar. Przez to nie potrafię spokojnie spać.
W związku z tym, że potrafił ostro flirtować i pisać starszym babkom że mają "piekne piersi", "napisał, że kogoś ma tylko dla świętego spokoju" siedzą tuż obok mnie w taki sposób, że nie mogłam zerknąć do Jego komputera, w****ia mnie nawet stukanie Jego palców w klawiaturę.
Z tego robi się potworna chandra i nie potrafię sobie z tym poradzić.
Nic odkrywczego ci nie napisze, ale to nie ma sensu on może to robić w pracy lub jak ciebie nie ma, jedyny wniosek to zakończ to póki nie jest za późno
Powered by wordpress | Theme: simpletex | © BWmedia