BWmedia
Przerwać czy kontynuować znajomosc
Witam, od razu przejde do konkretów, poznałem ją na imprezie ponad miesiac temu, zaczeliśmy duzo rozmawiac, spotykać się. Wszystko idzie w dobrym kierunku. W ten weekend on poszla gdzies z kolezankami na impreze, na kolejny dzien bylismy umowieni na spotkanie. Nad ranem dostalem od niej smsa ze nie moze sie ze mna spotkac bo to by bylo niesprawiedliwe. Jednak spotkalismy sie powiedziala mi wprost ze spedzila wieczór na imprezie z innym facetem. Ale zaluje tego, byla pod wplywem i nie chce by nasza znajomosc sie tak zakonczyla bo jej zalezy na niej. Cóż radzicie? Olać znajomosc czy olać tą sytuacje w koncu nie jestesmy razem ale znowu zdarzylo sie jej to teraz to moze zdarzy ponownie? zalezy JAK spedzila ten wieczor... ;p skonczylo sie na pocalunku. nie rozumiem, stawiasz kobiecie wymóg aby była Ci wierna mimo iż z nią nie jesteś? jakaś bzdura. kolezanka chyba nie potrafi czytac ze zrozumieniem? gdzie napisalem ze stawiam jakikolwiek wymóg? zadalem konkretne pytanie czy jest sens kontynuowania znajomosci z ta kobieta? wydaje sie ze jesli ktos spotyka sie z druga osoba to w tym samym czasie nie spotyka sie i nie zabwia sie z kilkoma innymi, no ale widać kolezanka Sajana praktykuje poligamie :) zacznę od tego że nie jestem Twoją koleżanką. nie twierdzisz że jesteście razem więc dziewczyna ma święte prawo spotykać się z kim zechce. a Ty zakładasz że skoro kilka razy się z nią spotkałeś ma być Ci wierna? Ty nie rozumiesz w ogole sensu mojej wypowiedzi. Czy ja oczekuje od niej wiernosci ? NIE bo jak sama zauwazylas, o dziwo, nie jestesmy jeszcze razem. Pytaniem jest czy jest sens kontynuowac ta znajomosc czy tez nie? Nie boli mnie w zaden sposob fakt tego co zrobila, tylko zastanawia mnie czy jesli bedziemy dalej sie spotykac i nasza znajomosc sie rozwinie to czy w pozniejszej fazie (zwiazku) nie zrobi czegos podobnego co wtedy byloby juz zdrada. Prościej dla KOLEZANKI juz sie wytlumaczyc nie da :) mysle ze warto jest kontynuowac ta znajomosc... w koncu ci o tym powiedziala wiec ma do Ciebie bardzo duze zaufanie i jest przynajmniej szczera no i dowiedziales sie tego od niej nie od jakiejs osoby trzeciej. nie jestescie razem wiec nie ma zadnych zobowiazan wobec ciebie i na dodatek byla pod wplywem. ja bym probowal dalej z nia;) powodzenia. rozumiem sens Twojej wypowiedzi. Gdyby to nie był dla Ciebie problem nie zakładałbyś tu wątku. W dalszym ciągu nie wiem co ma jej impreza do waszego przyszłego być albo nie być... pewności nikt nigdy na nic Ci nie da. poza tym masz zapewne język w paszczy i możesz z nią porozmawiać na ten temat, prawda? chyba że w 4 oczy również nie szanujesz czyiś wypowiedz, wtedy jej zdanie i tak się nie będzie dla Ciebie liczyło. Cytat: Nie boli mnie w zaden sposob fakt tego co zrobila, tylko zastanawia mnie czy jesli bedziemy dalej sie spotykac i nasza znajomosc sie rozwinie to czy w pozniejszej fazie (zwiazku) nie zrobi czegos podobnego co wtedy byloby juz zdrada. Napiszę Ci coś, co napisałoby zaraz 10 innych osób - nikt tu nie ma szklanej kuli a forum z wróżbami kilka stron www dalej. Sama uwaza,ze to spotkanie się z Tobą po tej imprezie było niesprawiedliwe, więc gdzieś tam sądziła, ze juz cos Was wobec siebie obliguje,ale nie na tyle,zeby nie mogła sobie poskakac z kwiatka na kwiatek w trakcie imprezy. Mozesz jednak spojrzec na to w ten sposob,ze dzieki temu zrozumiala,ze woli jednak zainwestowac w przyszlosc z Tobą,wiec moze warto spróbowac. Nikt nie wybierze przeciez za Ciebie. Ja radzę isc za głosem serca. Rozmawialem z Nia w cztery oczy, podjąłem juz decyzje czy kontynuować, powiedzialem jej tez o tym. A tutaj chcialem poznac zdanie innych o takiej sytuacji. Dziekuje za wypowiedzi :) Jak masz ochote to kontyuuj..w końcu nie było żadnych zobowiązań..nie ma co się wysuwać przed czasem przed szereg.. Cytat: Napiszę Ci coś, co napisałoby zaraz 10 innych osób - nikt tu nie ma szklanej kuli(..). No niestety. Ale zawsze można pociągnąć za ozór astralnego pikachu albo inne serwitory... :shifty: Kofii mówię Ci: kontynuuj znajomość. Albo i nie. Wybór należy do Ciebie, i tylko Ty poniesiesz konsekwencje podjętych decyzji. Napisałeś, że już się zdecydowałeś by być z tą dziewczyną. A co będzie, jak ludzie zaczną pisać, że lepiej przerwać znajomość? Posłuchałbyś tłumu, czy machnąłbyś ręką na takie gadanie? machnął reką, napisalem tu tylko by poznac zdanie tlumu a nie by isc za jego glosem :) A teraz szczerze: to po co Ci zdanie tłumu, skoro tak naprawdę się ono nie liczy? Prowadzisz jakieś statystyki? Wyliczasz średnią? Będziesz porównywał czyjeś opinie z tym, co przyniesie życie? Jesteś szpiegiem OBOP? ;) A potem w Wyborczej napiszą: "Jak twierdzi OBOP, połowie Polaków nie przeszkadza, gdy ich obiekty zainteresowania dopuszczają się lekkich pieszczot z innymi osobami" :D przejrzeliście mnie. to chyba wrodzona skłonność do takiego działania, w końcu studia też mam w tym kierunku.
|
Tematy
|