ďťż
BWmedia
Chodzi z jednym, umawia się z innym [ ze mną ]
Chciałem spytac czy to normalne że dziewczyna która chodzi z jakimś tam chłopkiem umawia się na spotkanie z innym bo nie zbyt wiem co o tym mysleć....:\ edit: Dodam że to właśnie ja jestem tym drugim.... Chodzi z nim w jakim sensie? Bo jak na zakupy do Galerii Handlowej, to nie widzę problemu... Mam chłopaka i umawiam się z innymi, moimi kolegami, kumplami, przyjaciółmi. To coś złego, czy jak? No jesli nie robicie nic zlego: nie całujecie sie , nie piescicie etc to normalne:> Wiekszosc moich znajomych to faceci , z babami sie nie dogaduje , mój facet nie ma nic przeciwko:> wszystko jest ok.. oczywiscie jesli nie poswieca koledze wiecej czasu niz partnerowi Czy to wporządku zależy od nastawienia jej chłopaka, jej i Twojego.. jeśli jej chłopak o tym wie i nie ma nic przeciwko - ok , jeśli Ty traktujesz ją jako koleżankę, ona Ciebie i umawiacie się to też ok.. nie widzę problemu. Jak wspomniała "Asiulek" - jeżeli do niczego nie dochodzi między Tobą, a dziewczyną to jest OK. A to, że akurat jest z kimś nie oznacza chyba, że ma "szlaban" na kontakty z osobami tej samej płci. Tak mi się przynajmniej wydaje. Cytat: Czy to wporządku zależy od nastawienia jej chłopaka, jej i Twojego.. jeśli jej chłopak o tym wie i nie ma nic przeciwko - ok , jeśli Ty traktujesz ją jako koleżankę, ona Ciebie i umawiacie się to też ok.. nie widzę problemu. no właśnie w tym cała zagadka że jej chlopak na 100% o tym nie wie, jej nastawienia do końca też nie znam i w sumie to nie wiem czy ona sama je zna, a co do mojego nastwienia to wolałbym żeby to bylo coś więcej niż przyjaźń ale też nie nastawiam sie na zbyt wiele.... heheh to powinfurmoj jej chlopaka o tym ze sie z toba spotyka :D a co do tej dziewczyny to sie zastanow bo jaka masz pewnosc ze bedac z toba nie bedzie spotykac sie z kims innym tak jak teraz to robi :D nie będe nikogo o niczym informował bo w sumie to nawet nie mam pojecia kto to jest i nawet go na oczy nie widziałem. Po prostu wiem że ów taki istnieje a czy ma 5,15 czy 25 lat to nie wiem itp. itd. poczekam do najbliższej soboty chyba i zobacze jak się sytuacja rozwinie.... Nie wiem. Ale miał bym oko na całą sytuację, możliwe, że namierzałbym ją:P i tak wywnioskowałem że tej pani najbardziej odpowiadałoby mić 2 chłopaków a że mi sie takie układy raczej nie podobają to grzecznie jej podziękowałem. Ot co. I dobrze zrobiłeś, a panna jest mało fajna jak tak kombinuje. No właśnie że panna jest fajna i to nawet bardzo fajna ale nie mam ochoty na kolejny popaprany związek. Lepiej zapobiegać niż leczyć w końcu ;)] PS. Setny pościk na forum :))))
|
Tematy
|