ďťż
BWmedia
Przed i po - odchudzanie
http://images23.fotosik.pl/7/e3f8bd22f37e1209.jpg http://images29.fotosik.pl/7/4d16d278f398ad4a.jpg http://images23.fotosik.pl/7/f40de0dfb7af154f.jpg http://images30.fotosik.pl/7/0b886833ac36f190.jpg http://images26.fotosik.pl/7/fc9f98c0ce99b93c.jpg http://images25.fotosik.pl/7/f6e5bb6f6dc62090.jpg http://images23.fotosik.pl/7/dd37b18b0e3fe4b2.jpg http://images27.fotosik.pl/7/450a3fc464411d91.jpg http://images25.fotosik.pl/7/17ffc356f3d1bbf0.jpg zadziwia mnie jedno; Ze szyja i podbrodek wróciły na miejsce, nie widac specjalnie rozciągnięcia. Tą skórę da się usunąć chirurgicznie. I tak lepiej dla niego, że schudł i wygląda jak wygląda a nie jest dalej taki gruby - to przecież byłoby powolne umieranie. na tej stronie są zdjęcia operacji i efektów po usunięciu zbędnej już skóry. ogólnie, to brawa dla chłopaka,ze jednak schudł. Nie pojmuje, jak mozna sie do takiego stanu doprowadzić.... Brawa? No ok, ale wiele go to nie kosztowało. Jak mu wsadzili balonik w żołądek, to zaczął chudnąć w oczach bez żadnego wysiłku. Gdyby odchudzał się w normalny sposób, tzn. dieta i ćwiczenia, to byłoby to godne podziwu, bo na pewno by go to dużo kosztowało. A ciało tak młodej osoby nie wyglądałoby tak paskudnie po zastosowaniu "starodawnych" metod. Skóra miałaby czas, żeby się "wstąpić". Anyway, jak można się tak spaść. Cytat: Jak mu wsadzili balonik w żołądek, to zaczął chudnąć w oczach bez żadnego wysiłku. Chica mylisz się, po balonikowaniu też trzeba utrzymywać dietę. Cytat: A ciało tak młodej osoby nie wyglądałoby tak paskudnie po zastosowaniu "starodawnych" metod. Skóra miałaby czas, żeby się "wstąpić". I tu też się mylisz, jako młoda osoba, odchudzająca się już wielokrotnie widzę, że nawet przy moich wahaniach wagi, nieporównywalnych z panem wyżej skóra traci elastyczność i odzyskuje ją dopiero przy zastosowaniu połączenia ćwiczenia+kosmetyki+dużo czasu. Cytat: Anyway, jak można się tak spaść Ja bym się powstrzymała z krytyką, może jego otyłośc to wynik jakiejś choroby? Cytat: skóra traci elastyczność i odzyskuje ją dopiero przy zastosowaniu połączenia ćwiczenia+kosmetyki+dużo czasu. Doskonale o tym wiem, i o tym mówie, jeżeli chodzi o wysiłek. Cytat: Ja bym się powstrzymała z krytyką, może jego otyłośc to wynik jakiejś choroby? Może, ale nawet jeżeli to na skutek choroby, to należałoby się tym zająć już wcześniej, a nie doprowadzać się do stanu, kiedy samemu nie można z fotela wstać. Dla mnie waga 80 kg jest granicą tolerancji dla własnych poczynań, i doskonałym bodźcem do rozpoczęcia odchudzania. I szczerze powiedziawszy, po ostanim, a nawet wciąż trwającym odchudzaniu, nie mam zamiaru nigdy więcej się doprowadzić do takiego stanu (nawet jak będę w ciąży skorzystam z pomocy dietetyka, i w miarę możliwości będę ćwiczyć). I na rzęsach stanę jak trzeba będzie, żeby nigdy nie przekroczyć tolerowanej przez siebie wagi. Po 15 latach tycia i odchudzania powiedziałam sobie DOŚĆ! Chica, toteż ja własnie zadałam pytanie, "jak mozna było". Mam juz swoje lata, i udaje mi sie utrzymać własciwą wagę, mimo,ze sie nie głodzę. Rozumiem,ze są rózne zaburzenia, ale nawet przy nich mozna pilnujac sie uniknac takiego kalectwa. A co do balonika, bella ma rację. oglądałam kiedys coś o nazwie "klub kwadransowych grubasów", czy cos takiego, i tam był meżczyzna, który naturalnymi matodami schudł z mniej więcej takiego stanu do normalnego, i musiał tez poddac sie plastyce powłok. Niestety, skóra jest elastyczna, ale w pewnych przedziałach tylko. (po ciazy też nie zawsze wraca do stanu sprzed). oczywiście wiele tu zalezy od predyspozycji genetycznych, i odzywiania, oraz stylu zycia w ogóle.
|
Tematy
|