ďťż

Nie wiem co mysleć. Problemy z dziewczynami z portali randkowych.

BWmedia
Nie wiem co mysleć. Problemy z dziewczynami z portali randkowych.
  1 Attachment(s) nie wiem co mam myśleć. jakieś 2 miesiące temu postanowiłem poznać kobietę. Dodam że mineło juz 2 lata od rozstania z byłą, więc problemu z poznawaniem nie mam, ale jest inny problem. Postanowiłem spróbować szczęcia na portalu tak zwanym randkowym, tak sie teraz wiele osób poznaje podobno nawet 60& W momencie kiedy się poznajemy z potencjalną partnerka na początku jest bardzo fajnie, to znaczy fajnie nam sie rozmawia, ja się jej podobam, bo od razu wiemy jak wyglądamy, a ona tez mi. i w pewnym momencie postanawiamy sie spotkać. Jest fajnie na spotkaniu, najczęściej jakaś kolacja. a potem na drugi dzień jest tekst w stylu, słuchaj nie pasujemy do siebie. Nie rozumiem, przeciez nie spotykam się z każdym tylko z tą osoba która mnie interesuje i z drugiej strony oczekuje tego samego. Myslałem że cos we mnie jest nie tak, ale chyba nie. zreszta proszę drogie panie powiedzcie co sądzicie na mój temat, to może coś wniesie. zamieszczam zdjęcie ale jak do tej pory nie miałem problemu. Jestem pewny siebie z wyższym wykształceniem i na pewno nie jestem nie smiały. proszę śmiało zadawać pytania. a co do pań powiedzcie szczerze czy ja mam cos w sobie takiego. Chociaż przyznam że jak do tej pory miałem juz kilka związków, i to całkiem udanych, a to o czym pisze dzieje sie odkąd zamięsciłem profil na portalu randkowym


Wiesz co, generalnie na tej fotce wyglądasz jak maminsynek.
A ja powiem tak.

Nie w moim typie, ale wygladasz normalnie.

Gdyby sie okazalo, ze jestes inteligentny, blyskotliwy i potrafisz mnie rozbawic, nie widzialabym wiekszych przeciwskazan.
Ja Ci powiem jedno - portale randkowe to jedno wielkie gó**o! ;/

Znajdź sobie pasję i przez nią poznawaj w realu kobitki.

A co do wyglądu, mimo że facet jestem to się wypowiem-to zgodzę się z moim przedmówcą-masz coś z maminsynka, taki pocieszny jesteś hehe.:)


chica co ciekawe mam tez kilka kobiet z tego portalu, które bardzo chcął sie spotkać, ale ja nie chcę, stąd pytanie dlaczego ktos jest zainteresowany spotkaniem i ja tez to teoretycznie powinno zagrać.

p.s co to znaczy mamisynek, pewnie mógłbym się założyc że nie przeżyleś tyle co ja ale cóż. masz prawo tak sądzić to do przedmówcy wyżej
Co innego virtual, co innego real. Fakt, ze podoba sie komus Twoje wirtualne ja, wcale nie znaczy, ze przypadniesz tej osobie do gustu w realu.
sexy man, ale co ja mam zrobić, jak sie usmiechne na zdjęciu to wychodzi mamisynek, jak nie to by wyszedł jakis ponurak

chica święta racja real to nie wirtual, a co do mnie to jestem inteligentny i mam poczucie humoru, nieraz za duże nawet.
Cytat:
Co innego virtual, co innego real. Fakt, ze podoba sie komus Twoje wirtualne ja, wcale nie znaczy, ze przypadniesz tej osobie do gustu w realu. Dokladnie tak.Niedawno miałam okazje spotkac sie z osoba poznana na czacie,pisalismy do siebie ponad pol roku na prawde wydawalo mi sie ze fajny facet. A na zywo.. cały czar prysł,człowiek okazał sie byc zupełnie kimś innym.
Marcinie (tak pozwolę się do Ciebie zwrócić) - ja nie mam w zwyczaju oceniać ludzi po jakimś jednym zdjęciu, ale sam sprokurowałeś taką sytuację i prosiłeś o takową ocenę. Dlatego wypowiedziałem się, że tak wyglądasz (maminsynek i pocieszny facio), ale jak to się ma do Twojego charakteru faktycznego-nie mam zielonego pojęcia.

Pytasz się mnie co masz robić.
A ja Ci odpowiem tak: właśnie parę minut temu uświadomiłem sobie jedną rzecz: że kobiety, a zwłaszcza kobiety na portalach randkowych są straasznie zmienne i niezdecydowane. Dlatego Ci chlopie radzę-rzuć to g**no, bo sam widzisz jak na tym wychodzisz.

A o tym, że virtual i real to 2 różne światy, to chyba nie muszę Ci pisać,yyy, nie? (i nie tylko dlatego że zrobiły już to dziewczyny wyżej).
i jeszcze jedno dużo ładniejsze kobiety były ze mna w związkach, niz te z którymi sie ostatnio spotykam, może dlatego że potrafie dawać ciepło i poczucie bezpieczeństwa i troche szaleństwa. dwa lata temu prawie się ożeniłem po 2 latach mieszkania razem, ale sie rozpadło. nie moge zamieszczać zdjęć swoich byłych, bo to nie przystoi, ale powiem wam że naprawde są bardzo ładne. AAch nic juz nie rozumiem
Skoro byłeś już w kilku związkach, to musiałeś gdzieś te kobiety poznać. Może wróć do starych miejsc, sposobów?
Marcin, przejmujesz sie jedna dziewczyna, ktora odrzucila Twoje zaloty?

No sorry, ale na zdjeciu wygladasz na doroslego faceta.

P.S. Chica jest duza dziewczynka, wiec sie pisze z duzej litery ;)
nie mam pretensji do ciebie sexy man , nie bierz tego do siebie. co ty. tylko sie zastanawiam czemu faceci piszą o pocieszności w mojej skromnej twarzy

masz racje chica, to w sumie pierwsza która powiedziała co zacytuje. nie pasujemy do siebie wizualnie, ale mimo że pierwsza to jednak dało mi to w kośc, bo tak sie fajnie nam rozmawiało praktycznie na tych samych falach

sorry za małą literę znowu Chica
Jedna laska nie przechyla szali na Twoją niekorzyść. Olej to. Nie myśl o niej i o tym, że jej nie przypadłeś do gustu.
To jakas glupia dupa byla, jesli Ci cos takiego powiedziala.

I nie pisz kilku postow pod soba, uzywaj opcji "edytuj"
ach i jeszcze jedno to do sexy man. Chętnie bym rzucił ten portal, jestem tam 2 miesiące, ale jest tam wiele kobiet, może któraś to jednak ta będzie, tym bardziej że wielu ludzi tak poznało swoją miłość, w tym moi znajomi. a co do niej to powiedziała mi to za pomoca sms-a

i wiecie co cos wam powiem jeszcze. tydzień wcześniej spotkałem sie z inna dziewczyna zanim nie poznałem tej. tamta rok starsza odemnie ja 28 ona 29, była bardzo fajna i chciała się spotykać, ale mnie oczarowała pani m tak ja nazwijmy, a teraz chciał bym sie spotkac z pania i, ale poniewaz nie pisałem do niej przez 10 dni więc dzisiaj rozmawiała ze mna bardzo oficjalnie, i nie wiem co zrobic. powiedziałem jej że nie mogłem napisac bo byłem bardzo zajęty, ona wiem że prowadzę firme, ale ja sam czuje że to załosne wytłumaczenie, a ona naprawde chciała sie spotykac i m to mówiła po pierwszym i drugim spotkaniu, nie wiem co zrobic teraz żeby ją przekonac
Marcin, oczywiście, że nie wziąłem do siebie niczego. Mogło to tak zabrzmieć-ale ja tak konkretnie, męsko Ci odpowiedziałem na pytanie.;)

Dobrze Ci piszą - jedna laska o niczym nie świadczy. Olej ją ciepłym moczem i idź dalej. Pamiętaj :
"Każda odmowa i "nie" kobiety prowadzi Cię do "tak" innej i do sukcesu".

Wiesz-Twoje życie, Twój wybór. Chcesz, to tam siedź i szukaj tam kobiety, jeśli chcesz.
A jeśli przez sms Ci to zadeklarowała-to wykazała się jedynie tchórzostwem, więc zatem dobrze, że Ci nie wyszło już teraz.:)
troche to zalosne ;)
wiem, ale co zrobić żeby odzyskać ta której zależało
ciut wyżej napisałem o co chodziło z pania I oraz panią M
Portale randkowe są ok, ale nie traktuj ich zbyt poważnie.
Bywa czasem że na pierwszej randce w realu spostrzega się w drugiej osobie coś niefajnego. Może to byc drobiazg... na przykład opowiedziany niesmaczny dowcip.
Facet, jak przeczytałem pierwszego posta to pomyślałem sobie - co za ciota. Potem spojrzałem sobie na zdjęcie i tylko utwierdziłem się w przekonaniu. Jeśli ''randki'' z tobą są równie nudne, pozbawione dźwięków artykułowanych to wcale nie dziwię się, że jeszcze żadnej nie spasowałeś.
Nie wiem też, jak możesz się chwalić wyższym wykształceniem skoro nie umiesz pisać i robisz od cholery błędów ortograficznych i stylistycznych. To po prostu wstyd.

Brutalne, ale lepiej żebyś znał prawdę, bo wtedy wiadomo od czego zacząć. Ja na miejscu kobiet z tego portalu zrezygnowałbym ze spotkania już po wymianie wiadomości z tobą, więc chociaż za fajnie spędzony czas powinieneś im być wdzięczny...
To już chyba nawet ja się lepiej prezentuję, bo najwyższej próby to ja nie jestem (fotki na profilu BT są).
A tak wracając do tematu, to kolego, miałeś związki udane, to w czym problem? Dziewczynę można poznać wszędzie, czy to w parku czy w sklepie mięsnym :P
Poza tym, portale randkowe są dla desperatów i ludzi bez jakiejkolwiek odwagi. To komputer szuka Ci kobiety :o
A może czas wziąć sprawy w swoje ręce?
nie są pozbawione dzwięków artykułowanych to po pierwsze. Co do błędów to każdy je tutaj robi. Po trzecie ciotą to można być jak się w życiu nie poznało żadnej kobiety, a nawiasem mówiąc niektóre klawiatury nie maja polskich liter, a to nie jest portal pod tytułem profesor miodek.pl. I w końcu nie wiem kim jestes, ale założę sie z toba że mam większe powodzenie w tak zwanym realu.Ale nie o licytacje tu chodzi. jeszcze jedno, twoje tropienie błędów, a co za tym idzie osądzanie kogos nie znając go przypomina mi onetowych bohaterów, którzy wylewaja kubły pomyj na innych, ale nie maja tyle odwagi żeby się podpisac imieniem i nazwiskiem. więc jeszcze raz powtórze to z błędami ortograficznymi, nie mam problemów z poznawaniem kobiet. o.k. mój post dotyczył portali randkowych, konkretnie jednego
To było do topica

Hrater co znaczy, to nawet ja sie lepiej prezentuje, aha zachowujesz się jakbś nigdy nie zamieszczali profilu na portalu randkowym. Taki sam sposób jak i inne, traktuje to jako uzupełnienie normalnego poszukiwania

I jeszcze jedna uwaga, ciekawe, że to faceci mnie źle oceniają, choć nie wszyscy
o boże przepraszam cie topic za parę błędów. Naprawdę jestem ciekawym człowiekiem i pracuję w tym momencie mając własna firmę, więc nie praw mi o ciotach. Wiem że zdanie się zaczyna od dużej litery, ale to nie jest portal ortograficzny
Optymalnym rozwiązaniem-jest różnorodność sposobów szukania laski.
Internet może być jednym z takich sposobów ale nie jedynym, bo wtedy się świruje i to jest chore.;)
Więc urozmaicaj sobie miejsca poznawania kobitek.:)

A w sklepie mięsnym walisz tekstem a la jezebel:
"Cześć. Marcin. Jestem sobie ... zwyczajny... jak kiełbasa" :D

A Topeka dobrze okresliłeś. Przecież nawet w regulaminie BT jest punkt A7-Topek poczytaj sobie.;)
dzięki sexy man. AHA jeszcze jedno, bo zapomniałem. To zdjęcie zostało zrobione przez moją byłą dziewczynę, stąd się uśmiecham.

Hrater widziałem twoje zdjęcie.

Topec czemu nie pochwalisz się swoim zdjęciem, nawiasem mówiąc.
Drogi autorze - nie słuchaj tych ograniczonych umysłowo wali-koniów. Portale randkowe nie są gównem, jak to określił jeden z wypowiadających się chłopczyków. Tam też można poznać normalnych, fajnych ludzi.

I nie wyglądasz jak ciota. Wyglądasz normalnie. Niestety nie jest tak, że poznając kogoś, kto wydaje się nam fajny via internet, musi oznaczać, że w rzeczywistości od razu się zejdziecie. Nie traktuj znalezienia sobie partnera jako przymus. Ja wyznaję zasadę, że jak się nie szuka miłości, to sama przychodzi :) Ale można jej oczywiście trochę pomóc. Postaraj się wychodzić częściej i tam poznawać kobiety, nie rezygnując przy tym z portali randkowych. Ale nie traktuj tego jako miejsce, gdzie MUSI być kobieta dla Ciebie.

Hrater - Ty się niby lepiej prezentujesz od autora? Yyy...

Tak sobie uważnie przejrzałam temat i myślę sobie (pomijając autora i kilka mądrych głów), że od ***** w naszym kraju jest kalek umysłowych. Aż by się chciało oddać kilka swoich szarych komórek tym biednym ludziom.
A mnie się podobasz ^^ Lubię właśnie taki typ faceta, jaki reprezentujesz, przynajmniej z wyglądu, w końcu Cię nie znam.
Niestety portale randkowe mi też nie kojarzą się najlepiej. Nie siedzę w temacie, ale kilka razy przeglądałam, i co mi się rzuciło w oczy - całe stada niuniek polujących na sponsora, panie "ach zobacz jaką jestem słodką brzoskwinką - schrup mnie", żałosne... Albo zakompleksione stare panny szukające pocieszyciela. Znalezienie jakiejś rozsądnej kobiety w takim miejscu graniczy z cudem, bo takie po prostu unikają portali randkowych. Może się mylę, jak mówiłam nie siedzę w tym temacie po uszy, ale tak ja to widzę - panny na jedną noc, lub za nowy telefon czy kozaczki.
Dobrze Ci radzili przedmówcy - idź szukaj dziewczyny gdzieś indziej. A najlepiej to wcale nie szukaj, bo pewnie i tak nic z tego nie wyjdzie i popadniesz w kompleksy, jak miłość ma Cię znaleźć, to znajdzie sama. Nie ma co przyspieszać.
Jesteś fajnym facetem (przynajmniej z wyglądu) i nie widzę powodu, żeby było inaczej.
dzięki Aniu za tą opinię. Powiem tobie i innym forumowiczom, że jeśli o to już chodzi to poprzednie związki miałem z kobietami poznanymi w realu. Po raz pierwszy postanowiłem skorzystać z portalu randkowego na zasadzie . Wszyscy tak robią to czemu ja mam nie spróbować. Co się tyczy tej konkretnej dziewczyny to jedna rzecz o której nie wiem czy powiedziałem. Tydzień przed spotkaniem ciągle gadaliśmy jak na jednych falach i dlatego właśnie postanowiliśmy się spotkać. Mówiąc krótka ciągle mi pisała jak jej sie super rozmawia i chciała sie spotkać już po 3 dniach. Wiedziała jak wyglądam i powiedziała że jej sie podobam. Nie spotkaliśmy się po 3 dniach tylko dopiero po tygodniu, bo byłem zajęty w pracy. Stąd moje rozczarowanie, ale z drugiej strony to pierwsza, która tak mnie potraktowała

Ach Aniu pewnie masz dużo racji pisząc o kobietach na portalach, ale ja po prostu staram się nie generalizować kobiet. Dlatego mysle że tam tez są fajne dziewczyny
widzę że nikt już nic nie mówi
Bo to forum, a nie czat, nie każdy musi mówić na okrągło :>

Nie przejmuj się. Spotkania z internetu zawsze są obłożone większą ostrożnością i niemal natychmiastowymi nieporozumieniami, wynikającymi ze zderzenia wyobrażeń z rzeczywistością.
No i - jeśli zamierzasz dłużej siedzieć na tym portalu, to nabądź jakiejś grubszej skóry. Bo takie rzeczy będą się zdarzały nie raz nie dwa. Ci "wszyscy", którzy też tak robią - po ilu spotkaniach poznali swoje obecne partnerki? Bo nie wierzę, że od pierwszego była miłość po grób.
Ludzie na czatach , portalach randkowych są tacy sami , jak w tak zwanym realu .
Obojętnie czy umówilbys sie z kobietą, ktora poznałbys w bibliotece, na ulicy , czy na czacie przychodzi taki moment, że czlowiek zastanawia sie, czy chce byc z daną osobą, czy on/a do mnie pasuje itp.
Widocznie nie poczula chemii , nic u niej nie zaiskrzylo , spodziewala sie kogos innego.
Moze i dobrze jej sie z Toba rozmawialo na necie, ale na zywo dochodzi wiele elementow niewidocznych na zywo : gesty, mimika, glos, smiech, zapach. Cos nie zeskoczylo , tyle.

No w moim typie nie jestes :)
czaty, portale randkowe (nasza-klasa też, choć to co innego) to jedno wielkie gówno :rolleyes:

Marcinie nie odbieraj tego osobiście ale uważam że w/w 'ułatwienia' są dla niedowładów umysłowych którzy w codziennym życiu zupełnie nie umieją sobie wyrobić marki, w ogóle szukanie samo w sobie (często na siłe) jest już chore , będąc jeszcze w PL po koleżankach lubujących sie w tym syfie jechałem ile tylko wlazło :) a po kolegach to już w ogole miazga była
Aśka tylko my rozmawialiśmy nie przez neta a przez telefon, a do tego wiedziała jak wyglądam. Ale może masz racje mówiąc o chemii, czy mimice. Chociaż czuliśmy oboje wielka chemie rozmawiając kilka razy na dzień. Bardzo zresztą podobał się jej mój głos. Ale czas iść do przodu, jedna wywrotka nie czyni nas kalekimi. Tylko mam poczucie że po prostu straciłem czas rozumiesz

Daj mi tez masz wiele racji w tym co piszesz

Upocone jajka tez tak myślałem że to dla niedowładów umysłowych, ale potem zobaczyłem że wielu moich naprawdę inteligentnych i ciekawych znajomych tez tam zakłada profile to spróbowałem. No cóż jak ktos mówił sklep, czy portal miłość nie wybiera
Cytat:
naprawdę inteligentnych i ciekawych znajomych tez tam zakłada profile to że ktoś jest inteligenty wcale nie wyklucza że w kwestii układów facet-kobieta to typowy maślak :rolleyes: a jak lubuje sie w tym wirtualnym cyrku to już wszystko jasne.
To jest to o czym mówiłam, w wątku dotyczącym związku rozpoczętym internetem i chęci przeniesienia go w realny świat. Twój profil, zbiór cech, Twoje zdjęcia - to jedno, a chemia, która tworzy się między ludźmi w realu - to coś zupełnie innego. Ty źle pojmujesz idee takiego portalu - który swoją drogą nie uważam jak niektórzy za "gówno". Wszystko bowiem jest dla ludzi i powinno ułatwiać im życie. Ty za to widzisz pojmujesz te randki w wąskim spektrum, bo idziesz z nastawieniem powodzenia "akcji" i sądzisz, że skoro dogadujecie się, to wszystko już dobrze się ułoży. Ale tak nie jest - randki są po to przede wszystkim, by przekonać się, do kogo nie pasujemy. Miłość i partnerstwo przyjdzie w najmniej oczekiwanym momencie.
Przepraszam, ale mi ten wątek wygląda jak anons towarzyski (ze względu na nick autora i umieszczone zdjęcie).
A anonse to nie w tym dziale.
ojej portale randkowe, tam są same niedojrzałe emocjonalnie kobiety, idz do baru, ba disco, do parku, itd., zaczep jakos laske na ulicy, efekt jest o wiele lepszy, niz portale czy czat, tam na to szkoda czasu. Pozdrawiam
Stary wygladasz na normalnego goscia, wiiec na jaki **** zakladasz taki duurny temat? Wez sie w garsc, przestan sie sluchac jakis zakompleksionych gimnazjalistow hraterow; daruj sobie e-szukanie ludzi, bo z taka desperacja to latwo ci nie bedzie.
rozejrzyj sie, moze szukasz w zlym miejscu jednak:)
Cytat:
ojej portale randkowe, tam są same niedojrzałe emocjonalnie kobiety, idz do baru, ba disco, do parku, itd., zaczep jakos laske na ulicy, efekt jest o wiele lepszy, niz portale czy czat, tam na to szkoda czasu. Pozdrawiam No xcom, no zgadzam się z Tobą w 100%! :clap: Nalać mu wódki!
Cytat:
ojej portale randkowe, tam są same niedojrzałe emocjonalnie kobiety, I Ty to wiesz? o wielki znafco kobiet z portali internetowych. Rozumiem, że poznałeś te wszystkie kobiety osobiście? Bzdury opowiadasz.
Równie dobrze możesz poznać niedojrzałe kobiet w parku na disko oraz w barze. Każdy w miarę rozgarnięty człowiek wie, że nie ma na to reguły. Na portalu randkowym możesz trafić na niedojrzałą kobiętę itp albo znaleśc miłość swojego życia. Wszystko zależy od przypadku. Pisanie głipot typu a na portalach randkowych to ... świadczy o tym, że nie masz zabardzo pojęcia o czym piszesz.

Cytat:
Marcinie nie odbieraj tego osobiście ale uważam że w/w 'ułatwienia' są dla niedowładów umysłowych którzy w codziennym życiu zupełnie nie umieją sobie wyrobić marki, I kolejny który potrafi ocenić człowieka na podstawie tego czy jest na portalu randkowym czy nie. Co Ty możesz wiedzieć o czyimś codziennym życiu co ?
Cóż, ja sama mam profil na pewnym portalu randkowym.
I jakoś nie czuję się niedojrzała emocjonalnie ani niewładna umysłowo...
Cytat:
Równie dobrze możesz poznać niedojrzałe kobiet w parku na disko oraz w barze. Każdy w miarę rozgarnięty człowiek wie, że nie ma na to reguły. Na portalu randkowym możesz trafić na niedojrzałą kobiętę itp albo znaleśc miłość swojego życia. Wszystko zależy od przypadku.
Amen.
Cytat:
Poza tym, portale randkowe są dla desperatów i ludzi bez jakiejkolwiek odwagi. To komputer szuka Ci kobiety :o Tak oczywiście komputer Ci szuka kobiety potem pewnie się z nią spotyka i tak dalej i na końcu ląduje z nią w łóżku sprawia, że kobieta sie zakochuje i stanowicie zgrany związek. Rozwiązuje wszystkie dylematy oraz problemy ze sfery damsko-męskiej.
Bo przecież jak ktoś nie ma jakiejkolwiek odwagi to jak z tym wszystkim sobie poradzi ? Pewnie komputer to za niego zrobi.
Według niektórych trzeba mieć niesamowitą odwage aby zarwać dziewczynę w barze albo w parku ale jak ktoś sie spotyka z nieznajomą dziewczyną z portalu to już nie jest odważny. A już w ukladach facet- kobieta to typowy "maślak" jak to stwierdził jeden z ekspierdów. Ciekawe jakim cudem ludzi Ci pozniej tworzą wspaniałe związki ?
Zarówno w wirtualnym świecie jak i w realu zdarzają śię różni ludzie. To, że dużo kobiet na portalach randkowych szuka sponsorów i innych frajerów to nie znaczy, że każda posiadaczka konta na takim portalu zachowuje się identycznie.

Marcinie, spotykaj się z kobietami z takich portali, ale nie zapominaj o prawdziwym świecie. Tutaj też są kobiety ;) moja rada (zresztą nie tylko moja0: nie szukaj w jednym miejscu :) i nic na siłę - w końcu miłość sama Cię odnajdzie :) możesz jej tylko trochę pomóc spotykając się z paniami ;)

I całkiem fajny facet z Ciebie więc głowa do góry :)
chemia. li i jedynie. jak nie ma to nie ma i koniec.

a na zdjeciu wygladasz normalnie.

ja tam sie raz spotkalam na portalu, na luziku pelnym, bo pan mnie sie nie podobal na zdjeciu, nie bardzo tez z gadki, ale chcialam zobaczyc jak to jest i zwalczyc treme. a ze mi nie zalezalo, to bylo latwiej (mialam takich "fajniejszych" w zanadrzu, to chcialam potrenowac)

no i tak mnie zaczarowal nad ta filizanka kawy na stacji benzynowej (nie bylo po co inwestowac w randewu), ze jestem z nim do dzis, po jakims czasie wielka milosc i w ogole "ja cie".

dlatego nie skreslaj portali randkowych, bo sa tam normalni ludzie. co za roznica gdzie ich spotkasz.
"Chemia" nie zawsze pojawia sie na poczatku. Nadawanie na tych samych falach to podstawa ale nalezy pamietac, ze wirtual i real to dwa rozne swiaty.
Cytat:
.I kolejny który potrafi ocenić człowieka na podstawie tego czy jest na portalu randkowym czy nie. Co Ty możesz wiedzieć o czyimś codziennym życiu co ?
ktoś kto kocha sie w takich sposobach, na siłe szukający miłości, to dla mnie skończony debil i choćby nawet miał prof przed nazwiskiem, ze świecą szukac osoby rozgarniętej odważnej która pierwsze kroki robi przy pomocy komputera, na internecie co najwyżej to można spotkać niedowłady co bez fotek zyc nie umieją :rolleyes:
Cytat:
ktoś kto kocha sie w takich sposobach, na siłe szukający miłości, to dla mnie skończony debil i choćby nawet miał prof przed nazwiskiem, ze świecą szukac osoby rozgarniętej odważnej która pierwsze kroki robi przy pomocy komputera, na internecie co najwyżej to można spotkać niedowłady co bez fotek zyc nie umieją :rolleyes: i to jest właśnie myślenie stereotypowe, ja bym pojechała stereotypem dalej i powiedziała, ze wygląda jakbys sie sam na randkowym potknął. ale po co? jest duzo innych mozliwosci, dlaczego oceniasz ludzi po pierdołach.

no popatrz, na portalu moga byc osoby o innej motywacji. byl czas kiedy przyjechalam do dalekiego kraju, w ktorym mało kto mowil w ogole po angielsku. oprocz pracy nie mialam sie do kogo odezwac, a w pracy i tak same kobiety. nudzilo mi sie bez faceta, ale swiezo po rozwodzie milosci nie szukałam. chcialam, sobie pogadac zwyczajnie. zdjecia nie dalam, spotykac sie nie chcialam.

no i gdzie ta stara panna wampirzyca z niedowładem umysłowym szukająca miłości?

poza tym serio, co za roznica gdzie znajdziesz druga polowe?
Cytat:
ktoś kto kocha sie w takich sposobach, To jest j prywatna sprawa jakie sposoby ktoś wybiera do poznania innej osoby.

Cytat:
na siłe szukający miłości No tak ale Ci co zarywają laski w barze ,parku na plaży to już nie szukają miłości na siłę? a może chcą kogoś poznać ? spędzić miło czas, a w przyszłości kto wie może z tego wyniknie coś więcej albo i nie. No ale Ci co poznają kogoś na internecie to już debile itp a może też chcą poznać kogoś nowego, spędzić miło czas itp
Czy Ty jesteś na tyle ograniczony, że sądzisz iż każdy kto poznaje dziewczynę z internetu liczy odrazu na miłość ? Czy też jest desperatem szukającym na siłe miłości ? może i część jest takich, część szuka sponsora, część szuka przygody itp a część chce poznać nową osobę i może coś z tego wyniknie.

Natomiast miłość przychodzi z czasem albo wcale i to w realu.

Cytat:
która pierwsze kroki robi przy pomocy komputera, PIERWSZY KROK a nie kroki. Najważniejsze jest odpiero to co wydarzy sie pozniej już w REALU

Cytat:
na internecie co najwyżej to można spotkać niedowłady co bez fotek zyc nie umieją :rolleyes: Ta wypowiedz świadczy już nieco o Tobie. Za przeproszeniem nic nie wiesz na temat danych osób siedzących na portalach internetowych a ich obrażasz, zalatuje mi tu dzieckiem neostrady.

Jakich fotek ? niektorzy wystwiają jedną albo nawet nie dają żadnej fotki. Inni wystawiają dziesiątki są rózni ludzie. Ale nie można wsadzać wszystkich do jednego wora o nazwie "niedowłady"
Cytat:
pewnie mógłbym się założyc że nie przeżyleś tyle co ja Tu jest pies pogrzebany. Jesteś za bardzo skoncentrowany na sobie. Kobietki na ogół nie trawią egocentryzmu, który najbardziej wyczuwalny jest dopiero w bezpzośrednim kontakcie. Dopuszczasz je w ogóle do głosu podczas spotkań? Pasuje do Ciebie kobieta, która będzie na tyle silną osobowością, by skontrować Twoją postawę. Słabsze dziewczyny będą się czuły Tobą przytłoczone. A gros kobiet, które szukają faceta na profilach randkowych, to słabe istotki. Stąd Twój "pech".

Możesz się ze mną nie zgodzić, ale chociaż spróbuj nie oszukiwać siebie. :) Nagraj siebie na dyktafon podczas jednej z takich randek, posłuchaj tego potem i przyznaj mi rację.

Tylko proszę, nie pisz mi, że nie mam prawa tak mówić, bo Ciebie nie znam. Nie muszę. ;)
Cytat:
a nawiasem mówiąc niektóre klawiatury nie maja polskich liter Bez jaj. Podejrzewam, że nikt na BT nie ma klawiatury z polskimi znakami diakrytycznymi. ;)
Cytat:
no i gdzie ta stara panna wampirzyca z niedowładem umysłowym szukająca miłości? Cytat:
Jakich fotek ? niektorzy wystwiają jedną albo nawet nie dają żadnej fotki. Inni wystawiają dziesiątki są rózni ludzie. Ale nie można wsadzać wszystkich do jednego wora o nazwie "niedowłady" winny sie tłumaczy ;) ale to mało istotne, jak sama nazwa mówi portale randowke, fotka.peel, i nie wiem co tam jeszcze....

Cytat:
i to jest właśnie myślenie stereotypowe. ostatnia jest modne a tu szczególnie że zarzuca sie ludziom że myślą stereotypowo. no i co z tego? z kosmosu te stereotypy sie nie wzięły, to że milion idiotów pajacuje na randkach fotkach pe el z pozostałego prcenta bóstwa nie uczyni, i choćbyście nie wiem jak sie wymigiwali, ''stereotypy chciałam tylko pozanć, nie miałam czasu, nie umieją jezyka, ble ble"

ps. tez jestem w kraju gdzie po polsku tylko sam do siebie mówie i nawet przez chwile nie przyszłom mi na myśl żeby bawić sie w podobne podchody, no ale wystarczy już bo jezabell znowu mi zarzuci że oceniam ludzi po sobie :cool:
Zgadzam się z Kozakiem, dobrze pisze.

Oczywiście, że człowiek przyjmując postawę na temat jakiegoś zjawiska, opiera swoje zdanie o empiryczne wydzarzenia życiowe-swoje i innych-bo jak inaczej takie zdanie sobie wyrobić?
A moja doświadczenia z portali randkowych i portali społecznościowych- jak i innych - a bywałem tam sporo i nie tylko ja (np mój brat) - są w zdecydowanie większej części negatywne.
Parenaście spotkań z dziewczynami, paredziesiąt jeśli nie pareset zagadywań na necie - i tak na tym wyszedłem jak du*a.
A poznając ostatnio i zagadując dziewczyny w realu - dopiero teraz widzę różnicę. To jest zupełnie inny świat.
Długoby o tym pisać, ale w skrócie chodzi mi to, że poznawanie ludzi na portalach randkowych ma WIELE wad, WIĘCEJ zdecydowanie niż poznawanie ludzi w realu. A jeśli coś ma więcej wad, więcej szans na niepowodzenie i porażkę - to w końcu trzeba dać sobie z tym spokój,co nie?:)
Jedna rzecz. Być może się mylę, być może nie jestem zbyt kompetentny żeby tu jakieś psychoanalizy uprawiać, ale sposób w jaki się wypowiadasz, a nawet sam nick, świadczy o tym, że chyba się jednak nazbyt w tym wirtualno-randkowym świecie zadomowiłeś. Można się oczywiście w jakieś podrywy pobawić, ale ja wychodzę z założenia, że miłość swojego życia to można znaleźć np. potykając się o nią w warzywniaku. Na ten moment Ty możesz się jedynie potknąć o kabel od internetu, ale to również może zaboleć.
Guru, to było do mnie czy do autora?
Dziękuje wszystkim za posty. Wiele z nich naprawdę zawiera trafne obserwacje. Ale wiecie co myślę, Po przeczytaniu tych wszystkich postów, dochodzę do wniosku, że i tak każdemu pisana jest ta druga połówka. Jedni z was mówią że portale randkowe są dla zagubionych, że nazwę to tak delikatnie, inni mówią że to taki sposób jak każdy na spotkanie kogoś, i w końcu jeszcze inni mówią że poznali swoją druga połówkę przez portal randkowy.
Guru nie sądzę żebym się zadomowił w tych klimatach randkowych, jestem tam ledwie od miesiąca, ale jak ktoś ma staż około 2 lat, to pewnie przesiąka tą atmosferą portali randkowych, mnie na szczęście jeszcze daleko do takiego doświadczenia, w tym sensie masz rację.
Ach przy okazji dziękuje za wszystkie miłe opinie od pań.
Ktoś napisał , że jest to ukryty anons . Naprawdę nie taka jest intencja tego wątku, szukam po prostu opinii.
Przepraszam tez że długo nie odpisywałem, ale byłem trochę zajęty
Niewazne gdzie poznasz swoja 2 polowke byleby ja wkoncu poznac:)
Cytat:
i tak każdemu pisana jest ta druga połówka. nie kazdemu.
Yoshua na pewno każdemu. Zobaczysz tobie też, bo wnioskuje po twoim wpisie, że jeszcze nie spotkałeś tej jedynej.

Saphire nie można tego lepiej ująć niż to zrobiłaś, a trochę wcześniej ja
Jasne, każdemu jest pisana druga połówka. Nawet kawalerom i starym pannom...
Cytat:
Yoshua na pewno każdemu. Zobaczysz tobie też, bo wnioskuje po twoim wpisie, że jeszcze nie spotkałeś tej jedynej. rotfl wcale nie o to mi chodziło.
sam mam takie osoby w rodzinie, poza tym są ludzie, któzy nie czują potrzeby związku.
Powered by wordpress | Theme: simpletex | © BWmedia