ďťż
BWmedia
Wakacje z jej mamą i siostrą
Wielkie dzięki... dasz rade . na głupie zachowanie siostry swojej dziewczyny nie zwracaj uwagi a wręcz staraj sie z nią normalnie rozmawiać i wogóle. i myśle że mama z siostrą nie będą aż takie niemiłe żeby nie dać wam chwili spokoju. napewno dadzą wam pobyć tylko we dwoje. co myśli na ten temat Twoja dziewczyna? spróbuj liczyć sie w dużym stopniu z jej zdaniem ale też do niczego sie nie zmuszaj. ciesz sie wakacjami i nie zwracaj uwagi na niemiłe rzeczy. masz wypoczac wiec staraj sie nie denerwowac. Bierz wszystko na luzie i z przymruzeniem oka a bedzie ci latwiej ;) Fajnie ma twoja dziewczyna skoro za nią płacisz. Uważam, że jeśli płacisz to masz prawo mieć jakieś warunki i zastrzeżenia. Ja bym się nie zgodziła na tę siostrę absolutnie. Spoko dasz rady. Jak będzie sie dziwacznie zachowywać to nie zwracaj uwagi na nią aż do momentu jak zacznie normalnie gadać z Tobą. Po prostu ty się zajmuj połówką i tyle. A co na to jej młodsza siostra? Jeśli i jej działa na nerwy zachowanie tej starszej, zawsze możecie połączyć siły i ją stłamsić - szczególnie, że będzie dwójka na jedynkę :) Czyżby spod znaku ryb? Moim zdaniem to w ogole cała ta sytuacja jest nieciekawa. Jechanie z rodziną dziewczyny :| Ja bym w ogóle na to nie poszła i albo jedziemy sami, albo ja nie jadę. Rodziną jeszcze nie jesteście i dlaczego masz znosić towarzystwo, które Ci nie odpowiada? Poza tym chcesz spędzić czas ze swoją dziewczyną, a nie z jej mamą i siostrą, które będą siłą rzeczy was "pilnować". Nawet jeśli będzie mogli pobyć trochę sami, to to żaden komfort mieć świadomość, ze zaraz trzeba wracać lub spotkać się z nimi prędzej czy później. W każdym razie o spaniu w jednym pokoju chyba możesz zapomnieć. Piszę "chyba", bo nie wiem jakie ma podejście jej mama, ale moja/mojego chłopaka by na to nie poszła. Więc ja to pieprzę (za przeproszeniem :redface:) ;) Wiem, że to samolubne, ale jestem samolubna i nie zniosłabym takiej rodzinnej wycieczki nawet jednego dnia. Mimo wszystko życze jako takiego wypoczynku i dużego dystansu, a będzie łatwiej :) Ps. Może zabierz też swoich rodziców? I rodzeństwo, jesli posiadasz? Ciekawe czy jej by się to spodobało. Sądzę,że w tym wszystkim Twoja dziewczyna jest nie do końca w porządku i od jej postawy tu wiele zależy. Uważam też,że jesli to jest Twój wypoczynek, i Twoje pieniądze, to masz jak najbardziej prawo stawiać pewne wymagania. Pomijając to wszystko masz prawo do prywatności. Nie możesz tego spokojnie i kulturalnie omówić z dziewczyną, i jej mamą? Przecież chyna nie tak trudno zrozumiec,że chcecie być tam sami(?) bardzo poważny probleem :( matka, siostra hmmm no cóż, masz przed sobą pierwszy (chyba?) egzamin miłosnej dojrzałości ;) wycofać sie nie możesz :) po siostrze pojechać nie wypada :) po matce tym bardziej :) ja na Twoim miejscu chyba zacisnoł bym ząbki i z pokorą przyjmował wszystkie ich grymasy, stary nie masz wyjścia, rodziną jeszcze nie jesteś :) Mnie by na twoim miejscu szlag trafił, odpuściłabym sobie zaliczkę, od dziewczyny zażądała zwrotu kosztów i niech jadą same. JA na pewno nie zgodzilabym sie na zadna zlosliwa siostre, nie ma mowy. Zaproponuj zeby mama wziela kolezanke, wtedy bedzie wam latwiej spedzic czas razem, wiadomo mama z kumpela, a wy razem. Przy siostrze bedzie to wygladalo wypad rodzinny :) Albo postaw sprawe jeasno, jesli siostra jedzie, nie ma mowy o zadnych wypadach razem . Zaczynajac od poczatku to w zyciu nie zgodzilabym sie na zabranie mojej mamy nie wazne w jakich okolicznosciach. Ba!! Mojej mamie nawet by do glowy nie przyszlo zeby jechac z nami mimo, ze widuje ja zadko. Ja niedlugo jade na wakacje do Polski 6 dni w Krakowie 4 w moim rodzinnym miescie, w glowie mi sie nie miesci zeby zabrac mame na nasze wakacje, kiedy chcemy byc kompletnie sami, bez znajomych, rodziny, daleko od pracy...To wasz wypad tylko we dwoje, nie odpoczniesz i watpie zeby byly to romantyczne wczasy w gorach. Enea masz racje, wszystko cacy :) ale to chyba mamusika i siostra sie wprosiła? :) oczywiście ta kobieta kompletnie nie ma wyczucia taktu :rolleyes: ale z szacunku do swojej przyszłej teściowej ;) facet na etapie związku chłopak-dziewczyna nie powienien stawiać warunków :) nie są jeszcze rodziną :) nie powinien sie również fochować :) tylko dlatego że mamusia razem z siostra wkręciły sie na "krzywy ryj" :) eno stary nie rób scen :rolleyes: wyciagnij i do tej siostry ręke, parszywa w końcu chyba nie jest? :) daj jej szanse ;) może nie będzie tak tragicznie :) I ma mieć wakacje zepsute przez fochy jakiejś sziksy, jasne. Nich lepiej pogada z mamą dziewczyn i wyjaśni jej sytuację. jezu ale sie sraczkujecie 8) zepsute wczasy, a co ta siostra będzie go ogniem przypalała? :) chłopie ucz sie zaradności od małego, co prawda rodzeństwo mojej baby jest do mnie pozytywnie nastawione ale jeśli była by jakaś czarna owca na pewno sprawy nie załatwiał bym z moją miłością a tym bardziej przez teściową :) Pojedyncza wredna osoba może ci zmarnować całe życie, a co dopiero wakacje... Cytat: Pojedyncza wredna osoba może ci zmarnować całe życie, a co dopiero wakacje... hahahahha dobre dobre :) musiała by mnie chyba zabić ;) oko za oko ;) no nic, my sobie tu z rozje romantycznie gadamy a tymczasem chłopak szlocha z bezradności w poduche ;) stary jest miliion sposobów żeby takiej siostrze kulturalnie umilić wspólne wakacje :) dalej jestem przy swoim że powinna z wami jechać :) Może jeszcze zajrzysz to napiszę ... sam jestem ryba więc mam dla ciebie propozycję. Mamie powiedz że na przykład te i te dni o tych i takich porach macie zarezerwowane na coś tam we dwoje, trochę czasu poświęć też jej rodzinie bo nie wypada w ogóle olać. Ale sprawa jasno musi być postawiona. Co więcej jak macie wspólny pokój i już zapowiesz wspólny czas to się zamknijcie w tym pokoju i zajmijcie się sobą, minie trochę czasu to nawet jak wam będą pukać to nic :P. Jakby ktoś był bardzo wścibski albo natrętny to wybierzecie odpowiedni moment i cichaczem na spacerek że niby raniutko przed wszystkimi wstaliście :P Ale szczerze to wątpię że jeśli powiesz że chcecie pobyć trochę sami to jaj mama nie zrozumie i może nawet upilnuje jej siostrę. A co do mojego pytania o rybę to raczej o tą jej starszą siostrę pytałem ... Porozmawiać z mamą i wyjaśnić sytuację, może brzmi dobrze i może byłoby to dobrym rozwiązaniem, ale wpłacili już zadatki (nie odzyskają już ich). W takiej sytuacji co ma mamie dziewczyny zaproponować, że on nie jedzie, czy ona z córką mają nie jechać? Moim zdaniem to jest zły pomysł, żeby teraz rozmawiać o tym, jest już za późno i wątpię by autor tematu coś taką rozmową uzyskał, poza pogorszeniem relacji z matką dziewczyny. Choćby nie wiadomo jak w porządku była ta matka, to jednak dowie się, że jej córka jest powodem takich problemów. W końcu to ona ją wychowała, więc może poczuć się urażona, a nawet pomyśleć, że się jej wytyka błędy wychowawcze itd. Moim zdaniem rozmowa jest w tym przypadku ryzykowna, możesz naprawdę sobie popsuć dobre zdanie u mamy swojej dziewczyny. Natomiast uważam, że jednak powinieneś porozmawiać ze swoją dziewczyną, o tym, by jak już będziecie na miejscu, starała się jakoś odizolować Was od swojej rodziny, by to ona odmawiała i wykręcała się, gdy padnie propozycja wspólnego spędzania czasu, choćby z tego powodu, że to jej rodzina, a Ty nie powinieneś się do tego mieszać. Myślę, że skoro płacisz za ten wyjazd, masz prawo wymagać od dziewczyny, by to ona rozwiązała ten problem, by to ona dbała o to, byście mieli też czas dla siebie. Nie mówię oczywiście, że ciągle ma odmawiać wspólnych spacerów itp., wypada jednak część czasu spędzić z mamą dziewczyny i jej siostrą, ale wiadomo, że też powinniście jego część spędzić tylko ze sobą. Jeżeli mama Twojej dziewczyny jest w porządku, jak to opisujesz, myślę, że na pewno rozumie fakt, że chcecie spędzić ten wyjazd sami i nie będzie Wam specjalnie go uprzykrzać swoją obecnością, przy okazji nie pozwalając też na to starszej siostrze. Poza tym macie oddzielny pokój, w związku z czym na pewno będzie możliwość by wyjść z niego (na spacer, czy gdzieś) niezauważonym, po prostu wymknąć się gdzieś we dwoje i nikt Wam się do niego nie wepchnie, gdy tego nie będziecie chcieli (macie klucz). Myślę, że nie powinno być tak źle jak Ci się wydaje, nie przejmuj się tym aż tak bardzo. A siostrę swojej dziewczyny po prostu olej, staraj się nie zwracać na nią uwagi. Na drugi raz, po prostu jak będziecie gdzieś chcieli jechać sami, nie zgadzaj się na wspólny wyjazd i daj do zrozumienia dziewczynie, że sobie tego nie życzysz i żeby ona również się na to nie zgadzała. nie ma co płakać nad rozlanym mlekiem :) trzeba było nie robić teatru, tylko od razu z uśmiechem na buzi zgodzić sie na wspólne wczasy :) poradził byś sobie ;) a teraz masz nauczke że jak kobieta zacznie coś załatwiać to praktycznie zawsze s*******i i jeszcze zgoni wine na ciebie :) (wyogólniłem, Asiu oszczędź mnie) Olej siostrzyczkę :D A jak Ci będzie cos mowic to jej powiedz cos , po czym sie raz na zawsze odczepi od Cię :P
|
Tematy
|