ďťż
BWmedia
Problem z dziewczyną, zerwała ze mną przez GG
Witam! Poznałem naprawde fajna dziewczyne, wszystko szło jak po maśle. Zaprosiłem Ją nawet na festyn, poszła bez wachania.I wszystko układało się pieknie, do zeszłego poniedziału... Dostałem od niej wiadomosc na GG, mniej wiecej taką: "musimy zerwac ze soba kontakt, Nic nie zrobiłes, nie Twoja wina. Ja nie jestem jeszcze gotowa na zwiazek. Nie mowilam Ci o byłym. Przepraszam." No coz, załamałem sie troche, ale postanowiłem to wyjasnic, okazało sie ze napisał do Niej Jej były, i nie mam bladego pojęcia co jej powiedział:/ Od kilku dni widze Ją załamaną, czuje, że gdzieś w myślach błądzi, a mnie ignoruje;/ Moze nie totalnie, ale nie jest to co kiedyś. Dać Jej troche czasu na uspokojenie? Czy już moze teraz dać sobie spokój:/ Jest jedną z nielicznych kobiet, przy których nie denerwuje sie niczym praktycznie, rozmowa idzie na loozie, ma zainteresowania identyczne jak ja... Co robic? :/ Jak Ci naprawdę zależy, daj jej znać, że poczekasz aż rozwiąże swoje sprawy, że pomożesz jeśli będzie potrzebować pomocy - i czekaj. Co do tej pomocy, to jest jak mówiłem:/ Ignoruje mnie, na SMSy juz w ogole nie odpisuje, o GG nie wspominając. Jedynie w realu, i to jeszcze takie no... od niechcenia jakby :( Nie bądź sztandarowym polakiem; cierpliwie poczekaj ;) Dopisuję się do powyższej rady: poczekać. Chyba najlepsze rozwiązanie :) Jeśli jest na poziomie zrywania przez GG, nie warto sobie nią głowy zawracać. Cytat: Jeśli jest na poziomie zrywania przez GG, nie warto sobie nią głowy zawracać. otóz to ... Z tego co widzę, to on z nią chyba nie 'chodził' ... Dziewczyne spotkało być może coś przykrego... albo jakieś nierozstrzygnięte sprawy ze starego związku i po prostu chciała zerwać kontakt.Natychmiast z tego co widzę bo nawet przez gg. Takie akty desperacji są dopuszczalne moim zdaniem.. bo nie wiemy co ją mogło spotkać. Najlepiej poczekaj. Ew. zaoferuj swoją pomoc 'jakby co'. Chyba, że nie masz czasu czekać to trudno.. zresztą napisała, że musicie zerwać wszelkie kontakty i to w trybie natychmiastowym. A chyba nie będziesz jej się wciskał na siłę?.. Więc nie zaprzątaj sobie raczej nią głowy, a przynajmniej serca. ;) Trochę nie na miejscu się zachowała, ale przynajmniej przeprosiła i powiedziała Ci, że to nie z Twojej winy. Ja bym z tym nie robił nic. Będzie mogła/chciała to napisze. Nie naciskaj na rozmowę bo nie ma po co być upierdliwym. ;) Powodzenia. Jak dla mnie myk jest jeden - przestań się narzucać. Z doświadczenia wiem, ze jeśli się jest zbyt nachalnym skutek będzie odwrotny do zamierzonego. Po prostu daj na wstrzymanie. Jeśli ona ma jakiś problem, to musi to przetrawić. I potem albo do Ciebie wróci albo nie. Czasami kiedy jest źle, człowiek odpycha od siebie wszystkich - w obawie, że ich zrani, traktując ewentualną próbę kontaktu jak atak. Wiele znanych mi osób tak ma. Być może to dziewczę też ma tę przypadłość. Daj jej znać, że jesteś na miejscu i jeśli będzie chciała po prostu pogadać, służysz pomocnym ramieniem. I usuń się na jakiś czas - zechce, to sama się do Ciebie odezwie. Tak jak wszycy mówią cierpliwie czekaj i uprzedź ją o tym że wrazie czego służysz pomocą i zawsze może na ciebie liczyć ;D Cytat: Daj jej znać, że jesteś na miejscu i jeśli będzie chciała po prostu pogadać, służysz pomocnym ramieniem. I usuń się na jakiś czas - zechce, to sama się do Ciebie odezwie. dokladnie i popieram tez slowa nolaana. coz. Już chyba kilkanaście osób powiedziało mi, bym na chwile przystopował ;) Chyba rzeczywiście tak zrobię. Co do poziomu: nie mam jej tego za złe, to wszystko stało sie tak nagle:/ w ciągu kilku godzin... Aha, co do tematu ;P MOD poprawił :)
|
Tematy
|