ďťż
BWmedia
Test ciążowy pozytywny, obfite krwawienie 2 przed planowanym okresem. OCB?
kochalem sie z moja laską... pozniej zaczly obawy ze jest w ciazy wiec zrobila test i wyszedl pozytywny... a tu nagle pojawia sie krwawienie.. tego samego dnia co robila test... cos obfite.. jakby mocny okrez.. ale .. 2 tyg za wczesnie.. :/ Wskazane powtórzyć test , a najlepiej do ginekologa. Jak dawno sie kochaliście? Może to jest poronienie - nie jestem expertem. Może to być poronienie samoistne, albo krwawienie implantacyjne. Najlepiej zrobić badanie betahcg - jest najpewniejsze. no raczej nie poronienie .. kochalismy sie 11 kwietnia.. dzis 25.. wiec to poczatki byly.. robila test.. pozytyw.. mnie na nogi postawila.. samam panikowala .. a pozniej obfite krwawienie.. eh.. mowie je ze do ginekologa ale ona sie wstydzi... Częstość występowania: * około 30-50% zapłodnionych jaj ulega samoistnemu poronieniu; większość samoistnych poronień nie jest klinicznie rozpoznana, ponieważ zapłodnione, zagnieżdżone jajo jest tracone w trakcie lub w pobliżu pierwszej (po zatrzymaniu) miesiączki; * w przybliżeniu 10-15% wszystkich rozpoznanych ciąż kończy się klinicznie potwierdzonym poronieniem samoistnym. http://www.info-med.pl/katalog/rodzi...samoistne.html No to niech zrobi sobie płatnie w laboratorium badanie beta hcg. Nie będzie musiała iśc do lekarza - choć to głupota takie cyry robić. Jak zaszła, to będzie musiała chodzić dośc regularnie. http://www.grabieniec.pl/pokaz_artyk...d_artykulu=796 jesli wstydzi sie chodzic do ginekologa to nie dojrzala psychicznie do seksu. Z takim podejsciem kiedys napytacie sobie biedy. No i zdrowie najwazniejsze, potem nawet kretem rury nie udrozni :> Cytat: jesli wstydzi sie chodzic do ginekologa to nie dojrzala psychicznie do seksu. Z takim podejsciem kiedys napytacie sobie biedy. No i zdrowie najwazniejsze, potem nawet kretem rury nie udrozni :> wstydzi sie isc z takim problemem.. a raczej bardziej sie boi.. prawdy.. nie dziwie sie jej "* około 30-50% zapłodnionych jaj ulega samoistnemu poronieniu; większość samoistnych poronień nie jest klinicznie rozpoznana, ponieważ zapłodnione, zagnieżdżone jajo jest tracone w trakcie lub w pobliżu pierwszej (po zatrzymaniu) miesiączki; * w przybliżeniu 10-15% wszystkich rozpoznanych ciąż kończy się klinicznie potwierdzonym poronieniem samoistnym. " to narazie nei na moja glowe.. mam zbyt rozlezle mysli o tym i nie potrafie nawet tego tekstu ze stronki zrozumiec.. to koncu jest w ciazy czy poronila i nie jest? ... idzcie do ginekologa -_- Tu ci nikt nie napisze, czy poronila, czy nie. Mogło tak być, a mogło nie być. Trzeba iść do lekarza, bo to naprawdę już nie jest jakaś bagatelna sprawa. Co jeśli to np. ciąża pozamaciczna. Zmuś ją, bo to dla jej dobra. "Bo i sie prawdy" - super. Wiem, że powinienem być wyrozumialy, ale ju latki wiedzą, że zabawa w "akuku" to ściema. Jak zakryje oczy to nie stanie sie niewidzialna. I nawet nie prubuje jej zrozumiec - poważni ludzie nie uciekaja od problemow. Ja nie wiem jak sie mozna za sex zabierac a do ginekologa sie wstydzic isc. Sama jestem nastolatka ale za nim zaczelam wspozyc do lekarza sie udalam. a w takiej sytuacji to jest napewno konieczne.
|
Tematy
|