ďťż

Bycie ze starszą od siebie.

BWmedia
Bycie ze starszą od siebie.
  Witam. Pytanie skierowane raczej do płci pięknej. Ciekawi mnie czy będąc 19-latkiem można znaleźć starszą (np.30-letnią) od siebie kobietę, która wie czego chce od życia i być z nią. Chodzi mi o niezobowiązujący związek, opierający się bardziej na sferze fizycznej niż mentalnej. Przebywałem w związku z młodszą od siebie dziewczyną i doszedłem do wniosku, że to nie dla mnie. Jednak pragnąłbym czegoś zgoła innego niż ciągle zmienny humor nastolatki. Pytanie zadane bardziej z ciekawości, niż z realnego punktu widzenia. Proszę Was Panie o poważne odpowiedzi i nie traktowanie mnie jako gówniarza. Dziękuję.


Nie ten dział.

I oczywiście, że można. Kobiety w tym wieku zaczynają się rozglądać za młodszymi i szukać nowych wrażeń ;)
A co jesteś w stanie takiej kobiecie zaoferować, oprócz młodego ciała i sztywnego penisa ? Pytam poważnie.
Sister, ale On zaznaczył:

Cytat:
Chodzi mi o niezobowiązujący związek, opierający się bardziej na sferze fizycznej niż mentalnej Więc widocznie sam nie liczy na zaangażowanie którejkolwiek ze stron.


Hmm... Może pozytywna energią i lekką dozą inteligencji. Może to głupie ale na dowód pochwale się, że mam najwyższą średnią w klasie.

Cytat:
Sister, ale On zaznaczył:

Więc widocznie sam nie liczy na zaangażowanie którejkolwiek ze stron.
Tu generalnie chodzi o to, że nie szukam kobiety, z którą planowałbym założenia rodziny!
Edytuj posty - sis.
Camillo, przeczytałam dokładnie. Miałam na myśli jakieś fajne cechy charakteru, intelektu. Kobiety przekraczające 30-tkę może bardziej cenią doświadczenie seksualne u partnerów niż pełną gotowość.

Ogólnie uważam jednak, że do tego problemu należy podchodzić indywidualnie.
50 kobiet może powiedzieć "nie", a jedna akurat zachwyci się takim chłopakiem :D
Osobiście wydaje mi się, że kobiety szukają u mężczyzn przede wszystkim bezpieczeństwa, opieki, pewności że nie stanie się im nic złego w jego obecności, czy ukojenia w jego ramionach, a młodszy z racji tego, że JEST młodszy odbiega od tych wymagań w niewyobrażalnie dużym stopniu... Ale oczywiście co by to było, gdyby reguła nie została poparta wyjątkami :D
Wszystko się zgadza, ale w rówieśniczkach irytuje mnie ograniczony horyzont i zmanierowanie, więc dlatego nie chce być z kimś kto "wyżej sra jak d*** ma". W sumie nie wiem czy chcę być z kobietą dla seksu czy z chęci bycia z kimś na równym poziomie intelektualnym, choć ten z racji różnicy wieku mógłby odbiegać od siebie, ale może to by miało prawo bytu.
Wydaje mi się, że jeśli szukasz kobiety, która byłaby równa Tobie intelektualnie to wiek ma tu jak najmniejsze znaczenie, bo 18-letnia kobieta może okazać się bardziej dojrzała w niektórych sprawach i inteligentna niż ta, która będzie miała na karku 30-stkę. Jeśli jednak szukasz kobiety do seksu to proponuje starsze panie z racji doświadczenia, które zdążyły już nabyć :P
Dyskusja trochę odbiegła od tematu wątku. Głównie chodziło mi czy można w ogóle jako młody chłopak znaleźć kobietę, która zwróciłaby na niego uwagę.
Oczywiście że może znaleźć. Ja znalazłem. Szczegół że okazała się pusta jak kanister po benzynie, ale teoretycznie jest to wykonalne^^
Cytat:
Oczywiście że może znaleźć. Ja znalazłem. Szczegół że okazała się pusta jak kanister po benzynie, ale teoretycznie jest to wykonalne^^ A mogę wiedzieć jaka była wiekowa relacja pomiędzy wami?
Było to około hmmmmmmmm 8 lat
lekko moja jest starsza ode mnie o 7 lat :)
poleciała poleciała i jest bajka
Wszystko zależy od dobrego podejścia i ... Szczęścia.
Do niedawnych problemów ze strona tego forum był tutaj mój temat o związku z kobietą starszą od siebie w moim przypadku było tak ja miałem 20 lat ona miała 35 do tego jeszcze miała 16-letnią córkę ale to już mniej ważna rzecz. Co do trudności zbudowania takiego związku chociażby czysto opierającym się tylko i wyłącznie na seksie możesz od razu zaliczyć brak akceptacji ze strony większej części osób z Twojego otoczenia wliczając w to rodziców. Właśnie rodzice w moim przypadku byli powodem rozpadu mojego związku z Anią. Chociaż ogólnie rzecz biorąc mój związek nie opierał się wyłącznie na seksie pojawiło się też uczucie i fascynacja sobą.
A przechodząc do tego czy łatwo znaleźć dojrzałą kobietę (30 - 40 lat) która "poleci" na nastolatka to muszę powiedzieć że to jest bardzo trudne. Taka kobieta nie pójdzie na na auto czy kasę bo w większości przypadków sama zarabia i nie potrzebuje młodocianego sponsora który chce się tylko z nią przespać. Mały odsetek takich lecących na kasę się znajdzie na pewno tego nie wykluczam ale jest ich bardzo mało.
Takie kobiety głównie patrzą na INTELIGENCJĘ, doświadczenie (nie tylko w łóżku), wygląd, na to czy facet o siebie dba, czy nie jest takim typowym gogusiem, szukają uczuć a nie tylko seksu no i czy przede wszystkim nie wstydzi się z nią pokazać w gronie swoich znajomych bo jeśli z góry skreślasz opcję pokazywania się z taką kobietą na mieście i w ogóle to dobrze Ci radzę odpuść sobie bo nie masz szans.
To się tyczyło tych kobiet które nie są zamężne. One ogólnie szybciej się "wkręcą" w taki związek. Co do mężatek nie mogę dużo powiedzieć ale sądzę że taką dużo trudniej byłoby namówić na bliższe poznanie dlatego że jeśli mają męża to pewnie go kochają i tutaj jest główny kłopot. Ale jeśli już uda Ci się sprowokować mężatkę to radzę być bardzo ostrożny bo jeśli się mąż dowie to cały z tego nie wyjdziesz.
Pozdrawiam.
Powered by wordpress | Theme: simpletex | © BWmedia