ďťż

Dziewczyna mnie nienawidzi :(

BWmedia
Dziewczyna mnie nienawidzi :(
  No dobrze, może i ja podzielę się z wami moim problemem, może ktoś poradzi...
Kilka lat temu spotkałem w knajpie pewną dziewczynę. Nie będę się rozwodzić nad szczegółami, ale obydwoje wpadliśmy sobie w oko i wylądowaliśmy w łóżku. To był taki jednorazowy numerek, kontakt się urwał.
Ostatnio znowu ją spotkałem. Żadne z nas nigdy nie rozmawiało o tym, co się wydarzyło tamtej nocy, nie jestem nawet pewien, czy ona mnie poznaje. No, ale sprawy się tak ułożyły, że ona mnie teraz nienawidzi. Można powiedzieć, że po prostu jesteśmy z dwóch środowisk które się nienawidzą (w pracy są takie jakby dwa obozy), nasi znajomi bardzo się nie lubią,no i przez to siłą rzeczy my też robiliśmy sobie trochę świństw i teraz się nienawidzimy.
Znaczy się, bo problem polega na tym, że ja myślałem, że też ją nienawidzę, ale ciągle myślałem o tej nocy i nagle uświadomiłem sobie, że ona jest piękna, inteligentna (etc) i że chyba się zakochałem.
Co zrobić, żeby zmienić jej uczucia? Bo ona mnie ciągle nienawidzi. Próbowałem z nią normalnie pogadać, ale za bardzo mi to nie wyszło, pomyślała sobie chyba, że sobie żarty robię albo cuś :(
BYłbym bardzo wdzięczny za radę


Nie rozumiem, skąd ta nienawiść? Nienawiść to bardzo silne uczucie, a tu wystarczy "być z innego obozu" (?), żeby kogoś nienawidzić?
I w ogóle cóż to za sztuczny nakaz, że należy nienawidzić kogoś z innego środowiska?
Jeśli jesteście dorosłymi ludźmi, to nie rozumiem na czym polega problem... mógłbyś przybliżyć temat?
Tak się niestety składa, że KGB wszyscy praktycznie nienawidzą :goth:

PS. Restrukturyzację mieli, nick 'FSB' był już zajęty, czy jak? ;)

Nienawiść to trochę zbyt mocne słowo chyba, w tej sytuacji przynajmniej. Jeśli do tego robiliście sobie wzajemnie jakieś złośliwe rzeczy, to prawdę mówiąc kiepsko to wszystko widzę.
Na początek proponuję dojrzeć i zacząć zachowywać się jak dorosły facet, takie zachowanie to kompletna dziecinada. Przekonaj na początek dziewczynę, żeby się z Tobą spotkała na neutralnym gruncie zaznaczając jednocześnie, że wszystkie niesnaski i sprawy środowiskowe zostają poza wami i nie będą poruszane. Potem porozmawiaj z nią szczerze ale nie nachalnie. Wybadaj czy przypadkiem tamta noc nie jest powodem takiego zachowania, bo w takim wypadku nie masz po co wogóle zawracać sobie głowy.


mi sie wydaje że nie tyle samego Ciebie nienawidzi co jak sam piszesz jestescie w dwoch obozach wzajemnie sie delikatnie ujmujac nie lubiacych i wlasnie przez to wydaje mi sie ze ta nienawisc nie jest bezposrednio skierowana do Ciebie co do ogolnego braku sympati waszych znajomych...

chociaz moge się mylic bo gdy wezme pod uwage te swinstwa ktore niby to jej zrobiles to ciezko jest mi dokladnie sprecyzowac mysli... wszystko zlezy od tego jak duze to były swinstwa...

w zupełności popieram Jacentego rozmowa na neutralnym gruncie to jest to co moze tu pomoc:)
Jak Romeo i Julia normalnie - Kapuleti i Monteki walczące kurna :P
Weźcie się do kupy i pogódźcie przy okazji te dwa skłócone obozy :P
Powered by wordpress | Theme: simpletex | © BWmedia