ďťż

Moja dziewczyna nie chce tego ze mną zrobić...

BWmedia
Moja dziewczyna nie chce tego ze mną zrobić...
  Mam pewien problem. Chodzę z moją dziewczyną 9 miesięcy. Ona ma 18 lat, a ja 20. Z tego co mi mówiła to miała wcześniej chłopaka, z którym była 2 lata. Powiedziała również że próbowali tego kilka razy po 8 miesiącach, ale nigdy nie doszło do stosunku (raczej już nie jest dziewicą). Ja niestety jeszcze nigdy tego nie robiłem i chciałbym spróbować... Moja dziewczyna jest dziwnie do mnie nastawiona. Nie daję mi się nawet dotknąć, a jak o to pytam to zawsze odpowiada że nie chce tego robić. Co ja mam sobie pomyśleć? Może ona nie chce tego ze mną robić? Może źle się zabieram do sprawy?


Jak nie doszło do stosunku, to jest dziewicą. Zdecyduj się :>
A zapytałeś ją o to, dlaczego nie chce? Powodów może być milion.
tradycyjnie: rozmowa i komunikacja to podstawa! :)
Skoro nie chce to znaczy, że nie jest jeszcze gotowa i ani jej wiek ani Twoja osoba nie mają tu nic do rzeczy. Siłą ani perswazją niczego nie zdziałasz. Cierpliwości młody człowieku.


Jeśli chcesz ją trochę "oswoić", zacznij od dotyku niezwiązanego z seksem. Przytulanie, masaż, łaskotki... Gdy fizyczna bliskość przestanie być problemem, można pomyśleć o kolejnych krokach. Nie wcześniej.
Może ma problemy zdrowotne? może się za żadko myjesz ? może trzyma cię tylko dlatego że nikogo fajniejszego na razie nie może znaleźć? A może po prostu chce poczekać do ślubu jeśli jest dziewicą? a może masz za dużego ? lub jesteś niegodny jej wianka ? hmmm mogę jeszcze...chcecie?
Cytat:
Ja niestety jeszcze nigdy tego nie robiłem i chciałbym spróbować. Spróbować to możesz zupy.
Idź do burdelu to spróbujesz.

Mądra dziewczyna. Widzi że ma z gówniarzem doczynienia więc niedopuszcza.
może ją brzydzisz , może jestes lepki w dotyku.Może wydzielasz wyjatkowo nieprzyjemne zapachy.Jak czesto sie myjesz ? Może ona jest lesbijką a kolejny partner to taka zasłona dymna.Może przypominasz jej ojca który molestował ją w dziecinstwie.Teraz ona sie msci - tzn nie otworzy przed tobą wrót ( czyt. nie rozłoży nóg ) do swego królestwa.
rozmowa, rozmowa i jeszcze raz rozmowa. komunikacja nie zabija i nie okalecza. nawet nie kastruje. tylko bez natarczywości i agresji. a co do drwin osób powyżej, to już chyba taki sport, wyszydzić jak najwięcej się da.
Wykonaj taki test: przez tydzień, dwa - żadnych seksualnych zachowań. Żadnych! Ani w mowie ani w gestach. Zero erotyki - jesteście kumplami. Jesteś wesoły, pogodny, żadnych dąsów, żadnych aluzji.
Jeśli to jest gra - będzie zaniepokojona, czy przypadkiem nie przestała Ci się podobać, może masz na oku inną itd.
Jeśli to była gra albo ideologia typu sex dopiero po ślubie - szybko zobaczysz zmianę jej zachowania. One lubią być zdobywane więc będzie próbowała cię prowokować do zachowań ofensywnych a Ty w końcu łaskawie znów zaczniesz ją zdobywać ale już z wiedzą co jest grane.
Jeśli jest aseksem albo ma Cię za takiego jak Cię podejrzewa Ironista - Twoja aseksualność będzie jej na rękę i wtedy wiej bracie wiej.
To wal sobie konia dalej, bo nie wyglądasz na rozgarniętego pisząc coś takiego:

Cytat:
nigdy nie doszło do stosunku (raczej już nie jest dziewicą).
Może koledze szło o to, że poprzedni partner włożył, ale zaraz musiał wyjąć, bo dziewczynę zbyt bolało? Przecież napisał, że było kilka prób.
Opcja druga - dziewczyna próbowała czynności seksualnych niezwiązanych z penetracją penisem.

W obu przypadkach nie jest dziewicą, choć nie odbyła stosunku.
Cytat:
Opcja druga - dziewczyna próbowała czynności seksualnych niezwiązanych z penetracją penisem.

W obu przypadkach nie jest dziewicą, choć nie odbyła stosunku.
Na przykład jakich czynności? O pettingu mówisz? W takim razie jestem żywo zainteresowana, przy wykonaniu której czynności (i na której części ciała, pomijając samą penetrację penisem pochwy) można mówić o utracie dziewictwa i jaka w ogóle jest definicja dziewictwa :D
Jeśli bierzemy pod uwagę biologiczne dziewictwo, to choćby palcówka.
Albo tampon.

Ale są panny które mają tak rozciągliwą błonę, że nawet Rocco by im chyba nie przewiercił. Jak rozumiem, takie nadal zasługują na miano dziewicy w myśl tych kryteriów?

Dajmy sobie na luz, dziewictwo to nie tylko błona ale psychika, laska jest ewidentnie niedoświadczona seksualnie więc patrzmy na nią jak na dziewicę, to czy ma tam błonkę czy jej nie ma nie robi żadnej różnicy w tym przypadku..
Przecież zaznaczyłam, że od strony biologicznej. Jeśli nie podoba Ci się ten stan rzeczy, zgłoś wątpliwości do WHO, bo ja tu nic nie poradzę.

Ja tylko zwróciłam uwagę śmiejącym się z kazika20, że jego wypowiedź wcale nie musiała być nielogiczna, bo nie trzeba odbyć pełnego stosunku trwającego konkretną ilość minut i zakończoną orgazmem, by przestać być dziewicą.
zmien kobiete.lub z nia pogadaj skoro gadales i nic to nie zmienia to ja bym sie nad zaistnialym stanem rzeczy zastanowil
Bo mnie to rozbroiło, sorry. Jakiś taki podtekst poczułam że "nie jest dziewicą ale nie chce mi dać". W dodatku w sumie autor nie może wiedzieć czy panna jest dziewicą, bo nawet jeśli doszło do palcówek, to i tak nie ma pewności, że błona została przerwana (chyba że mu dziewczyna zrelacjonowała, że miała w środku 5 palców i broczyła krwią jak wiedźmin po akcji ze strzygą)
A ja myślę, że autor wątku, jakoże ma już 20 lat a jeszcze, ekhm nie poruchał w tym odcinku, chce po prostu mieć już to za sobą, żeby się przed kolegami popisać...w końcu 20 lat i jeszcze prawiczek, a przecież ma panne, więc jak on mógł jej jeszcze nie bzyknąć...mogę sie założyć, że dziewczyna się broni, bo ten non stop ją o to ciśnie. ot co;)
Widocznie nie jesteś dla niej pociągający...
Cytat:
Nie daję mi się nawet dotknąć Zależy, co dotykasz. Jak nie daje Ci się wcale dotykać, np. pogłaskać po policzku to dobrze nie jest. Jeśli natomiast próbujesz jakichś nachalnych macanek, to tylko pogarszasz tym sprawę.
Cytat:
a jak o to pytam to zawsze odpowiada że nie chce tego robić. I powinieneś uszanować decyzję, powiedzieć ,,Ok, rozumiem. Zależy mi na Tobie, poczekajmy." Niech dziewczyna poczuje się bezpieczna i zobaczy, że zależy Ci na niej, a nie na jej cipce.
Cytat:
Co ja mam sobie pomyśleć? To, że ona nie jest jeszcze gotowa na seks z Tobą.
Cytat:
Może ona nie chce tego ze mną robić? Może źle się zabieram do sprawy? A tu już sam musisz sobie pomóc. By nie wróżki, nie wiemy o co chodzi Twojej dziewczynie. Ty jesteś z nią w związku a nie my. Nie oczekuj konkretnych odpowiedzi, bo ich nie będzie. Każdy powie, co tam przypuszcza, przy czym każda z tych wymienionych możliwości może być nietrafiona.
Zachodzi prawdopodobieństwo, że jej wcześniejsze doświadczenia nie spełniły jej oczekiwań pod względem satysfakcji i postanowiła się wstrzymać. Tego oczywiście można się domyślać - tak sobie dedukuję, bom kobieta i wiem co by mnie powstrzymywało. Pozostaje Ci tylko uszanować jej decyzję, ale też możesz żądać od niej dobrego uzasadnienia - w końcu jest Ci to winna, skoro zdecydowanie odmawia pieszczot.
A może po prostu nie umiesz z nią rozmawiać? I próbujesz dotykać, czego ona nie chce, wybierając rozmowę z obcymi ludźmi przez neta, z którymi gdybasz, czy jest dziewicą czy nie?

Ona może być zwyczajnie niegotowa na seks. I nie chcieć. Jej prawo. Twoją decyzją jest wyłącznie to, czy zdecydujesz się czekać, czy zostawisz ją dla takiej, co rozłoży nogi. Ty "chciałbyś spróbować", tak po prostu. A ona - nie chce. Rozmawialiście, dlaczego?
Ach, nawet jeśli próby seksualne ma już za sobą, to nie znaczy, że automatycznie musi dawać pupy, jak facet chce. Może się zraziła do seksu? A Ty, naciskając "bo chcesz" zniechęcasz ją dalej? A może ona by chciała, ale nie masz podejścia, nie czuje bliskości tylko zainteresowanie jej waginą?

Mamy tak sobie dalej gdybać, co zniechęca Twoją dziewczynę i wymyślać setki mniej lub bardziej poważnych wersji? Czy w końcu zapytasz zainteresowanej, o co chodzi?
Cytat:
w końcu jest Ci to winna, skoro zdecydowanie odmawia pieszczot . Nic mu nie jest winna, ma 18 lat i nie jest na to gotowa, sto razy mu mówiła, a sądząc po tym co gostek pisze
przeleci i pójdzie dalej szukać szczęścia.

Mała!!!! Nie dawaj frajerowi Never!!!! Niech się trzepie.
Cytat:
Nic mu nie jest winna, ma 18 lat i nie jest na to gotowa, sto razy mu mówiła, A gdzie to wyczytałeś ? O_o
Wg mnie, jeśli w związku odmawia się pieszczot, to jedna osoba drugiej jest winna wyjaśnienie - to z resztą dotyczy każdego zachowania, które powoduje brak pogłębiania więzi i bliskości.
Tu wyczytałem

Cytat:
a jak o to pytam to zawsze odpowiada że nie chce tego robić. i widzę, że rozsądna małolatka, jakby gostka przycisnąć do muru to i by rozwinął myśl. Jak on jej tak sprawę wystawił jak nam to w żadnym wypadku jej się nie dziwię, że go nie dopuszcza.

Cytat:
to z resztą dotyczy każdego zachowania, które powoduje brak pogłębiania więzi i bliskości. Gdzie Ty Jeza znalazłaś w nim bliskość i więź???

On chciałby spróbować !!!
****
-Jezabel Kochana fajna kobitka jesteś, dałąbyś spróbowac?
-Od******* się Wodnicki
Są ze sobą wiele miesięcy i chłopak liczy na następny krok - dla Ciebie seks i pieszczoty nie są elementem budowania więzi? NO wybacz, ale każdy z nas ma prawo do oczekiwań pogłębiania więzi i bliskości, przez zbliżenia cielesne. Samymi emocjami to sobie nie poradzi - gdyby tak było, to by nie chodził do dziewczyny, tylko do kaplicy.
Cytat:
Są ze sobą wiele miesięcy Jezu Jeza ależ ona ma 18 lat i może seks nie jest dla niej w tej chwili elementem budowania więzi.
Milion powodów dziewcze może mieć od religii począwszy na wstydzie i lęku co na to mama skończywszy. A gostkowi tylko grać się chce.
Jak chce budować więź niech ja trzyma za rękę, wiersze mówi i na spacery chodzi.
Wodnicki Ty wodolejco :) Ja nie kwestionuję jej oczekiwań i pragnień, tylko jego. Jeśli ona nie czuje, to powinna mu o tym powiedzieć - wszystko w temacie. A Ty jak zwykle masz za dużo czasu .
W przeciwieństwie do piwa ;) hehehe

Ale zauważ kilka faktów.
1/ Napisał coś ! ONE POST i znikł ( zapewne by jakoś zacząć na BT i szybko skoczyć do działu nagich cipek)
2/ Sposób w jaki gostek o tym mówi :
"tego zrobić", "chcę spróbować" itepe ...gdzie tam w nim widzisz więź? Dałabyś takiemu mając 18 lat?

Daję sobie fiuta obciąć, że nieraz mu tłumaczyła dlaczego KOCHANIE NIE !!!
http://images41.fotosik.pl/137/aef3087f2aa105ba.gif
Zrozum, że Twój tok rozumowania pozwala mi na wielość interpretacji jego posta, a ja wygłaszam jakąś tam opinię, która jest dla mnie oczywista, bez względu na analizę czyjegoś związku. Nie interesi mnie jak postępuje ze sobą tych dwoje - mówię tylko, że on ma prawo się domagać, a ona ma prawo odmówić, ale niech poprze to argumentacją, która będzie dla niego jasna, bo argument "nie bo nie" hamuje rozwój każdego związku i wiek nie ma tu nic do rzeczy.
Cytat:
Może ma problemy zdrowotne? może się za żadko myjesz ? może trzyma cię tylko dlatego że nikogo fajniejszego na razie nie może znaleźć? A może po prostu chce poczekać do ślubu jeśli jest dziewicą? a może masz za dużego ? lub jesteś niegodny jej wianka ? hmmm mogę jeszcze...chcecie? tak, chcemy, ale bez błędów.
Powered by wordpress | Theme: simpletex | © BWmedia