ďťż

Chciałbym sie zakochać

BWmedia
Chciałbym sie zakochać
  a więc tak, co trzeba zrobić żeby sie zakochać, znaczy sie miłość wiecie te sprawy,może jakaś dieta? może jakaś ilość słodkich słów wypowiedziane do tej jedynej? co wy zrobiliście żeby sie zakochać? bo ja sam już nie wiem :( i najważniejsze to kiedy bede wiedział że jestem zabujany? ;( Aśka ty jesteś specjalistka od tematów miłosnych licze na twoją ale nie tylko twoją rade, pomóżcie koledze :(


Mimo, że kolega mnie nie tolerował pod poprzednim nickiem, to mu pomogę, bo uważam że jest w porządku gościem. ;)

Żeby się zakochać wystarczy trafić na odpowiednią, wystarcza chęci i dużo czasu razem a miłość przyjdzie sama. Będziesz o tym wiedział, gdy przestaniesz sobie wyobrażać życia bez niej, będziesz czuł się za nią odpowiedzialny itp. ;)

powodzenia życzę. ;)
Należy rozpalić ognisko i przygotować wielki kocioł. Tam wrzucić włosy łonowe wybranki, różne zioła zebrane w lesie o rosie a wszystko przyprawiamy vegetą. Można ewentualnie zrobić wywar na kostce rosołowej knora, ale nie jest już tak skuteczny. Dla tych o wysokim libido, gdy marzy im się miłość pełna namiętności, potrzebny jest korpus nietoperza z fiutem we wzwodzie. O pomoc można poprosić jakiegoś wytrawnego speleologa, bo zrozumiałym jest , że trafić na netoperka "w formie" może być trudno - nie pomylić tylko z batmanem, bo w tych proporcjach efekt może być nie taki, jaki chcemy. Wszystko gotujemy i tańczymy dookoła kotła - nago, z wymalowanym na torsie wizerunkiem potencjalnej partnerki. Cały rytuał kończymy wytryskiem do kociołka, a następnie gotowy wywar spożywamy, racząc się nim dopóki nie osuszymy kociołka. Po takim poświęceniu, nawet jeśli platoniczne uczucie do dziewoji nie zmieni się na wzajemne, to i tak wspomnienie naszego poświęcenia jakiejkolwiek kobiecie, zrobi wrażenie :lol:
Powodzenia :D
wiesz co jeza, ranisz moje uczucia, kiedy kolega cierpi chce rady ty robisz mu coś takiego, idź precz ;(


Przejdź się do gejowskiego klubu w okolicy, a miłość znajdzie Ciebie sam.
:whistle:
kozak namaść swoje genitalia świętymi olejami i okadź napletek - skuteczność ponoć 99% :)
Miłość jest jak wiatr, nie widzisz jej ale ją czujesz..
Ja Ci kozak nic nie poradzę , procz tego co padło. Żeby sie zakochać trzeba trafic na odpowiednią osobę.
Nie nalezy szukac milosci, ale pomóc sobie tj nie zamykac sie w domu i myslec "sama sie znajdzie".

Co zrobilam zeby sie zakochać? Nic . Znalazla sie odpowiednia osoba , która sprawiła , że nie umialam bez niej zyc.
Kurde, też bym się chciał zakochać...
Cytat:
Przejdź się do gejowskiego klubu w okolicy, a miłość znajdzie Ciebie sam.
:whistle:
miłość weźmie cię od tyłu ;}

moja rada: wyjdź z domu
Są tacy ludzie- i wcale nie jest ich mało- którzy po prostu nie są w stanie się zakochać. Kochać też nie. Taka ich uroda i specyfika.
Cytat:
Są tacy ludzie- i wcale nie jest ich mało- którzy po prostu nie są w stanie się zakochać. Kochać też nie. Taka ich uroda i specyfika. święte słowa.
Cytat:
Miłość jest jak wiatr, nie widzisz jej ale ją czujesz.. ale czym czuje? kutasem też? ;(

Cytat:
Znalazla sie odpowiednia osoba , która sprawiła , że nie umialam bez niej zyc. aż tak tragicznie? wiec skoro dalej żyjesz to to był pic na wode fotomontaż a nie miłość ;/

Cytat:
Są tacy ludzie- i wcale nie jest ich mało- którzy po prostu nie są w stanie się zakochać ale ja chce!!!!!!!! moge ją całować trzymać za ręke, może są w aptece jakieś dropsy na zakochanie? musze szybko sie zakochać ****a mać :mad:
Ej brzydki powiedz szczerze, że masz już dość postu, a seks to tylko z miłości :cool:
heheheheheh dobre kozak, dobre . Wiesz jak to jest.. jak sie kocha jest sie slepym i naiwnym. Pewnym, że nie mozna zyc bez tej osoby. Pozniej okazuje sie, ze jednak mozna ;)
Cytat:
Są tacy ludzie- i wcale nie jest ich mało- którzy po prostu nie są w stanie się zakochać. Kochać też nie. Taka ich uroda i specyfika. Zniszczyłaś moje dzieciństwo. :x

http://wstaw.org/images/free/2009/03...12fb5fc69.jpeg
Jjjeeee tam brzydki27 znajdź sobie Jakąkolwiek fajną babkę, taką którą znasz, i ją sobie Ty weź i wyidealizuj. Że nie pierdzi, nie beka, śniadania do łóżka robi, lodziki z połykiem i w ogóle jak z gazety dla panów jest fajna. To się może i zakochasz, ale raczej nieszczęśliwie.
A jak chcesz szczęśliwie to weź bądź i nie czekaj. Nie skupiaj się na tym, idź na ryby, na piwo, gdzieś tam sobie idź, a miłość przyjdzie z zupełnego nienacka.

PS. gucio5tys dzięki chłopie, właśnie sobie ustawiłam na tapetę w pracy jezuska :D
jestem odporny na waszą szydere :cool:

Bujda sexu do tego nie mieszajmy (jak coś to założę nowy topic) :lol:

Anka85 z połykiem to już nie nowocześnie ^^
Brzydki, jak mawiał pewien starozakonny: Miłość to nie interes. Więcej się wkłada niż wyjmuje. Zastanów się.
Cytat:
Miłość jest jak wiatr, nie widzisz jej ale ją czujesz..
Hehe, mam w tym momencie skojarzenia tylko z jednym rodzajem wiatru... ;)

Brzydki wejdź na czata na bravo, tam jest mnóstwo dZiefCzYnek, ktÓre chCom siEm ZakoffaĆ :D
Brzydki, jesteś z kobietą i chcesz "zlikwidować blokadę", by móc poczuć to, co ona czuje do Ciebie? Masz problem z zaangażowaniem się w stopniu większym niż "strasznie Cię lubię, podobasz mi się, uwielbiam z Tobą spędzać czas, ale nie potrafię Cię pokochać"?
kozak, ale czego Ty oczekujesz?

chcesz sie zakochac, ot tak sobie? zeby cierpiec z milosci do osoby, ktorej nie mozesz zdobyc? zakochac sie, dla samej milosci?

czy szukasz kobiety, z ktora moglbys stworzyc zwiazek?

Jesli to drugie, to masz raczej male szanse, zeby znalezc milosc w kraju, ktorego jezyka nie znasz.
A jesli chcesz podjac probe, to sposob jest tylko jeden. Rozgladaj sie, badz otwarty, mily, towarzyski, wesoly.Nie rob z siebie glupka tylko po to, zeby byc uwazanym za osobe z poczuciem humoru. Badz naturalny, ale wesoly. Wtedy na pewno wiele kobiet bedzie Cie zauwazalo, a ktoras na pewno pokochasz.

Poza tym, nie rob scen. Odkochales sie jakies pol roku temu? Sa ludzie, ktorzy cierpia na samotnosc latami.
kozak miętka kaczuszka się z Ciebie robi.
Cytat:
Rozgladaj sie, badz otwarty, mily, towarzyski, wesoly.Nie rob z siebie glupka tylko po to, zeby byc uwazanym za osobe z poczuciem humoru. Badz naturalny, ale wesoly. Wtedy na pewno wiele kobiet bedzie Cie zauwazalo, a ktoras na pewno pokochasz. Jakoś nie mogę pojąć tego sposobu na "miłość". To @kozak ma się niby w kimś zakochać a nie KTOŚ w nim.
Maro, mi chodzi o to, zeby byc otwartym na ludzi. Ale Ty akurat chyba tego nie zrozumiesz.
Cytat:
kozak, ale czego Ty oczekujesz? "heads up" w pokerka z tobą skarbie! :cool:

Cytat:
kozak miętka kaczuszka się z Ciebie robi. wiem :( ale to wszystko przez kun4 bo jak miałem 3 tys postów to jakoś wiecej wiedziałem o miłości, teraz czuje sie jak amator, kun4 zniszczyłeś mi życie!!!!!!!!!!!!!!! ;/
Krok pierwszy: pogrzebać przeszłość i nie rozpamiętywać jej.
Krok drugi: Nie myśleć o tym, co nadejdzie, bo to jeszcze nie istnieje. Wyczekiwanie, wypatrywanie to marnowanie życia.
Krok trzeci: przyjrzeć się teraźniejszości.

Zakochać się jest najtrudniej, jeśli naszym życiem kieruje lęk.
To strzępki teorii :) W praktyce trzeba mieć szczęście :) Nie przegap go. To bardzo łatwe, jeśli umieszczasz się w przeszłości lub przyszłości :)
Cytat:
Krok pierwszy: pogrzebać przeszłość i nie rozpamiętywać jej.
Krok drugi: Nie myśleć o tym, co nadejdzie, bo to jeszcze nie istnieje. Wyczekiwanie, wypatrywanie to marnowanie życia.
Krok trzeci: przyjrzeć się teraźniejszości.

Zakochać się jest najtrudniej, jeśli naszym życiem kieruje lęk.
To strzępki teorii :) W praktyce trzeba mieć szczęście :) Nie przegap go. To bardzo łatwe, jeśli umieszczasz się w przeszłości lub przyszłości :)
Damn, ależ pięknie napisane.
Cytat:
W praktyce trzeba mieć szczęście
a gdzieś słyszałem że nikt nie ma szczęścia, mają go tylko ci co umieją sobie je zorganizować :cool:
Cytat:
Maro, mi chodzi o to, zeby byc otwartym na ludzi. Ale Ty akurat chyba tego nie zrozumiesz. Bycie otwartym wobec płci przeciwnej oznacza tylko jedno ... porażkę.
Cytat:
(...)To strzępki teorii :) W praktyce trzeba mieć szczęście :) Nie przegap go. To bardzo łatwe, jeśli umieszczasz się w przeszłości lub przyszłości :) Co to za rada? Brzmi jak "pogódź się z tym, że nie masz wpływu na swoje życie".
Maro, jeśli potrafisz wpływać na to, co było lub na to , czego nie ma, gratuluję.
Mam nadzieję, że Kozak właściwie mnie zrozumiał. Celem mojej wypowiedzi jest pomoc koledze, a nie dyskusja z Tobą.
Cytat:
Maro, jeśli potrafisz wpływać na to, co było lub na to , czego nie ma, gratuluję.
Mam nadzieję, że Kozak właściwie mnie zrozumiał. Celem mojej wypowiedzi jest pomoc koledze, a nie dyskusja z Tobą.
Jeżeli poprzez określenie "to czego nie ma" masz na myśli przyszłość to muszę Cię zmartwić, ale potrafię na nią wpływać i nazywa się to podejmowaniem decyzji.

Aby doradzać innym trzeba najpierw mieć jakieś sensowne rady.
Cytat:
Są tacy ludzie- i wcale nie jest ich mało- którzy po prostu nie są w stanie się zakochać. Kochać też nie. Taka ich uroda i specyfika. A powiem wam że ta specyfikacja potrafi się zmienić. Jeszcze kilka lat temu nie pojmowałem co znaczy "zakochać się". I spotykałem się z kobietami ale to raczej na zasadzie tego żektórko mówiąc podobały mi się, pociągały, lubiłem je ale w niedziele mogłem zakończyć związek z jedną a w poniedziałek zacząć kolejny. I w końcu poznałem taką osobę która, jakby to powiedzieć - obróciła mój świat do góry nogami :) Także jak już wspominaliście "kwestia poznania odpowiedniej osoby"
Cytat:
Jeszcze kilka lat temu nie pojmowałem co znaczy "zakochać się". I spotykałem się z kobietami ale to raczej na zasadzie tego żektórko mówiąc podobały mi się, pociągały, lubiłem je ale w niedziele mogłem zakończyć związek z jedną a w poniedziałek zacząć kolejny. I ja najwyraźniej jestem na takim etapie.
Po 3-letnim nieudanym związku, rozpocząłem etap spotykania się z wieloma kobietami, w myśl zasady "aby więcej, aby częściej". Ten okres rozpoczął się 4 miesiące temu i trwa nadal. Nadal spotykam się, fascynuję się dziewczyną jakąś,podoba mi się, pociąga mnie ale od razu wiem, że to nie "to", i spotykanie się w moim wypadku jest "sportem" i ćwiczeniem.
I na razie jestem na etapie, że, jak autor wątku, i kiedyś damianski, nie potrafię się zakochać-to się czuje. Nie i nie :).
Kozaku, jak już skończycie klepać ten śmieszny wątek i nie pójdzie Ci w miłości, to wyjdę za Ciebie z rozsądku :) Oferuję dobre pukanie i dobrze gotuję po włosku :D Miłość sobie zaimprowizujemy :D
jeza chyba trafiłaś w sedno sprawy, miłość ZAWSZE trzeba sobie w życiu improwizować ^^ bo w realnym świecie ona poprostu nie istnieje a jak już nam sie wydaje że istanieje to sie zara kończy

jeza co do gotowania i pukanka okej ty to dajesz :D no ale czego chcesz w zamian? :cool:
Może wydać się to śmieszne, w sumie na pewno będziecie polewać ze mnie :D, ale ja się modliłem o uczucie i nie musiałem długo czekać, fakt, ze nieszczęśliwa Miłość ale to szczegół :). Jeśli wierzysz w Boga to spróbuj.
Zwyczajnie nie spotkałeś Dziewczyny z tym czymś i tyle. Cierpliwości i myślę, ze jak najwięcej spotkań z nowymi osobami zwiększy prawdopodobieństwo zakochania się :). No i pomódl się oczywiście :D
Ciężko odpowiedzieć jak sie będziesz czół kochając, bo chyba każdy inaczej to odczuwa. Motylki w brzuchu, bezsenne noce, ciagłe myślenie o Niej, to są najbardziej prawdopodobne oznaki zakochania, no i zazdrość też ;). Powodzenia
Cytat:
jeza chyba trafiłaś w sedno sprawy, miłość ZAWSZE trzeba sobie w życiu improwizować bo w realnym świecie ona poprostu nie istnieje a jak już nam sie wydaje że istanieje to sie zara kończy Nie trzeba improwizować - wystarczy sobie zdać sprawę,że w formie czystej nie istnieje. No chyba że taka miłość pierwszoklasisty do koleżanki z ławki - niczym nie zmącona, piękna, delikatna - cudowna.
Miłość nie musi się kończyć jeśli ewoluuje w dobrym kierunku. Miłość nie zawsze się kończy - czasem właśnie po prostu ewoluuje, zmienia się, przechodzi mutacje, transformacje, modernizacje - wg najbanalniejszej prawdy na świecie : WSZYSTKO SIĘ ZMIENIA.No i kwestia oczekiwań - od nich zależy tak wiele - czasem warto pomyśleć na ile są realne i czy są adekwatne do rzeczywistości. Jeśli się komuś wydaje, że miłość przychodzi i zostanie bez dbania o nią - przegra. Jeśli się komuś wydaje, że miłość zawsze jest piękna i nie towarzyszy jej cierpienie - przegra. Jeśli się komuś wydaje, że miłość to tylko motylki w brzuchu - przegra. To łatwe do ogarnięcia rozumem, nie zawsze sercem.
Jezebel, wyrazy podziwu za świetne ujęcie tematu! :D Zgadzam się z tym co napisałaś, a nie ujęłabym tego lepiej. :)
Powered by wordpress | Theme: simpletex | © BWmedia