ďťż
BWmedia
Poradzcie tylko proszę szczerze
witam jestem nowy i troszkę se poczytałem ale tak se pomyślałem zapytam w końcu inni też piszą. A więc kilka pytań: 1. mam 21 lat i ciągle zmazy nocne - czy to normalne (chciałbym tu zaznaczyć że po przeczytaniu kilku wątków uświadomiłem sobie że mam stulejkę fazy 2 albo 3 i serek - i już wiem jak sobie z tym poradzić) ale chodzi mi o wytryski kurde wkurza mnie to już 2. trochę z innej beczki bo nie wiedziałem gdzie to wklepać. jestem studentem a na studiach poznałem niezłą "koleżankę" tylko jest kilka problemów mianowicie: - ona mieszka w Grecji i wpada tylko raz w miesiącu - mam 30lat - gadamy sobie przez skeypa po godzince może 2 prawie codziennie, tylko coś ostatni rzadziej nie wiem chyba ja zacząłem się bać czegoś - kurde fajnie mi się z nią gada, ale wiem że nic z tego nie będzie i to jest najgorsze, ale chciałbym z nią być chociaż chwilę, niestety jest to dziewczyna bardzo zalatana i pracoholiczka - no i jestem po nieudanym związku z 17-stką najlepsze było to że po kilku rozmowach, zresztą ja czasami coś wtrącę tam tego - czyli tak jak bym chciał to powiedzieć a nie mógł, zapytała mnie wprost "kolego mam nadzieję że się nie zakochałeś we mnie!" a ja co głupi odpowiedziałem że nie, chyba nie ale to było perfidne kłamstwo. kurcze mam pecha życiowego albo za młoda albo za stara - szlak by to trafił. może coś poradzicie co zrobić bo w czerwcu kończą sie studia a ona przyjeżdża teraz na zjazd i coś mi się wydaje że się więcej nie zobaczymy, może to i lepiej ale cholera nie chce. poradźcie jak się odkochać a może brnąć w to dalej, przeżyć kilka chwil - taka wakacyjna miłość. z podziękowaniem za wszystkie odpowiedzi. pozdrawiam P.S dodam że mam zaproszenie od niej na kawkę za drobną przysługę, tylko co jej powiedzieć. rozmawiamy to o jej nieszczęśliwym związku (zle nie małżeństwo) to o moij i ja ciągle lamentuję że nie mogę nic znaleść a ona mi mówi że znajdę, a ja ciągle myślę że to będzie ona, a ona na to że jest za stara, I tak człowiek siwieje i nie spi. Cytat: - no i jestem po nieudanym związku z 17-stką A oczekiwałeś, że będziecie wspólnie żyli długo i szczęśliwie, i że urodzi ci dzieci?? Cytat: A oczekiwałeś, że będziecie wspólnie żyli długo i szczęśliwie, i że urodzi ci dzieci?? Jak zwykle Kolega g. ciut zgryźliwy... ale trudno odmówić Mu racji - podpisuję się pod tym pytaniem... koleś pisze ze w pierwszej opcji ma 21 lat, a w drugiej 30.... nie rozumiem go...:D Cytat: koleś pisze ze w pierwszej opcji ma 21 lat, a w drugiej 30.... nie rozumiem go...:D Fakt! Kręci coś... Sposób wypowiedzi raczej sugeruje 21, choć skłaniałbym się ku 30-tce. A może kolejny mitoman... Cytat: "kolego mam nadzieję że się nie zakochałeś we mnie!" a ja co głupi odpowiedziałem że nie, chyba nie ale to było perfidne kłamstwo. I Twoje szczeście, że skłamałeś. Jeżeli dziewczyna faktycznie jest tak "przebojowa" jak piszesz, to moim zdaniem potrzebuje przebojowego faceta a nie "dziamdziaka". Umów się z nią na tą kawę, bierz byka za rogi (może Ci pozwoli :yawn: ) ale na romantyczne chwile raczej z nią nie licz. Wyluzujcie, m mu sie dostawilo. Imho mialobyc ze ona ma 30 lat - tak wynika z reszty tekstu. Tylko jedno mnie dziwi. Gosciu ma 21 lat, a nie dosc, że nie zauważył, że ma stulejke (to ok), ale zeby pyty nie myl na tyle, ze mu sie "serek" robi? (chyba, ze to z powodu stulejki choc to slabe wytlumaczenie) 1. Zmazy nocna ma sie do konca zycia jesli sie facet nie masturbuje - taka wymiana materialu genetycznego. 2. Jak sie odkochac? Zacznij wyobrazać sobie ją w niekorzystnych sytuacjach, w takich przykrych i zlych. Jedna z najwazniejszych cech zakochania jest idealizacja swojego obiektu uczuc oraz liczne fantazje i wizualizacje polaczone z silnymi pozytywnymi emocjami. Zrob cos przeciwnego. :) Cytat: koleś pisze ze w pierwszej opcji ma 21 lat, a w drugiej 30.... On 21,ona 30. Cytat: a ja ciągle myślę że to będzie ona, a ona na to że jest za stara, I tak człowiek siwieje i nie spi. trafila mu sie "internet love" ;) Cytat: On 21,ona 30. Cytat: 1. mam 21 lat I dalej... Cytat: 2. trochę z innej beczki bo nie wiedziałem gdzie to wklepać. jestem studentem a na studiach poznałem niezłą "koleżankę" tylko jest kilka problemów mianowicie: - ona mieszka w Grecji i wpada tylko raz w miesiącu - mam 30lat No ciekawe. Student 30-letni, dość rzadkie, na tyle, żeby wątpić. Coraz bardziej mi się wydaje, że to jakaś bujda na resorach... Cytat: koleś pisze ze w pierwszej opcji ma 21 lat, a w drugiej 30.... nie rozumiem go...:D Jemu chodziło chyba, ze ta dziewczyna, którą poznał ma 30, nie on :P edit: widzę, że inni mnie wyprzedzili z tym stwierdzeniem ;) Co do problemów autora w pkt.1. Może się po prostu masturbuj? Bo życia seksualnego z tego co wywnioskowałam nie prowadzisz? @Abegan/ jezu..blad klawiatury/przejezyczenie. Po pierwsze to ona sie zaraz toba znbudzi bo zabardzo jak to Bender napisal jej dziamdziasz ;) Po drugie to bierz sie za nia czlowieku bo szkola sie konczy a masz mozliwosc przezyc neizapomniane wakacje w grecji ;) Po trzecie chyba kazdy ci powie ze takak okazja moze sie nie powtorzyc a jaqk rady nie dasz to wyrazy wspolczucia I w koncu prosze zachowuj sie jak facet a nie panienka, bo cie jakas 17 zostawila Dromader/ bo Abegan nalezy do ludzi ,ktorzy juz wszystko wiedza. Inni ucza sie cale zycie ;) Cytat: @Abegan/ jezu..blad klawiatury/przejezyczenie. Jasne... A świstak siedzi :) Cytat: Dromader/ bo Abegan nalezy do ludzi ,ktorzy juz wszystko wiedza. Inni ucza sie cale zycie ;) Odnoszę wrażenie, że się do mnie uprzedziłaś. Wniosek dość głupi, bez uzasadnienia. Bez urazy dzieciaczku :) Oj, a gdzie się poczucie humoru podziało??.. z góry was przepraszam za pomyłkę - oczywiście że ja mam 21 lat a ona po 30-stce, małe nadużycie klawiaturki, jeszcze raz sorki. dzięki za sugestie i odpowiedzi. przemos - nie lamentuję że mnie jakaś 17 zostawiła, po prostu był taki wątek i tyle, jak to sie mówi pierwsza miłość, wcześniej jakoś czasu na to nie miałem. :knockout: pozdro na zmazy nocne najlepsza jest masturbacja :) a co do kobiety - jest daleko, rzadko się pojawia w kraju, sporo starsza. jak dla mnie bez sensu i przyszłości.. i chyba jest trochę zbyt pewna siebie skoro tak co trochę wypytuje czy się w niej nie zakochałeś a propos tej masturbacji - odrażające, nie ma czegoś normalnego, bo to jest jakieś takie nie etyczne i trzeba się dla księdza wyspowiadać przed ślubem, (patrząc na wypowiedzi forumowiczów to masturbację traktuje sie jak coś normalnego typu kawa na śniadanie) - tak słyszałem ale jak będę się żenił to powiem:silenced: To skoro nie uznajesz masturbacji to zmazy będziesz miał nadal i nic nie poradzisz. Organizm produkuje miliardy plemników i jakoś musi się ich pozbywać. Bo by Ci jaja pękły :P Cytat: Organizm produkuje miliardy plemników i jakoś musi się ich pozbywać. Bo by Ci jaja pękły :P Hehe, plemniki obumierają, a potem są recyklingowane przez organizm:P Tak czy siak, uklad rozrodczy potrzebuje okresowego przegladu czy wszystko dziala. To jak z kurkami starego typu - ruszyc taki niedotykany 20 lat to koszmar ;) Albo kolega ma w necie więcej lat niż w realu (bardzo często się zdarza) albo tak polubił swoją uczelnię, że został jeszcze na kilka lat :) Cytat: Odnoszę wrażenie, że się do mnie uprzedziłaś. Wniosek dość głupi, bez uzasadnienia. Bez urazy dzieciaczku :) Synu,kocham Cie jak stara walizke. Powiedz mi ,jak moge miec uprzedzenia do kogos kogo w zyciu nie widzialam. Moge miec pewna wyobraznie,czytajac tekst,ale nic pozatym. Mozesz byc"the coolest guy",a mozesz byc " the biggest asshole",nie wnikam. Cytat: Synu,kocham Cie jak stara walizke. Powiedz mi ,jak moge miec uprzedzenia do kogos kogo w zyciu nie widzialam. Moge miec pewna wyobraznie,czytajac tekst,ale nic pozatym. Mozesz byc"the coolest guy",a mozesz byc " the biggest asshole",nie wnikam. I dzięki Bogu :) Pozdrawiam! Abegan znam starszych niż 30-letni studenci i studentki. Sam mam już 40 wiosen i nadal studiuję - takie hobby (dzięki Dromader). Condor masturbacja dla niektórych jest grzechem a dla innych nie. To kwestia wyboru, wyboru pomiędzy zdrowiem fizycznym i psychicznym (masturbujący się) a zdrowiem moralnym (potępiający masturbację). A co do laski, trudno coś doradzić. Może jak będzie w kraju jeszcze przed wakacjami wyślij jej kosz kwiatów z jakimś miłym liścikiem. Ew jak nawijacie przez neta to zacznij delikatnie - powtarzam delikatnie kierować rozmowę na te sprawy itd. No i najważniejsze przestań się użalać nad sobą, że puściła cię jakaś małolata. Zrób z tego atut, zapodaj coś w stylu, że nie ma to jak kobieta dojżała itd, itp. gizdziarz że nie ma to jak kobieta dojżała wielkie dzięki o takie coś mi chodziło. Ale chyba troszkę za późno wczoraj napisałem to i owo i raczej nie przyjęła tego zbyt optymistycznie, twierdzi że mam kłopoty zdrowotne itp. Może i tak nie wnikam, napisałem co myślę i zobaczymy prawdopodobnie 8 czerwca wszystko będzie jasne a może i nie. Ludzie ile razy mam powtarzać mam 21 lat a osoba do której coś tam jest po 30 -stce. I w tym wieku to że studiuję to chyba rzecz normalna. I jeszcze jedno NIE UżALAM SIę NAD Tą BYłą, NIE NALEżE DO TAKICH. Co innego jak byśmy żyli ze sobą no nie wiem min 2 - 3 lata to może. Ale użalać się nad tymi sprawami to śmieszne ja na siłę nikogo nie trzymam. hey Cytat: a propos tej masturbacji - odrażające, nie ma czegoś normalnego, bo to jest jakieś takie nie etyczne i trzeba się dla księdza wyspowiadać przed ślubem Oplułam laptopa ze śmiechu!:yawn: :yawn: :yawn: Chłopie, gdzie ty się uchowałeś z takimi poglądami?:knockout:
|
Tematy
|