ďťż

Pożegnanie

BWmedia
Pożegnanie
  Ekhmmm wiec chcialabym sie pozegnac ze wszystkimi z bractwa BT a to dlatego, ze wyjezdzam na 3 miesiace do Angli w nocy z wtorku na srode ;( ;(
Bedzie mi Was wszystkich bardzo brakowac ...zarowno tych co mnie lubili jak i tych co nie za bardzo przepadali za moimi wypowiedziami:)
Zycze wszystkim milych i udanych wakacji i abysmy sie wszyscy spotkali po nich na tym forum cali i zdrowi:)

Natalia :razz:


Miłe :)

Prawdę mówiąc, zajrzałem tutaj z czarnymi myślami - ale czuję się już uspokojony ;F

Trzymaj się zatem ciepło, wróć obładowana workami z kasiorą i nie daj się ograbić polskiej skarbówce :D
To ja tez sie pozegnam :P Ale ja ide do wojska :nerd:
Armia wzywa , trzeba miec jaja :yawn:
Ja sie nie zegnam...bo przeciez wrocisz do nas ;-)
Wroc cala zdrowa i opalona ;-)


oj z ta opalenizna to bedzie roznie...bo niby miasto nad oceanem a jednak nie bedzie czasu na opalanie:)
Opalić to się może opale...na oleju od frytek:)
:) wracaj do nas
Wracaj koniecznie!
Ja też wyjeżdżam, tylko że do Włoch, widzę, że muszę się z Wami pożegnać, bo to forum mnie wiele nauczyło :P Ale niedługo wracam, wieć od razu się zamelduję :D
BlackPussy,
będziemy tęsknić.:)
to ja skorzystam z okazji i pozegnam wszystkich , ktorzy sie zegnaja , a sama nigdzie sie nie wybieram :lol:
BP nie kituj przecież w BK są kafejki internetowe a Londyn to nie koniec swiata
Ale jak ci to sprawi przyjemność to żegnaj, ach żegnaj" :):)
glizdziarz bo pierwsze to nie Londyn tylko prawdziwy( mozna powiedziec)koniec Europy-Plymouth:)
No i po drugie to trzeba wybierac- praca albo przyjemnosc;)
Owszem sa biblioteki w ktorych jest dostep do netu ale na 30min...i mozna miec otwarte jedno okienko(jakas blokada na xp zalozona)wiec co mi po tym:(
BP,
Tylko trzymaj się jak najdalej od brytyjskich smarów, podobno są wysokokaloryczne :yawn:
pisz z anglii
Cytat:
glizdziarz bo pierwsze to nie Londyn tylko prawdziwy( mozna powiedziec)koniec Europy-Plymouth:) Niedługo ujrzymy znów w dali Cap Deadman
I głowę baranią sterczącą wśród wzgórz
I statki stojące na redzie przy Plymouth
Klarować kotwice najwyższy czas już

Cytat:
Ekhmmm wiec chcialabym sie pozegnac ze wszystkimi z bractwa BT a to dlatego, ze wyjezdzam na 3 miesiace do Angli w nocy z wtorku na srode ;( ;(
Bedzie mi Was wszystkich bardzo brakowac ...zarowno tych co mnie lubili jak i tych co nie za bardzo przepadali za moimi wypowiedziami:)
Zycze wszystkim milych i udanych wakacji i abysmy sie wszyscy spotkali po nich na tym forum cali i zdrowi:)

Natalia :razz:

Chyba nie do pracy:>?

Bo jesli do pracy to za tydzien napiszesz, ze wracasz, zapewne z placzem do mamusi i jeszcze bedziesz dzwonila do niej o kase na bilet powrotny:D A po powrocie wizyta u psychiatry bo deprecha gotowa.

Dobrze radze wszystkim co mysla, ze znajda sobie prace na wakacje w UK omijajcie wyspy zdaleka w tym okresie. Bo napewno bez doswiadczenia nie znajdziecie tutaj pracy chociaz niskie bezrobocie. Liczy sie fachowosc wszyscy inni najtansze bilety powrotne:D

A jesli ci sie uda to na PM odezwij sie, zapraszam w sobote do bulewardu lub na camden na grzybki i dobre jointy :D Na kings tez jest fajny klubik niedaleko stacji;)
Do anglii we wrzesniu albo pazdzierniku .
Aha no i jezyk :D Ze w szkole ma ktos 5 nie oznacza , ze tam sie dogada w 100% z kazdym . Kuzyn siedzi tam rok i ostatnio na rozmowie rozumial co 3 slowo :lol:

Chyba ,ze macie pewna znajomosc , ktora zalatwi cos na boku .

Tak BTW , nie wiem na co kazdy sie tam pcha , dzisiaj tam sie juz nie oplaca jezdzic, bo nie jest zadna rewelacja , za duzych kokosow sie nie przywiezie . W polsce na godzine mamy 5 zl , za 5 zl mozna miec paczke fajek , litr coli , bulke i serek . W anglii placa 30 zl na godzine i za to sie nie kupi paczki fajek , jedynie litr coli albo 2 bulki serek i pomidor ;) Tygodniowo na same dojazdy do pracy ucieka 200zl ........... Nigdy wiecej anglii ble......... Irlandia - to jest to :D
26£ oyster na tydzien 3 zone(ogolnie wole wlasny transport, najlepiej wlasnym autem sie poruszac), za 2 cole 2.30£, fajki to sie przemyca i nie tylko fajki:D

A co do placy srednia jest jaka jest ale duzo zalezne od jezyka i od tego co sie potrafi.

A co do jezyka masz racje, duzo osob przyjezdza myslac, ze wszystko wiedza a na rozmowie kwalifikacyjnej siedza i nic ne pojmuja a po wychodza z placzem.
Nie oszukujmy sie , ale tam sie Pana Boga za nogi nie chwyci , ale kazdemu sie tak wydaje . Jeden tam poleci i rozlewa browary - pub ma na parterze , a mieszka na pietrze . Nie placi za chate , a zarcie dostaje od kuchni np I tacy ludzie przywioza cos do polski . Ale wynajmowac tam chate , placic za dojazdy do pracy - to na serio , podobnie jak w polsce to wyglada . Tylko tyle , ze prace " przynies wynies pozamiataj" ma sie od razu bez zbednego gadania , 40zl na godzine to cos niesamowitego , ale pierwsze wejscie do sklepu i krzyz na droge ;) Zalezy jak sie komu uda .
A co do jezyka to na prawde , trzeba go mega dobrze znac i pozniej moznac szukac roboty za biurkiem gdzie beda placic po 100zl na godzine :]
No , ale napewno jest lepiej tam niz tu . Po jakims czasie jak sie nabierze wprawy , pozna sie jezyk to calkiem przyjemnie . Praca jest , mieszkac gdzie jest no i na kino starczy i dobry perfum raz na miesiac. Od tak sobie mozna zyc .
A akcje typu " robota na wakacje" to nie ma co liczyc . Anglia ogolnie sie juz wypala , powoli zalicza sie do tego Irlandia , Ci sprytniejsi ucza sie juz Szwedzkiego np i jada za Baltyk :> Tam tez mozna niezle zawojowac , ale trzeba znac jezyk , bo ang tam nie jest na porzadku dziennym .
Ale spoko , mamy ostatnie swoje 5 minut , niech otworza granice dla rosjan i ukrainow , polacy tam nie beda mieli po co juz jezdzic ;)
A ja mimo to, że czasami wk.... mnie to co się w kraju dzieje pozostaje w Polsce. Tu też można nieźle zarobić jak ktoś nie boi się pracy w mojej branży na zachodzie nawet bez języka dostanę robotę od ręki ale jak policzyłem obecnie w kraju mam to samo (dzięki emigracji zarobkowej stawki poszły do góry) i nie muszę rozstawać się z najbliższymi.
Cytat:
Niedługo ujrzymy znów w dali Cap Deadman
I głowę baranią sterczącą wśród wzgórz
I statki stojące na redzie przy Plymouth
Klarować kotwice najwyższy czas już

Rojze, pomyślałam dokładnie o "Hiszpańskich dziewczynach" kiedy przeczytałam tę nazwę;)

BP -> Nie mówię żegnaj, ale do zobaczenia (kolejnych postów) bo 3 miesiące to nie całe życie:]
Powered by wordpress | Theme: simpletex | © BWmedia