ďťż
BWmedia
Proszę o plik mp3 ,,Windą do nieba" 2+1
Proszę o plik mp3 ,,Windą do nieba" 2+1 na adres: Z góry dziękuję! A to co?? Mikołaj czy jak?? Weź sobie zainstaluj jakiegoś klienta p2p i sobie łaskawie ściągnij. Szczęścia szukaj TUTAJ - a u nas spróbuj pisać o seksie, to nie boli... ;) "u nas spróbuj pisać o seksie, to nie boli..." Po pierwsze: Piosenka jest o przygotowanich do ślubu. Nie ma to dla Ciebie nic wspólnego z seksem? Po drugie: Czasem może zaboleć. Cytat: Po pierwsze: Piosenka jest o przygotowanich do ślubu. Nie ma to dla Ciebie nic wspólnego z seksem? Czasy gdy przygotowanie do ślubu, wiązało się z przygotowaniem do seksu chyba już bezpowrotnie minęły :-) To według Ciebie po ślubie nie ma już seksu? kubus123 już ci puściłem meila z mp3 Na wypadek braku prądu wysyłam Ci Kubuś mp.3 z utworem "schody do nieba" Led Zeppelin. Też niezłe ;) Cytat: To według Ciebie po ślubie nie ma już seksu? Doprecyzuję zatem - pierwszego seksu. Cytat: To według Ciebie po ślubie nie ma już seksu? Jest,ale małżeński smakuje jak McDonald's,ten przed i pozamałżeński jak ciastko z niespodzianką. Cytat: Jest,ale małżeński smakuje jak McDonald's,ten przed i pozamałżeński jak ciastko z niespodzianką. Cóż za obrzydliwe porównanie! rojze, popieram na całej linii!! Takie uogólnienie i spłycanie jest okropne. Ależ rojze i Gumka, nie dziwcie się tak tabuli. W jego przypadku może to byc prawda. Zapewne uważa, że po ślubie nie musi się już starać. Wtedy rzeczywiście seks z nim może starcić smak. ______________________________________________ Nati: "wysyłam Ci Kubuś mp.3 z utworem "schody do nieba" Led Zeppelin. Też niezłe" A filmu "Windą na szafot" nie mogłaś mu posłać? Tez niezły. hehe,i tak wiecie miłe panie,że mam rację,a jedynie słuszny pogląd który prezentujecie oficjalnie,to pobożne życzenia.Mówię z doświadczenia,stały i jedyny partner na lata jest pożądany i daje stabilizację.Ale coś za coś,owa stałość zabija spontaniczny seks niestety.I nie toczcie piany z ust,to smutna prawda. "to smutna prawda." I o co chodzi? Przecież napisłam, że w Twoim przypadku może to byc prawda. A tak przy okazji: Przekaż ode mnie wyrazy współczucia swojej partnerce. Tilia,słonko,zrozumiesz oczym mówię w wieku balzakowskim.Szkoda strzępić język po próżnicy,Związek jest jak ognisko,jak nie podtrzymujesz żaru,gaśnie Ekhm... to jest tylko kwestia tego, czy komuś się chce czy nie. Przykłady bardzo namiętnych związków ludzi w wieku moich rodziców (po 50) mam naokoło. Rojze,wszystko fajnie,tam jest miłośc,wierność,lojalnosc,przywiązanie.Ale żaru nie ma od dawna,tego jestem pewien. Muszę przyznać rację Tabuli a niespecjalnie lubię to robić;) Monotonia niszczy żar i namiętność, a będąc cały czas z jedną osobą popada się w pewną rutynę psychiczną jak i fizyczną oraz w monotonię. Dlatego się zdradza, bo czegoś nam brakuje. Marudzicie coś o monotonii w stałym związku i jak rozumiem z duuużym stażem. monotonia jest tylko i wyłącznie zasługą ludzi tworzących dany związek. Hawk Cytat: Rojze,wszystko fajnie,tam jest miłośc,wierność,lojalnosc,przywiązanie.Ale żaru nie ma od dawna,tego jestem pewien. Mam przed oczami jeden z tych związków. Miłość? Trudno wyczuć. Wierność? Mam wątpliwości. Lojalność? Pewnie tak. Przywiązanie? Raczej nie. Ale jest namiętność, gorączkowe pożadanie, że aż iskrzy. I to się czuje. Tabula rasa pieprzy jak mały Jasio po truskawkach. Mój staż małżeński to już 15 lat ale miłości i namiętności nam nie brakuje. Wszystko zalezy od ludzi tworzących związek. jeśli pozwolą sobie na okapciowanie, bo zwierzyna została juz zlowiona (uwaga szczególnie do pań) i nie trzeba się starać to takie efekty będą. Dostałbyś plusa za tę wypowiedź, gdyby nie "uwaga szczególnie do pań". może ciebie kręci jak twój partner partnerka chodzi po domu rozmamłana bo już ma drugą połówkę i nie musi się starać Cytat: może ciebie kręci jak twój partner partnerka chodzi po domu rozmamłana bo już ma drugą połówkę i nie musi się starać Dom nie teatr. A facet w rozprutych kalesonach jedzący obiad palcami ma swój urok. Cytat: Tabula rasa pieprzy jak mały Jasio po truskawkach. Mój staż małżeński to już 15 lat ale miłości i namiętności nam nie brakuje. Wszystko zalezy od ludzi tworzących związek. jeśli pozwolą sobie na okapciowanie, bo zwierzyna została juz zlowiona (uwaga szczególnie do pań) i nie trzeba się starać to takie efekty będą. No to się ciesz,i zahibernyzuj najlepiej swoją rodzinę,bo jesteś wyjątkiem potwierdzającym regułę. Ale to towarzycho zrobiło się jakieś takie zgryźliwe i zrzędliwe. Nie rajcuje mnie widok mojej drugiej połówki łażącej pół dnia po domu w papilotach, rozdeptanych kapciach, których szkoda wyrzucić i w jakimś rozmamłanym przyodziewku 10 lat w stałym zwiazku , w którym jest bardzo burzliwie ,ale namietnośc nigdy nie wygasła wręcz przeciwnie łóżko łączy i godzi wszystko co sie dzieje po za nim .....a jesli chodzi o papiloty i temu podobne rzeczy ,to kwestia osobistej estetyki i upodobań .... jesli ktos sie dobrze czuje w rozwalonych kapciach ,to nie ma potrzeny tego na siłe zmieniac chyba ,ze dla partnera jesli zasugeruje albo poprosi glizdziarz" "Nie rajcuje mnie widok mojej drugiej połówki łażącej pół dnia po domu w papilotach, rozdeptanych kapciach, których szkoda wyrzucić i w jakimś rozmamłanym przyodziewku" Gwiazdka się zbliża! Zafunduj jej fryzjera, nowe pantofelki i seksowny przyodziewek. Przypomina mi to pewien związek, z dość sporym stażem zresztą, w którym facet nigdy nie widział dziewczyny bez makijażu. Co innego bycie naturalnym w pewnych prywatnych domowych sytuacjach- szlafrok, farba na włosach; co innego stały brak dbania o higienę- brud, podarte ubrania. Cytat: A facet w rozprutych kalesonach jedzący obiad palcami ma swój urok. Zgadzam się. :) Tyyy Tilia cośty? Nie powiedziałem, że moja druga połówka tak robi ale, że mnie to nie rajcuje
|
Tematy
|