BWmedia
Noworoczne postanowienia
Kiedyś w zamierzchłej przeszłości taki temat już był Wpisujcie tutaj wasz niworoczne postanowienia Może ztanie się to przyczynkiem do jakiejś pracy naukowej? :rockon: Ja chcę schudnąc, żeby nie wyglądać w sukni ślubnej jak zaspa śnieżna (postanowienie, które co roku się powtarza, z róznym uzasadnieniem), chcę więcej się uczyć i mniej się obrażać na swojego faceta. Chcę się dostać na PWST we Wroclawiu. Nic więcej mi nie trzeba. No i może, żeby mój były przejrzał na oczy i przestał się zadawać z tą... @#$%^!:| A ja chcę wziąć się za siebie - no te parę kilo i troszkę mułków dorobić No i ew jakaś 6 w lotto Hmm...Więcej dystansu do wszystkiego. Działanie... Rzucić palenie ale już na stałe ;/ , Rzucić palenie i wszystkie inne używki. Nie przeżywać wszystkiego aż tak mocno. Wyjechać na długie wakacje...no i jeszcze zdać egzaminy bez poprawek. Większy dystans do różnych spraw, mniej się wszystkim przejmować.. :/ Noworoczne postanowienia? Brak mam takich ;). No, może większe przykładanie się do własnej edukacji. Postanowic coś w przyszłym roku!!:D Chciałabym znaleźć pracę. Uczyć się, to po pierwsze. Podrugie dbać o siebie: o dietę, ćwiczyć. Nabrać dystansu. mniej sie łamać ,mniej pić ,słuchac jeszcze więcej muzy ,moze nie przestawac wierzyc ,ze była wróci?:rolleyes: moje postanowienie to nie miec postanowien ktorych ZNOWU nie spelnie ;) Wiecej pisać na BT:D Wiecej czasu poświecić na spotykaniu się z ludzmi z grona przyjaciół. Mniej spożywania alkoholu :yawn: 1. rzucic ostatecznie fajki 2. zabrac sie powaznie do nauki 3. zmienic troszke swoj charakter 4. w tym przyszlym roku 2007 zdaje prawko chce zdac za pierwszym razem 5. przyłozyc sie do jakiejs pozadniej pracy na wakacjach :) ;) "KKC" piękne postanowienia Po wakacjach zapytam Was o Ludu BT co wam z tego udało się zrealizować. Nie ma tak łatwo "Słowa wasze zostana zapisane a czyny osądzone" skonczyc w koncu studia, rozliczyc sie z grzechami mlodosci i zabrac sie za zarabianie pieniedzy Nie palić Ograniczyc nerwy Ostro zakuwać Nie przeklinac:lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: 1. Przestać obgryzać paznokcie ( to juz 5 rok z rzedu postanwiam) 2. Zdać mature i dostać sie na jakies studia Informatyczne 1.Nauka więcej sie uczyć niż obijać 2.przytyć troche 3.przypakować troszke 4.zrobić prawko jazdy 5.być jeszcze bardziej kochanym dla mojego Aniołka 6.mniej pić Moje postanowienie to wypełniać wcześniej założone założenia:) patrzcie co znalazłam :P :lol: http://www.beztabu.com/showthread.php?t=2071 Wiedziałe, że coś gdzieś takiego było. A i zdaje mi się że było i po czyli co się udało no właśnie - co z postanowień na ten rok udało Wam się zrealizować? ja w sumie nie miałam założeń na ten rok... ale mogę go zaliczyć do udanych - znalazłam 2 prace, dyplom obroniłam z wyróżnieniem(ale jednak nie z prawa cywilnego i nie pisałam pracy od stycznia, a przez 2 tygodnie w marcu ;) :P) i miałam jedną z najwyższych średnich... w dalszym ciagu nie palę :lol: póki co dalej jestem w Polsce - ale to kwestia kilku m-cy ;) nawiązałam też wiele ciekawych znajomości :D a jak u Was? Rok temu: Cytat: Nie, nie mam żadnych postanowień. I nie zamierzam mieć. Nie chcę sobie fundować dołków, że znowu coś się nie udało. Natomiast mam bardzo silny zamiar obrony dyplomu i znalezienia po nim pracy. Dyplom obroniłam na 4, pracy nie znalazłam. 1.Zdać nadchodzące kolokwium na 4 2.Nie przejąć się specjalnie jeżeli punkt pierwszy nie wypali 3.Nabrać dystansu do niektórych spraw 4.Zrobić tatuaż i gwiazdkę z kolczyków na plecach 5.Zrobić wreszcie coś z włosami 6.Kupić kolejna parę trampek 7.Zrobić prawo jazdy w wakacje 8.oduczyć się bluzgania...... A na teraz zacząć się wreszcie uczyć do kolokwium z punktu pierwszego:shifty: 1. Przestać przejmować się D. 2. Schudnac- moze nawet wpasc w anoreksje... 3. Dbać bardziej o siebie 4. Nie ograniczac palenia i picia :D 5. Być mniej wredna dla otoczenia 6. Dalej miec skutecznie wy****ne w cala reszte spoleczenstwa :D 7. Zdać mature i dostac sie na weterynarię:D 8. Wiecej sexu!!!!! 9 - wynika z pkt 7- wiecej sie uczyc i nie miec czasu dla debili :) 10. Imprezować tak że aż tchu brak :) Powiem Wam, że za każdym razem jak sobie stawiam jakieś postanowienia to ich nie wypełniam więc w tym roku żadnych poważnych nie mam ale bardzo bym chciała mniej się fochać na wszystkich i byc mniej nerwowa tzn.opanować swoją wybuchowość i nauczyć się grać na gitarze...
|