ďťż
BWmedia
Dziecko przez głupotę
Cześć,4 lata temu zakochałem się w dziewczynie która ma na imię Wiola, przyszła na praktyki razem ze mną, miałem wtedy 17 lat,a ona 16,bardzo mi się podobała,niestety poznała takiego gościa o imieniu Paweł,namówił ją do ucieczki z domu,szukała jej policja,potem dowiedziałem że jest w ciąży z nim,ktoś przysłał mi SMS że to ja jestem ojcem tego dziecka,a to nie prawda,potem zaczął mnie szantażować że zrobi mi krzywdę jak będę z nią rozmawiał,i dowiedziałem się że ją zostawił,a co wy o tym sądzicie? A co mamy sądzić? Życie. Nie spałeś z nią, że wiesz na bank, że nie jesteś ojcem jej dziecka? I po co nam o tym mówisz? Co sądzimy w związku z czym? To co napisałeś przypomina nieskładną paplaninę, z której wynika tylko tyle, że cztery lata temu poznałeś dziewczynę, która potem poszła w cug z innym. To opowiadanie czy co? Nie napisałeś jakie kroki zamierzasz podjąć, ani co ona zamierza w tej sprawie zrobić. Nauczcie się czytać,a nie gadacie od rzeczy Naucz się pisać, jeśli chcesz logicznych odpowiedzi. Przyłączam się do zdania Jacentego, że wrzuciłeś tu nieskładny bełkot. A może... Zgłoś na policję, że jesteś szantażowany? Wyjaśnij z Wiolą kwestię ojcostwa? A potem poszukaj na klawiaturze guzika, który mieści się między , a ?. To jest KROPKA. Bardzo przydatny znak. Ten tekst skojarzył mi się ze stylem wypowiedzi Vicky, tej jakże uroczej niewiasty w różowym wdzianku. ^^ Taaaaaaa... to o co Ci chodzi? nie idzie tego zrozumiec... Nie czaje wg twojego problemu o ile takowy masz. Napisz moze jakies opowiadanie, historię jak to nie bzyknałes laski a jestes ojcem jej dziecka. Otwarte na prośbę autora.
|
Tematy
|