ďťż

On 22 lata ja 17? szansa na szczęśliwy związek?

BWmedia
On 22 lata ja 17? szansa na szczęśliwy związek?
  On 22 lata ja 17? szansa na szczęśliwy związek? myslicie że to ma jakąś przyszłość? czy może on jest ze mną bo fajnie jest miec taka młodziutką i wprowadzić ją w dorosłe życie a potem iść do kolejnej? bo niby jest fajnie i niby kochamy się ale czy różnica w takim wieku może być aż taka? może ktoś był kiedys w takiej sytuacji? co o tym sądzicie?


ja mam 25 ,moja partnerka 20-gdy sie poznalysmy bylysmy o 2 lata mlodsze.
tez mialam obawy male na poczatku ale wszystko jest najbardziej ok.:)
nei czuje roznicy wieku praktycznie wogole.
A masz podstawy, by sądzić, że on leci tylko i wyłącznie na Twoją młodość, czy po prostu sobie wkręcasz/słuchasz koleżanek?
Siedemnastolatka to przecież już niekoniecznie totalny dzieciak, a dwudziestoparolatek często nie jest jeszcze w pełni dojrzały emocjonalnie, więc jak ta różnica wiekowa wypada faktycznie, można ocenić tylko na podstawie konkretnej charakterystyki dwóch osób.
Mój ojciec miał 28 lat jak poznał moją matkę. Miała wtedy 20 lat. Aktualnie, stuknęła im 36 rocznica. Tak więc wszystko zależy według mnie od ludzi. :)


To zależy tylko od Was, mi taka różnica nie przeszkadzała, to był mój pierwszy facet i byłam szczęśliwa, mimo, że się to skończyło, to do dzisiaj utrzymujemy jakiś tam koleżeński kontakt i mogę na niego liczyć jeśli potrzebuje pomocy :) Masz jakieś podstawy do tego by się bać, że Cię zostawi? Przyjrzyj się jego przeszłości, miał wcześniej młodsza o tyle kobietę? :P
Cytat:
On 22 lata ja 17? szansa na szczęśliwy związek? myslicie że to ma jakąś przyszłość? czy może on jest ze mną bo fajnie jest miec taka młodziutką i wprowadzić ją w dorosłe życie a potem iść do kolejnej? bo niby jest fajnie i niby kochamy się ale czy różnica w takim wieku może być aż taka? może ktoś był kiedys w takiej sytuacji? co o tym sądzicie? Zastanawia mnie skąd u ciebie takie myśli...
chyba szukam dziury w całym :P a może po prostu ciezko mi jest zaufac mu, bo boje się że może sie za jakiś czas okazać kłamcą i świnią jak spora część facetów ktorzy mnie otaczają..
Skoro pytanie o coś co należy TYLKO do Was stawiasz na forum publicznym to chyba nie dorosłaś do związku.
To wy musicie wiedzieć, a nie obcy ludzie, którzy was nie znają.
brzoskwineczka- wiem że to ja powinnam wiedzieć co i jak.. albo powinnam z nim szczerze porozmawiac jesli czegoś nie jestem pewna i zapewniam Cie że zrobie to przy najblizszej okazji.
nie napisałam tego po to zebyście mi doradzili czy powinnam z nim być czy nie, napisałam to po to żeby uslyszec jakie jest wasze zdanie na temat tej różnicy wieku.. i cokowiek byście tu nie pisali to itak musze po prostu sobie z nim porozmawiać żeby mieć jasną sytuację..
moze byc za duza, ale z twojego powodu. ale to kwestia indywidualna.
powodzenia zycze.
Cytat:
chyba szukam dziury w całym :P a może po prostu ciezko mi jest zaufac mu, bo boje się że może sie za jakiś czas okazać kłamcą i świnią jak spora część facetów ktorzy mnie otaczają.. To nie jest zależne od wieku faceta, jak facet jest świnią to jest i już przez całe życie.

A wam może się udać to zależy tylko od tego ile macie wspólnego.
assassin5 my się właśnie fajnie dogadujemy ze sobą i On chyba naprawdę stara się byc wobec mnie wporządku, dlatego wiem że wystarczy że z nim porozmawiam i On najpewniej rozwieje moje wszelkie wątpliwości..
zresztą chyba jest zbyt fajny zeby mógł być swinią :)
o matko... 22 lata.
cóż za dojrzały, powiedziałbym nawet - starszy, stateczny pan...

:lol:

CzarnaRosa - 5 lat to prawie nic, a on jest jeszcze chłopcem, tak jak Ty dziewczynką (bez obrazy).
Czy ja wiem czy to jakaś duża różnica. Najważniejsze są uczucia, prawda?

Jeśli masz wątpliwości co do jego szczerości, to spróbuj je rozwiać. : )
Cytat:
On 22 lata ja 17? szansa na szczęśliwy związek? wiesz to zależy od waszych uczuć, jak mocno będziecie ze sobą związani itp, a co do tego czy facet będzie wytrwały w tym związku to kto to może wiedzieć... chyba tylko wyrocznia8)

ps. nie każdy facet to świnia.
no tak macie całkowita racje :) dziękuję wam za pomoc :)
Cytat:
ps. nie każdy facet to świnia. dokładnie - co najwyżej knur, a jak ociężały seksualnie - to wieprz.
:lol:
Cytat:
dokładnie - co najwyżej knur, a jak ociężały seksualnie - to wieprz.
:lol:

czasami az sie prosi :P:P hehehe :twisted:
Przytoczę tylko przypadek kolegi. On ma 22 lata a jego [obecnie eks] ma chyba 17-18 lat więc przypadek podobny. Chłopak zakochany po uszy, nie raz rozmawialiśmy sobie. Ona smarkata i bardzo ładna. Znaczy się łądna... miss polonia to to nie jest, ale blondynka z chudym dupskiem i biustem plus kolczyk w twarzy i ostry makijaż - marzenie niewyżytych żonatych panów. No i tak było, spotykała się z wątpliwej opinii starszym panem, prośby mojego kolegi o szanowanie się i związku nie pomogły. Wiedziała jakie ma atrybuty i wiedziała ile na tym można "zarobić". Prezenciki, podwózki do szkoły, szpan wśród koleżanek i jeden mały biedny chłopak, który wiązał z nią nadzieje na przyszłość.

Wystarczył mi ten jeden przykład, by być zdania, że 22lata to nie jest mało, a 17lat to zbyt mało. Za duża różnica w głowie - niekoniecznie metryce, choć w tym przypadku się przedłożyło.
Cytat:
Wystarczył mi ten jeden przykład, by być zdania, że 22lata to nie jest mało, a 17lat to zbyt mało. Za duża różnica w głowie - niekoniecznie metryce, choć w tym przypadku się przedłożyło. nie no z tym sie zgodzę, gdyby ta rożnica była typu ona 25 on 30 to może by tak nie odstawało.. chociaż kto wie . zycie;/
Cytat:
(...)ale blondynka z chudym dupskiem i biustem plus kolczyk w twarzy i ostry makijaż - marzenie niewyżytych żonatych panów(...) co Ty wiesz o żonatych, starszych panach...:whistle::whistle:
Frodo, możeś żonaty, ale żeby stary? Dajże spokój ;]
jak dla mnie to nie duża różnica :) w moim przypadku jest tak, że NIGDY nie tolerowałam facetów którzy byli mniej niż 4 lata starsi. nigdy żaden w moim wieku mi się nie podobał :P dla mnie takie 4-5 lat różnicy to minimum :P chociaż różnicę wieku toleruję do lat 10ciu ^^ więcej to już przesada.. także CzarnaRosa moim zdaniem nie musisz się tym przejmować :)
Cytat:
Frodo, możeś żonaty, ale żeby stary? Dajże spokój ;] no, na ile ja znam dziewczynki takie jak brzoskwinka, to ona miała na myśli przedwcześnie ożenionych trzydziestolatków :lol:

ale to już offtop.
drogie panie (i panowie). w świetle przypadku pana A. Łapickiego i jego nowej żony (60 lat różnicy) wszystko o czym tu mówicie jest niczym ;)
Frodo, jak pomyślisz o porno to jaką laskę masz przed oczami? jak pomyślisz o ssakach leśnych to jaką laskę masz przed oczami? jak pomyślisz o małolatach dających za fanty to kogo masz przed oczami?
Taki stereotyp, choć teraz farbowanie się na czarno jest w modzie ;)
oceń
[zdjęcie nie należy do wyżej wspomnianej osobie i jest ogólnie dostępne w internecie zatem sobie daruję robienie paska na oczy]
- porno - nie oglądam z nieletnimi, a w takich normalnych to panie mają tyle tapety, że wyglądają na 30 i wyżej, ze wskazaniem na 40-50.
- ssaki leśne - zostawiły w domu (Bułgaria ?) stado dzieci i dorabiają w Polsce. twarze zmęczone i ziemistej barwy, na 18 nie wyglądają, o nie.
- za mało galerii w Lbn, galerianek w jedynej Lublin Plaza nie widuję ;)
strasznie stary facet
Cytat:
- za mało galerii w Lbn, galerianek w jedynej Lublin Plaza nie widuję ;) hehehe :DD jesli w ogole jakieś tam są...:razz:
Wszystko zależy od podejścia i dojrzałości. 40-letni facet może zachowywać się jak dzieciak, a 17-letni chłopak działać asertywnie i dojrzale.

17 vs. 22? To wcale nie jest jakaś wielka dysproporcja. Jeśli dobrze się rozumiecie wzajemnie, to w moich oczach rokowania są pozytywne :)

PS. "Galerianki" to sposób na ściągnięcie obleśnych dziadów do kin, nie mający zbyt wiele wspólnego z prawdą :7
Ludzie w wieku 19-24 lat bardzo dojrzewają psychicznie i mimo że to tylko kilka lat, to dogadanie może się okazać dużym problemem. Ale można sobie tak gdybać, najlepiej sprawdzić na własnej skórze, prawda?
ja nie widzę przeszkody, jeżeli się w związku dogadujecie itp.
ja jestem od ponad 4 miesięcy z chłopakiem starszym ode mnie o 9 lat. i ani mi ani jemu to nie przeszkadza. Poza tym koleżanka jest już 2 lata w związku z chłopakiem starszym o 10 lat.. zależy od was wszystko.
Ja osobiście znam parę, która poznała się bodajże, gdy ona miała 19, a on 35 lat. Teraz są 2 lata po ślubie i chyba nawet mają dziecko.

Nie ma rzeczy niemożliwych :)
Nie da rady, on raczej za 2-3 lata bedzie potrzebowal stabilizacji a Ty ? Wydaje mi sie, że nie...
wiem że bedzie tego potrzebował bo rozmawialam z nim na ten temat, rzeczywiscie chciałby w najblizszych latach znaleźć lepszą prace, wziąść ślub, mieć dziecko:) a ja? ja bardzo chetnie bym za kilka lat założyła z nim rodzine:) bo naprawdę kocham go i chcę być z nim:) no ale najpierw sama muszę zdobyć jakies wykształcenie:) dziękuje wszystkim za pomoc:) dzięki Wam zdobyłam się na powazną rozmowe ktora widać była nam obydwojgu bardzo potrzebna :) pozdrawiam
Powered by wordpress | Theme: simpletex | © BWmedia