ďťż

Pomóc zapomnieć

BWmedia
Pomóc zapomnieć
  napiszcie mi co chciałaby usłyszeć osoba, którą kiedyś w życiu się zraniło i ona nie może o tym zapomnieć. bardzo mi na niej zależy, próbowałam juz niejednokrotnie z nią rozmawiać na ten temat, wyjaśniałam.... i to nadal powraca mimo, że upłynęlo juz wiele czasu.


Kurczę, strasznie mało powiedzialas. Ciężko poradzić ci, mając tylko tyle informacji.

Może powinnac porozmawiac o tej sytuacji, przedstawić swój punkt widzenia, przeprosić, powiedzieć że już nic nie jesteś w stanei zrobić, żeby to zmienić.

Jeśli ta osoba, o ktorej wspominasz, gniewa się tak dlugo o jakas drobnostke, to rzuc to w cholere i poczekaj. Moze w koncu kiedys jej przejdzie.
to wszystko już zrobiłam....
to nie jest drobnostka.
chodzi mi o mojeg partnera. poznaliśmy się w klasie 1 ogólniaka. przez 3 lata kochał się we mnie, nie wiedziałam o tym...
zraniłam go w wakacje. otóż na kilku imprezach przecałowałam się z pewnymi chłopakami. on o tym wiedział i teraz jak jestem z nim już prawie 2 lata, wraca to do niego i nie może zapomnieć.
Nie obraź się, ale też bym nie mogła zapomnieć.

Powiedz mu, że jeśli chcecie być dalej w związku, to nie możecie wracać do dawnych spraw. Nie da sie zbudować czegoś trwałego na wzajemnych pretensjach, czy usilowaniu wywolywania poczucia winy.


o matko! zachowuje sie jak dziecko;/ Nie byliscie razem , a jego uczuciach nie wiedzialas i moglas robic co chcesz.
Jak mozna cos takiego wypominac?;/

Rada dla niego: niech dorośnie
Rada dla Ciebie: powiedz mu ze wtedy nie byliscie razem i to nie jego sprawa co robilas. Ty mu nie wypominasz bylych dziewczyn. * mam nadzieje*
Ale nie byliście wtedy razem? Bo ja zrozumialam, ze byliscie...
nie byliśmy razem.
nie wypominam mu byłych dziewczyn.
kiedyś juz pisałam, że bedąc w zwiazku z nim, to on mnie zdradził...

widicznie można wypominać skoro on to robi Asiulek.
przykro mi
Zdradzil Cie a wypomina Ci ze całowalas sie z kims nie bedac z nim? PARANOJA ... ;/
Współczuje Ci..
Cytat:
nie byliśmy razem.
nie wypominam mu byłych dziewczyn.
kiedyś juz pisałam, że bedąc w zwiazku z nim, to on mnie zdradził...
8) ...to jest chore...

Nie próbuj go przepraszać, a kiedy Ci to wypomni to ty mu wypomnij zdradę, takie moje zdanie.

Takie posty tylko mnie utwierdzają w przekonaniu że nie warto wchodzić w związki, a tym bardziej się zakochiwać.
Jesli nie byliscie razem, to jest to faktycznie paranoja.
Rzuc takiego chlopa w cholere, jesli teraz wypomina ci takie bzdety to za 10 lat nie bedzie ci wolno wyjs c z domu.
Nie przesadzajcie jest to ogólnie znany problem jak dla mnie i nie uda ci się nic z tym zrobić. Ogólnie można to uznać za lekkie poczucie winy że wtedy nic nie zrobił żeby być z tobą i żę to nie on był na ich miejscu. Nie sądze żęby ci kiedykolwiek zapomniał to to jest swego rodzaju plama na jego dumie że postanowiał sie wtedy całować z innymi a nie wybrałaś jego.
Sproboj spojrzec z perspektywy. Pomysl. Wyobraz sobie 2 wyimaginowanych ludzi. Albo odcinek telenoweli. Co bys wtedy myslala, radzila?

A moje zdanie jest zgodne z tlumem - cos tu jest nie halo z waszymi relacjami...
Ja sie jeszcze doloze- paranoja. gdybys zdradzila swojego ówczesnego faceta moglby sie obawiac ze zdradzisz i jego ale jesli bylas wtedy sama to facet nie ma prawa sie niczego czepiac
potwierdzam powyższe - paranoja. Ja pocałowałem pewną dziewczynę na oczach jej faceta, i to z języczkiem. niby głupia zabawa, ale jej teraz tego nie wypomina.

Poczekaj pare lat - dojrzeje i nie będzie już tak patrzył na to.
Mialam bardzo podobnie, moj byly wypominal mi wszystkich facetow z ktorymi mialam kontakt przed nim... na dodatek robil to w taki sposob, jakego zadnej dziewczynie bym nie zyczyla. I twierdzil, ze on to robi, bo bardzo mnie kocha, a jego to boli i nie potrafi sobie z tym bolem poradzic. Oczywiscie mezczyzna jest swiety, nawet jesli przed Toba obcowal z 20 dziewczynami, ale w druga strone juz tego przebolec nie moze. Daj sobie spokoj, to sa chore przypadki...
masz jeszcze dalej ten problem czy już uwolniona??
jak dla mnie prosta sprawa... jesli to tylko jego wina to problem juz jest rozwiazany.... lecz w moemencie gdy tlumienie tego co on robi nie wystapilo u ciebie odruchowo to masz ciezszy problem :) ja w takiej sytuacji poprostu bym ignorowal takie uwagi :P

on: pamietam to....
ty: aa fajnie bylo..../ to byly dobre czasy.../ hyh tez mi cos.../ itp....

i w takim momencie jesli jemu na tobie zalezy to poradzi sobie z tym i nie bedzie wypominac... a jesli nie zalezy az tak bardzo lub jest slaby gosc to poprostu odejdzie :P
i w jednym przypadku i w 2 problem sie rozwiazuje praktycznie sam :P

a jeszcze mozna dodac ze jesli takie reakcje bys przejawiala.. to gosc by doszedl w pewnym momencie do wniosku ze jego zdanie jakos spadlo na 2 plan... i powstala by myśl... ze bardzo latwo moze ciebei stracic a co za tym idzie by bardziej uwazal na to co mowi na to co robi itp...

zycie w zwiazku to mniej wiecej gra.. jesli rpzegrywasz cierpisz jesli wygrywasz.. odchodzisz :P
Powered by wordpress | Theme: simpletex | © BWmedia