ďťż

Kobieta i jej życiowe schematy

BWmedia
Kobieta i jej życiowe schematy
  Przynajmniej moja, nie wiem co się dzieje albo po prostu nierozumieniem kobiet. Sytuacja powtarza się wielokrotnie wciąż muszę robić, mówić wszystko według schematu a jeśli odejdę od reguły następuje problem w postaci oburzenia. Przytoczę ostatnią sytuację:

Jako że jestem obecnie w chwili ważnego dla mnie szkolenia zawodowego mam masę problemów z tego powodu ciężko mi pogodzić życie osobiste, pracę co ona doskonale to rozumie. Dzisiaj wróciłem do domu o godzinie 2:00!, obudziła mnie wiadomość sms o 7:00 że moja kobieta jedzie do Warszawy, poszedłem spać dalej po przebudzeniu zadzwoniłem i powiedziałem iż mamy problem bo szkolenie nie idzie tak jakbym chciał coś się po prostu namieszało. Dosłownie sekundę później miałem zagwarantowaną awanturę! Ponieważ moim priorytetem w tym momencie było wypytanie po co do Warszawy? o której i wszystkie związane z tym pytania. To oczywiste że temat byłby poruszony w czasie tego telefonu ale kolejność sprawiła że jestem egoistą i liczą się tylko moje problemy, po czym się rozłączyła i nie odzywa do chwili obecnej.

Podobnych i mniej podobnych sytuacji było wiele. Nie podoba mi się że nawet nie da dojść do słowa tylko od razu obraza i porównywanie mnie z egoistą którego obchodzą tylko własne problemy a jesteśmy parą od 3 lat. Nie wiem jak mam sobie z nią poradzić, nie mogę ciągle zastanawiać się nad kolejnością rozmów nad odpowiednio dobranymi słowami tak jak ona sobie to wyobraża. Oczywiście obchodzi mnie to co ona robi jej wyjazdy jej i wszystko co z nią związane ale ona coś sobie w głowie uroiła że tak nie jest, nie mam się za egoistę, nie myślę tylko o sobie ale jak mam z nią rozmawiać bo to przechodzi już ludzkie pojęcie.

Tak na marginesie nigdy nie rozumiałem ludzi który żalą się na różnorakich forach do chwili obecnej


Chyba związałeś się z rozpieszczoną księżniczką. Jeśli tak jest od początku, to gratuluję anielskiej cierpliwości. I jeśli próbowałeś z nią o tym rozmawiać, a to nic nie dało, to cóż... Daj spokój.
Fajnie jest się wygadać komuś, zrzucić to z siebie. Dlatego na zachodzie ludzi tak często chodzą do psychoanalityków. Ale ta forma jest zdecydowanie tańsza:).
Życzę Ci powodzenia i jedyna rada abyś powiedział jej prawie to samo co tutaj na forum i jak nie zrozumie to cóż może czas na zmiany?
miałam kiedyś taką akcję, że przeżyłam baaardzo niebezpieczną sytuację, napisałam mojemu facetowi smsa późno w nocy że nic mi nie jest i żeby się nie martwił (wiadomości trąbiły o tym cały czas). Na drugi dzień z rana zadzwoniłam do niego, a on "Cześć, słuuuuchaj co ja wczoraj za dzień miałem w pracy, a mama pojechała po zakupy i chyba dzisiaj będą mielone na obiad".
No wcięło mnie :-)

Moja rada jest taka. Porozmawiaj ze swoją kobietą o swoich priorytetach. Wytłumacz że mimo tego że nie masz teraz czasu, to nadal jest dla ciebie bardzo ważna (i dalej w tym tonie). Po takiej reakcji można by przypuszczać, że może czuje się niepewnie. Czasami kobiety które wyglądają na najpewniejsze siebie są przestraszone jak małe dziewczynki i nie potrafią tego przegadać z facetem.

powodzenia :)


Szanowny Panie Prezesie,

owa dama musi mieć niewyobrażalne wręcz walory duchowe, tudzież przymioty fizyczne iż jesteś w stanie strawić bez jednego cofnięcia taką porcję szarogęszenia się i egoizmu.

Kobieta stawia ponad wszystko własne dobro, własne problemy, sprawy, dyrdymały, nie bacząc na to, iż Twoje są o niebo większe i bardziej istotne w danym momencie. Jak bardzo ją kochasz, widać po tym, jak mocno zaciskasz zęby i bez słowa piśnięcia znosisz ten cyrk oraz wzniecanie tumanów kurzu z powodu małej szpileczki. Wszystko do czasu. Nie zwykłeś pisać publicznie o własnych bolączkach - a tu temat. Znaczy, że blisko jest granica Twojej tolerancji powyższych zachowań. Przekrocz ją.

Powiedz, co myślisz o takim zachowywaniu. Powiedz, że nie dasz się traktować jak drewniany pajacyk, który ma podskakiwać, jak ona sobie tego życzy. Postaw się, udowodnij, że Ty też się liczysz w tym związku. Inaczej czeka Cię los nadwornego nadskakiwacza wokół wiecznie niezadowolonej księżniczki.

Z poważaniem,

N.

:D
Właśnie przez takie zachowanie jestem ze swoją małżonką na wojennej ścieżce gdyż znudziło mi się już tyle lat słuchania bez możliwości wytłumaczenia zaistniałej sytuacji. Kobiety nie zmienisz, zawsze będzie miała racje ....... ach szkoda gadać.

wczoraj przytoczyłem jej jeden z kawałów znalezionych w sieci który odzwierciedla to wszystko:

Wraca mąż do domu i zastaje żonę z kochankiem.
Ta mu oznajmia:
- I co, będziesz wierzył swoim zbereźnym oczom, a nie moim uczciwym słowom?!


przyzwyczaj sie chłopie albo wymień na inny model ale wiedz że wiele tych jak to nazwałeś schematów powtarza się w każdym z egzemplarzy - taka wada fabryczna :)
Powered by wordpress | Theme: simpletex | © BWmedia