ďťż
BWmedia
Czy jestem egoistą ???
Pytanie głównie do damskiej części forum ale nie tylko.A mianowicie jakie zachowania i postawy chłopaka względem własnej dziewczyny "kwalifikują" go do grona egoistów ??? Co według was oznacza termin egoista ale w relacjach damsko męskich szczególnie już na miłosnej stopie. Moje pytanie zadaje ponieważ wedlug mojej dziewczyny właśnie jestem egoistą....;/ kobiety lubia nadinterpretowac i dopowiadac sobie reszte historii.. dlatego zwlaszcza w tej kwestii sa tak bardzo drazliwe. Opowiem ci na jednym glupim przykladzie.. chociazby to ze dzwonil kiedy on odczuwal taka potrzebe, a jesli ja dzwonilam, albo bardzo chcialam zeby zadzwonil to olewal, twierdzil ze nie ma czasu, nie moze rozmawiac itp itd.. czulam sie jak by wogole nie myslal o moich potrzebach. Milosc powinna polegac na dawaniu a nie braniu i pewnie twoja kobieta zwraca uwage na takie szczegoly ktore by nawet tobie do glowy nie przyszly.. Staraj sie bardziej myslec w kategorii "pewnie ona by chciala / ona by miala na to ochote / milo by jej bylo gdybym.." a nie "ja bym chcial / ja mam na to ochote / milo by bylo gdybys".. Cytat: twoja kobieta zwraca uwage na takie szczegoly ktore by nawet tobie do glowy nie przyszly.. Staraj sie bardziej myslec w kategorii "pewnie ona by chciala / ona by miala na to ochote / milo by jej bylo gdybym.." a nie "ja bym chcial / ja mam na to ochote / milo by bylo gdybys".. Łatwo można się o tym przekonać. Choć nie powiem, kobieta wymagającą jest :) Termin egoista zawsze ma jednakie znaczenie, że jest to przedkładanie własnego interesu nad dobro innych. Egoizm również ten w zwiąsku damsko męski taki jest. Jeśli myślisz tylko o sobie i dbasz tylko o siebie to faktycznie jesteś egoistą. By nie być egoistą powinienieś myśleć nie tylko o sobie indywidualnie, ale też o was obojgu. Dziewczyna mogła zarzucić Ci, że jesteś egoistą z wielu przyczyn. Możliwe, że częściej robicie to co Ty chcesz, że częściej jest po Twojemu. Być może też, ona czuje się w jakiś sposób niedoceniona, uważa że się o Ciebie stara i jest dla Ciebie kochaniutka, a Ty nie okazujesz jej wdzięczności. Może też chodzić o seks, może Ty dochodzisz i zasypiasz, a ona nie i jest nieusatysfakcjonowana. Nie wiem co może być tego przyczyną. Zdarza się i tak, że Ty nie pozwalasz jej na pewne rzeczy, ale sam możesz je robić (na przykład nocowanie gdzieś poza domem,ale bez niej.) Namotałam troszeczke, ale myślę że coś z tego zrozumiesz ;) Troche mi to wyjaśniło.Dochodze więc do wniosku że baaaardzo trudno w związku nie być egoistą.Ciekawą rzeczą jest to iż jezeli ja cos zaproponuje czy narzuce np wspólny wypad na rower itp (ona raczej mało kiedy cokolwiek proponuje,jej naczelną propozycją jest "bądż u mnie o...") to wychodze na egoiste bo to ja narzucam coś co mamy wspólnie robić... czekam na kolejne opinie... Ilekroć cos proponowałem to albo była zmęczona albo wolała dzisiaj jednak spedzic czas w domu przed TV. A jezeli juz troche zaczalem narzucać cos zeby ją troche ruszyc zainteresowac czyms to jak wczesniej pisalem wyszedlem wlasnie w jej oczach na egoiste... Powiedzcie mi czy to zawsze facet musi mówić co w danym dniu mamy robić ? Jak to moja dziewczyna mówi "to facet powinien biegac za kobieta a nie na odwrót" okej ale wydaje mi sie ze inicjatywa powinna być obustronna... ? Patrzę na Twój post i widzę lustrzane odbicie własnej sytuacji sprzed lat ;) Powiem tak - jeśli powielisz mój błąd i pozwolisz jej kompletnie się od siebie uzależnić - będzie źle. Musisz ją jakoś zachęcić do tego, żeby od czasu do czasu 'usiadła za kierownicą', tylko jeszcze musimy pokombinować, jak tego dokonać. Cytat: Troche mi to wyjaśniło.Dochodze więc do wniosku że baaaardzo trudno w związku nie być egoistą.Ciekawą rzeczą jest to iż jezeli ja cos zaproponuje czy narzuce np wspólny wypad na rower itp (ona raczej mało kiedy cokolwiek proponuje,jej naczelną propozycją jest "bądż u mnie o...") to wychodze na egoiste bo to ja narzucam coś co mamy wspólnie robić... czekam na kolejne opinie... Nie popadajmy w skrajności Każdy jest egoistą i będzie Dla mnie przykładem jest kiedy facet zdradza żone bo ta nie chce mu np robić loda codziennie i nie lubi pozycji na jeźdźca Albo niedaj boże kobieta jest w ciąży lub po porodzie a ten ma jeszcze pretensje że nie nim się zajmuje tylko dzieckiem Choć to też są dość skrajne przypadki Nie czuje żeby facet był jakoś szczególnie egoistyczny kiedy prosi mnie o pójście do kina na kolejną część jakiegoś filmu akcji choć wie że takich filmów nie lubie Ale zrobie to tylko jak mnie poprosi :P Nie jak będzie blagał tylko niech pwie że chciałby bardzo ten film zobaczyć i tyle Moim zdaniem egoizm to nie pojedyncze zachowanie się w jakiejś sytuacji...a raczej całkształt funcjonowania w życiu, społeczeństwie, związku. To mi raczej nie wygląda na klasyczny egoizm, lecz na brak zdecydowania ze strony panny. Możliwe że ona nie do końca jeszcze wie czego oczekuje od Ciebie i waszego związku, nie potrafi okeślić swoich potrzeb. Więc nie nazwałbym egoizmem decydowanie o tym co będziecie robić, skoro ona nie chce podejmować decyzji. Poza tym z tego co piszesz to raczej wygląda na to, że Twoja panna nie mam za bardzo ochoty na robienie czegokolwiek. Spędzać czas w domu przed TV to będziecie na emeryturze, teraz trzeba na świat , do ludzi. Imho niedojrzala panna. Pogadaj z nia. I nie badz marionetka czy tam zwierzatkiem. To nie sredniowiecze - zasady sie zmienily i teraz jest rownouprawnienie do czerpania przyjemnosci jak i co do rozkladu obowiazkow. Zatem albo dojdziesz do rownowagi, albo zmieniaj egzemplarz... "To facet ma skakac..." dobre sobie :D Moim zdaniem egoizm u faceta to tak jakby pozerstwo- przy kumplach i innych osobach trzecich zachowuje sie zupełnie niż przy dziewczynie, czyli dba tylko i wyłącznie o własną akceptację i opinię wśród innych.
|
Tematy
|