ďťż
BWmedia
Boje sie ze mnie zostawi
witam mam taki problem Faceta w sobie nie rozkochasz ;) Jeśli się tak bardzo boisz, że Cię zostawi to nie idź z Nim do łóżka, potrzymaj Go trochę w niepewności, jeśli mu bedzie zależało, to poczeka. Naciska Cię do seksu, prowokuje? no powiedzialam ze chce poczekac troche jeszcze, marudzil, obrazil sie na mnie w sumie tez tak jakby mowił ze juz sie nie moze doczekac i ze nie chce tak długo czekac no ale poczeka powiedzialam ze po poł roku zwiazku chcialabym zeby to sie stało moj kolega mowił ze nawet jeslibylby brdzo zakochany w dziewczynie nie chciałby tyle czekac nie dlatego bo zalezy mu na jednym ale ze jest facetem i potrzeby itp Kazdy ma swoje potrzeby, ale mozna je spelniac jakos inaczej, jesli facetowi na prawde zalezy na kobiecie, to poczeka. Nie ma sensu sypiac z facetem tylko po to, zeby go przy sobie zatrzymac, bo predzej czy pozniej i tak zostawi. Zapytaj Go czym są spowodowane te jego mysli o zerwaniu, jesli tym, ze nie chcesz seksu, to bierz tylek w troki i uciekaj Ależ to mądry facet :D i jaki szczery! Widzisz coś złego w tym, że facet nie jest pewien, co będzie w przyszłości i że dzieli się z Tobą tym, o czym myśli, ale mimo wszystko uznaje, że Cię kocha? Moja droga, masz skarb. wiem ze skarb ja go bardzo kocham dlatego wlasnie sie boje ze go strrace Uważam to samo co Jezebel, więc drugi raz tego napisze. Dziewczyno, jesteś po prostu przewrażliwiona. Jestem pewien że bardziej zależy mu na Tobie niż na seksie i poczeka ;) Cytat: moj kolega mowił ze nawet jeslibylby brdzo zakochany w dziewczynie nie chciałby tyle czekac nie dlatego bo zalezy mu na jednym ale ze jest facetem i potrzeby itp hahahahaha ale pieprzenie :D Cytat: hahahahaha ale pieprzenie :D no w sumie moze to takie gadanie "twardziela" ;) dziekuje za odpowiedzi :* jestem przewrazliwiona ale to pewnie lek przed utrata tego co mam ;) Jeżeli jest taki niecierpliwy, to nie będziesz miała z tego ani radości ani przyjemności. Cytat: czasami sie boje ze ja sie zaangazuje a on mnie zostawi. Czasami to każdy się o to boi, a Ty zaufaj swojej kobiecej intuicji. Jesli facet mowi Ci,ze Cię kocha, a Ty ponadto twierdzisz,ze to widac i wiesz o tym, to moze po prostu mu zaufaj. Jesli masz się do seksu zmuszac to tego nie rób, ale jeśli masz ochotę, a nie chcesz tego zrobic tylko w obawie przed tym, ze Cię zostawi jak juz do tego dojdzie, to moim zdaniem to bez sensu, bo wowczs zostawi Cię tak czy inaczej - bo mu nie dasz. Jak ludzie się dlugo nie widzą to na pierwszym spotkaniu zawsze jest trochę "dziwnie", ale co to za kryzys? Jedyny sposob,zeby osiagnac szczescie i spokoj to pogodzic się z tym, ze zawsze istnieje ryzyko,ze facet moze Cię zostawic, ale nie skupiac się na tym, byc sobą i angazowac się w 100%, pomimo ryzyka,bo tylko wtedy zyjemy pelni zycia. Z Twoich wypowiedzi bije niedojrzalosc. I moglabys polaczyc swoje dwa tematy w jeden, bo są bardzo podobne i dotyczą tej samej osoby. podzieliłam watki bo stwierdzilam ze nie bedzie balaganu a i jelsi by ktos szukał to łatwiej znajdzie ;) Cytat: tzn nie kryzys ale takie chwilowe ze mislismy dosc siebie , ze mimo dlugiej rozlaki nie chcielismy spedzac ze soba duzo czasu kiedy przyjechal, troszke klótni i taka nowa troszke sucha sytuacja i chwilowy brak motylkow w brzuchu Po 3 miesiacach takie historie? Moim zdaniem to nie zaciekawie wrózy...Ja jestem w zwiazku 6 lat, nigdy nie mialam dosyc swojego partnera, on mnie również, zawsze chciwie spedzamy ze sobą kazdą mozliwą chwilę. Ale coz, rozni są ludzie. Uwazaj, zebys się nie wkrecila w 'samospelniajacą się przepowiednię' - jesli obsesyjnie bedziesz myslala o tym, ze moze Cię zostawi to w koncu tak się stanie, bo nieswiadomie sama do tego stopniowo doprowadzisz. Cytat: hciałbym sie z nim kochac juz teraz ale uwazam ze jesli poczekam to przez ten czas zrobi sie wieksza wiez emocjonalna Wiesz..i tak i nie. Moim zdaniem wieksza wiez nastepuje wtedy wlasnie jak ludzie ida ze soba do lozka. Cytat: mam glupie poczucie w sobie ze oddanie sie szybko chłopakowi to bycie latwa tak jakby Nie oddajesz się chlopakowi w kiblu na imprezie tylko temu, z ktorym laczy Cię uczucie. Nie ma zadnych ram czasowych poza ktorymi nie jest się juz latwą. Moja rada jest taka - wyluzuj...bo nawet jesli pojdziesz z nim do lozka to juz od nastepnego dnia rano bedziesz lapala paranoję, ze teraz to juz na pewno Cie zostawi, bo dopial swego. Cytat: ... i mam glupie poczucie w sobie ze oddanie sie szybko chłopakowi to bycie latwa tak jakby ( wiem ze to głupie bo liczy sie uczucie i dojrzałosc ale niestteu to moja psychczna szrama) To, że chcemy być ze sobą również w sensie erotycznym, wiedzieliśmy juz po naszym pierwszym spojrzeniu i dotyku dłoni. Mimo tego czekaliśmy oboje na mój pierwszy raz (jego nie pierwszy!) i zadecydowaliśmy o tym oboje. I dzięki Jego cierpliwości przeżyłam coś niesamowitego, On twierdzi, że też, że mu tak nigdy nie było. Nigdy tego nie zapomnę. Dziękuję Ci, Kochanie! a co do tego kryzysu to nie tak ze dosc masakrycznie Cytat: chciałbym sie z nim kochac juz teraz To na co jeszcze czekasz? W zasadzie mogę się podpisać pod wypowiedzią Junony. Sex po 3 miesiącach związku nie jest niczym niezwykłym ani 'rozpustnym' (chyba że ktoś z zasady odrzuca sex przedmałżeński). Jeśli tego chcesz to zrób to z nim i nie przejmuj się tym co będzie dalej (nie chodzi mi tutaj o brak antykoncepcji!). Jeśli nie chcesz to nie rób. Ryzyko że Cię rzuci istnieje zawsze. BTW, dlaczego uznałaś że akurat 6 miesięcy to wystarczający okres czasu na dojrzenie związku do fizycznej konsumpcji? Cytat: BTW, dlaczego uznałaś że akurat 6 miesięcy to wystarczający okres czasu na dojrzenie związku do fizycznej konsumpcji? jakos tak nieswiadomie , poprostu to dłuzszy okres czasu i .. jakos tak :) obecnie muszez zapisac sie do gina pozniej czekac meisiac na wizyte i koljny miesiac na bezpłodny okres wiec niesttey jeszcze 2 miechy :( a co ma abstynencja seksualna do wizyty u ginekologa? Widocznie autorka bez pigulek antybaby nie da się dotknac. Jak ma Ciebie zostawić po seksie to i tak to zrobi. Nie ma tu większego znaczenia czy będziesz czekać na ten pierwszy raz 3, 6 czy 9 miesięcy. Do tego skąd to przeświadczenie? Co on kuna że kradnie "jajko" i s********? Pocieszę Cie - od razu nie ucieknie, jeżeli już to sobie potrenuje i wtedy jak uwierzy, że jest już dostatecznie wprawiony sobie pójdzie. :evil: Seks to kolejny etap związku, może pogłębić wasze relacje, ale też sztucznie przedłużyć wygasające uczucie. Zresztą sama rządzisz swoją cnotą, rzuć monetą może ona podpowie Ci co zrobić. Jak bym na to nie spojżał Greedo ma 100% racji. To normalne że masz obawy, ale nie przewidzisz przyszłości. chodzi o to ze pierwszy raz chce zeby byl bez gumy a stosunek przerywany czy globulki nie sa odpowiednie dla mnie chce zeby bylo naturalnie a gumka nie ejst dobrym rozwiazaniem bo tylko dodaje stresu. dlatego czekam a ginekologa :) Greedo na miejscu faceta tez bym potrenowała ;p chodzi o to ze jestem z nim tak szczesliwa ze boje sie ze to szczescie minie ze mnie zostawi ale to takie obawy ktore chyba wiele osob przezywa Oj dziewczyno... Zdradzę Ci teraz sekret, tylko nie mów nikomu. Faceci też mają uczucia, seks to mocne emocjonalne przeżycie, tak samo dla kobiety jak i dla faceta, a osobę z którą się miało swój pierwszy raz pamięta się pewnie całe życie. Jeżeli się ze sobą prześpicie to on się wkręci w ten związek bardziej i to Ci gwarantuję - to jednocześnie odpowiedź na inne Twoje pytanie, mianowicie jak zatrzymać przy sobie faceta:D <--daj mu dobry seks. To piszę z lekką nutą ironii, chociaż trochę w tym prawdy. Tak naprawdę nie ma metody, złotej rady, eliksiru, maści czy innego magicznego czopka, tutaj nawet telezakupy Mango nie pomogą. Nie zatrzymasz nikogo siłą czy podstępem, jedyne co możesz zrobić to dbać o swój związek i też nie na siłę. Taka dobra rada dla Ciebie - musisz przestać się bać! Jak czytam to co piszesz to mam wrażenie, że Twój facet jest bogiem a Ty, no właśnie, kim jesteś? Skoro jest z Tobą to znaczy, że mu się podobasz, że do siebie w jakimś stopniu pasujecie, że jesteś dla niego ważna. Jesteś kimś i to także on musi się starać. Kobieta świadoma własnej wartości potrafi zakręcić faceta wokół palca - uwierz w siebie. Zresztą należysz przecież do zdradzieckiego, podstępnego gatunku;) i jeszcze ja mam dawać Tobie rady jak zeszmacić faceta i sprawić by jadł Ci z ręki... eehhh rusz głową i tyłkiem.:whistle: Marvellous19, czy mogłabyś odpowiedzieć, dlaczego w ogóle zakładasz, że akurat po seksie facet Cię zostawi? Cytat: Marvellous19, czy mogłabyś odpowiedzieć, dlaczego w ogóle zakładasz, że akurat po seksie facet Cię zostawi? Zakłada, że zależy mu tylko na zaliczeniu żeby zdobyć jakieś doświadczenie a później będzie sobie szukał innej. Tak zrozumiałem jej wypowiedź. Facet po pół roku się niecierpliwi heh, nic dziwnego, też się niecierpliwiłem ale ja z moją obecną kobietą zrobiliśmy to dopiero po roku, wcześniej zadowalając się pieszczotami. Cytat: Marvellous19, czy mogłabyś odpowiedzieć, dlaczego w ogóle zakładasz, że akurat po seksie facet Cię zostawi? słyszac opowiesci moich kolegow marvellous19, to może od razu go rzuć - skoro wiesz, że finał tej znajomości po seksie będzie taki jak piszesz...:rolleyes: nie bo jest cud miood ten zwiazek a obawy mi spac nie daja czasem ;p Trolem mi tu jedzie z leksza. Nie no, 39 postów na karku, więc niby nie. Ale pozostawiam to do oceny Modom. marvellous19, jesteś infantylna jak zeszłoroczny śnieg. Nie jedzie z leksza ale capi wielkim, włochatym trolliskiem. Dobra rada od DSD - weź go zaskocz - prześpij się z nim a potem sama go rzuć! dlaczego naiwna? moglbys sprostowac? zaden trol Przeczysz sobie, bo "cud miód" wyklucza "zostawi mnie po seksie". Wymyślasz sobie problemy, dziewczynko. Cytat: -- jestem jego pierwsza dziewczyna -- jest prawiczkiem -- nie ma doswiadczenia -- nie wierze w to ze chlopak nie bedzie chciał sprobowac jak to jest z inna -- bedzie chciał sie pobawic , pozaliczac kiedy juz pierwzy raz zrobi to z dziecyzna z ktora był Cóż to za irracjonalne argumenty? Litości... Z takim podejściem najlepiej zostać singlem i zabawiać się z chłopcami doraźnie, bo od roztrząsania takich obaw zajechać się można psychicznie. Najlepszy jest motyw: "nie wierze w to ze chlopak nie bedzie chciał sprobowac jak to jest z inna". To założenie przekreśla sens bycia z kimś w związku w ogóle. Po co szukać partnera na stałe, kiedy on i tak mnie zostawi i się puści z inną? Kobieto, chyba sama widzisz, jak bezsensowny jest taki tok myślenia? marvellous19, przestań sobie szukać problemów na siłę, pozwól się temu związkowi rozwijać swoim trybem. Zafundujcie sobie szałowy seks, porady jeśli chodzi o pierwszy raz znajdują się dwa działy wyżej i nie martw się na zapas, bo to do niczego nie prowadzi. Autorko, z takim podejściem, to może lepiej naprawdę zakończyć ten związek, przed pójściem do łóżka z facetem. Jeśli zakładasz, że to niemożliwe, żeby prawiczek po pierwszym seksie, został z dziewczyną, z którą go przeżył na długo/na zawsze, to warto z nim być jedynie wtedy, kiedy uważasz, że i tak warto przeżyć z nim pierwszy raz, nawet jeśli od razu po nim się rozstaniecie. Twoje nastawienie może bowiem podziałać jak samospełniająca się przepowiednia. Ja rozumiem lęki, że związek się rozpadnie, gdy się tego bardzo nie chce, ale należy próbować nad nimi panować, żeby móc w ogóle w tym związku normalnie funkcjonować i mieć z niego jakąkolwiek radość.
|
Tematy
|