ďťż

Czy kazdemu nalezy sie szansa ? UWAGA dluga notatka

BWmedia
Czy kazdemu nalezy sie szansa ? UWAGA dluga notatka
  Dziewczyna byla z kolesiem 3 lata.. To byl koszmar. Ten chlopak to jakis psychol bo mimo tego ze ja kochal robil jej wielkie okrucienstwa, zmuszal do swinst a co najgorsza.. bil ja. Koles nie raz nie dwa obiecywal ze sie zmieni ale sytuacja nie zmieniala sie. Przekonalem sie na wlasnej skorze jaki to swir. Koles wyskakuje do mnie na baletach a po pewnym czasie przeprasza chce zgody i tlumaczy sie ze czasem mu odbija. Wracajac do tego nieszczesliwego zwiazku okazuje sie ze typ jest tyranem. Miarka sie przebrala i dziewczyna wkoncu go rzuca. Po tym jak z nim zerwala ten facet jest na tyle chory ze rozsyla jej nagie foty obcym :/ Dziewczyna Znajduje sobie innego chlopaka. Przez ten czas tyran walczy o nia i sie nie poddaje nawet pomimo tego ze jest juz z innym. Trzeba przyznac ze strasznie cierpi, nie przestaje do niej pisac, dzwonic. Mija pol roku i staranie o dziewczyne oplacilo sie. Gdy z tym drugim nie wyszlo ona do niego wraca z wiara ze sie zmienil ze przez ten czas wszystko zrozumial, nacierpial sie i ma nauczke dlatego juz nic jej nie zrobi i bedzie dobrze.. Wyglada na to ze oboje sie kochaja ale czy to wystarczy ? Czy dziewczyna popelnila blad znowu pakujac sie zwiazek z tym psycholem ? Jak myslice czy tacy ludzie naprawde moga sie zmienic ? Ja uwazam ze na poczatku tak, bedzie inny ale pozniej na dluzsza mete znowu zacznie przejawiac wczesniejsze zachowanie :/


Wydaje mi sie ze wszystko dt.tyranicznych znajomosci zostalo przemielone w "Chlopak brzydko do mnie mowi".
Ja nie widze roznicy miedzy wyzywaniem ,a biciem.
W przypadku agresji,nie nazywa sie to dawaniem szansy,a kolejnej okazji do jej uzycia. A wtedy, jest to na wlasna prosbe i zyczenie.
Wybaczysz raz, drugi, trzeci, to druga osoba sie przyzwyczai do tego, że tolerujesz takie zachowania (które są nie do przyjęcia w związku) i będzie nagminnie je powtarzać, co chwile tylko obiecując poprawe...Było wiele takich przypadków, a najbardziej nie rozumiem dziewczyn, które takich facetów kochają. No bo za co ona może go kochać?
Ja jestem wyznawcą teorii o rzece, że dwa razy się do tej samej wody nie wchodzi, niektórzy jednak próbują na siłe, wiedząc że i tak jest to "do czasu"
Osobiście nie wierze w to że facet się zmieni jak mu się da drugą szansę. Gdyby na prawdę kochał i chciał się zmienić, druga szansa nie była by konieczna. Tyran pozostanie tyranem, pijak pijakiem itd.
Wychodzi dziewczyna potem za takiego a po pięciu latach boi się nawet pomyśleć o rozwodzie.


Ten typ tak ma, że się nie zmieni. Należy mieć świadomość, że to nie jest kwestia jego psychiki, ale nadmiaru jakichś tam hormonów czy czegoś tam, nie znam się dokładnie. W każdym razie on sam za siebie nie może. Nie, żebym go usprawiedliwiał, tylko chcę pokazać, że po prostu jego zmiana jest niemożliwa. Ci faceci generalnie nie nadają się do stałych związków, a jedynie na jednorazowe numerki. Najniebezpieczniejsze jest to, że on może się teraz dobrze zakamuflować i grać dosyć długo, a jego prawdziwa natura powróci po ślubie. Ta dziewczyna miała to szczęście w nieszczęściu, że już w okresie chodzenia z nim poznała go od najgorszej strony. Mimo to, powtórnie pakuje się w ten związek. Niestety, kobiety często tak głupio postępują. Dlatego na ogół nie żałuję żon bitych przez mężów. One najczęściej pakują się w to bagno na własne życzenie, pociągając za sobą własne dzieci.
przykro mi jak czytam takie rzeczy. bardzo. szkoda dziewczyny.
facet się nie zmieni
A moim zdaniem opcja metamorfozy z Mr. Hyde'a w Doktora Dolitt... err, Jekylla oczywiście - jest możliwa, ale kobieta ładując się w ponowny związek z kimś takim i biorąc na siebie takie ryzyko -- jest w moich oczach masochistką.
Bicie, rozsyłanie zdjęć i metamorfoza...? Jakby mnie ktoś tak upokorzył nigdy bym nawet nie spojrzał na takiego człowieka, miłość może być ślepa, ale na pewne niewiem wady, ale wady a nie bicie bo to już czyn za który grożą kratki, bo to jest znęcanie się cielesne...a do tego te zdjęcia...to juz wg..mnie jest hardcore..a dziewczyna zgodze się niestety jest chyba masochistką...
Wiec jak ja ratowac :/ ost po gatce ze mna kiedy powiedzialem jej o tych fotach zaczela miec watpliwosci czy dobrze zrobila.. jeszcze moze sie wycofac bo nie zaangazowala sie zbytnio w ten zwiazek. Mowi ze jak tylko cos odwali to od razu nara i ze zobaczy jak bedzie na wakacje jesli nic to pozniej chyba bedzie dobrze. Jak ja przekonac ze na dluzsza mete od znowu bedzie taki jak dawniej :/ Nie moge patrzec jak sie znowu pakuje w ten shit bo ja kocham :(
zmienil sie na chwilę, dluzsza, krotsza, ale chwile..

takie jego zachowanie jest wywolane gniewem i zloscia znajdujaca sie w nim, a ktorych nie moze wyladowac na osobach ktore go skrzywdzily tak ze wywolaly w nim ta zlosc dlatego to w nim cigle jest i bedzie, zakamuflowal to jakos na chwile, potme to wroci niewiadomo jakie bede tego skutki....
oj, czyli chyba jestes między takim młotem a kowadłem...im bardziej będziesz doradzał tym oa może bardziej ciągnąć do niego...ale póki co cóż...ona chyba sama musi po raz kolejny zostań zraniona przez tego zwierzaka....wtedy zrozumie...dopiero wtedy chyba niestety, ale lepiej późno niż później
jemu polamac nogi , ją potrzebac aby sie otrzasla , zmienila nr, i pomoc jej w chwilach gdy chce do niego wrocic .... bo niedlugo bedziesz ja ogladala w szpitalu ... albo czytala w gazetach ....
To dzieki za pocieszenie :/ Niedlugo zaczne sie obwiniac ze to moja wina bo gdyby nam razem sie udalo to by bylo ze mna do dzis. Teraz nie moge ja chronic..
Uważam, ze się nie zmieni i dziewczyna popełnia błąd. I to wysyłanie zdjęć. gdybym dowiedziała się, że mój chłopak coś podobnego zrobił (o biciu już nie wspomnę), to nie tylko nigdy bym już do niego nie wróciła, ale dostałby porządne lanie od moich kolegów. Dla śmiecia nie ma litości, a za chamstwo nalezy się odwdzięczać chamstwem.

Poza tym jakie trzeba mieć kompleksy, żeby wyładowywać się na słabszych. Po prostu dno :\
Jeśli mój facet by mnie uderzył. byłby to ostatni moment w którym by mnie widział na oczy.
Nie wierzę, że się zmieni. Kto wie, może zamiast niej będzie katował dzieci czy psa.
W życiu bym do niego nie wróciła - jeśli ktoś mnie krzywdzi i to w dodatku umyślnie nie może mnie kochac.
Myślę, ze dziewczynie wkrótce przyda się ten link:
http://www.niebieskalinia.pl/index.php
Nie, nie kazdy zasluguje na druga szanse. Ten pan nie zasluguje na przyklad.
Nie sadze zeby doszlo do malzenstwa nieeeee. Ten typ szybciej cos odwali a wtedy dziewczyna bedzie wiedziala zeby sie wycofac.. mam nadzieje.
Powered by wordpress | Theme: simpletex | © BWmedia