ďťż

Jak dla mnie - istotny problem (nieśmiałość, brak dziewczyny, młody wygląd)

BWmedia
Jak dla mnie - istotny problem (nieśmiałość, brak dziewczyny, młody wygląd)
  Witam. Z góry musicie mi wybaczyć "tragizownie". które za chwilę będzie miało miejsce, jednak dla mnie to istotny problem. Większości pewnie nawet nie będzie się chciało tego czytać choćby do tego momentu...

Otóż obecnie w wieku 19 lat nie posiadam dziewczyny, dodatkowo jej nigdy nie posiadałem (nie wliczając w to chwilowej znajomości na kolonii tak dawno że nie pamiętam kiedy). Z czego wynika, ze nigdy nie miałem możliwości jakiegokolwiek bliskiego kontaktu z dziewczyną.

Sytuacja staje się dla mnie dosyć uciążliwa z powodów raczej oczywistych. Kwestia wyglądu: słyszę tu i ówdzie że niby jestem przystojny jednak wierzyć się mnie w to nie chce. Dodatkowo sprawę komplikuje fakt że wielu osobom wyglądm na 16 lat. Nie wspomijając że o dowód w sklepie wciąż jestem proszony. Dodatkowo jak jakaś dziewczyna w autobusie patrzy na mnie to w 95% przypadków myślę sobię "co jest ze mną nie tak, ze ona się na mnie patrzy? czy jakoś dziwnie wyglądam?".

Z poznawaniem ludzi mam problem. Nie tyle co problem może, ale niechęc do poznawania nowych osób. Sprawia mi to trudność i wywołuje obawy z racju wydażeń z mojej przeszłości.

Czy są osoby które mają podobnie jak ja?

Możecie mi jakoś doradzić w tej sprawie?


Tak, myślę, że podobny temat był już zakladany wielokrotnie.
Cytat:
w wieku 19 lat nie posiadam dziewczyny i obyś nie posiadł
Wiesz, jeśli uwazasz,że dziewczyna to coś, co w wieku 19 lat trzeba posiadac, to mozesz sobie zawsze jakąś przydybac na siłę, zwlaszcza,że przystojny jesteś...
Straszne masz parcie na szkło.
Cytat:
Nie tyle co problem może, ale niechęc do poznawania nowych osób. Sprawia mi to trudność i wywołuje obawy z racju wydażeń z mojej przeszłości. No to rzeczywiscie jest problem. Zawsze możesz liczyc na to,ze spodobasz się na tyle,że dziewczyna sama Cię poderwie. Nie chowaj się proszę za jakimis wydaRZeniami z przeszlosci,kazdy jakieś ma...
Spróbuj może wśród dziewczyn młodszych od siebie. Dziewczyna 19 letnia często jest już dojrzałą emocjonalnie kobietą, a z Twoijego postu bije niedojrzałośc. Tyle ode mnie.
Cytat:
Dziewczyna 19 letnia często jest już dojrzałą emocjonalnie kobietą... ... ale chyba tylko w swoim własnym mniemaniu :-)
Moja rada? Nie desperuj, bo to zniechęca.
Cytat:
... ale chyba tylko w swoim własnym mniemaniu :-) Niekoniecznie, spotkałam w życiu bardzo dojrzałe dziewczyny w tym wieku,ale to oczywiscie obrzydliwa generalizacja.


Lartek, ale z Ciebie smutas, Twój post wręcz ocieka żalem. Więcej wiary w siebie chłopie, uśmiechnij się i przestań dramatyzować. :D Najlepiej przeczytaj sobie, jak inni radzili sobie z tym problemem, bo na nieśmiałość tabletki nie ma, sam musisz ją wybatożyć i przepędzić w cholerę.
http://www.beztabu.com/showthread.php?t=17796
Problem poruszony w temacie jest bardzo zbliżony do Twojego, znajdziesz w nim linki do innych wątków.

PS. Jak Twój temat nie zostanie zamknięty (bo o nieśmiałości było x razy), to Ci jeszcze dorzucę z pół kilo rady jak tylko wrócę z roboty. ;)
Dziewczyny to nie matki miłosierdzia. Ty widzisz w sobie same wady, problemy i bariery - żadna dziewczyna, żeby Cię pocieszyć, nie weźmie tego na swoje barki. Zainteresuje się facetem pewnym siebie, który się zainteresuje nią, a nie tym, jaki jest biedny i nieszczęśliwy.

Chcesz posiadać (O zgrozo! Czyli zamiast chęci bliskości i miłości potrzebujesz zabawki? Gadżetu?) dziewczynę, żeby poprawić samoocenę. Nie zainteresujesz sobą żadnej dziewczyny, póki nie poprawisz samooceny. To w tę stronę działa.

Znajdź sobie jakąś ciekawą pasję, docinających kumpli spławiaj, zajmij się sobą. Jeśli będziesz ciekawą osobą, dziewczyny z czasem znajdą się same.
Latek, ja też młodo wyglądam i jeszcze niedawno (mam 23 lata, a zdarzenie miało miejsce 1.5 roku temu!) proszono mnie o dowód przy zakupie alkoholu. Pierwszy mój związek zaczął się jak miałem 20 lat, i także jestem nieśmiały mocno, więc nie dramatyzuj.

Co Ci jest potrzebne? Przede wszystkim silne postanowienie zmiany swojego zachowania. Staraj się zagadywać do dziewczyn (pomimo strachu).

PS Jeśli dziewczyna się na Ciebie patrzy w autobusie to najpewniej jej się podobasz.
Cytat:
Nie wspomijając że o dowód w sklepie wciąż jestem proszony. O co ci chodzi chłopie ;D Też mam 19 lat i pytają się mnie o dowód ;D to chyba dobrze że tak młodo wyglądasz cnie ;D

Muszisz się przełamać nie ma innego rozwiązania no chyba że ona sama przyjdzie w co wątpie ;D 1 krok należy do faceta ;D pzdr
Ja mam 17 lat a wyglądam na 14, też nigdy nie miałem dziewczyny, nie całowałem się, w dodatku nikt mi nie mówi, że jestem przystojny. Mam tylko 170 wzrostu, brak zarostu itp. Wiesz, ile ja bym dał, żeby być na Twoim miejscu. :( :( :( :(
Cytat:
Otóż obecnie w wieku 19 lat nie posiadam dziewczyny, dodatkowo jej nigdy nie posiadałem Są starsze od Ciebie osoby, które nie miały jeszcze partnera. To nie jest żaden powód do zmartwień, ani jakiegoś bezsensownego wmawiania sobie, że jesteś np. gorszy bo nie miałeś jeszcze dziewczyny, a inni już tak. Przyjdzie i na Ciebie pora.
Cytat:
Z czego wynika, ze nigdy nie miałem możliwości jakiegokolwiek bliskiego kontaktu z dziewczyną. No i co z tego? Czego się boisz? Że nie będziesz umiał się odnaleźć w sytuacji, gdy nagle zagada do Ciebie jakaś kobietka?
Cytat:
Kwestia wyglądu: słyszę tu i ówdzie że niby jestem przystojny jednak wierzyć się mnie w to nie chce. Skoro mówią, że jesteś, to pewnie coś w tym jest. Poza tym nie trzeba być supermenem, żeby mieć u dziewczyn powodzenie. Ważne są też inne przymioty, a wszystko zależy od tego, jaka to dziewczyna i na co zwraca uwagę. Możesz też wstawić fotkę do działu o twarzach, ocenimy, czy jesteś przystojny, czy nie. ;)
Cytat:
Nie wspomijając że o dowód w sklepie wciąż jestem proszony. No i po raz kolejny: co z tego? Mnie też się pytano, mimo że byłam już po 18stce. To akurat nie jest żaden problem, nie warto sobie taką błahostką zawracać głowy.
Cytat:
Dodatkowo jak jakaś dziewczyna w autobusie patrzy na mnie to w 95% przypadków myślę sobię "co jest ze mną nie tak, ze ona się na mnie patrzy? czy jakoś dziwnie wyglądam?". A może następnym razem spróbuj się do niej uśmiechnąć? Puścić oko w jej kierunku? Może to ona się wtedy speszy? ;)
Cytat:
Z poznawaniem ludzi mam problem. Nie tyle co problem może, ale niechęc do poznawania nowych osób. Często lepiej jest mieć kilku sprawdzonych przyjaciół niż całe stado znajomych. Masz jakichś, czy trzymasz się na uboczu?
Cytat:

Dodatkowo sprawę komplikuje fakt że wielu osobom wyglądm na 16 lat. Nie wspomijając że o dowód w sklepie wciąż jestem proszony.
Mój partner pomimo że jest wysoki, to dość szczupły i ma delikatną urodę, więc też go proszą o dowód (a ma 21 lat).
I ja tą urodę, delikatną buzię w nim wprost uwielbiam :)
W skrócie: gusta są różne, więc czemu nie miałbyś znaleźć dziewczyny, której się spodobasz?
Cytat:

Chcesz posiadać (O zgrozo! Czyli zamiast chęci bliskości i miłości potrzebujesz zabawki? Gadżetu?) dziewczynę, żeby poprawić samoocenę. Nie zainteresujesz sobą żadnej dziewczyny, póki nie poprawisz samooceny. To w tę stronę działa..
Nie myślę w tym kierunku. Chodzi mi o wypełnienie pustki którą odczuwam.

Dziękuję za rady. Z pewnością mi pomogą i postaram się nie dołować aż tak :)
Stary słuchaj jestem w Twoim wieku, jak Ty nigdy nie miałem dziewczyny i jak dotąd miałem niską samoocenę o sobie lecz to w niczym mi nie pomagało. Jeśli sam sobie z tym nie poradzisz to nikt tego za Ciebie nie załatwi. Uwierz mi z moim wyglądem przyciągnięcie dziewczyny nie jest łatwe nie wspominając o mojej nieśmiałości która jest moją wielką wadą, wiec radze tak jak i ja (wiem że jest to strasznie lammerski sposób) poszukaj jakiejś fajnej dziewczyny w necie bo to jest skarbnica jeśli chodzi o dziewczyny. Ja tak poznałem dziewczynę która jak chyba sie okazuje bardzo do mnie pasuje i ja do niej również ;]. A i oczywiście po 2 tygodniach nie możesz się zniechęcać bo kobietom trzeba dać czasu i jak to w moim przypadku bylo baaaardzo dużo czasu gdyż pierwsze spotkanie odbyło sie po ponad 5 miesiącach znajomości "virtualnej" lecz tak jak sie okazuje chociaż jestem dopiero po pierwszym spotkaniu warto było czekać. Głowa do góry i będzie dobrze nie ma co sie załamywać bo takim zachowaniem nie rozwiążą się Twoje problemy.
Pozdro i liczę że poradzisz sobie i znajdziesz partnerkę a i pamiętaj na siłe nic nie rób bo partnerstwo na siłe i dla lansu nie pozwoli Ci stworzyć dobrego związku ;)
Pamiętaj tylko Lartek o jednym w szukaniu pasji - nie przesadzaj. Metal pełną gębą zniechęca. Fan fantasy siedzi całe dnie z kumplami i dziewczyn miesiącami na oczy nie widzą. Zapalony traper na ogół też zna facetów. We wszystkim znaj umiar i znajdź w sobie coś czym warto się pochwalić światu - może jesteś plastykiem: wykonana ręcznie biżuteria jest unikatowa. Może masz talent do zjednywania sobie ludzi: pewnie koło Ciebie jest dziewczyna której imponujesz a możesz jej nie zauważać :)
Z facetami jest tak,że młodo wyglądają,czasem wręcz dziecinnie ale nagle w pewnym momencie się to zmienia i 'mężnieją' więc i pewnie Ciebie to czeka.Mój chłopak dosyć młodo wygląda,podobno kiedyś ludzie odbierali jego młodszego o 4 lata brata za starszego od niego.Głupio mu było ale jest coraz lepiej.Spójrz na swojego ojca,pewnie podobnie będziesz wyglądał,chyba że jesteś bardziej podobny do mamy :p ale w tym wieku to na razie nie masz się czym przejmować,gdybyś miał 25 to może byłby powód żeby wybrać się do lekarza zbadać hormony.
Powered by wordpress | Theme: simpletex | © BWmedia